Indiana Pacers 2014/15 - co osiągną?

[RonnieArtestics]

Stary jakiego psikusa? Przyjedzie George z balkonikiem i powie "buu"?

chociazby wygranie dwoch meczy u siebie i zrobienie 2:2 bedzie psikusem. nie chodziło mi o wygranie serii bo na to bym nie liczył, ale no coz.. hawks jako underdog wyrwali prawie serię indianie w zeszłym sezonie.

teraz indiana awansując do po pewnie będzie underdogiem.. a nóż trafią na jakiś zespół w kryzysie, kontuzje, cokolwiek...

jak już mówiłem znając podejście birda i vogela będą się bić z tym co mają i oleją jakieś tankowanie.

spójrz na to tak:

z tym szpitalem co mają od początku sezonu, bez westa i hilla czyli w tej chwili dwóch pierwszych opcji w ataku grają całkiem, całkiem, jak przegrywają to nie dostają jakichś blowoutów, tylko w końcówce nie ma kto zdobywać pkt. w obronie nadal są w top10 ligi. jak już ktoś wspomniał west scola hibbert mahinmi + rudez to jeden z najlepszych pakietów pod kosz, moim zdaniem drugi najlepszy na wschodzie po bulls. jak będą w pełnym (prócz pg) składzie będą mieli spoko rotację pod koszem i biedę na obwodzie, biedę pod względem ofensywnych graczy, którą imo da się jakoś schować za zajebistą obroną na którą ich stać. 

Edytowane 26 Listopada 2014 przez RonnieArtestics

[LeweBiodroSmoka]

chociazby wygranie dwoch meczy u siebie i zrobienie 2:2 bedzie psikusem. nie chodziło mi o wygranie serii bo na to bym nie liczył, ale no coz.. hawks jako underdog wyrwali prawie serię indianie w zeszłym sezonie.

teraz indiana awansując do po pewnie będzie underdogiem.. a nóż trafią na jakiś zespół w kryzysie, kontuzje, cokolwiek...

jak już mówiłem znając podejście birda i vogela będą się bić z tym co mają i oleją jakieś tankowanie.

spójrz na to tak:

z tym szpitalem co mają od początku sezonu, bez westa i hilla czyli w tej chwili dwóch pierwszych opcji w ataku grają całkiem, całkiem, jak przegrywają to nie dostają jakichś blowoutów, tylko w końcówce nie ma kto zdobywać pkt. w obronie nadal są w top10 ligi. jak już ktoś wspomniał west scola hibbert mahinmi + rudez to jeden z najlepszych pakietów pod kosz, moim zdaniem drugi najlepszy na wschodzie po bulls. jak będą w pełnym (prócz pg) składzie będą mieli spoko rotację pod koszem i biedę na obwodzie, biedę pod względem ofensywnych graczy, którą imo da się jakoś schować za zajebistą obroną na którą ich stać.

 

Roonie jesteś prawdziwym kibicem, miałem napisać co myślę o Indianie w PO, ale nie chcę Cię obdzierać z marzeń. Daj mi cynę na PW jak ty to robisz - jako fan Nuggs niezwłocznie się dostosuję Edytowane 26 Listopada 2014 przez LeweBiodroSmoka

[ely3]

Czyli Indiana grająca bez całej zeszłorocznej s5 ocierająca się o Po ma zacząć tankować????

 

Przecież jak wrócą Hill z Westem to raczej bym się bał Indiany i na miejscu Cavs modliłbym się aby na nich w PO nie trafić bo choć bez PG to i tak znów będą mieć King Konga Hibberta i będą mieć duszącą obronę i trenera który jak widać potrafi czynić cuda

[LeweBiodroSmoka]

Czyli Indiana grająca bez całej zeszłorocznej s5 ocierająca się o Po ma zacząć tankować????

 

Przecież jak wrócą Hill z Westem to raczej bym się bał Indiany i na miejscu Cavs modliłbym się aby na nich w PO nie trafić bo choć bez PG to i tak znów będą mieć King Konga Hibberta i będą mieć duszącą obronę i trenera który jak widać potrafi czynić cuda

Easy Ely bo Ci rozrusznik pitolnie

 

Sprawdziłem bo po Twoim poście zacząłem się zastanawiać czy aby ci Pacers nie skubią marchewy liderom wschodu... ale mają 6-8, z czym do ludzi? Bucks mają 8-7, Magic 6-10, beznadziejni w sumie Nets 5-8. To dopiero początek sezonu, ale nie to jest najdziwniejsze.... skąd kurka pogląd, że oni mają potencjał na jakiś solidniejszy basket ja się pytam?? Bez GTG, bez głębi, bez ławki z Westem wracającym po urazie nie wiadomo w jakiej formie. Rok temu Indiana w najsilniejszym składzie do asg dymała wszystko jak leci, by nagle stać się mało zabawną murzyńską trupą... a teraz z tym rosterem mają wejść do PO jako elitarnie broniąca ekipa? Gdzie jest kamera?

 

KingKong Hibbert może za godzine być Człowiekiem Warzywko, a ty pod koniec listopada robisz z niego Bena Walleca - a może to jakieś grubsze prowo co?

Edytowane 26 Listopada 2014 przez LeweBiodroSmoka

[ignazz]

Indiana

 

UPDATED PLAYER POS INJURY EXPECTED RETURN 11/25/14 Roy Hibbert C Ankle Doubtful for Nov. 26 at San Antonio 11/25/14 C.J. Watson PG Foot Questionable for Nov. 26 at San Antonio 11/25/14 David West PF Ankle Questionable for Nov. 26 at San Antonio 11/09/14 George Hill PG Knee Out until at least early December 09/06/14 Paul George SF Leg Likely out for season

 

 

 

#1 nie przeceniałbym faktu, że nie ma z nimi PG.

 

wielokrotnie widziałem zespoły w których pokontuzji lidera nastąpiły cudowne zastępstwa nawet całosezonowe...

nawet wspomniany Paul był objawieniem w chwili gdy podstawowy SF lider zespołu Danny Granger się rozwalił

 

inny przykład to Paul ale Chris ;-) dało się zastąpić także

 

obecnie podobną rolę pełni dosyć SOLIDNY Solomon Hill ( gość który jak go w roto wziałem to był nieznany bo poszedł szmer co wyprawiam)

 

Solomon podczas nieobecności innych daje 12/6/1,6/1 co sumując z wręcz bliżniaczymi statami Copelandadaje światełko w tunelu mimo u obu mizernych procentów i sporej ilości strat

 

#2

 

wróci Giorgie Hillś i się gra uspokoi

a podczas jego nieobecności wykształcił się doskonały rezerwowy na razie lider zespołu Sloan 13,5/5 40% za 3

 

odkurzono Scolę który gra słabo ale jakmu się rotacja zniżyi dostanie gorsze mięso tobedzie lepszy...

 

podzielam zdanie Ely3 że można się ich obawiać gdywróci tak ważna dla zespołu trójka Hill+West+Hibbbo w tym czasie zmiennicy okrzepną

 

szkoda teraz Hibberta bo mu bloki siedziały 2,8 a uspokoił faule (2,5), West i Hill to zagadka

dodatkowo todobrze zbierający gracze więc dodając Westa będzie aż 6 graczy o możliwościach +5 RPG

 

#3

 

i nie wiem czy czasemPG nie wrócina PO?

#4 wschód

Toronto Wizz Miami Cavs Chicago i Atlanta poza zasięgiem

ale o 2 miejsca walczyć będą :

Indiana +Bux + Nets

może jeszcze przebudzą się Nix?

no i dodam że pzreciwnicy grają w zdrowiu (poza Bulls ale ci i tak poza zasięgiem) a Indiana w szpitalu więc może jakaś ekipa jeszcze wypaść z wyścigu

 

 

#4 wschód

 

Toronto Wizz Miami Cavs Chicago i Atlanta poza zasięgiem

ale o 2 miejsca walczyć będą :

 

Indiana +Bux + Nets

może jeszcze przebudzą się Nix?

 

no i dodam że pzreciwnicy grają w zdrowiu (poza Bulls ale ci i tak poza zasięgiem) a Indiana w szpitalu więc może jakaś ekipa jeszcze wypaść z wyścigu

połączyłem

Edytowane 26 Listopada 2014 przez matek

[ely3]

@LBS

Sorki za skrót myślowy - chodziło mi o to że Hibbert może z Cavsami wyglądać jak zawsze z  Miami tzn jak King Kong.

 

Mają 6-8 ze składem pełnym Sloanów i Copelandów to z Westem i Hillem i Hibbertem nie sądzę aby mieli mieć problem z wejściem do PO a moim zdaniem w tym roku będzie odwrotnie tzn przed ASG rozruch a dopiero po ASG wejdą na swój tryb

 

Dlaczego tak myślę

 

1 - Vogel to bardzo dobry trener słabo doceniany ale moim zdaniem absolutny top topów

2 - Jak wieść poliszynela niesie problem Indiany to była szatnia i wojna dwóch graczy George i Lance. George podobno toczył wojny z Lancem i Hibbertem , Georgowi odbiła sodówka a Lance to czubek

Dziś jednego i drugiego nie ma. Atmosfera podobno jest lepsza . Ja bym Indiany nie lekceważył .

 

Tyle -

[LeweBiodroSmoka]

...

 

przejadą się na trip po zachodzie i nie będzie co zbierać - tyle mam do przekazania

 

zgadzam się, że Cavs powinni się ich obawiać, ponieważ każdy przeciwnik w PO może być dla nich tym ostatnim, na tą chwilę

 

ja mimo wszystko ignazz więcej znam przypadków gdzie kluby po stracie lidera staczały się na dno, a Stuckeye i Harrisy znikali w oczach razem z pokładanymi w nich nadziejami

 

dlatego fajnie, że Ci te ogórki w roto punktują i szacun Ci rośnie, ale to jest NBA, zagrają pół sezonu i poznają miejsce w szeregu

 

nie mówię, że do PO nie wejdą, ale jak na mój gust to nie jest nawet kaliber Atlanty

Edytowane 26 Listopada 2014 przez LeweBiodroSmoka

[shevcu]

PG po kontuzji zapowiadal i przy okazji mobilizowal kumpli, ze jak wykreca PO, to on na nie wroci. Takze w ogole nie ma o czym mowic.

 

Wschod kroku do przodu nie zrobil. Indiana ma spokojnie szanse zrobic PO i na dzis wystarczy ominac Toronto w pierwszej rundzie, bo reszta to prawie ruletka jezeli chodzi o wyniki.

 

A co do tankowania. Od 2011 mozna zauwazyc zaleznosc, ze wysoki pick i prospect wcale nie jest lepszy niz gracze z top 10-15. Niby mamy z jednej strony Davisa, Lillarda czy Oladipo a z drugiej Antka czy MCW. cholera wie, co trafisz i jak sie to rozwinie. Wiecej u tych graczy zalezy od etyki pracy niz skali talentu.

[ignazz]

Każdy ze wschodu jak jedzie na zachód wygląda tak samo.

 

O PO walczysz zekipami ze wschodu.

[RonnieArtestics]

 

 

Rok temu Indiana w najsilniejszym składzie do asg dymała wszystko jak leci, by nagle stać się mało zabawną murzyńską trupą...

Ta mało zabawna murzyńska trupa mimo wszystko przeszła Atlantę i Wizards, drużyny które w ogóle lub lekko (Pierce) się wzmocniły. I to nie za sprawą PG, bardziej West był g2g w tych najważniejszych spotkaniach. To west wyrwał zwycięstwo z Atlantą na wyjeździe, kiedy było 3;2 dla Atlanty i to na niego będzie grane do powrotu PG więc nie gadaj że nie będzie g2g. 

[LeweBiodroSmoka]

@Iggy

 

chodziło mi o to, że taka seria meczów powinna odsłonić ich braki i mankamenty.. bo co jak co, ale playoffowa drużyna ze wschodu powinna choć trochę na zachodzie namieszać, a już na bank nie dawać się lać komu popadnie

 

czy naprawdę muszę tłumaczyć tego typu skróty myślowe?

Edytowane 26 Listopada 2014 przez LeweBiodroSmoka

[Sharif]

West wyrwał wygraną z Atlantą? Przecież Atlanta dała - nie przebierając w słowach dupy - w tej serii. Mieli ich na widelcu nie raz i nie dwa a nie wiedzieć czemu wtopili. Do tego nie zapominaj, że grali tez w osłabieniu.

 

Z kolei do meczu z Suns Indiana była w tym sezonie 4 obroną ligi tracąc zdaje się 89 punktów na mecz. Może jednak w tej zbieraninie jest potencjał i jak wrócą kontuzjowani to będzie bardzo dobrze? Hibbert podczas rozgrzewki i do czasu kontuzji wyglądał (mówię o meczu z Suns bo tylko ten Indiany widzialem) bardzo dobrze i nie chodzi o boisko ale także o sprawy około-boiskowe. Ogarniał te niedobitki Pacers i widac bylo, że jako Szefa reszta go słucha.

[RonnieArtestics]

@Iggy

 

chodziło mi o to, że taka seria meczów powinna odsłonić ich braki i mankamenty.. bo co jak co, ale playoffowa drużyna ze wschodu powinna choć trochę na zachodzie namieszać, a już na bank nie dawać się lać komu popadnie

 

czy naprawdę muszę tłumaczyć tego typu skróty myślowe?

 

A skąd ty wiesz że będą sie dawać lać komu popadnie? Jasnowidz czy co? 

Sam sobie zresztą zaprzeczasz pisząć "komu popadnie" w kontekście drużyn z zachodu.

Jak narazie z tą kadrą co jest mają z zachodem bilans 2-3, na wyjeździe 1-0 - wygrana z Mavs którzy nie są "kim popadnie" tylko są w czołówce. 

Z memphis na początku sezonu przegrali 97-89 ale akurat ten mecz oglądałem - prowadzili calutką pierwszą połowę, było nawet +13 po czym dali sobie wbić runa 26:2...

Wygrana z Jazz u siebie. 

Z Phoenix i Nuggets dwa blowouty - takie mecze muszą się zdarzać drużynom w takiej sytuacji kadrowej - spójrz na OKC które jest w bardzo podobnej sytuacji. 

 

 

 

 

West wyrwał wygraną z Atlantą? Przecież Atlanta dała - nie przebierając w słowach dupy - w tej serii. Mieli ich na widelcu nie raz i nie dwa a nie wiedzieć czemu wtopili. Do tego nie zapominaj, że grali tez w osłabieniu.

West dokładnie wyrwał DWA mecze Atlancie z rąk. To nie Hawks dali dupy tylko West miał mega jaja w końcówkach meczy 4 i 6, trafiał jumpery jak na treningu. Radzę ci obejrzeć te mecze albo skróty zanim się znowu wypowiesz, bo pi****lenie "nie wiedzieć czemu wtopili" wskazuje że raczej ich nie widziałeś. 

Pacers wygrali zresztą moim zdaniem tą serię głównie dlatego, że Hawks oprócz sypania po 35-40 trójek na mecz i świetnego transition w wykonaniu Teague nie mieli na tą serie żadnego pomysłu. Zresztą 11/44 w ostatnim meczu serii doskonale mówi samo za siebie o ich pomyśle na gre.

Edytowane 26 Listopada 2014 przez RonnieArtestics

[ignazz]

Pomimo uwagi o zachodzie (zatrybilem) istotniejsze są mecze z Hawks NYK Nets Bux bo z tych 16 gier można zrobić dosyć dobry użytek.

 

Indiana wcale nie będzie miała i tak łatwo.

 

Nets na razie grają poniżej oczekiwań a rozpoczęli sezon bez Brooka a Bux akurat w drugiej części sezonu mogą zagrać lepiej ze względu na rozwój Parkera. Stąd uważam ze będzie ciekawa walka.

[LeweBiodroSmoka]

@Ronnie

 

http://www.basketball-reference.com/players/w/westda01/gamelog/2014/

 

jak widzisz w meczach nr 4 i 6 West zagrał odpowiednio na TS 57 i 55 więc to dupy raczej nie urywa i raczej nie było to "pykanie jak na treningu" ale to pół bidy... w elimiation game zrobił popisówę na kosmiczne TS 25!! To jest dramat, serio to jest ten Wasz GTG na ten sezon??? c*** z tym, ale w serii z Wizz TS Westa wygląda katastrofalnie i taki Amare robił o niebo lepszą robotę w każdej ze swojej serii PO jak jeszcze był w miarę mobilny. Pisałem Ci po ubiegłorocznych PO, że trzeba spojrzeć prawdzie oczy i przyjąć do wiadomości, że tamta Indiana to było metr mułu nie ekipa na ECF, zresztą podobnie jak Wizz, ale tamci mieli innego rodzaju problemy. Jeśli na serio chcesz równać się z Wizards skoro tamci twoim zdaniem zyskali tylko Pierca to od razu przygotuj się na rozczarowanie bo Wall z Bealem zrobią z Indy wiatrak. Kogo dasz na Walla, Jurka Hilla??

 

http://www.basketball-reference.com/players/h/hillge01/gamelog/2014/

 

Zagrać b2b na ts75 i 9 (!!) to trzeba się chyba urodzić. Pisałem już, że Hill jest w c*** podejrzany jako first pg, ale niektórzy to sobie chyba format w październiku robią.

 

 

Jasnowidz??

 

To nie ja wpadam i po 14 meczach i robię z Pacers PO team, zapominając co było w PO bagatelizując straty które ponieśli i na siłe szukam plusów nie mając procenta próbki gry w jako takim składzie. Na koniec nie tłumaczę, że to przecież wszystko przez Lancelota i PG (zapomnieliście o Turnerze).

 

Możesz mi nie wierzyć, ale ja Pacers lubię od zawsze, lubię Vogela, PG i życzę im dobrze, ale no sorry - daj mi a break

 

Pozdro

 

 

Pomimo uwagi o zachodzie (zatrybilem) istotniejsze są mecze z Hawks NYK Nets Bux bo z tych 16 gier można zrobić dosyć dobry użytek.

 

Indiana wcale nie będzie miała i tak łatwo.

 

Nets na razie grają poniżej oczekiwań a rozpoczęli sezon bez Brooka a Bux akurat w drugiej części sezonu mogą zagrać lepiej ze względu na rozwój Parkera. Stąd uważam ze będzie ciekawa walka.

I tutaj, jak najbardziej pełna zgoda. Edytowane 26 Listopada 2014 przez LeweBiodroSmoka

[metlik]

nie wiem jak to jest, wszyscy tutaj oglądamy NBA od jakiegoś czasu, ale widzę że mało kto po dziś dzień docenia coś takiego jak system gry

 

a system gry Indiany z prawie identycznym trzonem niż rok temu się nie zmienił. w zeszłym roku byli pierwsi na wschodzie i wykręcili 56 zwycięstw, w tym roku mają plagę kontuzji, ale jak wrócą Hill, West i Hibbert to na pewno będzie drużyna zdolna do awansu do PO

 

chłopaki, ci Murzyni co biegają po boisku są ważni, ale są też inne składowe wyników drużyny

[ignazz]

minłajl....

 

Indiana Pacers power forward David West hopes to make his season debut Friday against the Orlando Magic at Bankers Life Fieldhouse.

"(Coach Frank Vogel) will make the call," West said after participating in practice Tuesday in San Antonio. "I'll see what he says. (But) I feel good. This last week has been good. No setbacks. The ankle is healthy which is important."

Vogel said he is hopeful West can return Friday.

West sprained his ankle Oct. 18 during a preseason game against the Dallas Mavericks. It was originally hoped he'd be able to play in the season opener, but he will have missed at least the first 15 games. After Tuesday's practice, West had the ankle wrapped in ice while contemplating the severity of the injury.

"We've exhausted all options in terms of getting it healthy. It was a bad sprain," West said. "I got really lucky that it just did what it did and didn't go any further. I got really lucky."

[ely3]

Ale teraz zrobiłeś szarże i tak do końca nawet nie wiem o co ci chodzi

 

1 - Indiana robi 10 obronę rezerwami rezerw bo przecież ich trójką najczęsciej grających graczy to S. Hill ( rok temu był 12-13 graczem rotacji) Sloan ( podobnie) Copeland ( 15 gracz rotacji) i Scola ( 8 gracz rotacji)

2 - Żaden z tych graczy nie słynął z dobrej obrony ani Copeland ani Scola ani Sloan

 

3 - Mają 6-8 ale oni zaczęli 1-6 sezon a potem wygrali w Chicago Miami czy Dallas

4- Hill i West wracają w ciągu dwóch tygodni więc to naturalne że Indiana będzie częściej wygrywać

5 - Załamanie formy Indiany jest trudno wytłumaczalne ale moze jest coś na rzeczy w tym że george próbował podrywać dziewczynę Hibberta że wiecznie nabijał się z Lance i opierdalał go że nie robi tego co powinien itp

[RonnieArtestics]

 

 

jak widzisz w meczach nr 4 i 6 West zagrał odpowiednio na TS 57 i 55 więc to dupy raczej nie urywa i raczej nie było to "pykanie jak na treningu" ale to pół bidy... w elimiation game zrobił popisówę na kosmiczne TS 25!! To jest dramat, serio to jest ten Wasz GTG na ten sezon??? c*** z tym, ale w serii z Wizz TS Westa wygląda katastrofalnie i taki Amare robił o niebo lepszą robotę w każdej ze swojej serii PO jak jeszcze był w miarę mobilny. Pisałem Ci po ubiegłorocznych PO, że trzeba spojrzeć prawdzie oczy i przyjąć do wiadomości, że tamta Indiana to było metr mułu nie ekipa na ECF, zresztą podobnie jak Wizz, ale tamci mieli innego rodzaju problemy. Jeśli na serio chcesz równać się z Wizards skoro tamci twoim zdaniem zyskali tylko Pierca to od razu przygotuj się na rozczarowanie bo Wall z Bealem zrobią z Indy wiatrak. Kogo dasz na Walla, Jurka Hilla??

Ja ci mówię, że brał na barki (i trafił) najważniejsze rzuty w serii a ty mi przytaczasz TS? Co ma TS do bycia GTG??

Obejrzyj proszę te mecze, albo chociaż drugie połowy, a nie pierdzielisz jak potłuczony o jakimś Amare, który może czyścić buty Westowi za to jak daje sobą pomiatać każdemu kogo ma bronić. 

Indiana bez george'a w pełnym składzie to Play Off team, i na pewno nie popierdółka którą można sweepnąć jak Bobcats. Face it. Na resztę odpowiem pozniej bo musze wyjsc. 

[ignazz]

dziś w nocy niezależnie od wyniku Spurs bardzo długo męczyli się z Indianą

 

jest wszędzie podobnie

 

#1S5 i pokazanie jakich graczy brakuje

#2 pokazują produkcję zastępców

#3wychodzą ekipy

#4 nagle okazuje się że indiana zbiera, przechwytuje itrafia za 3 (byli przez 42 minuty wyraźnie lepsi od spurs)

 

i albo masz wystarczająco dużo pary aby przetrwać docisnąć i wygrać

albo nie masz

 

bardzo bałem się o wynik  bo spurs na k. 2i 3Qdocinęli ale Indiana skutecznie odpowiedziała

 

przez większość meczu prowadziła i było ciepło...

Edytowane 27 Listopada 2014 przez ignazz