Drużyny, które zaliczyły najgorszy offseason

[Jendras]

Matek, akurat Lina Lakers mieli ponoć na celowniku od dłuższego czasu

 

tym bardziej świetny deal

Edytowane 29 Lipca 2014 przez Jendras

[matek]

Wiem. Więc upiekli dwie pieczenie na jednym ogniu, jak to się mówi. 

 

Złapali pick za przejęcie niechcianego gracza, plus był on kimś, na kogo już jakiś czas mieli ochotę. Za free.

 

Jeśli ktoś przychrzania się do takiego ruchu, to ja nie rozumiem. Może jestem za bardzo zmęczony. 

[josephnba]

Wilku tak na szybko

Dlaczego rox mieli najgorszy offseason bo byli najgoretszym graczem na rynku, wyciagali lapki po trzech topowych graczy, zeby zrobic pod nich miejsce w salary za bezcen puscili asika i lina i stracili parsonsa, uprzedzajac twoja odpowiedz. Tak asik gral malo, ale wartosc ma na rynku duzo wieksza niz to za co poszedl

 

Jesli pompujesz balonik najmocniej to najglosniej pęka,

 

Maja najgorszy finisz w stosunku do przedoffseasonowych zamierzeń

Dlatego

 

Ktos napisal ze boston mial gorszy offseason, wg mnie analogicznie do sytuacji z hou nie mozna tak napisac

Oni jak sixers marzą o pikowaniu

Jesli od poczatku nie jestes zainteresowany wzmocnieniami, nie masz za co do tego idziesz w przebudowe tym i oczekiwania nie sa duze, jak ci nic nie wyjdzie z zamierzonego nic to w sumie masz plan wykonany

[wiLQ]

A kto powiedział, że jestem o tym przekonany? To ty tu wydajesz osądy. Ja uważam, że jeden offseason niczego nie przesądza, zwłaszcza, że Lakers byli od początku nastawieni bardziej na kolejne lata.

Eeee yyyyy, chwila, w watku o ocenie offseason nie ma znaczenia jak przebieglo to offseason? ;-)

Jesli krytyka spada na Rockets, ze nie sciagneli zadnej gwiazdy to identyczna nie powinna spadac na Lakers?

Ba! W jaki sposob nie dotyczy to kazdej druzyny poza Cavs?? Dlatego nie kupuje takiego podejscia, porownujac do wersji optymistycznej prawie wszyscy wypadna zle.

 

Heat po transferze Shaqa, Boston po transferze KG i Allena

Aha, czyli dla Ciebie zaczynanie od zera oznacza posiadanie przyszlego HoFa u szczytu mozliwosci [Wade i Pierce!!]... to troche inaczej rozumiem to pojecie.

 

Sorry, Wilq, ale jeśli dla ciebie Lin jest gorszym zawodnikiem od Millsa, a Nick Young od Troya Danielsa (!!!), to nie mamy o czym rozmawiać.

Jak sobie zyczysz. 

 

 

LAL ściągnęli go, aby przechwycić pick, po nic innego. Dlatego dłuższe kontrakty innych i wynikające z tego plusy można sobie wsadzić w tyłek, bo nie tego szukali. Zauważ, że czekali z tym do momentu, gdy wiedzieli, że nie przyjdzie żaden superstar. Wtedy przyszedł czas na plan B, czyli zapełnienie składu jednorocznymi umowami. Wzięli więc Lina i dostali pick, zgodnie z planem.

To gratuluje Lakers takiego planu B, dla jednego picku poza loteria naprawde warto odpuscic kolejny sezon.

 

Złapali pick za przejęcie niechcianego gracza, plus był on kimś, na kogo już jakiś czas mieli ochotę. Za free. Jeśli ktoś przychrzania się do takiego ruchu, to ja nie rozumiem.

To wyjasniam - opportunity cost. Lakers nie sciagneli Lina za free bo zaplaca mu 15 baniek!

 

Dlaczego rox mieli najgorszy offseason bo byli najgoretszym graczem na rynku, wyciagali lapki po trzech topowych graczy, zeby zrobic pod nich miejsce w salary za bezcen puscili asika i lina i stracili parsonsa, uprzedzajac twoja odpowiedz. Tak asik gral malo, ale wartosc ma na rynku duzo wieksza niz to za co poszedl

 

Jesli pompujesz balonik najmocniej to najglosniej pęka,

Maja najgorszy finisz w stosunku do przedoffseasonowych zamierzeń

Dlatego

Wg mnie uzasadniles w ten sposob dlaczego Rockets moga byc rozczarowani swoim offseason, ale nie dlaczego mieli najgorsze w lidze. Bo mieli najambitniejsze plany, ktore sie nie udaly??

 

Poza tym zupelnie nie zgadzam sie odnosnie wartosci Asika w oczach reszty ligi, przeciez probowali nim handlowac wczesniej i nie znalezli dobrych ofert.

 

Jesli od poczatku nie jestes zainteresowany wzmocnieniami, nie masz za co do tego idziesz w przebudowe tym i oczekiwania nie sa duze, jak ci nic nie wyjdzie z zamierzonego nic to w sumie masz plan wykonany

Tyle, ze kazda druzyna zawsze powinna byc zainteresowana wzmocnieniami... chocby na przyszlosc.

Czekanie na swoj przyszly wysoki pick to najbardziej leniwy plan jaki istnieje i zwyczajne marnowanie czasu.

[KBJ]

Przecież ten pick to może być prawdziwa perełka. On jest chroniony do 14 miejsca w 2015 i 2016 roku, do 10 miejsca w 2017 i do 5 miejsca w 2018. Całkiem spoko jak na coś co dostali dosłownie za darmo.

 

Lin zjada tylko 8 baniek z puli płac no i za rok może go już nie być. 

 

Głowie się jak te dwie opcje może ktoś uznawać za minus.

[josephnba]

wilq rozczarowali to jedno, ale jednocześnie zrobili najgorszy offseas0on, nie dokonali żadnych wzmocnień, podkreślam żadnych, stracili trzech graczy podstawowej rotacji w zamian maja jednego gracza, który nie ma najlepszej reputacji

 

i zastanawia mnie jedno- wytykasz lakers ze zrobili słaby offseason, bo wypiął sie na nich melo, a jednocześnie nie chcesz przyznać, ze analogicznie Rox zrobili trzy razy gorszy FA chase, bo wypiął sie na nich każdy

nie ma w tym roku wśród 30 ekip takiej, która nie zrealizowała planów A,B,C i skończyła z jednym rolesem, tracąc trzech.

Jeśli to nie jest augment stawiający Rockets jako wygranego tego topicku to już chyba żaden nie będzie dla Ciebie odpowiedni i robię EOT

[havlicek]

Boston ma świetną sytuację draftową, Ainge uciułał sporo picków, o czym już szerzej pisałem. Do tego za TPE przychodzi 1st Cavsów (kolejny asset), Zeller (też w sumie asset i ktoś do pchnięcia na C obok Faveraniego) Marcus Thorton (spadający kontrakt). 

Podpisanie Turnera to taki hazard, z którego nic nie będzie, ale i nic nie ryzukujemy. 

Ainge ma głęboki skład, który Stevens musi przeczyści + Danny na pewno ma jakieś trade'y w głowie.

 

Jeżeli wszystkich chcesz oceniać przez pryzmat contenderów to tylko ze 3-4 ekipy miały porządny offseason - reszta dała ciała. Oceniając offseason należy mieć na uwadze to gdzie drużyna się obecnie znajduje i jakie są jej cele. Celami Dannego są picki i zbieranie mięsa do wymian. 

[josephnba]

Kucio czy twoim zdaniem 8 baniek za asika to duzo?

[mac]

Asikowi i Linowi trzeba płacić w przyszłym sezonie 15baniek, a nie 8. Osiem się liczy tylko do salary. Patrząc, jak taki właściciel Heat chciał zaoszczędzić kilka milionów wywalając Mike Millera, to ta kwota co się nie liczy do salary jakieś znaczenie ma dla właściciela.

 

Nie rozumiem tlyko, po co nie skorzystali z opcji dla Parsona, który by w przyszłym sezonie zarabiał grosze. Gdyby wywalili Asika i Lina, ale skorzystali z opcji dla Chandlera, to nadal by mieli sporo kasy by próbować podpisać swoją wymarzoną gwiazdę. Nie mieliby tylko możliwości wyrównać nowego kontraktu Parsonsa za rok, z czego w tym i tak nie skorzystali.

[havlicek]

Asikowi i Linowi trzeba płacić w przyszłym sezonie 15baniek, a nie 8. Osiem się liczy tylko do salary. Patrząc, jak taki właściciel Heat chciał zaoszczędzić kilka milionów wywalając Mike Millera, to ta kwota co się nie liczy do salary jakieś znaczenie ma dla właściciela.

 

Nie rozumiem tlyko, po co nie skorzystali z opcji dla Parsona, który by w przyszłym sezonie zarabiał grosze. Gdyby wywalili Asika i Lina, ale skorzystali z opcji dla Chandlera, to nadal by mieli sporo kasy by próbować podpisać swoją wymarzoną gwiazdę. Nie mieliby tylko możliwości wyrównać nowego kontraktu Parsonsa za rok, z czego w tym i tak nie skorzystali.

 

A nie było tak, że jeżeli by wykorzystali opcję w kontrakcie Parsonsa to po sezonie owszem mieliby do niego prawa Birda, ale stałby się automatycznie UFA? Dlatego Morey chciał zaszaleć = podpisać gwiazdę (bosha) i wtedy wyrównać każdą ofertę za Parsonsa bo wtedy miałby contendera pełną gębą. Oczywiście na papierze, ale w OffS wszystko jest na papierze.

[mac]

A nie było tak, że jeżeli by wykorzystali opcję w kontrakcie Parsonsa to po sezonie owszem mieliby do niego prawa Birda, ale stałby się automatycznie UFA?

No dokładnie tak to rozumiem. Wydaje mi się, że Morey nie przewidział, że Parsons dostanie taką kasę(co jest słuszne, biorąc pod uwagę, że całkiem niedawno Curry,Favors,Holiday dostawali dużo mniejszą..). Uważam, że ten trick był niepotrzebny, bo mieliby rok gry takiego grajka za grosze.

 

Beverly + Harden + Parsons + Jones + Howard to byłaby bezpieczna 5, pokrywająca mało salary.

 

Do tego dorzuli Bena Gordona za kompromitujaca kwote, ktory byl chyba jakas pomylka [mysleli, ze podpisuja Aarona??]

dobre

[ely3]

Kucio czy twoim zdaniem 8 baniek za asika to duzo?

 

Ale w realu to mu musisz zapłacić 15 mln i na dodatek płacisz 15 milionów kolesiowi który nie chce grać dla Ciebie

 

Suma sumarum to Rockets wyszło dobrze  na tym bo zapłacili 10-11 mln Asikowi i Linowi przez 2 lata po czym przerzucili na kogoś innego zatrutą pigułę i kto inny musi płacić 15 milionów żywej gotówki za 1 rok gry

[rw30]

. Gdyby wywalili Asika i Lina, ale skorzystali z opcji dla Chandlera, to nadal by mieli sporo kasy by próbować podpisać swoją wymarzoną gwiazdę. 

 

no właśnie nie

z Parsonsem sytuacja była nietypowa, bo zarabiał przejebanie mało w związku z czym miał też zayebiscie niski cap hold, w związku z czym była opcja żeby najpierw podpisać jakiegoś FA a potem można by było wyrównywać Parsonsa, bez względu na SC.

 

Niestety, plan sprowadzenia Bosha nie wypalił [bosh to by był przejebany fit do Rockets, Melo kiepski ], no a potem Morey wymyślił że Dallas daje za dużo [pomijając że przekombinował z niewykorzystaniem team option].

Ciekawe czy wyrównałby Parsona gdyby udało się podpisać Bosha, ale to tylko gdybanie.

 

Co do Lina i Asika to, zwłaszcza Lin, był fajny za 5 baniek na rok dla 30W teamu [jako rockets 2012], ale już nawet za 5 [a co dopiero 15] dla 55 win teamu, gdzie głównie układasz to wszystko tak, żeby uzupełniać braki Twoich superstarów, to tak średnio.

Asik jest fajny prawie wszędzie, no ale niekoniecznie jak już masz Howarda i wiadomo że Asik chce odejść - choć znowu, do 30W teamu był świetny, podniósł na tamten czas atrakcyjność Rockets dla FA itp itd

 

Więc o ile Morey zmoczył tu i tam i Rockets absolutnie nie są w miejscu gdzie chcieliby być miesiąc temu, o tyle jak czytam że 'oddali Lina i Asika za darmo, to porażka' to się nie mogę zgodzić, bo oni się cieszą że oddali ich za darmo, bo obawiali się że będą musieli sporo dołożyć by ktokolwiek wziął ich kontrakty.

Edytowane 31 Lipca 2014 przez rw30

[mac]

no właśnie nie

z Parsonsem sytuacja była nietypowa, bo zarabiał przejebanie mało w związku z czym miał też zayebiscie niski cap hold, w związku z czym była opcja żeby najpierw podpisać jakiegoś FA a potem można by było wyrównywać Parsonsa, bez względu na SC.

Mamy chyba podobne zdanie, ale coś nie umiem się wysłowić. Jakby mieli Parsonsa w tym roku za grosze, to za rok mieli by do niego prawa Byrda czy nie? Bo wtedy dając mu 45/3 to prawie tak jak dać mu w tym 46/4. Wykorzystanie opcji dla Chandlera nie przeszkodziło by im, w ich najważniejszym celu pozyskania 3 gwiazdora.

[rw30]

no tak, masz racje, w sumie ja tam w poprzednim poscie w zlym miejscu sie przyczepilem, ale chcialem sie ogolnie pochwalic niedawno nabyto wiedzo w zakresie salary cap

 

czy też może zrozumiałem Twój wywód tak że 'gdyby wyrównali Chandlera', no ale jasno tam pisałeś o team option - tak to jest jak się w pracy posty pisze

 

tak czy inaczej, jakby nie spojrzeć, to o ile na ściągnięcie FA Morey nie miał 100% wpływu, o ile z Linem i Asikiem poradził sobie bardzo ładnie, o tyle z Parsonsem to skopał koncertowo

w sumie wyglądało to tak jakby chcieli mu pójść na rękę [nie wykorzystując team option i chcąc go podpisać za lepszą kasę], ew. wersja alternatywna, kto wie czy nie prawdziwa: woleli go podpisać teraz, bo za rok kosztowałby być może jeszcze więcej, ale zupełnie nie docenili nieco zjebanego w tym roku rynku [to że wiekszość kontraktów podpisanych za starego CBA już się skończyła, w 'użyciu' są głównie już te podpisane w nowym CBA, a więc często gęsto krótkie, i po prostu co roku teraz będzie sporo ekip ze sporą ilością kasy do wydania, nie tak jak kiedyś że wśród teoretycznie dobrych opcji do grania raz na długi czas ktoś dysponował sporą kasą do wydania]

[tomeczeg20]

Ja tam za Parsonsem nie przepadam i uwazam go za overrated ale bardzo sie ciesze ze Chandler bedzie grac pod okiem jednego z najlepszego coacha w lidze. Na pewno dla jego kariery jest lepien ze wyladowal w Dallas niz zostal w Rockets

[Alonzo]

A ja tam Heat nigdy nie lubilem i nawet zaluje ze jaszczur nie poszedl gdzies indziej bo wtedy z satysfakcja patrzylbym jak Heat popadaja w marazm i zero bandwagonow na trubunach

Muszę Ciebie rozczarować.

Heat są jedną z najlepiej zarządzanych organizacji. Tam nie ma czasu na marazm. Riles już ma kolejne plany.

 

Natomiast co do drużyn, które w to lato wychodzą na minus, to trza by podzielić na te ambitne i te, o których pisał cytowany przeze mnie kolega, a wiec popadające lub głęboko tkwiące w marazmie.

 

Zacznijmy o tych z ambicjami:

 

1. Houston. Można sobie różnie tłumaczyć rozstanie z Parsonsem, Asikiem i Linem, ale po stronie wzmocnień mamy tylko Arize i kilku przyzwoitych graczy za minimum, z których mooże 1-2 przebije się do rotacji. Rockets nie udalo się sprowadzic ani Melo, ani Bosha, a chyba taki był ich cel, zatem są in minus.

 

2. Heat. Stracili LeBrona i nawet podpisanie Denga, McBoba, Grangera, Napiera i Ennisa nie zmienia tego, że są na minusie. Pytanie tylko, czy dopływ świeżej krwi i możliwe że wyzwolenie w niektórych graczach dodatkowej motywacji spowoduje, że rozegrają dobry sezon?

 

3. Pacers. Nie tylko się nie wzmocnili, ale stracili Lancea. Quo vadis Indiano?

 

4. Brooklyn. W ich sytuacji mieli problem, by poprawić swoje położenie, stratę Piercea i Livingdtona oraz zapewne niewielki pożytek z Garnetta trza jednak ocenić wyżej niż pozyskanie  Jacka, perspektywicznego Bogdanovicia i kilku rookies z końcówki drugiej rundy draftu, choć mogą mieć ciekawą drużynę nawet na drugą rundę playoffs na Wschodzie  jak dopisze zdrowie u Lopeza i Derona.

 

5, Oklahoma. Presti ma jeszcze dwa lata. Zegar tyka.

 

i te w marazmie:

 

1. Wilki za moment stracą swoją gwiazdę o dźwięcznym nazwisku Love.

 

2. Sacramento. Tam nie ma żadnego planu. Wszystkie decyzje są uzależnione od gry w ruletkę, która zamiast numerków ma przypadkowe  zamierzenia.

 

3. Lakers. LA od czasu jak jestem na tym ziemskim padole tylko trzy razy do tej pory nie grali w playoffs: w 1994, 2005 i w tym roku. Zanosi się na to, że pierwszy raz podczas mojej egzystencji nie będzie ich dwa razy pod rząd w playoffs..  ale najważniejsze, że fani Lakers z głowami wysoko podniesionymi do góry mówią, że nic się nie stało, bo taki był plan.

 

4. Philly. Planowałem ich umieścić wśród drużyn z udanym offseasson, ale zanosi się na to, że  ich wizjonerski plan może zostać pokrzyżowany przez zmiany w loterii draftowej. Damn you Adam!

 

5. Orlando i Boston. roszady kadrowe bez jakiejkolwiek logiki.

[tegotamtego]

Taki był plan Lakers bo oni ćwiczyli końcówki, tylko im nie wyszło mówi: wojnarowski z yahoo.

 

Sacto to chyba jakiś eksperyment jest- szocial media, osobiscie mnie rozjebao jak zrobili cos ala reality show z tym wyborem picku. k**** zebrali 4ech januszy ze stanów, mózgi totalne z Mullinem na czele.. i wyczarowali Stauskasa

Generalnie do typa przyczepić nie moge, nie zagrał ani minuty w nba ale pewnie scrub bo sacto wybralo. Szkoda że jego szefowie mysla w taki sposob a nie jeżeli wprowadzić queens do PO. ;] 

[wiLQ]

Caly watek stracil na aktualnosci bo najwiekszym przegranym offseason sa Pacers. Auc. Wspolczucia dla George.

A do tego Lance by sie nagle przydal... Yikes.

 

wilq rozczarowali to jedno, ale jednocześnie zrobili najgorszy offseas0on, nie dokonali żadnych wzmocnień, podkreślam żadnych, stracili trzech graczy podstawowej rotacji w zamian maja jednego gracza, który nie ma najlepszej reputacji

Ale jeszcze nie skonczyli swojego offseason bo maja w pensjach ledwo 50 baniek i Morey cos z tym zrobi.

 

i zastanawia mnie jedno- wytykasz lakers ze zrobili słaby offseason, bo wypiął sie na nich melo, a jednocześnie nie chcesz przyznać, ze analogicznie Rox zrobili trzy razy gorszy FA chase, bo wypiął sie na nich każdy

Roznica jest taka, ze planem B Lakers bylo wydanie tej kasy na nijakich bolkow, a Rockets... jeszcze nie wiemy co z tym zrobia. Dla jasnosci, jak Rockets nie dokonaja zadnych ruchow do listopada to rowniez uznam, ze mieli slabe offseason [choc nie najgorsze], ale moim glownym argumentem jest, ze za wczesnie ta negatywna ocena ich offseason.

 

 

Nie rozumiem tlyko, po co nie skorzystali z opcji dla Parsona, który by w przyszłym sezonie zarabiał grosze.

Plotki glosza, ze to byl "podatek" od sciagniecia Dwighta. Tzn agent reprezentujacy Dwighta i Parsonsa chcial wczesniej dac swojemu drugiemu klientowi podwyzke w zamian za podpisanie kontraktu z Rockets tego pierwszego. Edytowane 2 Sierpnia 2014 przez wiLQ

[josephnba]

Przeciez tu nie idzie o podsumowanie całego offseason tylko o opinie na podstawie dotychczasowych ruchow.

A jako ze do tej chwili rox przesrali trzech fa i stracili trzech graczy z podstawowej rotacji, w zamian zyskujec tylko jednego, ktory tylko od lina jest lepszy ołwerol to sa liderem stawki

Jutro jak ewentualnie kogos zakontraktuja moga nie byc najgorszym offsezonowym teamtem, ale teraz nie widze dla nich konkurencji