Futbol europejski

[airmax]

Leao dominacja genetyczna dzisiaj

jak gość z 4 ligi co przychodzi pokopać na orlik  

[jack]

8 minut temu, airmax napisał(a):

Leao dominacja genetyczna dzisiaj

jak gość z 4 ligi co przychodzi pokopać na orlik  

Bednarek jeszcze się kręci 

[RappaR]

23 minuty temu, airmax napisał(a):

Leao dominacja genetyczna dzisiaj

jak gość z 4 ligi co przychodzi pokopać na orlik  

A tam dominacja genetyczna.

Po prostu trafił na gości z 4 ligi

[DRK]

Ronaldo jaki altruista 

[jack]

35 minut temu, DRK napisał(a):

Ronaldo jaki altruista 

Wcale się nie dziwię, że on im przez całe lata nie podawał

[DLT_Braddock]

Trzeba zbudować dodatkowych kilka tysięcy orlików. Następnym razem przed meczem z nami Portugalczycy powiększa sobie mapkę na google maps i będą mieli już pełne gacie...

[RappaR]

5 minut temu, DLT_Braddock napisał(a):

Trzeba zbudować dodatkowych kilka tysięcy orlików

Twój pierwszy rozsądny post

[DLT_Braddock]

11 godzin temu, RappaR napisał(a):

Twój pierwszy rozsądny post

Więcej ścieżek rowerowych i ścianka wspinaczkowa na każdym osiedlu. Będziemy miSZCZami we wszystkim

[vero1897]

7 minut temu, DLT_Braddock napisał(a):

Więcej ścieżek rowerowych i ścianka wspinaczkowa na każdym osiedlu. Będziemy miSZCZami we wszystkim

Po co ci ścianka wspinaczkowa na każdym osiedlu jak to już od dawna mamy?

 

[Życie_to_mem]

W Norwegii też mają taką głupawkę z Haalandem jak Polacy z Lewandowskim?

Czasem na tym kanale informacyjnym w przeglądarce wyskakują mi w jednym czasie trzy-cztery zupełnie różne newsy o Lewym (oczywiście w 90% nawet nie klikam).

Trudno mi ogarnąć, że sobie siedzi zdrowy, dorosły chłop i jego ,,praca'' polega na pisaniu takiego wysrywów:

Kiedy Lewandowski dołączył do Ronaldo na środku boiska, obaj kapitanowie przywitali się w elegancki i serdeczny sposób. Nasz kapitan wyciągnął rękę, a Ronaldo, z uśmiechem na twarzy, odwdzięczył się równie ciepłym gestem. Uścisk dłoni był symbolicznym momentem, który wzbudził aplauz zgromadzonych kibiców. Po wymianie uprzejmości obaj piłkarze zamienili kilka słów, pokazując wzajemny szacunek i profesjonalizm.

Atmosfera na stadionie była przyjazna, ale jednocześnie bardzo doniosła, pełna emocji i napięcia charakterystycznego dla wielkich piłkarskich spotkań. Kibice z obu stron oczekiwali piłkarskiego spektaklu, a to krótkie, symboliczne spotkanie dwóch wielkich piłkarzy – Lewandowskiego i Ronaldo – dodało temu wydarzeniu jeszcze większej wagi.

[RappaR]

5 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

W Norwegii też mają taką głupawkę z Haalandem jak Polacy z Lewandowskim?

Czasem na tym kanale informacyjnym w przeglądarce wyskakują mi w jednym czasie trzy-cztery zupełnie różne newsy o Lewym (oczywiście w 90% nawet nie klikam).

Trudno mi ogarnąć, że sobie siedzi zdrowy, dorosły chłop i jego ,,praca'' polega na pisaniu takiego wysrywów:

Kiedy Lewandowski dołączył do Ronaldo na środku boiska, obaj kapitanowie przywitali się w elegancki i serdeczny sposób. Nasz kapitan wyciągnął rękę, a Ronaldo, z uśmiechem na twarzy, odwdzięczył się równie ciepłym gestem. Uścisk dłoni był symbolicznym momentem, który wzbudził aplauz zgromadzonych kibiców. Po wymianie uprzejmości obaj piłkarze zamienili kilka słów, pokazując wzajemny szacunek i profesjonalizm.

Atmosfera na stadionie była przyjazna, ale jednocześnie bardzo doniosła, pełna emocji i napięcia charakterystycznego dla wielkich piłkarskich spotkań. Kibice z obu stron oczekiwali piłkarskiego spektaklu, a to krótkie, symboliczne spotkanie dwóch wielkich piłkarzy – Lewandowskiego i Ronaldo – dodało temu wydarzeniu jeszcze większej wagi.

Wygląda jakby pisał chatGPT albo Ignazz

[agresywnychomik]

22 minuty temu, Życie_to_mem napisał(a):

W Norwegii też mają taką głupawkę z Haalandem jak Polacy z Lewandowskim?

Czasem na tym kanale informacyjnym w przeglądarce wyskakują mi w jednym czasie trzy-cztery zupełnie różne newsy o Lewym (oczywiście w 90% nawet nie klikam).

Trudno mi ogarnąć, że sobie siedzi zdrowy, dorosły chłop i jego ,,praca'' polega na pisaniu takiego wysrywów:

Kiedy Lewandowski dołączył do Ronaldo na środku boiska, obaj kapitanowie przywitali się w elegancki i serdeczny sposób. Nasz kapitan wyciągnął rękę, a Ronaldo, z uśmiechem na twarzy, odwdzięczył się równie ciepłym gestem. Uścisk dłoni był symbolicznym momentem, który wzbudził aplauz zgromadzonych kibiców. Po wymianie uprzejmości obaj piłkarze zamienili kilka słów, pokazując wzajemny szacunek i profesjonalizm.

Atmosfera na stadionie była przyjazna, ale jednocześnie bardzo doniosła, pełna emocji i napięcia charakterystycznego dla wielkich piłkarskich spotkań. Kibice z obu stron oczekiwali piłkarskiego spektaklu, a to krótkie, symboliczne spotkanie dwóch wielkich piłkarzy – Lewandowskiego i Ronaldo – dodało temu wydarzeniu jeszcze większej wagi.

Szkoda że mecz nie odbył się kilka godzin wcześniej, wtedy zapewnie odjechaliby w kierunku zachodzącego słońca.

[Vice-rezerwa-rezerwy2]

 

Jan Paweł Drugi awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej Peru

pewnie gdy na to teraz patrzy to jest w niebie

Edytowane 14 Października przez Vice-rezerwa-rezerwy2

[jack]

54 minuty temu, Vice-rezerwa-rezerwy2 napisał(a):

pewnie gdy na to teraz patrzy to jest w niebie

Dobrze, że Dziwisz jeszcze żyje bo by się nawet nie dowiedział 

[Vice-rezerwa-rezerwy2]

Włączyłem teraz sobie mecz Japonia- Australia

i pytanie do widzów:

co do huja w bramce Japonii robi Rui Hachimura?

 

[Pepis21]

Nie dość, że Rui Hachimura to na imię gościu ma Zion (na nazwisko Suzuki).

[LeweBiodroSmoka]

 

[jack]

26 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

 

Walia, Szwecja, Ukraina x 2, Austria, Portugalia, Dania, Szwajcaria, Serbia

[DRK]

7 minut temu, jack napisał(a):

Walia, Szwecja, Ukraina x 2, Austria, Portugalia, Dania, Szwajcaria, Serbia

Ale tu chyba trzeba zwrócić uwagę na elo każdego rywala w danym roku, bo np Ukraina ma raz 1853 a drugi raz 1816. 

Pewnie ponadto Szwajcarii nam nie liczą bo tam był wynik remisowy a zwycięstwo dopiero w karnych 

[jack]

42 minuty temu, DRK napisał(a):

Ale tu chyba trzeba zwrócić uwagę na elo każdego rywala w danym roku, bo np Ukraina ma raz 1853 a drugi raz 1816. 

Pewnie ponadto Szwajcarii nam nie liczą bo tam był wynik remisowy a zwycięstwo dopiero w karnych 

Faktem jest, że poza Portugalią wszystkie te drużyny były w czasie meczów na naszym poziomie. Rzadko nam się zdarzają pozytywne niespodzianki. Częściej chyba te negatywne. Może jeszcze zwycięskie remisy nam łatwiej. A chyba najbardziej brakuje nam zwycięstw na turniejach. Te wszystkie Ekwadoru, Senegalem, Meksyki powinniśmy ogrywać skoro aspirujemy do poziomu solidnego europejskiego średniaka.