Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 18.11.2023 o 23:26, Braveheart22 napisał(a):

@fluber

W Ścieżce C baraży jest najmniej niewiadomych i to będzie:

Gruzja - Luksemburg/Azerbejdżan

Grecja - Kazachstan*/Luksemburg

*Kazachstan ma szansę awansować bezpośrednio, jeśli w poniedziałek pokona Słowenię, wtedy do baraży wskoczy Azerbejdżan. 

Z ciekawszych na papierze zespołów to już wiemy, że na pewno na ME nie będzie Norwegii oraz Szwecji. 

Pod kątem jeszcze naszej drabinki:

- Jeśli Ukraina nie wygra w poniedziałek z Włochami to (z tego, co doczytałem) do naszej drabinki w drodze losowania trafi ktoś z trójki Finlandia/Ukraina/Islandia (zakładając, że Czechy nie przegrają z Mołdawią i awansują bezpośrednio). 

- Jeśli Czechy przegrają z Mołdawią to również zagrają w barażach w naszej drabince. 

- Może dojść do sytuacji, że w scieżce A będziemy mieć finalnie Włochy (przy porażce z Ukrainą), Polskę, Czechy (przy porażce z Mołdawią) i Walię/Chorwację (prawdopodobnie Walię po dzisiejszych wynikach). Wtedy nie będzie tu Estonii, która straci całkiem szansę na awans. 

Jak widać, trochę scenariuszy jest. 

Orientujesz się czy to prawda że gdyby w lidze narodów Norwegia przegrała ze Szwecją zamiast wygrać to grałaby teraz w barażach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fluber napisał(a):

Orientujesz się czy to prawda że gdyby w lidze narodów Norwegia przegrała ze Szwecją zamiast wygrać to grałaby teraz w barażach?

Tak to prawda. 

Przez wykluczenie Rosji nie były brane pod uwagę wyniki meczów z 4. zespołem w grupie. Na Szwedach Norwegowie zdobyli 6 punktów, na Sloweni 1. Przegrywając że Szwecją zepchneliby Słowenię na 4. miejsce i mieliby 3 punkty więcej zamiast 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DRK napisał(a):

Niewątpliwie kluczowy mecz dziś w Leverkusen UKR -ITA.

Czy tam sędzia nie przekręcił Ukraińców w doliczonym czasie, gdzie mógł być karny na Mudryku? Powtórki niejednoznaczne. Z jednego ujęcia byłem pewny, że karny. 

Sytuacja, która spokojnie powinna być oglądana na monitorze, a sędziowie olali sprawę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Braveheart22 napisał(a):

Czy tam sędzia nie przekręcił Ukraińców w doliczonym czasie, gdzie mógł być karny na Mudryku? Powtórki niejednoznaczne. Z jednego ujęcia byłem pewny, że karny. 

 

W drugą stronę łatwiej byłoby arbitrowi coś gwizdnąć. Z tych powtórek wynikało że bardziej był karny. A już nie użycie VARu w meczu o taką stawkę, w kluczowym momencie gdy o wyniku decyduje jedna bramka jest mocno kuriozalne, żeby nie powiedzieć skandaliczne. Ale gdyby wziął VAR to możeby jeszcze coś zobaczył. A tak to umyje ręce i powie że nie dostał sygnału potential penalty check. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

ten wywiad

Obejrzałem wywiad Paczula i w sumie zastanawiam się, po co ten wywiad był. Chodzi mi głównie o czas przeprowadzenia wywiadu. Probierz jako selekcjoner poprowadził kadrę w trzech meczach o punkty, w których dostał zespół, delikatnie mówiąc, w marnym stanie (do tego w dwóch meczach bez Lewego, ostatnio bez Zielińskiego). Bez żadnego marginesu błędu. Bez możliwości testowania czegokolwiek w meczach towarzyskich/ligi narodów. Cały ten wywiad wydaje się mocno tendencyjny, z celem przyczepienia się do czegoś/wbicia jakiejś szpilki (kadra to obecnie atrakcyjny obiekt żeby się do niego dopi*****ić i zebrać kliki) - teksty o słabych obcokrajowcach w Cracovii, że robił twierdze w Cracovii, że walczył z wymyślonymi tezami w Cracovii, uczepienie się tematu 3 bramkarza.

Ten wywiad ma taki vibe, jakby Probierz był selekcjonerem rok, a nie trzy mecze i o ile sam nie wróżę sukcesu Probierzowi, to takie czepianie się byle czepiać imo jest słabe. Chyba, że to ja źle odbieram ten wywiad i sposób w jaki został przeprowadzony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka dla fanów piłki nożnej. 

Zerkam wczoraj jednym okiem na mecz Paragwaj-Kolumbia, który akurat rozpoczął się chwilę po moim powrocie do domu. Końcówka meczu, telewizor mocno ściszony, (bo na drugim ekranie rozpoczęty trochę później mecz NBA), ale usłyszałem, choć ledwo, to jednak natychmiast przykuło moją uwagę, że wchodzi Oscar Cardozo... Dobrze znam to nazwisko. Myślę sobie - co jest grane? Patrzę, serio Oscar Cardozo, ten sam, który jakoś dekadę temu, po całkiem udanej przygodzie, kończył z poważnym graniem w Europie. Ile on ma lat myślę? Po chwili komentatorzy mnie wyręczają, mówiąc, że 40. On jeszcze gra i to nawet na poziomie reprezentacyjnym? Rozmyślam przez moment nad tym zaskakującym faktem. Wchodzę oczywiście na transfermarkt. Rzeczywiście jeszcze gra, w rodzimej lidze i to całkiem dobrze. Nie przewidziało mi się mimo późnej pory. Statystyki sztos. Klikam na zespół, Club Libertad Asuncion, aktualny mistrz Paragwaju. Patrzę skład, obok niego jeszcze większe zaskoczenie. Roque Santa Cruz, tak ten sam Roque Santa Cruz, 42 lata! Nieźle się chłopaki tam bawią. Yerba to taki eliksir młodości? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.