Drużyny, które zaliczyły najgorszy offseason

[jaggy007]

 

Houston na swoich kombinacjach stracili bardzo wiele, ale nieprzepłacanie Parsonsa na rzecz Arizy to najlepsze ich zagranie w offseason. Może nawet jedyne dobre.

 

Zobaczymy czy np. za 2 lata nie stwierdzisz, że to podpisanie arizy na 4 lata było ich największym błędem gdy kasując 8 baniek za sezon będzie grał piach. 

[KBJ]

Przede wszystkim Parsons jest młodszy i z roku na rok widać było, że robi progres(więcej punktów, asyst i zbiórek niż w latach poprzednich). Skuteczność utrzymuje na podobnym poziomie co biorąc pod uwagę fakt, że oddaje więcej rzutów jest i tak na plus. Arize z kolei każdy zna doskonale, jest bardziej jednowymiarowy i taki kontrakt to dla niego po prostu prezent.

[kulfon]

Jednowymiarowy? Lepszy d, lepsza 3, zbiorki. Smieszne jest dla mnievpisanie, ze taki konttakt to dla niego prezent, skoro po sezonie kazdy sadzil zr dostanie z 12 na rok.

[KBJ]

Ariza nie ma lepszej trójki(te zbiórki to też naciągane). Prezentem nie jest kasa, ale przede wszystkim długość kontraktu.

Edytowane 28 Lipca 2014 przez KBJ

[josephnba]

Zakladajac ze salary prawdopodobnie skoczy, kwota kontraktu arizy jak i parsonsa nie bedzie tak bolec, ale dlugosc, zwlaszcza w przypadku arizy oze poźniej okazac się kłopotliwa

[Jendras]

Co gorsze, zdaje sie, ze ich jedynym planem bylo rzucenie maxa na Melo, a ten dolaczyl do wydluzajacej sie listy gwiazd wypinajacych sie na oferte LAL. Jak nie topowe FAsy to co, Lakers?

 

nie wiesz, jaki był ich plan, a jednak starasz się oceniać?

 

Celem Lakers są zawsze gwiazdy i budowa contendera. Od dawna wiadomo, że najbliższy sezon może być kolejnym na przetrzymanie. Spróbowali z Melo, nie wyszło, trudno, więc skupili się na utrzymaniu elastyczności finansowej, kończąc ostatecznie z bardziej perspektywicznym składem aniżeli rok temu oraz jeszcze większą gotówką w perspektywie kolejnego lata.

 

Poza tym, zabawne jest to, że piszesz o wydłużającej się liście wypinających się gwiazd, jednocześnie chwaląc Rockets, którzy przecież zostali olani przez tych samych graczy. Różnica polega na tym, że Houston ma skład na tu i teraz i zamiast obudowywać gwiazdorski duet, zdecydowali się gonić za kolejnym wielkim nazwiskiem i sromotnie przegrali.

 

Poza tym, wcale nie mają 10 baniek do wydania. Chyba że liczysz TPE.

 

A Jim Buss jest za sterami od jakichś 10 lat.

[wiLQ]

3. brawa za karkołomną próbę obrony offseasonu rockets, niestety 95 % osób głosujących w tej ankiecie jest odmiennego zdania i to oni mają racje

- ariza za parsonsa - super ze pół ceny ściągnęli pół parsonsa, zobaczymy jak będzie "rządził" po podpisaniu nowego tłustego kontraktu

Piekne dopasowanie faktow do wlasnej opinii... bo obaj podpisali nowy tlusty kontrakt!! Takze jak juz chcesz isc w kierunku "zgarnal kase, wiec bedzie sie obijal" to teza dotyczy obu, a nie tylko Arizy.

 

BTW, pojawilo sie kilka postow odnosnie porownania tej dwojki i oczywiscie mozna sie spierac o ile Parsons jest lepszy i czy w ogole, ale wg mnie trudno sklecic argumentacje, ze jest warty 2 razy wiecej.

 

- lin i asik za darmo, ryzyko się nie opłaciło, zamiar dobry a wyszedł na końcu fail i to się liczy

Wg mnie mocno przeceniacie ich strate dla Rockets - obaj nie mogli byc starterami w tej druzynie, wiec niezaleznie od pogoni za Boshem Rockets pewnie chcieliby sie ich pozbyc! Bo to po prostu kiepskie rozlozenie finansow w druzynie wydawac 30 baniek na czesc lawki.

 

- za te 10 mln bledsoe nie przyjdzie, więc teraz to już ściągnąć mogą co najwyżej szrot do zapchania rosteru

To wtedy dopiero bedzie mozna ich krytykowac za offseason... bo zrobia cos kiepskiego. Poki co wg mnie nie zrobili.

 

 

nie wiesz, jaki był ich plan, a jednak starasz się oceniać?

Celem Lakers są zawsze gwiazdy i budowa contendera.

Jak te gwiazdy maja pozyskac gdy nie maja wiele do oddania i nie przychodza jako FAsy?

 

Od dawna wiadomo, że najbliższy sezon może być kolejnym na przetrzymanie. Spróbowali z Melo, nie wyszło, trudno, więc skupili się na utrzymaniu elastyczności finansowej, kończąc ostatecznie z bardziej perspektywicznym składem aniżeli rok temu oraz jeszcze większą gotówką w perspektywie kolejnego lata.

W jaki sposob ich offseason kwalifikuje sie jako elastycznosc finansowa?? Wydali wszystko na bande leszczy! Wg mnie to najgorszy wariant i juz lepiej bylo nic nie robic...

 

Poza tym, zabawne jest to, że piszesz o wydłużającej się liście wypinających się gwiazd, jednocześnie chwaląc Rockets, którzy przecież zostali olani przez tych samych graczy.

Bo Rockets juz maja te gwiazdy. Znalezienie trzeciej do kolekcji jest duuuzo latwiejsze niz pierwszej.

Ostatnie lata pokazuja nam dobitnie, ze gwiazdy znacznie bardziej ciagna do innych gwiazd niz do miast.

 

Poza tym, wcale nie mają 10 baniek do wydania. Chyba że liczysz TPE.

W jaki sposob? Zrodla z kontraktami podaja, ze maja okolo 50 baniek... Edytowane 28 Lipca 2014 przez wiLQ

[SlaKB]

Jak te gwiazdy maja pozyskac gdy nie maja wiele do oddania i nie przychodza jako FAsy?

 

 

Mają zamiar się starać o gwiazdy w przyszłym offseason, nic innego nie wykombinują a moim zdaniem lepiej przeczekać i starać się o gwiazdy niż podpisać gości w typie Arizy i być przez kilka lat na miejscach 9-12.

 

 

W jaki sposob ich offseason kwalifikuje sie jako elastycznosc finansowa?? Wydali wszystko na bande leszczy! Wg mnie to najgorszy wariant i juz lepiej bylo nic nie robic...

 

Nic nie robiąc musieliby i tak płacić jakąś kasę ze względu na salary floor, a elastyczność finansową zachowali dlatego że w przyszłym roku będą mieli więcej kasy do wydania niż w tym. Nie bardzo Cię rozumiem.. Gdy okazało się że żadna gwiazda tu nie przyjdzie to co oni mieli zrobić?

[Jendras]

Jak te gwiazdy maja pozyskac gdy nie maja wiele do oddania i nie przychodza jako FAsy?

 

skąd wiesz, że nie przyjdą jako FA? bo Melo został w Knicks?

 

a do oddania mają właśnie coraz więcej.

 

 

W jaki sposob ich offseason kwalifikuje sie jako elastycznosc finansowa?? Wydali wszystko na bande leszczy! Wg mnie to najgorszy wariant i juz lepiej bylo nic nie robic...

.

w taki sposób, że za rok będą mieli więcej kasy niż teraz.

 

nic nie robić - to dopiero genialne rozwiązanie.

 

Bo Rockets juz maja te gwiazdy. Znalezienie trzeciej do kolekcji jest duuuzo latwiejsze niz pierwszej.

 

 

co dobitnie pokazuje obecne lato... oh wait

 

 

Ostatnie lata pokazuja nam dobitnie, ze gwiazdy znacznie bardziej ciagna do innych gwiazd niz do miast.

 

zwłaszcza tegoroczne przykłady Melo, LeBrona i Bosha

 

W jaki sposob? Zrodla z kontraktami podaja, ze maja okolo 50 baniek..

 

Rockets mają TPE w wysokości ok. 8 milionów. Musieliby z niego zrezygnować, żeby zejść poniżej capu.

[wiLQ]

skąd wiesz, że nie przyjdą jako FA? bo Melo został w Knicks?

Mają zamiar się starać o gwiazdy w przyszłym offseason

Co tez im sie nie uda bo Kobe zajmuje za duzo miejsca, wiec nie dosc, ze beda mieli miejsce tylko na jedna gwiazde to jeszcze nie dolaczy tam zadna z nich, ktora ma ambicje powalczyc o playoffy za rok.

 

Nic nie robiąc musieliby i tak płacić jakąś kasę ze względu na salary floor

To jest mit, mozna zebrac druzyne i za 20 baniek, ot pod koniec sezonu trzeba byloby wyplacic zawodnikom duze bonusy... a wg mnie znacznie lepiej nie wydac kasy wcale niz wydac ja zle.

 

elastyczność finansową zachowali dlatego że w przyszłym roku będą mieli więcej kasy do wydania niż w tym.

Prawda... ale wciaz beda mieli zbyt pusty roster by moc cos sensownego zbudowac.

 

Nie bardzo Cię rozumiem.. Gdy okazało się że żadna gwiazda tu nie przyjdzie to co oni mieli zrobić?

Szukac okazji. Np Lowry, Isaiah, Mills, Lance i byc moze Bledsoe podpisali kontrakty, ktore oni powinni byli zaoferowac. W ten sposob zrobiliby juz chociaz pierwszy krok w kierunku poprawienia sytuacji, a tak stoja w punkcie zero.

 

Wg mnie Heat wypaczyli wszystkim opinie jak sie buduje druzyne - sciagniecie na raz kilku gwiazd z FAsow bylo jednym wydarzeniem w calej historii i byc moze sie nie powtorzy... a to nagle stalo sie planem wielu druzyn!

 

 

a do oddania mają właśnie coraz więcej.

Tzn co takiego Lakers maja do oddania? Tylko picki [ostatnie i przyszle] czyli cos co maja wszyscy...

 

w taki sposób, że za rok będą mieli więcej kasy niż teraz.

Co to za argument? Mieliby jej jeszcze wiecej gdyby nie podpisali Younga...

 

nic nie robić - to dopiero genialne rozwiązanie.

... nie napisalem, ze to najlepsza opcja tylko, ze lepsza niz to co zrobili. 

 

co dobitnie pokazuje obecne lato... oh wait

zwłaszcza tegoroczne przykłady Melo, LeBrona i Bosha

Pewnie, ze pokazuje. Bosh byl o wlos od dolaczenia do Rockets, a Melo olal Lakers wczesnie w procesie i rozwazal tylko Bulls i Knicks.

 

Rockets mają TPE w wysokości ok. 8 milionów. Musieliby z niego zrezygnować, żeby zejść poniżej capu.

Hmmmm, skad masz taka pewnosc? To nie jest przypadkiem TPE do trejdu non-simultaneous?

[josephnba]

Wilczku przypierdalasz sie dla samego przypierdalania, wrozysz z fusow, bo TY wiesz ze zaden fa nie przyjdzie do lakers i koniec

 

Po czym wypalasz z tym ze bosh juz prawie był w rox a melo od razu nie byl zainteresowany lakers

A co to do cholery za roznica, bosh mogl nawet odrzucić ofertę trzymajac pióro nad kontraktem, efekt jest ten sam, melo nie ma w lakers a cb nie ma w rox

Widac szukanie na sile kompletnie Ci nie wychodzi, ból dupy, ze rockets sa najwiekszym offseasonowym frajerem tego lata przeslania Ci rzeczywistość

Edytowane 29 Lipca 2014 przez josephnba

[jaggy007]

Nie ma ch**a, że Rox gorzej w offseason wypadli niż Boston. No c'mon - dlaczego nikt tego nie widzi.

 

Wszyscy widzą, że Houston wypadło zdecydowanie najgorzej w stosunku do oczekiwań Z Boshem czy paroma innymi solidnymi wzmocnieniami mieli stać się kandydatem może nawet i do finału zachodu a minimum 2 runda. Nic z tego nie wyszło, osłabili się tylko i dlatego złota malina dla nich - wylot w 1. rundzie znowu się zapowiada. I nie ma co kminić, że Ariza będzie drugim parsonsem, że Motiejunas czy jak mu tam, będzie drugim Asikiem, że Beverly będzie rządził na rozegraniu bo to nieprawda. 

 

Wobec Bostonu nie było podobnych oczekiwań - u nich podobnie jak w Detroit oczekuje się zmian, które skrócą czas oczekiwania na playoffs, mogą jeszcze takie zrobić bo nagromadzili obrońców ponad miarę. Nie będzie juz Love'a, może uda się sprowadzić Monroe. Offseason wg mnie totalnie przeciętny ale na pewno nie gorszy niż ten Rockets, choćby właśnie ze względu na wymagania stawiane tym dwóm drużynom w nadchodzących latach

[shevcu]

 Za rok mogą się dalej o coś ciekawego starać. Nie przegrali tylko są strasznie krytykowani za Parsonsa i nie wiem skąd takie uwielbienie dla tego kolesia.

 

Można ich krytykować, bo mogli ten rok poczekać z nim za milion i mieć tanio jeszcze gracza, który akurat grał dobrze. Teraz mają 7 mln droższą opcję, która po CY gra słabo. Co do Lina i Asika ostatecznie zrobili sweep pickami z NOP i trochę zaoszczędzili. Rok temu z Asika mogli pewnie więcej wyciągnąć, ale Morey za dużo chciał i wyszło ja wyszło. Również jestem zdania, że plany były wielkie, nawet na contandera, teraz to zespół, który będzie zbierał oklep w 1 rundzie PO.

[StroSHow]

A gdzie UTAH którzy poza w miarę udanym draftem przedłużyli za tragiczne pieniądze Haywarda który nie gwarantuje nawet 30 zwycięstw nawet jeśli grał by na wschodzie,do tego cały czas nie wiadomo dlaczego nie handlują Kanterem który powoli będzie dostawał łatkę busta.

[Jendras]

Co tez im sie nie uda bo Kobe zajmuje za duzo miejsca, wiec nie dosc, ze beda mieli miejsce tylko na jedna gwiazde to jeszcze nie dolaczy tam zadna z nich, ktora ma ambicje powalczyc o playoffy za rok.

 

widzę, że przewidywanie przyszłości coraz bardziej popularne na forum.

 

Lakers mogą mieć 25-30 milionów w przyszłoroczne lato, także nie wiem gdzie tutaj leży problem.

 

Prawda... ale wciaz beda mieli zbyt pusty roster by moc cos sensownego zbudowac.

 

nieprawda. budowano już "sensowne" drużyny w jedno lato od zera. Lakers będą mieć 1/3 do pół składu.

 

Szukac okazji. Np Lowry, Isaiah, Mills, Lance i byc moze Bledsoe podpisali kontrakty, ktore oni powinni byli zaoferowac. W ten sposob zrobiliby juz chociaz pierwszy krok w kierunku poprawienia sytuacji, a tak stoja w punkcie zero.

 

zamiast tego woleli wciągnąć Lina z pickiem. nie mam zielonego pojęcia, czemu pakowanie się w Thomasa czy Millsa (lol what?) miałoby być lepsze.

 

Tzn co takiego Lakers maja do oddania? Tylko picki [ostatnie i przyszle] czyli cos co maja wszyscy...

 

Randle, pick Rockets + kilku przydatnych młodych graczy na krótkich kontraktach.

 

Co to za argument? Mieliby jej jeszcze wiecej gdyby nie podpisali Younga...

 

przed chwilą chciałeś podpisywać Thomasa i Millsa, więc się może zdecyduj. Young ma dość niski kontrakt, jest przydatnym i bardzo lubianym zawodnikiem.

 

... nie napisalem, ze to najlepsza opcja tylko, ze lepsza niz to co zrobili.

 

co nie zmienia faktu, że to bzdura

 

 

Pewnie, ze pokazuje. Bosh byl o wlos od dolaczenia do Rockets, a Melo olal Lakers wczesnie w procesie i rozwazal tylko Bulls i Knicks.

 

ten sam Melo olał Rockets jeszcze wcześniej i co z tego? nie mam pojęcia.

 

koniec końców obaj zostali tam, gdzie dostali najwięcej forsy.

 

także w gruncie rzeczy przyznałeś mi rację

 

Hmmmm, skad masz taka pewnosc? To nie jest przypadkiem TPE do trejdu non-simultaneous?

 

nie wiem o co ci chodzi, ale Rockets muszą zrezygnować z TPE, jeśli chcą mieć cały ten cap room.

 

 

Za rok mogą się dalej o coś ciekawego starać..

 

problem polega na tym, że to oznacza prawdopodobnie kolejny sezon zakończony wypadem w pierwszej rundzie. Rockets wygrali już swoją wielką nagrodę rok temu, powinni obudowywać gwiazdy na tu i teraz, a nie za wszelką cenę szukać kolejnej. Dwight nie ma już 20 lat.

[wiLQ]

Wilczku przypierdalasz sie dla samego przypierdalania, wrozysz z fusow, bo TY wiesz ze zaden fa nie przyjdzie do lakers i koniec

Nic takiego nie napisalem, jedynie stwierdzam, ze nie moga powtorzyc akcji Heat i nie moga liczyc na wiecej niz playoffy z Kobo w skladzie. A to samo w sobie ograniczy liste zainteresowanych gwiazd do dolaczenia...

 

Po czym wypalasz z tym ze bosh juz prawie był w rox a melo od razu nie byl zainteresowany lakers

A co to do cholery za roznica, bosh mogl nawet odrzucić ofertę trzymajac pióro nad kontraktem, efekt jest ten sam, melo nie ma w lakers a cb nie ma w rox

Ale ocena jest inna bo byli blizej celu. Nie ma dla Ciebie zadnej roznicy czy druzyna odpadnie w finale konferencji czy nie wejdzie do playoffow bo obie nie zdobyly mistrzostwa? Wg mnie moral z tego jest taki, ze Rockets mieli wieksze szanse na podpisanie gwiazdy niz Lakers co lepiej swiadczy o tych pierwszych.

 

idac szukanie na sile kompletnie Ci nie wychodzi, ból dupy, ze rockets sa najwiekszym offseasonowym frajerem tego lata przeslania Ci rzeczywistość

LOL, wisi mi los Rockets, ale probuje zrozumiec jak druzyna, ktora odpadla w pierwszej rundzie, a ktora wciaz uwazacie za out w 1 rundzie mogla miec zdecydowanie najgorsze offseason...

 

 

Również jestem zdania, że plany były wielkie, nawet na contandera, teraz to zespół, który będzie zbierał oklep w 1 rundzie PO.

Wlasnie o tym pisze, porownujcie Rockets do wariantu optymistycznego gdzie zrealizowaliby wszystkie swoje plany, a nie do tego mieli i co maja gdzie roznica jest niewielka.

 

Lakers mogą mieć 25-30 milionów w przyszłoroczne lato, także nie wiem gdzie tutaj leży problem.

W tym, ze w 2014 tez mieli i prawie nic z nimi nie zrobili. Skad sie bierze przekonanie, ze za rok bedzie lepiej?

 

nieprawda. budowano już "sensowne" drużyny w jedno lato od zera.

Moglbys podac przyklad poza Heat? 

 

nie mam zielonego pojęcia, czemu pakowanie się w Thomasa czy Millsa (lol what?) miałoby być lepsze.

Bo wg mnie to lepsi zawodnicy niz Lin, ktorzy do tego sa znacznie tansi i z dluzszym kontraktem.

 

Young ma dość niski kontrakt, jest przydatnym i bardzo lubianym zawodnikiem.

Tu ewidentnie sie roznimy, Ty postrzegasz ten ruch jako pozytywny, a dla mnie to klasyczna wtopa z grubym przeplaceniem wlasnego gracza. Young za minimum byl godnym uwagi rzutem kostka, za 20+ baniek to bezmyslne szastanie pieniedzmi bo nie wnosi on nic do contendera. BTW, Rockets, ktorzy mieli podobno kiepskie offseason, podpisali lepszego zawodnika za minimum [Troy Daniels].

 

nie wiem o co ci chodzi, ale Rockets muszą zrezygnować z TPE, jeśli chcą mieć cały ten cap room.

Pytam skad czerpiesz ta informacje bo jesli tak jest to rzeczywiscie maja mniej mozliwosci manewru. Edytowane 29 Lipca 2014 przez wiLQ

[shevcu]

Tak mają rozwiązanie na conajmniej 3 lata, a nie na rok. Będą mogli się o kogoś jeszcze starać za rok, a co do Trevora to skąd przekonanie, że koleś na bank po tylu latach nie dojrzał i będzie grać dobrze tylko w CY? Chciałbym zauważyć, że po przejściu Houston z LA grał zajebiście, a potem w NOH 41 meczy rozegranych, później tylko 15 na starterze i mimo tego staty nie były tragiczne. Dopiero teraz w Wizards grał pełne minuty i to był jego 2 sezon w karierze, gdzie taki czas spędzał na boisku. No i był to jego 2 najlepszy sezon w karierze. Może wystarczy dawać mu więcej czasu, aby był efektywny?

 

Śmierdzi mi na odległość koleś, który dwa z trzech najlepszych sezonów zagrał na CY. W tym sezonie kręcił podobne cyferki jak wtedy w LAL. Cieszę się, że nie został w Wizards, bo jak ktoś ma z nim wtopić po całości to Houston są w moim top5.

[Jendras]

W tym, ze w 2014 tez mieli i prawie nic z nimi nie zrobili. Skad sie bierze przekonanie, ze za rok bedzie lepiej?

 

A kto powiedział, że jestem o tym przekonany? To ty tu wydajesz osądy. Ja uważam, że jeden offseason niczego nie przesądza, zwłaszcza, że Lakers byli od początku nastawieni bardziej na kolejne lata.

 

Historia pokazuje, że Lakers prędzej czy później stają na nogi. Nie mam zamiaru panikować i skreślać ich tak jak to się powszechnie robiło po historii z Plutonem 7 lat temu.

 

Moglbys podac przyklad poza Heat?

 

 

Heat po transferze Shaqa

 

Boston po transferze KG i Allena

 

 

 

Bo wg mnie to lepsi zawodnicy niz Lin, ktorzy do tego sa znacznie tansi i z dluzszym kontraktem.

 

Tu ewidentnie sie roznimy, Ty postrzegasz ten ruch jako pozytywny, a dla mnie to klasyczna wtopa z grubym przeplaceniem wlasnego gracza. Young za minimum byl godnym uwagi rzutem kostka, za 20+ baniek to bezmyslne szastanie pieniedzmi bo nie wnosi on nic do contendera. BTW, Rockets, ktorzy mieli podobno kiepskie offseason, podpisali lepszego zawodnika za minimum [Troy Daniels].

 

 

Sorry, Wilq, ale jeśli dla ciebie Lin jest gorszym zawodnikiem od Millsa, a Nick Young od Troya Danielsa (!!!), to nie mamy o czym rozmawiać.

 

A 5 milionów rocznie przy mającym szybko rosnąć salary to żadna kasa dla 6th mana. Scorer z ławki przydaje się w każdej drużynie.

 

Pytam skad czerpiesz ta informacje bo jesli tak jest to rzeczywiscie maja mniej mozliwosci manewru.

 

z CBA

[Jendras]

Ariza ma średnią skuteczność z dystansu w karierze niecałę 35%.

 

Dwa razy się wybił pod tym względem - w playoffach w 2009 z Lakers oraz w minionym sezonie w Wizards.

 

Za każdym razem w CY.

 

Jeśli wróci do swojego standardowego poziomu, to jego wartość mocno spadnie.

[matek]

Bo wg mnie to lepsi zawodnicy niz Lin, ktorzy do tego sa znacznie tansi i z dluzszym kontraktem.

Pozwolę sobie się wtrącić.

 

Nie znasz sytuacji, nie wiesz po co został sprowadzony Lin, a wydajesz osądy. Mylne.

 

LAL ściągnęli go, aby przechwycić pick, po nic innego. Dlatego dłuższe kontrakty innych i wynikające z tego plusy można sobie wsadzić w tyłek, bo nie tego szukali. Zauważ, że czekali z tym do momentu, gdy wiedzieli, że nie przyjdzie żaden superstar. Wtedy przyszedł czas na plan B, czyli zapełnienie składu jednorocznymi umowami. Wzięli więc Lina i dostali pick, zgodnie z planem.