Epic fails, czyli najgorsze kontrakty w lidze

[ely3]

E tam panowie nic nigdy nie przebije kontraktu Koncaka 13,1 mln/6 lat co teraz wydaje się śmieszne ale wtedy to on zarabiał wiecej niż Bird, Jordan czy Magic i..... najlepszy rok to coś 5 pkt i 4 zb

 

To tak jakby Frye teraz dostał 52mln/2 lata

[Chytruz]

W końcu Koncak był kiedyś połową ataku Shaq-Kak. Tak przynajmniej napisali w Magic Basketball.

[KBJ]

Jim McIlvaine 33/7 to i tak w stosunku kasa vs. staty chyba jest nie do pobicia. 

[Julius]

I tu jest właśnie pies pogrzebany.

 

Przecież nie chodzi tutaj o to, że dostanie 1-2 mln więcej za sezon niż powinien. Ten sezon i następny- ok. Ale umowa trwa 4 lata, Frye młody nie jest i ma problemy z sercem. Wtedy właśnie jak trzeba będzie myśleć o kimś ważniejszym to trzeba będzie też myśleć jakiemu frajerowi wcisnąć 2 ostatnie lata kontraktu Frye`a, który być może już nie będzie w stanie wychodzić na parkiet, a jeśli będzie to na 100% nie będzie wart takiej kasy. Tak samo jak Lakers żałują kontraktu Nasha tak samo Magic będą żałować kontraktu Frye.

Może będą żałować może nie - czas pokaże.

2 lata to minimum po którym będa mogli powalczyć o FA. Rownie dobrze moze byc to 3 i 4. 8 baniek to nie 15. nie z takiego gówna GMowie wychodzili.

 

Nash miał prawie 40 na karku, Frye ma 31. jest troche roznica mimo wszystko

Edytowane 8 Lipca 2014 przez Julius

[KBJ]

kucio - porównywalna kaszana. Ta sama pozycja, więc można ich w miarę porównać. Diop najlepszy sezon jeżeli chodzi o punkty per game miał 3.0, a McIlvaine, 3.8. Zbiorki 5.4 vs. 4.0, a bloki to 1.8 vs. 2.1.

 

Jak na taką kasę i pozycje C to jest po prostu koszmar. 

[Jinks]

kucio - porównywalna kaszana. Ta sama pozycja, więc można ich w miarę porównać. Diop najlepszy sezon jeżeli chodzi o punkty per game miał 3.0, a McIlvaine, 3.8. Zbiorki 5.4 vs. 4.0, a bloki to 1.8 vs. 2.1.

 

Jak na taką kasę i pozycje C to jest po prostu koszmar. 

 

Staty to pikuś, ten kontrakt rozwalił zespół. McIlvaine zarabiał tylko 300 k mniej niż Kemp. Najzabawniejsze jest to, że Shawn sam zasugerował podpisanie tego paralityka.

[KBJ]

W ogóle kontrakt Kempa to też była masakra. Ile on tam wtedy dostał w najlepszym okresie? 107/7?

[LeweBiodroSmoka]

(...) Najzabawniejsze jest to, że Shawn sam zasugerował podpisanie tego paralityka.

a to dziwne bo gdy ostatnio wpadl mi w lapska numer ProBasketu gdzie byla opisana kariera Kempa,(swoja droga zawartoscia meryteryczna zjada MVP na raz) przeczytalem, ze ten kontrakt byl glownym powodem fochow Shawna i checi odejscia. Sonics tym ruchem zablokowali sobie ponoc mozliwosc przedluzenia Kempa... to jak to w koncu bylo?

Edytowane 8 Lipca 2014 przez LeweBiodroSmoka

[matek]

Nash miał prawie 40 na karku, Frye ma 31. jest troche roznica mimo wszystko

Uprzedziłeś mnie. 

 

Skończcie rzucać umowami, które dostali goście będący w prime, ale później z różnych przyczyn nie byli ich warci... 

[Jinks]

W ogóle kontrakt Kempa to też była masakra. Ile on tam wtedy dostał w najlepszym okresie? 107/7?

 

Small market potrzebował franchise playera, a Kemp był wówczas dostępny. Ludzie wciąż mieli w pamięci jego rewelacyjną postawę w Finałach 96 i efektowny styl gry, ostatni sezon z Sonics był słabszy, ale wszyscy wiedzieli, że jest skonfliktowany z władzami klubu i nie przykłada się do obowiązków na 100%.

 

Shawn miał nawet przyzwoite statystyki w Cavs, ale jak to się skończyło - wszyscy wiemy. Kempowi zwyczajnie zabrakło motywacji, w Sonics raz w tygodniu był w NBC i dosłownie całe miasto miało fioła na punkcie kosza, Cleveland to było zadupie grające nudną koszykówkę. 

 

EDIT

 

a to dziwne bo gdy ostatnio wpadl mi w lapska numer ProBasketu gdzie byla opisana kariera Kempa,(swoja droga zawartoscia meryteryczna zjada MVP na raz) przeczytalem, ze ten kontrakt byl glownym powodem fochow Shawna i checi odejscia. Sonics tym ruchem zablokowali sobie ponoc mozliwosc przedluzenia Kempa... to jak to w koncu bylo?

 

Było dokładnie tak jak napisałeś. Sonics, od czasów Jacka Sikmy, nie mieli normalnego centra i pierwsza połowa lat 90. nie stanowiła wyjątku. Na zachodzie byli Hakeem i Robinson, potem doszedł Shaq, innymi słowy - w drodze do finałów trzeba było pokonać ekipę z klasowym środkowym (z tego samego powodu Jazz turlali się z Ostertagiem). Sonics mieli Sama Perkinsa (dziś nazwalibyśmy go stretch 5) oraz drwali pokroju Erica Johnsona czy Franka Brickowskiego. Często to sam Kemp musiał masować się z C przeciwników, a tego bardzo nie lubił. To właśnie Shawn zauważył Mcilvaine;a grającego dla Bullets w meczu, w którym ten miał chyba 6 bloków (to mógł być nawet mecz z Seattle, nie pamiętam dokładnie) i na swoje nieszczęście szepnął GM;owi, że Sonics potrzebują kogoś takiego. Rim protectora, defensywnego centra grożącego blokiem, a jednocześnie potrafiącego biegać. No i Walker podpisał Jima na 7 lat, wydając całą kasę, która miał pójść na przedłużenie kontraktu Kempa. Shawn się wkurzył, bo przed chwilą wykręcał w finałach 23-10 na 55%FG, a teraz zarabiał mniej, niż jakiś biały noname.

 

Możemy się przerzucać przykładami i licytować, kto na ile (nie) zasługiwał, ale tak destrukcyjnego w skutkach kontraktu, jak McILvaine;a, na próżno szukać. To zupełnie inna liga złych umów.

Edytowane 8 Lipca 2014 przez Jinks

[P_K]

Frye jest widzę trochę niedoceniany. Cała ofensywa Suns funkcjonowała dzięki spacingowi, który kreował i pickom granym z Goranem. Orlando może pójść tą samą drogą co Phoenix. Mają super młody, atletyczny skład, puste salary i potencjał do grania picków. Frye jest tam niezłym fitem, Harkless nie będzie przecież biegał po 40 minut w meczu. Nie zrozumcie mnie źle, 8 baniek za sezon to sporo, ale gdyby dostał tyle, ile miał poprzednio w Suns, to nikogo by to nie szokowało. 

[karl]

Ot, ciekawostka: 

 

The most remarkable case was the one of Allan Houston, Knicks’ shooting-guard, who was on the court for 532 minutes in total in 2004-2005 and 2005-2006 seasons, enough for making more than $36 million. This is more than a ridiculous $4 million per working hour!

 

 

[josephnba]

Mam!!!

 

Brian BigCountry Reeves i jego 62/6

Game over

Edytowane 9 Lipca 2014 przez josephnba

[House]

Nowy lider: Gordon Hayward $63mln/4lata

[Koelner]

Jordana pojebało?

Jordana pojebało?

 

Jordana pojebało?

 

Jordana pojebało?

 

Jordana pojebało?

Edytowane 9 Lipca 2014 przez Koelner

[P_M]

Nowy lider: Gordon Hayward $63mln/4lata

 

Przy tym kontrakcie 50/2 Kobego wygląda jak steal!

[tommason]

Taki byl market na Haywarda.

 

Cavs tez szykowali na niego maxa. Najsmieszniejsze to, ze UTAH wyrowna i i tak tam zostania.

 

 

 

Aktualny kontrakt Geralda Wallace'a bije tutaj wszystko i wszystkich.

[halfoat]

zwłaszcza, że to tylko 2 lata

[DedeRR]

Myślę, że Gordon Hayward ma spore szanse przebić to wszystko xd

[Roger]

Z takich historycznych lipnych kontraktów, to Erick Dampier z Mavs (73/7), no i pierwszy kontrakt +100 baniek - Juwan Howard od Wizz (105/7).