Skocz do zawartości

Epic fails, czyli najgorsze kontrakty w lidze


kore

Rekomendowane odpowiedzi

Larry Hughes 70/5

Peja 64/5

Elton 80/5

Starbury 76/4

Bobby freakin Simmons (who?) 47/4

Tim Thomas 67/6

Brian Grant 86/7

Raef LaFrentz (lol) 70/7

Austin Croshere 51/7

 

 

W porównaniu z tymi wynalazkami tegoroczne kontrakty wydają się całkiem racjonalne i adekwatne do umiejętności ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 tytułów, 5mvp, 10x król dtrzelców, GOAT all time itd

 

co nie zmienia faktu ze nawet dzis 36mln za sezon nikt nie powinien dostac nawet jeśli nazywa sie Jordan

 

Ale dlaczego nie powinien? Nie, bo nie?

 

Bo Bulls opłacałoby się płacić mu nawet i 50 mln. 

 

 

Rozumiem jakby to jeszczse pisał jakiś elwariato, ale osoba, która ma MJa w avatarze?  :nevreness:

Edytowane przez Heisenberg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe marketingowo jest teraz wart więcej niż te 24 melony, a Jordan był wtedy wart więcej niż te 36 melonów, ale on sportowo i marketingowo, zresztą dla niego było to "wyrównanie" za wcześniejsze kontrakty...

Edytowane przez Barsa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jordan to powinien mieć drugi kontrakt podpisany z NBA, bo to w jaki sposób MJ rozkręcił machinę NBA, która jest warta teraz miliardy dolarów, to w dużej mierze jego zasługa. Te marne 36 milionów, które zgarniał w Chicago to grosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbijcie od kontraktu Frye'a. 

 

Zarzucaliśmy Magic, że nie mają shooterów, więc ściągneli jedną z najlepszych strch four w lidze. Mają praktycznie puste sallary - sami zawodnicy na kontraktach debiutanckich. Jednoscześnie za słaby/za młody team na walkę o najważniejszych FA's. Minie dobre 2 sezony, zanim będzie można myślec o kimś ważniejszym na rynku.

 

Frye nie będzie raczej przeszkadzał - jest jakims ryzykiem, ale za 4-5mln to moglby iść do contendera. 1mln wiecej nie robił różnicy, wiec musieli posmarować, zagwarantować, zeby go ściągnąć. Jeżeli wypali, to będzie robił miejsce Oladipo, Paytonowi, Gordonowi na wjazdy i pomoże im się rozwijać, wytwarzać jakąś chemię boiskową. 

 

Nie miałbym wiele przeciwko, gdyby Hinkie coś takiego mu zaproponował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z Amare?

Już w chwili podpisywania kontrakt był dyskusyjny, lekarze suns dawali jego kolanom max dwa lata żywotności.

 

To jest książkowy przykład złego kontraktu. Musimy odróżnić sytuację gdy ktoś się łamie albo jest liderem small-marketu i przepłacają go, by został na miejscu, a sytuacją takiego Amare. W NY mieli kupę kasy, pole do popisu, a tymczasem postanowili zignorować wszelkie znaki zapytania i weszli na całego w Stata.

 

Jestem przeciwnikiem dawania kontraktów za zasługi, ale w 97 Jordan wciąż był kocurem i Chicago zwyczajnie opłacał się taki układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1997 rok i 36 milionów za rok gry

co tu rozwijać?

 

33 a nie 36

 

Anyway, Jordan od 88 do 96 grał za 4 bańki za sezon, także  te 63 banki w 2 ostatnie lata w Bulls nawet wtedy nie uznawano za nic szczególnego, a co dopiero teraz - była to forma 'spłacenia się' Bulls za grę Jordana za pół darmo przez te wszystkie lata

 

 

btw taki Ewing w sezonie 95 96 zarobil 18 baniek, co ty na to ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narzekacie na Frye'a to co powiedzie o kontrakcie Perka? Tylko nie mówcie, że wysokich się przepłaca, bo KUŹWA to Perk! Kompletne drewno w ataku, a "defensywny" center to kpina. Umie zatrzymać Howarda i za to zgarnia 9 melonów za sezon. Nic innego nie daje tej lidze oprócz tego, a także rozrywki dla kibiców. Ale żeby za 9 milionów? Klaun za taką kwotę? Nie było nikogo tańszego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minie dobre 2 sezony, zanim będzie można myślec o kimś ważniejszym na rynku.

 

I tu jest właśnie pies pogrzebany.

 

Przecież nie chodzi tutaj o to, że dostanie 1-2 mln więcej za sezon niż powinien. Ten sezon i następny- ok. Ale umowa trwa 4 lata, Frye młody nie jest i ma problemy z sercem. Wtedy właśnie jak trzeba będzie myśleć o kimś ważniejszym to trzeba będzie też myśleć jakiemu frajerowi wcisnąć 2 ostatnie lata kontraktu Frye`a, który być może już nie będzie w stanie wychodzić na parkiet, a jeśli będzie to na 100% nie będzie wart takiej kasy. Tak samo jak Lakers żałują kontraktu Nasha tak samo Magic będą żałować kontraktu Frye.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden z nich nie był w chwili podpisywania kontraktu 31-letnim kołkiem z problemami z sercem na statsach rzędu 10/5. Takie o combo, także...

 

One more time: BEZ PRECEDENSU ;)

Trzeba było od razu pisać, że chodzi Ci tylko o graczy 31-letnich, po operacji serca, robiących w okolicach 10/5, 6'10 wzrostu, z Arizony, o nazwisku Frye.

 

btw Prince miał prawie 32 lata.

 

Jeszcze Brendan Haywood i 52/6 był dobry. Nawet wiek się zgadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 tytułów, 5mvp, 10x król strzelców, GOAT all time itd

 

co nie zmienia faktu ze nawet dzis 36mln za sezon nikt nie powinien dostac nawet jeśli nazywa sie Jordan

Jeśli trio Meeks+Gordon+Frye bierze 20 mln, to Lebron spokojnie zasługuje na 63 mln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.