Los Angeles Clippers 2014/2015

[Tasma]

Wiesz - technikę i atletyzm nie jest ciężko ocenić. Gorzej jeśli chodzi o rozumienie gry w ataku i obronie, bo tamte zespoły często grały albo bez ładu albo z jakimiś wymuszeniami w stylu co najmniej 8 podań w akcji.

 

Jeżeli widzisz białasa bez kozła ze śmiesznym rzutem w kilkunastu skrótach i potem patrzysz że miał w karierze 40% fg to imo nie nadaje się do rzeczywistej top 50. Ta z NBA jest wiadomo inna bo gloryfikuje część graczy, którzy wtedy dominowali, tylko że lig była po prostu słaba. Wśród ślepych jednooki królem.

No właśnie. Ja się nieraz zastanawiam jak wyglądały by statystyki takiego Chamberlain'a w dzisiejszej lidze. To był inny poziom atletyzmu, intesywności gry itp. Nie mam wcale pewności że w obecnej NBA by dominował. A co do ery białasów to nie dam głowy uciąć, czy najlepsi z lat 50-60 wogóle załapali by się do obecnej ligi nie mówiąc o odgrywaniu większej roli.

Można IMO wybrać topowych graczy góra dwóch dekad, ale nie top 50 all time.

[LeweBiodroSmoka]

Sprawdzam w wiki tego Sokratesa to mi jakiś grek wyskoczył

Socratés

 

a ja to nawet nie chcę myśleć jak wyglądałby skokszony Wilt nie mówiąc o Russellu czy Thrummondzie (czy jak mu tam) nie tylko koszykówka poszła do przodu, medycyna sportowa również

Edytowane 29 Sierpnia 2014 przez LeweBiodroSmoka

[Luki]

Socratés

 

a ja to nawet nie chcę myśleć jak wyglądałby skokszony Wilt nie mówiąc o Russellu czy Thrummondzie (czy jak mu tam) nie tylko koszykówka poszła do przodu, medycyna sportowa również

 

Być może któremuś by nie wytrzymały kolana/stopy.

 

Ciężko takie rzeczy porównywać i jednak mimo wszystko chyba najlepsze podejście jest takie, że akceptujemy że mimo ogromnych zmian i rozwoju to jednak przez ten cały czas była i jest ta sama gra a na zawodników trzeba patrzeć przez pryzmat tego jak radzili sobie w swoich czasach.

 

Bo ja np. nie jestem wcale pewien czy Wade byłby w stanie kozłowac piłkę w latach 70., czy Nash byłby ponadprzeciętny w grze bez spejsingu, jak radziłby sobie Bird z dzisiejszymi obronami itd itd...

[Chytruz]

Dumars na pewno

 

 

Znaczy się Joe Dumars lepszy niż Pierce?

 

[ely3]

Zle porownanie. Kosz jest mlodszy od kosza i Puskasem i Di Stefano sa Jabbar czy Magic.

Lata 50-60 w NBA to odpowiednik Wilmowskiego i Sofoklesa czy jak mu tam bylo temu bez butow.

 

Socratés

 

a ja to nawet nie chcę myśleć jak wyglądałby skokszony Wilt nie mówiąc o Russellu czy Thrummondzie (czy jak mu tam) nie tylko koszykówka poszła do przodu, medycyna sportowa również

 

Ludzie po co piszecie z błędami coś do Google wam podpowie w 5 sekund

 

Kolo to Leonidas

 

P.S. A ktoś kiedyś z 'Was założył strój sportowy z lat 60tych i grał piłką z tamtych czasów. Polecam tki eksperyment

[LeweBiodroSmoka]

oj tam Socrates też grał bez butów za gówniarza

 

z tymi strojami to chyba podobna historia co w koszu no nie?

[RappaR]

Ludzie po co piszecie z błędami coś do Google wam podpowie w 5 sekund

 

Kolo to Leonidas

 

P.S. A ktoś kiedyś z 'Was założył strój sportowy z lat 60tych i grał piłką z tamtych czasów. Polecam tki eksperyment

Pisałem to z komy, zabawy w google tam trwa dłużej niż 5 sekund.

Wiem, że się da, ale szybciej było wrzucić jakieś greckie imię i napisać lub jakoś tak.

[Sewer]

Moim zdaniem nie można porównywać zawodników z lat powiedzmy 60-70 do tych współczesnych bo bardzo prawdopodobne jest że duża część nie poradziła by sobie jeśli zamienić by ich miejscami przez rozwój koszykówki w każdym aspekcie bo chyba każdy uważa że taki nastąpił.Przez właśnie ten rozwój nie stawiałbym ich w tym samym szeregu z współczesnymi ale nie ze względu na umniejszanie ich umiejętności tylko na to że średnio da się to porównywać.

Edytowane 30 Sierpnia 2014 przez Sewer

[LeweBiodroSmoka]

Może myślę w ten sposób, bo Pierce już praktycznie kończy karierę, a Howard może jeszcze kilka dobrych lat pograć. W każdym razie póki co Howard dla mnie nie jest w żadnym wypadku lepszy od Pierca, biorąc pod uwagę całe ich kariery. Zwłaszcza jeśli do cyferek dodać charakter obu panów.

 

[BiałaCzekolada]

Chętnie broniłbym Paula Pierce'a całym sobą i do ostatniej krwi, gdybyśmy zrobili taką listę all-time.

 

Stary numer. Zawodnicy z obecnych czasów dostają za mały credit w stosunku do swojej klasy sportowej, a gości z dawnej epoki wyróżnia się z podwójną mocą. Dla przykładu: Nigdy nie słyszałem złego słowa na Alonzo Mourninga (gracz słabszy), podczas gdy Dwight Howard (gracz lepszy) jest generalnie jechany z gównem od stycznia do grudnia.

[LeweBiodroSmoka]

Chętnie broniłbym Paula Pierce'a całym sobą i do ostatniej krwi, gdybyśmy zrobili taką listę all-time.

 

 

tyle, że nie jestem przekonany czy na forum jest choćby pięć osób, które mogłyby taką listę stworzyć, udokumentować oraz uzasadnić

[Alonzo]

Chętnie broniłbym Paula Pierce'a całym sobą i do ostatniej krwi, gdybyśmy zrobili taką listę all-time.

 

Stary numer. Zawodnicy z obecnych czasów dostają za mały credit w stosunku do swojej klasy sportowej, a gości z dawnej epoki wyróżnia się z podwójną mocą. Dla przykładu: Nigdy nie słyszałem złego słowa na Alonzo Mourninga (gracz słabszy), podczas gdy Dwight Howard (gracz lepszy) jest generalnie jechany z gównem od stycznia do grudnia.

Zo w swoim prime ustępował tylko Shaqow i pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą.

 

Dwight ma nieco większe możliwości fizyczne, choć jest mniej mobilny od Mourninga, ale jeżeli chodzi o mentalność i nastawienie do gry, to zupełnie nie ta półka. Na Howarda patrzy się inaczej, gdyż nie ma konkurencji na swojej pozycji. Z Mourningiem było inaczej, wstrzelił się w czasy Shaqa, The Dreama, Admirała, czy Ewinga.

[RappaR]

Bez przesady, Hakeem, Admiral i Ewing są tylko do 95, więc od 25 roku źycia miał na swojej pozycji tylko Shaqa.

[ignazz]

Tak

 

Joe Dumars jest lepszym graczem niż PP

[Luki]

Tak Joe Dumars jest lepszym graczem niż PP

 

Jakby Thomas miał zamiast Dumarsa PP to na pewno na 2 mistrzostwach by się jego kariera nie skończyła. Tu nawet nie ma czego równać, ja nie widzę jednego elemntu, w którm Dumars byłby lepszy. Specjalistą on był tylko od D a PP w prime też był świetnym obrońcą. Ok, to może być jeden element gdzie JD był lepszy ale poza tym nie widzę jego przewag.

[Chytruz]

Tak Joe Dumars jest lepszym graczem niż PP

 

Pierce jest lepszym, bardziej wszechstronnym i bardziej efektywnym scorerem, lepszym kreatorem, obrońcą, zbiera trzy razy tyle co Dumars, jest dwa razy większy, bardziej atletyczny, jego kariera jest dłuższa i znacznie dłużej utrzymywał swój najlepszy poziom. To w ogóle dwie różne planety, nie miałbym pojecia skąd pomysł, żeby postawić ich obok siebie, a co dopiero powiedzieć, że Dumars jest "oczywiście lepszy". Srsly, dafuq.

[RappaR]

Tak

 

Joe Dumars jest lepszym graczem niż PP

Tak

 

Joe Dumars jest lepszym graczem niż PP

Idź do spowiedzi, bo zgrzeszyłeś synu mój.

[eramus]

Uważam, że przyczyną porażki jest słaba skutecznosc BG w pierwszej połownie rzucał z każdej pozycji nawet za 3, wszystkie akcje na niego a nic nei wpadało. Szkoda bo bardzo im kibicuje i licze ze wystrzela w końcu i trafią do finału  

[Paddy23]

Panie i Panowie,

szukam osób chętnych do współtworzenia serwisu o Los Angeles Clippers!

http://clippers24.wordpress.com

https://www.facebook.com/pages/Los-Angeles-Clippers-polish-Fan-Page/313585245331174?fref=ts

Chętnych serdecznie zapraszam do kontaktu!

 

[MVPrzemek]

Panie i Panowie,

szukam osób chętnych do współtworzenia serwisu o Los Angeles Clippers!

http://clippers24.wordpress.com

https://www.facebook.com/pages/Los-Angeles-Clippers-polish-Fan-Page/313585245331174?fref=ts

Chętnych serdecznie zapraszam do kontaktu!

Nominuje LAFA. ON Jest najwiekszym fanem clips na forum ponadto moim zdaniem najlepszym sprawozdawca tutaj. W sumie zawsze zyczylem mu zeby pisal w jakims serwisie.

Jednego wiernego czytelnika juz ma!