Skocz do zawartości

Cleveland Cavaliers 2014/15


mac

Rekomendowane odpowiedzi

jak się czyta takie posty double. to nie wiadomo czy ktoś piszę totalne bzdury czy po prostu trolluje dla żartu. 

 

 Lebron to rzeczywiście szkodnik, typ jest totalnie nie samolubnym graczem (o czym świadczą opinię wszystkich zawodników, trenerów, ekspertów) zazwyczaj czyni wszystkich graczy wokół siebie lepszymi, nie narzeka,zawsze odnosi się z respektem do innych drużyn i zawodników. 

 Ma swoje wady ale geez kto nie ma ? Typ był 5 razy w finałach NBA, ma dwa mistrzostwa, 4 MVP ale jest szkodnikiem którego trzeba ustawiać ? Jakoś w Miami nikt go nie ustawiał a wyniki go bronią - 2 tytuły, drugi najdłuższy streak w NBA wygranych meczów i jak dla mnie to głównie on wygrał im oba mistrzostwa (Game 6 vs Celtics i Game 6 i 7 w pierwszych finałach z Spurs) , a ciągle mu się zarzuca ostatnie finały gdzie grał na wysokim poziomie , ale jeden zawodnik nie pokona całej drużyny a na pewno nie tak świetnej jak Spurs - a kto oprócz Lebrona pojawił się w tych finałach ? Chyba nikt Heat grało totalną padakę i zasłużenie przegrali z dużo lepszym zespołem. 

 

 Akurat Lebron  jest przeciwieństwem cancera - wystarczy poczytać co mówią zawodnicy Cavs, że świetnie się rozumieją jako grupa i są pewni że wyniki przyjdą i że wiedzą ile rzeczy trzeba poprawić. Ale widać po Body language zawodników że lubią z sobą gracz. Rzeczywiście cancer organizacji dzięki któremu za marne grosze przyszli do drużyny - Marion czy Miller (mieli wyższe kontrakty na stole od innych teamów), możliwe było sciągnięcie Love'a. Dodatkowo typ po raz pierwszy dostał maxa (i może maxa już nigdy nie weźmie) gdyż wolał mniej zarabiać aby team wokół był lepszy. Szkodnik jakich mało ten lebron i dla organizacji i dla drużyny i dodatkowo to się nie nadaje bo dominuje piłkę i w ważnych meczach/końcówkach kroki robi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie wygrał,Lebron doprowadził ze Ray w ogóle miał możliwość oddania jakiekolwiek rzutu zdobył bodajże 1* punktów + kilka asyst + blok na Duncanie + obrona Parkera  w czwartej kwarcie/OT gdzie Heat przegrywali już 13 punktami bodajże + sam rzucił jedną trójkę. I w game 7 zupełnie drużynę Spurs zdominował dodatkowo rzucając trudnego jumpera który de facto zakończył serię. 

 

Nie umniejsza o wkładu Raya Allena ale to Lebron doprowadził w ogóle do takiej możliwości a potem  Game 7 

Edytowane przez Dante
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko gdyby nie ten rzut Allena,to nikt by nie pamiętał o tym bo Spurs byliby mistrzem,a Lebron do tego G6 i G7 niezbyt dobrze wyglądał w finałach,nabijał staty w blowoutach.

 

Ale Lebron doprowadził do sytuacji że Allen mógł oddać ten rzut. 

 

 W Game 7 Lebron grał genialnie a nie niezbyt dobrze wyglądał, skąd bierzesz takie info, cały mecz był very close do ostatnich sekund i LBJ miał

37 punktów, 12 zbiórek, 2 ast, 4 steale  na ponad 50% z gry, 50% za trzy ( 5 na 10) jeżeli to jest niezbyt dobrze wyglądanie to ja nie wiem chyba o innym sporcie mówimy bo to jest dominacja a nie niezbyt dobrze, i nie ma nic wspólnego z nabijaniem punktów w blow outach. WTF ? Czytasz w ogóle co piszesz?

 

Z Celtis Game 6 też niezbyt dobrze grał i nabijał w blowoutach ?

Edytowane przez Dante
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o mecze oprócz G6 i G7,4 kwarta G6 i dogrywka(bo pierwsze trzy kwarty to też był jakiś żart z jego strony) + cały G7 w wykonaniu Lebrona był genialny,ja mu zarzucam słąbą pierwszą część finałów :smile:.

 

Prawdziwego faceta poznaje się po tym jak kończy,a nie zaczyna? ;- )

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha no ok po prostu tak to było napisane że inaczej można było to zrozumieć, zwracam honor. 

 

A jak Lebron skończył, w finałach poprzednich dobrze grał, nie można powiedzieć że zawalił to nie były finały z Mavs...Lebron musiał de facto grać 1 na cały Spurs (którzy dodatkowo grali niesamowicie) i nie miał żadnego ale dosłownie żadnego supportu od kogokolwiek z drużyny. 28.2 punktów, 7.8 zbiórek 4 asysty i 2 steale średnio z finałów w 2014 na chorych procentach 57.1% z gry 51.9% za 3 , 79.3 FT % to genialne staty indywidualne. Akurat LBJ jeżeli chodzi o finały nie wiele można zarzucić w tym konkretnym przypadku. Postaw w tej sytuacji Jordana i co by zrobił też gówno z tak grającym supportem przeciwko tak genialnie grającej drużynie w finałach jak Spurs. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha no ok po prostu tak to było napisane że inaczej można było to zrozumieć, zwracam honor. 

 

A jak Lebron skończył, w finałach poprzednich dobrze grał, nie można powiedzieć że zawalił to nie były finały z Mavs...Lebron musiał de facto grać 1 na cały Spurs (którzy dodatkowo grali niesamowicie) i nie miał żadnego ale dosłownie żadnego supportu od kogokolwiek z drużyny. 28.2 punktów, 7.8 zbiórek 4 asysty i 2 steale średnio z finałów w 2014 na chorych procentach 57.1% z gry 51.9% za 3 , 79.3 FT % to genialne staty indywidualne. Akurat LBJ jeżeli chodzi o finały nie wiele można zarzucić w tym konkretnym przypadku. Postaw w tej sytuacji Jordana i co by zrobił też gówno z tak grającym supportem przeciwko tak genialnie grającej drużynie w finałach jak Spurs. 

 

Zaraz Ci powiedzą, że nabijał staty, kiedy mecz był rozstrzygnięty i obrona go odpuszczała. Każdy widział, że Wade dawał dupy po całości, że Bosh miał może dobre 20 minut w całej serii, ale i tak winny jest LBJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu sobie wkręcacie takie rzeczy?Tu nikt o zdrowych zmysłach nie pisał o tym że Lebron zawalił te przegrane finały ze Spurs,także sami robicie z niego ofiare mimo że nikt niczego takiego nie pisał.

 

Lebron mimo świetnej gry w finałach trafił na zajebisty zespół i nie mógł nic więcej zrobić,taka jest prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba oczywiste. Ale co z tego z kim mieliby większe szanse, skoro gdyby nie Allen to Lebron nadal miałby jeden pierścionek.

Dlatego Lebron nie przekonuje mnie jako GOAT,a jak ktoś pisał o TOP 2 ever to się oplułem z beki.

 

Ma jeden tytuł,gdzie rozjechał młodych,nieopierzonych Thunder(świetna seria z jego strony,żeby zaraz jakiś jego fan nie naskoczył na mnie że nie doceniam jego króla),ale oceniając graczy overal trzeba patrzeć z kim te mistrzostwa zdobyli.A zdobył je przeciwko 23 letniemu Durantowi.Wywołuje wilka z lasu,ale chyba każdy się przyzna że Magic 2009 czy Celtics 2010 to byli lepsi przeciwnicy niż Thunder 2012?

 

Następny jest ze Spurs,gdzie zawalił pierwszą część serii ale dzięki rzutowi Raya i swojej dobrej grze udało się zrobić b2b.Wcześniej blamaż z jego strony z Mavs i porażka ze Spurs gdzie byli o wiele słabszą drużyną,cięzko jest 3peatować,dochodzi wypalenie itd.

 

TOP 2 regulara?Jak najbardziej,stawiam go nawet na 1 miejscu.

TOP 2 ever/za finały?Are you kiddin me?

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu sobie wkręcacie takie rzeczy?Tu nikt o zdrowych zmysłach nie pisał o tym że Lebron zawalił te przegrane finały ze Spurs,także sami robicie z niego ofiare mimo że nikt niczego takiego nie pisał.

 

Lebron mimo świetnej gry w finałach trafił na zajebisty zespół i nie mógł nic więcej zrobić,taka jest prawda.

 

To są opinie forumowych "ekspertów", a nie żadne wkręcanie się niestety. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo tematów bym musiał przegrzebać, by teraz znaleźć te opinie, bo przecież ta dyskusja jest wszędzie Cleveland Cavaliers, Random shit, a nawet w temacie o Kobe. Ale zauważ, że sam poniekąd to robisz, gdy odbierasz mu wielkość za grę w finałach. 

 

Ciekawe czy Duncanowi czy Kobe'mu ktoś odbiera tytuły po rzutach Horrego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.