Skocz do zawartości

Miami Heat 2014/15


MVPrzemek

Rekomendowane odpowiedzi

To niech pozwoli Wade Dengowi się wyleczyć a nie tłumaczyć porażki kontuzjami lub nie całkiem zdrowymi graczami jakby inni gracze w innych ekipach byli w 100% zdrowi. Pokazałem Minesotę gdzie jest prawdziwa plaga kontuzji, a ty mi wyskakujesz z zarządzaniem, to może ta plaga w Miami to też wina zarządzania? Taką plagę jak Miami ma połowa ekip prawie, więc używanie tej wymówki to hipokryzja.

Przykład odejścia Jamesa pokazuje że i Miami o PO musi się jeszcze martwić, bo maja raptem 3 zwycięstwa więcej od niby skreślonej Indiany bez swojego lidera.

A co do Whiteside to nawet jak był obserwowany to gdyby nie te kontuzje to by nie został zatrudniony.

Dobrze, to niech będzie już ta Minnesota i jej plaga kontuzji oraz ta hipokryzja, którą mi tak bezmyślnie zarzucasz.

Rubio i kto jeszcze?

 

Poproszę też, żebyś mi podał te połowę ekip, jezeli tego nie zrobisz, to jesteś zwyczajnym hipokryta wg Twoich standardów.  

 

Jeszcze tylko odnośnie Whitesidea Panie Hipokryzja, to zatrudnili go 24 listopada zwalniając guarda Shannona Browna, to było jeszcze przed urazami McRobertsa i Bosha.

 

To zarządzanie doprowadziło Miami w czterech ostatnich latach do czterech Finałów i dwóch mistrzostw.

 

Obacz ile Tobie wytknąłem bzdur w tak krótkim poście.

Sugerowałbym dokładniejsze ostanowienie się nad tom, co piszesz.

 

Reikai

Potrafisz się samodzielnie wypowiedzieć, czy tylko przyklaskiwać innym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu się wypowiadać,po prostu fani Miami dostarczają mi dużo rozrywki w tym sezonie,podczas offseasonu co niektórzy typowali nawet finały konferencji dla was (!! nie wiem czy Ty,czy Luki ale to było mocne) i kolejne odrodzenie Wade'a jak co roku.Faktycznie,jak już gra raz na 100 meczów to gra przyzwoicie ,ale wy się chyba spodziewaliście jakiegoś 22 ppg i 82 meczów rozegranych mimo że gość od kilku lat jest trupem i łamie się co pare meczów.Teraz zachwycacie się Whitesidem i mianujecie go na jakiegoś allstara czy diffirence makera na miarę Leonarda ze Spurs,ja rozumiem że to jest jedyny center w Miami od kilku lat i nie jesteście przyzwyczajeni do tego że ktoś blokuje czy zbiera piłki,albo nawet kończy coś spod kosza dostając piłkę na tacy,ale na prawdę wbrew tego co piszecie jego obecność nie spowoduje jakiegoś niesamowitego winning streaku i nie będziecie groźni w PO dzięki Whitesidowi.Nic poza wypadnięciem w 1 rundzie wam nie grozi(chyba że wpadniecie na Bucks,może uda wam się ich kulnać(o ile dostaniecie się do PO,kalendarz macie raczej przejebany,a konkurencja nie śpi,trochę was ratują kontuzje Kemby i Jenningsa który był mocno on fire).Na prawdę wierzyliście że Cole,czy Chalmers zaczną nakurwiać,albo Deng schudnie 10 kg i będzie Dengiem z Bulls?Ja rozumiem,że trzeba wierzyć w swoich graczy,ale troche chyba momentami przesadzacie z tym hurraoptymizmem.

 

Jeżeli chodzi o Wolves to jeszcze Martin dopiero co wrócił po kontuzji.Peković też zagrał 14 meczów w tym sezonie.3 graczy z pierwszej piątki to trochę więcej niż jakiś jebany Danny Granger,jakby on robił jakąkolwiek różnicę w 2015 roku.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacytowałem Twój własny post o Lakers odpowiadając na Twoje pytanie. Ty zacząłeś rozwijać tę myśl. Sam napisałem tylko cosik takowego:

Skład faktycznie nie jest idealnie dobrany, ale nikt nie mógł się spodziewać takiej plagi kontuzji. Twoi Lakersi tankują już dzięki Kobemu drugi sezon, a w Heat chociaż są podejmowane jakieś próby powalczenia o coś.

Chodzilo mi o wysoki kontrakt Kobego uniemożliwiający podpisanie jakiegoś klasowego FA, by faktycznie o coś powalczyć.

Z całym szacunkiem Jendras, ale nie brałem na poważnie, że ktoś może widzieć Lakers w takim rosterze walczących o playoffs. Gdybym miał tę świadomość, to założylibyśmy się o symbolicznego browarka, ze Lakers jednak nie zagrają w playoffs Anno Domini 2015.

 

no więc właśnie o to chodzi - po co przywoływałeś Lakers w tym temacie?

 

Więc powiedz mi proszę Jendras - z czym Spo sobie średnio radzi? Forumowy bożyszcze Pop by tu nie zdziałał nic lepszego.

 

Próbuje robić to samo, co przynosiło mu sukces w latach mistrzowskich z rosterem, który się do tego kompletnie nie nadaje.

 

W Miami liczyli się z problemami zdrowotnymi Wadea, ale nikt nie mógł przewidzieć aż takiej plagi.

 

no widzisz, a ja nie jestem ani trochę zdziwiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Reikai.. nikt nie brał pod uwagę Atlanty, a Cavs i Bulls mieli wszystkich na Wschodzie rozwalić i w ogóle na Wschodzie miało się nie dziać nic ciekawego do ich Finału Konferencji. Nikt też nie dawał szans Bucks na walkę o playoffs. Pisałem o nich dość ostrożnie w temacie o konferencji wschodniej, ale po cichu liczyłem na to, że powalczą o playoffs.

Tak, przed sezonem obstawiałem Heat wysoko na Wschodzie, teraz nie będę się wypowiadał nt temat, gdyż obaczymy, jak pójdzie im w drugiej części regulara. Gdyby nie Whiteside, możliwe, że walczyliby już teraz faktycznie o pick w drafcie. Hassan odmienił na tym etapie rozgrywek sezon dla Miami. Teraz plan jest taki, żeby go ograć do końca sezonu i w połowie kwietnia obaczymy na czym stoimy. Do tego będzie potrzebny Wade grając na tyle, na ile będzie w stanie. Wiem, że Ficko by go zajechał dla samej zasady, ale Dwyane ma  być wtedy ready, a nie na przełomie stycznia i lutego.

Niestety czynnikami, które zwieszają szanse Heat, sa tez wspomniane przez Ciebie kontuzje Walkera i Jenningsa (nie lubię, jak coś się dzieje przez kontuzje, ale tak wyszło).  Gra Bosha, Chalmersa, Colea, czy Denga przed sezonem to były niewiadome, ale teraz chociaż wiadomo na czym stoimy.

 

Poważnie sądzisz, że Pek i Martin (ponoć obydwaj są na sprzedaż) coś by zmienili w Wilkach? Zreszta ani jeden, ani drugi okazami zdrowia nie są i wg kryteriów, które mi się tu narzuca, łatwo się było domyśleć, że będą mieli kontuzje. Pek z dokładnością godna Varejao łamie się co sezon. Najwięcej meczy rozegrał w swoim pierwszym sezonie, bo aż 65.

 

Jendras :-)

Wychodzi na to, że Ty nie jesteś obiektywny w stosunku do Lakers, a ja do Heat. jednak w przypadku kibicowania jakiemuś teamowi, chyba trudno zachować obiektywizm.

 

Spo pracuje na rosterze, jaki ma. Łatwo śledząc ten temat krok po kroku można obaczyć jakie były dokonywane korekty.

Smallball bez LeBrona jest nie do zrealizowania. Heat nie maja też shooterów. Przez chwile grał Williams, ze dwa razy pokazali sie Granger i Napier i właściwie na tyle. Chalmers jest cieniem tego gracza chociażby sprzed roku. Trójka im w ogóle nie siedzi. W chwili obecnej nie widać żadnego systemu. Heat klepią piłkę przez większość czasu i idzie iso do Wadea, ewentualnie do Bosha teraz. Wade praktycznie nie wracał do obrony, a przy takiej rotacji graczy jakiekolwiek sensowne wypracowanie dobrych zagrywek, jest prawie niewykonalne. Jednego dnia Deng miał dzień, innego Bosh, a jeszcze innego Chalmers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu się wypowiadać,po prostu fani Miami dostarczają mi dużo rozrywki w tym sezonie,podczas offseasonu co niektórzy typowali nawet finały konferencji dla was (!! nie wiem czy Ty,czy Luki ale to było mocne) i kolejne odrodzenie Wade'a jak co roku.Faktycznie,jak już gra raz na 100 meczów to gra przyzwoicie ,ale wy się chyba spodziewaliście jakiegoś 22 ppg i 82 meczów rozegranych mimo że gość od kilku lat jest trupem i łamie się co pare meczów.Teraz zachwycacie się Whitesidem i mianujecie go na jakiegoś allstara czy diffirence makera na miarę Leonarda ze Spurs,ja rozumiem że to jest jedyny center w Miami od kilku lat i nie jesteście przyzwyczajeni do tego że ktoś blokuje czy zbiera piłki,albo nawet kończy coś spod kosza dostając piłkę na tacy,ale na prawdę wbrew tego co piszecie jego obecność nie spowoduje jakiegoś niesamowitego winning streaku i nie będziecie groźni w PO dzięki Whitesidowi.Nic poza wypadnięciem w 1 rundzie wam nie grozi(chyba że wpadniecie na Bucks,może uda wam się ich kulnać(o ile dostaniecie się do PO,kalendarz macie raczej przejebany,a konkurencja nie śpi,trochę was ratują kontuzje Kemby i Jenningsa który był mocno on fire).Na prawdę wierzyliście że Cole,czy Chalmers zaczną nakurwiać,albo Deng schudnie 10 kg i będzie Dengiem z Bulls?Ja rozumiem,że trzeba wierzyć w swoich graczy,ale troche chyba momentami przesadzacie z tym hurraoptymizmem.

 

Jeżeli chodzi o Wolves to jeszcze Martin dopiero co wrócił po kontuzji.Peković też zagrał 14 meczów w tym sezonie.3 graczy z pierwszej piątki to trochę więcej niż jakiś jebany Danny Granger,jakby on robił jakąkolwiek różnicę w 2015 roku.

 

Biorąc pod uwagę fakt jak graliśmy na samym początku gdy cały skład był zdrowy i to, że Wade jako lider zawsze wrzucał wyższy bieg w playoffs to takie prognozy były wg mnie jak najbardziej na miejscu. Obstawiałem, że zrobimy 4-6 bilans w RS a w optymistycznym ustawieniu dojedziemy do finału konferencji. Nie widzę w tej prognozie nic nadzywczajnego.

 

Dalej. Pooglądaj trochę Wade'a w tym sezonie bo chyba nie miałeś okazji. Własciwie to ma właśnie koło 22 ppg i do tej pory wypadał kilka razy na pojedyncze mecze jedynie (a kontuzja harmstringa to nic czym bym się jakoś szczególnie przejmował w perspektywie długoterminowej). Prócz tego gra świetny sezon i jest zdecydowaniem naszym MVP. No i okazało się, że wciąż jest w stanie ciągnąć zespół.

 

Btw, jeżeli nie wpadniemy na Atlantę to z miłą chęcią założę się o 100/200 że przejdziemy pierwszą rundę jeżeli będziemy zdrowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, to niech będzie już ta Minnesota i jej plaga kontuzji oraz ta hipokryzja, którą mi tak bezmyślnie zarzucasz.

Rubio i kto jeszcze?

 

Poproszę też, żebyś mi podał te połowę ekip, jezeli tego nie zrobisz, to jesteś zwyczajnym hipokryta wg Twoich standardów.  

 

Jeszcze tylko odnośnie Whitesidea Panie Hipokryzja, to zatrudnili go 24 listopada zwalniając guarda Shannona Browna, to było jeszcze przed urazami McRobertsa i Bosha.

 

To zarządzanie doprowadziło Miami w czterech ostatnich latach do czterech Finałów i dwóch mistrzostw.

 

Obacz ile Tobie wytknąłem bzdur w tak krótkim poście.

Sugerowałbym dokładniejsze ostanowienie się nad tom, co piszesz.

 

Reikai

Potrafisz się samodzielnie wypowiedzieć, czy tylko przyklaskiwać innym?

Indiana, Oklahoma, Brooklyn, Milwaukee, Lakers, Houston, Minnesota, Philadelphia, New York, Chicago, Charlotte, Denver, New Orleans masz panie hipokryto każda z tych ekip ma sporo kłopotów z urazami, a nie tylko twoje Miami.

 

A ze zdrowymi Boshem Mc Robertsem i Andersenem to Whiteside by grał duże minuty?

Bo panie kibicu przed kontuzją Mc rRobertsa został zatrudniony i zagrał w 3 meczach na ponad 10 możliwych, w 3 rozstrzygniętych meczach do tego i w sumie 10 minut.

Skoro kaki z ciebie kibic to co odpowiesz na te suche fakt.

 

A co do zarządzania to naucz się czytać albo myśl co piszesz bo ja nic o zarządzaniu nie pisałem tylko ty nagle wyskakujesz z jakimś zarządzaniem skoro dyskutujemy o kontuzjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indiana, Oklahoma, Brooklyn, Milwaukee, Lakers, Houston, Minnesota, Philadelphia, New York, Chicago, Charlotte, Denver, New Orleans masz panie hipokryto każda z tych ekip ma sporo kłopotów z urazami, a nie tylko twoje Miami.

 

A ze zdrowymi Boshem Mc Robertsem i Andersenem to Whiteside by grał duże minuty?

Bo panie kibicu przed kontuzją Mc rRobertsa został zatrudniony i zagrał w 3 meczach na ponad 10 możliwych, w 3 rozstrzygniętych meczach do tego i w sumie 10 minut.

Skoro kaki z ciebie kibic to co odpowiesz na te suche fakt.

 

A co do zarządzania to naucz się czytać albo myśl co piszesz bo ja nic o zarządzaniu nie pisałem tylko ty nagle wyskakujesz z jakimś zarządzaniem skoro dyskutujemy o kontuzjach.

6205-closing-laptop-gif.gif

 

Rzucasz mi same nazwy drużyn. Miałeś mi podać nazwiska graczy Minnesoty, które pokrzyżowały im plany na sezon. 

Philladelphia? Really? Czy masz może na myśli kontuzje Embiida? A może Kirlienki, czy Richardsona?

w Houston Dwight - słusznie problem można porównać do problemu zdrowotnego Wadea, a poza tym? No chyba Terrence Jones to nie jest połowa składu?

Naprawdę mam Ciebie punktować z tymi ekipami?

 

Eh te Twoje suche fakty..

Z pewnością Heat by nie zauważyli tego, co Hassan grał na treningach i w wewnętrznych sparingach oraz w tych końcówkach, w których by go wpuszczali.

 

Czyli ilość kontuzji nie ma nic wspólnego wg Ciebie z organizacją tego, co robi klub? Włodarze Minnesoty nie mają nic wspólnego ze sztabem trenerskim, czy medycznym drużyny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zo,
Jeśli chodzi o minnesotę to cały sezon opuścił póki co Rubio, ponad połowę sezonu Pekovic, sporo opuścił Kevin Martin, oraz od miesiąca nie ma Shabazza który może nie jest super ważny ale stał się w tym sezonie graczem regularnej rotacji. 

W houston na początku sezonu był mega szpital, Jones miał opuscić dwa-trzy tygodnie a wrócił przedwczoraj, na początku sezonu grali też bez Beverlyego, 11 meczy bez Howarda + kilka drobnych urazów.
jak dla mnie to przebija wypadanie Wade'a na kilka meczy do którego jesteśmy już bardzo przyzwyczajeni + problemy z McRobersem w Miami. 

Ale i tak największy szpital to mieli Pacers i Thunder w pewnym momencie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to ostało sprowadzone do Heat maja najwięcej kontuzji w lidze. Nie taki był mój zamiar.

Chociaż w Houston są regularnie grający Harden, czy Ariza. O Howardzie pisałem.

 

Co do Minnesoty, cały czas wraca pytanie (o Rubio także pisałem), czy gdyby oni grali, to sytuacja Wilków uległaby jakiejś znaczącej poprawie.

 

Rozchodzi mi się o kontuzje, które faktycznie pokrzyżowały drużynom plany.

Co do Thunder, czy Pacers pełna zgoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendras :-)

Wychodzi na to, że Ty nie jesteś obiektywny w stosunku do Lakers, a ja do Heat. jednak w przypadku kibicowania jakiemuś teamowi, chyba trudno zachować obiektywizm.

 

Nie wychodzi. To Ty przywołałeś Lakers (po co, nie chcesz odpowiedzieć) i to Ty używasz jak zwykle tysięcy wymówek.

 

Smallball bez LeBrona jest nie do zrealizowania. Heat nie maja też shooterów. Przez chwile grał Williams, ze dwa razy pokazali sie Granger i Napier i właściwie na tyle. Chalmers jest cieniem tego gracza chociażby sprzed roku. Trójka im w ogóle nie siedzi. W chwili obecnej nie widać żadnego systemu. Heat klepią piłkę przez większość czasu i idzie iso do Wadea, ewentualnie do Bosha teraz.

 

ano właśnie

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły z Ciebie fafarafa Ficko. Brooklyn- Deron leczy kostki trzy lata, Brook kontuzje łapie jak Varejao i Pekovic. Milwaukee Jabari, ale i tak im to znaczącej różnicy w zespole nie zrobiło. Nie on ciągnął zespół. Bez BK byliby na dnie. Lakers. Serio? Juz o tym pisałem. Jak nie podpisali All Stara to poszli w przebudowę wiec kontuzje u nich wręcz pomagają o czym sami kibice wspominają. Minny jakby tam był nadal Love to najbardziej szklany zespół ligi. Nowy York? Przebudowa, bo okazało się, że padało grają, a Melo juz na rebuild się łamie i odpuszcza sobie mecze. Chicago? Kto taki? Wszyscy zdrowi póki co. Hornets? Z tego co pamiętam to długo grali pełnym składem. Zresztą przy kontuzji jednego zawodnika, drugi ciągnął wózek i jakoś szlo. Bez Lance to nawet lepiej wyglądali. Denver. Kto tam polamany? Nowy Orlean? Ze zwłoki Erica Gordona? Jedyna strata to Jure, ale akurat na plus dla Evansa, bo naturalnie jest PG. Philly to mnie rozbawiło. Indiana, OKC się zgodzę. :-) Kontuzje to kara za Big3, Hassan to nagroda za angielskie wyjście LeBrona. Hassan miał regularnie zwiększone minuty nawet jak były kontuzje Panie Fiku. Birdman ma 4000 lat wraz z Haslemem wiec wreszcie by się doczekał dużej roli.

Tak w ogóle to bez Bosha mają 3-5, bez Wade 5-5, Denga 1-3, a Mc Robertsa 12-16 to kto tu robi różnice?

Skoro ktoś podaje zwłoki Grangera i ciągle leczącego się Wade jako przykład to takim samym przykładem jest Brooklyn.

Milwaukee to Parker, Sanders, Ilyasova czy Marshall. Przecież Parker był na początku lepszy od Wigginsa a widać jak z biegiem sezonu rozwija się Austarlijczyk.

Lakers na pewno nie mieli planów tankowania ale kontuzje Nash, Randle zrobiły to za nich. O Minnesocie ktoś wspomniał ale przypomnę Rubio, Peković czy Martin mają na koncie wspólnie niecałe 30 meczów. Chicago to Dunleavy, bez którego są 7-8 a także kontuzje Butlera, Rose Gibsona, Gasola Noah czy McDermott.Z tego co kojarzę to mają 12- 3 w pełnym składzie.

A Hornets ta jaki mają bilans np bez MKG? Nie grał także Al czy Lance

Denver to McGee, Foye czy Gallinari. Pelicans to Davis ( tyle samo opuścił co Deng) Holiday, Gordon. Philly niby czemu rozbawiła? Nowy York też dużo kontuzji Amare Bergnani czy Anthony.

 

A i wypraszam sobie obrażanie mnie. Bo widać że nawet skończenie studiów nie nauczyło kultury.

 

A co do Whiteside to czemu swoich minut nie dostał gdy był McRoberts?

 

 

Alonzo

 

A Miami to czyja kontuzja pokrzyżowała szyki i w jaki sposób? Bo o co miało niby walczyć Miami?

Bo tu można dać Sacramento ( 2-10 bez Cousina) Oklahoma, Indiana, a nawet Spurs ( 9-9 bez Leonarda) czy Cavs ( 2-8 bez Lebrona).

Nie wiadomo też co by było z Minnesotą , Lakers czy Philadelphią w pełnych składach od początku

 

A co do organizacji to w Minnesocie ma wpływ, a w Miami nie ma na kontuzje skoro wg ciebie macie ich plagę?

 

 

Kolejne raz powtórzę Miami ma swoje kłopoty zdrowotne, ale inni też je mają większe czy mniejsze dlatego zwalanie winy za porażki to hipokryzja w najczystszej postaci.

 

A i o jakiej połowie składu piszesz skoro ja wspomniałem o połowie drużyn

Edytowane przez Ficko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no.. Jakiś MIP, czy DPOTY to oni mu chyba dają, nie będą się wygłupiać, że nie grał od początku sezonu, co, jak myślicie?

 

edit.

Spo jest do wyjeb%$nia, już wolę myśl trenerską Ficko.

Nie odbierając nic Mavs, mecz nam przegrał Spo w za iście jedyny i niepowtarzalny sposób wyrywając nam jedyny atut, jakim był dominujący pod obydwoma koszami Hassan. Brawo Spo mistrzu strategii.

Na mecz w barwach Heat stawili się jeszcze James Ennis (38 mecz w karierze - to nasz weteran) i Tyler Johnson - drugi mecz w karierze. Innych graczy Heat na boisku nie zauważono.

Aha, Dirk ponoć potknął się o zwłoki Dannego Grangera.

 

Nie mam pojęcia co z tym sezonem Heat powinni zrobić?

Z Hassanem bez sensu jest tankować.

Jak ktoś ma jeszcze jakieś genialne przemyślenia co do braku problemów z kontuzjami Heat w tym sezonie, to proponuje obejrzenie drugiej połowy tegoż meczu.

Stern Silver się zgodzi, żebyśmy Bosha zastąpili w Meczu Gwiazd Hassanem? Wade pewnie i tak nie będzie grał.

 

Jendras

Napisałem dlaczego.

Heat w tym momencie nie licząc Whitesidea mają tak beznadziejny team jak Twoi Lakers, ale walczą o playoffs. Bosh w chwili obecnej gra na poziomie Boozera.

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten profesorski występ Waszego nowego Mouringa przejdzie niemal bez echa po tym co zaszło w drugiej połowie, a wcale nie słusznie, bo zagrał bardzo dobrze. Zresztą Mavs zostało zatrzymane w pierwszej połowie na skuteczności poniżej 30%!

 

Chciałeś, by był drugim DeAndre Jordan. Moim zdaniem jego sufit jest znacznie wyżej :)

 

Ale dobrze się stało, że moi Mavs wygrali i sam Hassan nie wystarczył na wygraną  :triumphant:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przyznaj, że Spo Wam pomógł ;-)

 

Ponoć Heat chętnie oddają Colea do Pistons ale w pakiecie razem ze zwłokami Grangera za spadający kontrakt Jerebki. 

Heat tez kombinują z pozyskaniem Mo All stara Williamsa. Nigdy nie myślałem, że szczytem moich marzeń będzie pozyskanie Mo.. ale nisko upadliśmy..

 

Most #Heat rebs in a game: 1. Seikaly ('93) 34 2. Willis ('94) & Seikaly ('91) 24 3. Austin ('97), Mourning ('96) & Seikaly ('89) 22

 

Hassan dziś 24 zb i 16pkt czym wyrównał wynik Williesa i Seikalego z początku lat 90tych. Mozliwe, że gdyby nie sabotaż Spo, to dziś by było 30.
 
95335220150131025218.jpg
 
 
Za Timem Reynoldsem:

 
Spo said he should have put Whiteside back in earlier.

 

 

hulk_smash_loki.gif

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.