Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, joe dumars napisał(a):

wiadomo, co. a jesli nawet to nie on prowadzil wowczas rakow, to...tym gorzej dla niego :) ...

Naprawdę nie wiem o co się czepiasz. Chyba w ogóle nie masz pojęcia o wynikach Papszuna w Europie. Piszesz o weryfikacji podczas gdy on odpadał tylko z dużo mocniejszymi drużynami plus także wygrywał z silniejszymi i nie zanotował żadnej wpadki. Do tego podajesz przykłady gdy już nie był trenerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, The Game 85 napisał(a):

Naprawdę nie wiem o co się czepiasz. Chyba w ogóle nie masz pojęcia o wynikach Papszuna w Europie. Piszesz o weryfikacji podczas gdy on odpadał tylko z dużo mocniejszymi drużynami plus także wygrywał z silniejszymi i nie zanotował żadnej wpadki. Do tego podajesz przykłady gdy już nie był trenerem.

nie czepiam sie, tylko neguje teze o jego 'zajebistosci' jako trenera, a to subtelna roznica. eot z mojej strony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, joe dumars napisał(a):

a co niby zmyslilem? przeciez papszun zadnej klasowej druzyny z europucharow nie wyrzucil...

A kto pisał o eurowpier.... jako jego weryfikacji jego skilla w Europie. Przegrał z drużynami dużo silniejszymi plus ograł dwie silniejsze. Nie ma na koncie absolutnie żadnej wpadki w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, The Game 85 napisał(a):

A kto pisał o eurowpier.... jako jego weryfikacji jego skilla w Europie. Przegrał z drużynami dużo silniejszymi plus ograł dwie silniejsze. Nie ma na koncie absolutnie żadnej wpadki w Europie.

Pamiętam, że ze Slavią było bardzo, bardzo blisko wyeliminowania Czechów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pablo81 napisał(a):

Pamiętam, że ze Slavią było bardzo, bardzo blisko wyeliminowania Czechów.

Dostali decydującą bramkę w 120 minucie tuż przed ewentualnymi karnymi. A w pierwszym meczu u siebie wygrali podobnie jak rok wczesniej z Belgami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli trener w polskiej piłkarskiej rzeczywistości utrzymuje się w klubie kilka sezonów, robi awanse aż do ekstraklapy, robi mistrza/wicemistrza, finały PP, robi awans do europejskich pucharów (czy tam wysokie rundy kwalifikacji, już nie kojarzę czy Papszun ostatecznie awansował czy nie), to ten trener jest pierdolonym cudotwórcą :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, airmax napisał(a):

Jeśli trener w polskiej piłkarskiej rzeczywistości utrzymuje się w klubie kilka sezonów, robi awanse aż do ekstraklapy, robi mistrza/wicemistrza, finały PP, robi awans do europejskich pucharów (czy tam wysokie rundy kwalifikacji, już nie kojarzę czy Papszun ostatecznie awansował czy nie), to ten trener jest pierdolonym cudotwórcą :) 

A może, poddaję pod dyskusję, sukces Papszuna wynika z tego, że nie jest on klasycznym przykładem polskiego trenera byłego piłkarza ale wykształconym historykiem i po prostu ma więcej oleju w głowie niż pozostali? Skoro taki Hajto zostaje trenerem w ekstraklapie to jak to świadczy o poziomie intelektualnym polskich trenerów. Teraz mamy wysyp kolejnych Peszków czy Milów, którzy raczej nie błyszczeli intelektem a już stoją w kolejce po najwyższe trenerskie stołki. Statystycznie byli piłkarze to nie są mistrzowie rozkminy. Oczywiście i wśród nich zdarzają się mądrzy ludzie ale jednak pozostają w mniejszości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, jack napisał(a):

Teraz mamy wysyp kolejnych Peszków czy Milów, którzy raczej nie błyszczeli intelektem

nie no zrównywanie Sebka z Peszkinem, to jednak potwarz, Mila długoletni kapitan Śląska i Lechii, bardzo szanowany przez środowisko, nie wiem też dlaczego trenera nie mają bronić wyniki, Wieczysta z Peszkinem zaorała całą stawkę w świetnym stylu, oczywiście kasa pomogła, ale też nie wiem po co umniejszać komuś, bo w czasie wolnym lubi się wódki napić, a potem mamy tych młodych, niezwykle zdolnych jak Szwarga i jest kompletny dramat, bo nagle się okazuje, że test na IQ nie gwarantuje szacunku i posłuchu w szatni piłkarskiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, jack napisał(a):

A może, poddaję pod dyskusję, sukces Papszuna wynika z tego, że nie jest on klasycznym przykładem polskiego trenera byłego piłkarza ale wykształconym historykiem i po prostu ma więcej oleju w głowie niż pozostali?

pewnie jest to zaleta, natomiast trenerka to specyficzny zawód, wymagający posiadania (do odniesienia sukcesu) wielu cech. Musisz zarządzać grupą, umieć trafić do jednostek, przekonać te jednostki do swojego spojrzenia na piłkę, potrafić przekazać to w zrozumiały sposób, zbudować swój autorytet (byłym piłkarzom jest tutaj o wiele łatwiej, zwłaszcza jeśli coś osiągnęli w karierze zawodnika) i jeszcze wiele wiele innych.

Ja ekstraklapy nie śledzę ale jak patrzę na osiągnięcia trenerskie Papszuna, to zwyczajnie budzą respekt, zwłaszcza w polskich realiach. Rakowa to oglądałem tyle co w eliminacjach do europejskich pucharów, i fakt, styl był nudny, ale styl był, widać, że była tam jakaś idea wprowadzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

nie no zrównywanie Sebka z Peszkinem, to jednak potwarz, Mila długoletni kapitan Śląska i Lechii, bardzo szanowany przez środowisko, nie wiem też dlaczego trenera nie mają bronić wyniki, Wieczysta z Peszkinem zaorała całą stawkę w świetnym stylu, oczywiście kasa pomogła, ale też nie wiem po co umniejszać komuś, bo w czasie wolnym lubi się wódki napić, a potem mamy tych młodych, niezwykle zdolnych jak Szwarga i jest kompletny dramat, bo nagle się okazuje, że test na IQ nie gwarantuje szacunku i posłuchu w szatni piłkarskiej

Wójcik czy Smuda też mieli wyniki i to wybitne jak na polskie warunki. Wydaje mi się, że zamknięcie się środowiska na ludzi z zewnątrz jest szkodliwe. 

2 minuty temu, airmax napisał(a):

pewnie jest to zaleta, natomiast trenerka to specyficzny zawód, wymagający posiadania (do odniesienia sukcesu) wielu cech. Musisz zarządzać grupą, umieć trafić do jednostek, przekonać te jednostki do swojego spojrzenia na piłkę, potrafić przekazać to w zrozumiały sposób, zbudować swój autorytet (byłym piłkarzom jest tutaj o wiele łatwiej, zwłaszcza jeśli coś osiągnęli w karierze zawodnika) i jeszcze wiele wiele innych.

Zgadzam się, byłym piłkarzom jest dużo łatwiej w większości trenerskich skilli. Natomiast część z tych skilli jest dla większości z nich nieosiągalna. Czy poza Papszunem mamy jakiś znanych trenerów w typie człowieka spoza środowiska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, jack napisał(a):

Czy poza Papszunem mamy jakiś znanych trenerów w typie człowieka spoza środowiska?

Spoza środowiska to masz na myśli, kogoś kto nigdy nie grał w młodzieżówkach/półamatorskich ligach? Ciężko myślę kogoś takiego znaleźć. Nawet przykładowy Will Still grał amatorsko w Belgii (później był jakimś asystentem w U14), tylko był za słaby na pójście wyżej

Edytowane przez airmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, airmax napisał(a):

Spoza środowiska to masz na myśli, kogoś kto nigdy nie grał w młodzieżówkach/półamatorskich ligach? Ciężko myślę kogoś takiego znaleźć. Nawet przykładowy Will Still grał amatorsko w Belgii (później był jakimś asystentem w U14), tylko był za słaby na pójście wyżej

Nie no jasne, że bez kontaktu z piłką na juniorskim poziomie raczej nie da się być trenerem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, jack napisał(a):

Nie no jasne, że bez kontaktu z piłką na juniorskim poziomie raczej nie da się być trenerem. 

po krótkim researchu najbliżej kryterium człowieka spoza środowiska, który został trenerem jest Carlos Alberto Parreira, tylko że to lata 70-80 :D  

https://radionigeria-gov-ng.translate.goog/2023/04/29/10-coaches-who-never-played-professional-football/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=rq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, airmax napisał(a):

po krótkim researchu najbliżej kryterium człowieka spoza środowiska, który został trenerem jest Carlos Alberto Parreira, tylko że to lata 70-80 :D  

https://radionigeria-gov-ng.translate.goog/2023/04/29/10-coaches-who-never-played-professional-football/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=rq

Z nowszych to Villas-Boas nigdy nie był zawodnikiem. Sacchi grał tylko amatorsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/1124177/brutalna-prawda-o-pko-ekstraklasie-w-polsce-padnie-niechlubny-rekord

W kontekście powyższego oraz tego, że najprawdopodobniej występujący w Europucharach zdobywca PP będzie z drugiego poziomu rozgrywkowego to śpieszmy się oglądać latem polskie występy w pucharach. Jesienią może być za późno.

13 godzin temu, jack napisał(a):

Coaching motywacyjny i to za darmo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.