Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, jack napisał(a):

Poprzedni właściciel Lechii doszczętnie rozjebał szkółkę więc przy wielkiej przebudowie jaka właściwie dalej ma miejsce nie było możliwości zasilić się młodymi Polakami po kosztach. A że młodzi Ukraińcy są tańsi od Polskich to mamy zaciąg z Ukrainy. Po przerwie weszli Wójtowicz (20 lat), Sezonienko (21), Neugebauer (21). 

 

No to odbudowa szkółki będzie trwać kilka pokoleń. W tym meczu Polacy w Lechii zagrali chyba łącznie ze 140 minut łącznie. 

28 minut temu, kuba2419 napisał(a):

Bo Zagłębie ma swoją szkółkę na jakimś tam lepszym poziomie niż pozostałe kluby.

Dłuższa, wyboista droga, szkoda że tak mało klubów w Polsce nią podąża. Dlatego przy europejskich pucharach wychodzi kiepski poziom naszych obcokrajowców którzy co roku dostają bęcki od Czechów, Słowaków 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, agresywnychomik napisał(a):

Przeciez @Me Myself and I ma racje, u nas stadiony to misie na miare naszych czasów.

Na Górnym Śląsku parodia stadionowa się zrobiła, każde miasto buduje swój stadion, a śląski wyremontowany za grubą kasę i oddalony o parę kilometrów stoi pusty, czasem jakiś koncert zrobią. Zabrze teraz zresztą plajtuje m.in. przez pompowanie kasy w piłkę. No ale prestiż musi być, a przy okazji jest kasa do wyciągnięcia, więc się te misie hoduje  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DLT_Braddock napisał(a):

No to odbudowa szkółki będzie trwać kilka pokoleń. 

Niekoniecznie. Lechia nie ma właściwie fanowskiej konkurencji na dużym obszarze województwa więc jest w stanie szybko, na samej "marce" klubu, wyciągnąć sporo już gotowych juniorów. Tyle, że tam jeszcze leży baza i ogólna organizacja szkółki. W samym Gdańsku są obecnie dużo lepsze szkółki wysyłające wychowanków w Polskę i zagranicę. 

Ale już taki Tomasz Wójtowicz wybrał Lechię bo klub stawia na budowę przez rozwój młodych zawodników. 

 

11 minut temu, Grzechu napisał(a):

Na Górnym Śląsku parodia stadionowa się zrobiła, każde miasto buduje swój stadion, a śląski wyremontowany za grubą kasę i oddalony o parę kilometrów stoi pusty, czasem jakiś koncert zrobią. Zabrze teraz zresztą plajtuje m.in. przez pompowanie kasy w piłkę. No ale prestiż musi być, a przy okazji jest kasa do wyciągnięcia, więc się te misie hoduje 

Lepiej grać na swoim, piłkarskim obiekcie na kilkanaście tysięcy miejsc niż na tym lekkoatletycznym molochu. Nie dość, że jest za duży to jeszcze kąt trybun jest fatalny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, jack napisał(a):

Lepiej grać na swoim, piłkarskim obiekcie na kilkanaście tysięcy miejsc niż na tym lekkoatletycznym molochu. Nie dość, że jest za duży to jeszcze kąt trybun jest fatalny. 

Tyle, że bycie "na swoim" słono kosztuje i jest finansowane przez miasta kosztem innych potrzeb. Śląski jest słaby, trzeba było go albo radykalnie przebudować albo zburzyć. No ale skoro już stoi gotowy na wyciągnięcie ręki, można by go wykorzystać. Przy "jakości" naszych ligowców to może i lepiej, że z trybun słabo widać 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Grzechu napisał(a):

Tyle, że bycie "na swoim" słono kosztuje i jest finansowane przez miasta kosztem innych potrzeb. Śląski jest słaby, trzeba było go albo radykalnie przebudować albo zburzyć. No ale skoro już stoi gotowy na wyciągnięcie ręki, można by go wykorzystać. Przy "jakości" naszych ligowców to może i lepiej, że z trybun słabo widać 😆

Koszt budowy stadionu na kilkanaście tysięcy miejsc mieści się w granicach 100-200 mln. W Katowicach budują stadion z halą i sporym zapleczem za 230 mln netto. Problemem nie jest to czy nas w Polsce stać, bo stać ale czy potrafimy tymi obiektami dobrze zarządzać i czy budujemy to co potrzebujemy. Często jeżdżę na stadion miejski do Gdyni i ten obiekt jest fantastyczny dla widza a przecież raczej oszczędny. Bardziej szkoda, że wraz ze stadionami nie budujemy centrów treningowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, jack napisał(a):

W samym Gdańsku są obecnie dużo lepsze szkółki wysyłające wychowanków w Polskę i zagranicę. 

Owszem są, tylko ich głównym celem jest jak najszybciej sprzedać i zarobić bez pożytku dla lokalnej społeczności. Ich prawo.

Taka Akademia Lechii powinna mieć za zadanie tak szkolić aby z danego rocznika potrafić 1-2 sprzedać za dobre pieniądze, kilku włączać do pierwszej drużyny a pozostałym zapewnić grę w miarę dobrych klubach niższych lig lub zapewnić im w miarę dobrą edukację. I tu powinna być bardzo dobra współpraca na linii klub - akademia, ale większości prezesom taka długa, żmudna droga przeraża. Tiktokowe pokolenie kibiców żadą coraz to nowych bodźców w postaci wincyj transferów i sprowadza się hiszpańsko-bałkańsko-skandynawski szrot.

47 minut temu, jack napisał(a):

Niekoniecznie. Lechia nie ma właściwie fanowskiej konkurencji na dużym obszarze województwa więc jest w stanie szybko, na samej "marce" klubu, wyciągnąć sporo już gotowych juniorów.

Dziś bardzo często sam młodziak, jego trenerzy i rodzice patrzą czy klub powiązany z akademią daje szansę gry młodym, bo jaki sens jest przechodzić do Lechii jak nie masz szans przebić się do I drużyny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DLT_Braddock napisał(a):

Owszem są, tylko ich głównym celem jest jak najszybciej sprzedać i zarobić bez pożytku dla lokalnej społeczności. Ich prawo.

Nie bardzo rozumiem twój tok rozumowania.

Duże szkółki czołowych klubów poza tym, że szkolą od wieku dziecięcego to rokrocznie drenują też wszystkie okoliczne szkółki z największych talentów kusząc marką i wizją gry na najwyższym poziomie. Tym samym rokrocznie muszą robić miejsce dla kolejnych zawodników wypluwając całe masy utalentowanych chłopaków niszcząc im kariery bo nie każdy jest jak Lewandowski, który z podkulonym ogonem i zaciśniętymi zębami będzie szukał szczęścia w słabszych zespołach. 

Mniejsze szkółki by zarobić muszą dbać o tych zawodników, którzy im się trafią. Mądry będzie chuchał i dmuchał by sprzedać zawodnika dobrze by ten mógł się dalej rozwijać by zarabiać na jego kolejnych transferach.

Wszyscy w Gdańsku wiedzą, że lepiej wysłać dzieciaka do szkółki Jaguara niż do Lechii. Gdzie tu brak pożytku dla lokalnej społeczności to nie wiem. Jest wręcz przeciwnie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki pożytek jak Jaguar zdolnych sprzeda do primavery we Włoszech albo porozsyła do kilku klubów ekstraklasy bo tamtym na gwałt potrzebny będzie junior aby załatać dziurę w składzie i nie płacić kar. Nie znam środowiska gdańskiego za dobrze, ale jakiś miejscowy chłopak wybił się ostatnio i gra dla Lechii czy nawet w niedalekiej Arce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, DLT_Braddock napisał(a):

Jaki pożytek jak Jaguar zdolnych sprzeda do primavery we Włoszech albo porozsyła do kilku klubów ekstraklasy bo tamtym na gwałt potrzebny będzie junior aby załatać dziurę w składzie i nie płacić kar. Nie znam środowiska gdańskiego za dobrze, ale jakiś miejscowy chłopak wybił się ostatnio i gra dla Lechii czy nawet w niedalekiej Arce?

Kacpra Urbańskiego powinieneś kojarzyć 😉 

Jakub Kałuziński, chciał zostać w Lechii ale za średnią (!) zarobków w klubie to go nie zabrali na zimowy obóz i odsunęli od gry w zespole. Po sezonie za darmo odszedł do Turcji. 

Na regularnie obecnie grających w Lechii wychowanków łapie się tylko Kacper Sezonienko.

W Arce masz kilku wychowanków ale z tego co widzę tylko Kacper Skora coś pograł w tym sezonie. 

Tyle, że szkółka powinna przede wszystkim zadbać o swojego piłkarza. Jaguar przebierał w ofertach za Mikołajewskiego i wybrał tą najlepszą dla niego. W międzyczasie jako 16latek grał ze swoimi trenerami w drużynie występującej  w IV lidze. Cieplarniane warunki rozwoju. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jack napisał(a):

Koszt budowy stadionu na kilkanaście tysięcy miejsc mieści się w granicach 100-200 mln. W Katowicach budują stadion z halą i sporym zapleczem za 230 mln netto. Problemem nie jest to czy nas w Polsce stać, bo stać ale czy potrafimy tymi obiektami dobrze zarządzać i czy budujemy to co potrzebujemy. Często jeżdżę na stadion miejski do Gdyni i ten obiekt jest fantastyczny dla widza a przecież raczej oszczędny. Bardziej szkoda, że wraz ze stadionami nie budujemy centrów treningowych.

Stadion w Kato to oficjalnie 230 netto czyli jakieś 280 brutto. Oczywiście będą aneksy i wyjdzie sporo więcej, to jest standard. Ale potem uwzględnij: odsetki od zadłużenia (tak, miasta są mocno zadłużone i nie budują za gotówkę...) oraz kilkanaście milionów rocznie na utrzymanie. Spokojnie wyjdzie 20-30 baniek rocznie. Kolejne 20-30 baniek rocznie miasto przewala oficjalnie i nieoficjalnie na sam klub. Czyli wychodzimy na minimum 50 baniek rocznie, które w większości pożerają zawodowi kopacze, bo to "prestiż" dla miasta(a przy okazji głosy w wyborach). Na to nas stać, ale na masową budowę boisk, hal i kortów dla dzieciaków, darmową opiekę trenerów itd. to nas już nie stać... A potem jojczenie, że medali na olimpiadzie nie ma        

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Grzechu napisał(a):

Stadion w Kato to oficjalnie 230 netto czyli jakieś 280 brutto. Oczywiście będą aneksy i wyjdzie sporo więcej, to jest standard. Ale potem uwzględnij: odsetki od zadłużenia (tak, miasta są mocno zadłużone i nie budują za gotówkę...) oraz kilkanaście milionów rocznie na utrzymanie. Spokojnie wyjdzie 20-30 baniek rocznie. Kolejne 20-30 baniek rocznie miasto przewala oficjalnie i nieoficjalnie na sam klub. Czyli wychodzimy na minimum 50 baniek rocznie, które w większości pożerają zawodowi kopacze, bo to "prestiż" dla miasta(a przy okazji głosy w wyborach). Na to nas stać, ale na masową budowę boisk, hal i kortów dla dzieciaków, darmową opiekę trenerów itd. to nas już nie stać... A potem jojczenie, że medali na olimpiadzie nie ma        

Polska to jeden z najbogatszych krajów świata więc nie ma co marudzić, że nas na stadiony nie stać. Tym bardziej, że piłka nożna to nasz sport narodowy. Orlików mamy już ponad 2600 i dzieciaki mają na czym trenować. Szkółek piłkarskich nie brakuje, można wybierać czy bliżej czy lepiej czy jak się podoba. Brakuje pełnowymiarowych boisk trawiastych i to jest coś na czym trzeba by by się skupić. 

Nie mamy medali bo przede wszystkim sport w szkołach nie istnieje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, jack napisał(a):

Nie mamy medali bo przede wszystkim sport w szkołach nie istnieje. 

To może zamiast przewalać kasę na sport narodowy, którego jakość i tak budzi politowanie, zainwestować w hale, dodatkowe lekcje wf i szkółki sportowe w szkołach. A gadanie że nas na stadiony stać - owszem kraj zrobił się zamożny, ale i tak zawsze na coś zabraknie, poza tym nie mamy nadmiaru gotówki do wydania, tylko lecimy na kredytach a piłka kopana to nie inwestycja tylko finansowa studnia bez dna. EOT bo nie chcę już zaśmiecać tematu futbolowego wywodami społeczno-politycznymi ;)    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.