Los Angeles Clippers 2014/2015

[barcalover]

Brak umiejętności trafiania osobistych w PO będzie jeszcze bardziej bolał Clippers. 3/15 to już jakaś kosmiczna padaka.

[ignazz]

Wiem kto nawet dzięki temu dostanie parę ninut! Matt "szybko fauluj" Bonner ;-)

[kp11]

[RappaR]

Była taka grupa na fejsie: medyczne żarciki, które śmieszą tylko medyków. W zasadzie nic ciekawego, leciały suchary typu syn optyka został synoptykiem. Czasami się zdarzały różnego rodzaju dyskusję w stylu tylko brać popcorn jak ktoś się wymądrzał o autyźmie po szczeponkiach, aborcjach i o lekarz-dentysta(akurat te uwielbiałem). Z niewiadomych powodów została skasowana, a miała już jakieś 40 tysięcy członków.

I wracając do tematu - ostatni raz widziałem repostowanie tego samego sucharu jak post wyżej, kiedy był żart o robieniu leczo. 

[allen]

Mega mecz w Portland, sciagac panowie bo to przedsmak play off. Nie bylo odpuszczania ani na centymetr i CP3 pokazal klasę. Ktos ostatnio narzekał, ze za miekko jest w pomalowanym. Dzisiaj CP3 i Liliard kilka razy polecieli w trybuny, żarty sie skończyły.

[Karol PTB]

Mega mecz w Portland, sciagac panowie bo to przedsmak play off. Nie bylo odpuszczania ani na centymetr i CP3 pokazal klasę. Ktos ostatnio narzekał, ze za miekko jest w pomalowanym. Dzisiaj CP3 i Liliard kilka razy polecieli w trybuny, żarty sie skończyły.

Nie dobrze dla nas... bo CP3 gasi Damiana już któryś mecz z rzędu (między nami).

[Reikai]

Lillard to ostatnio sam się gasi.Takie gra bydło...

[just like mike]

Matt Barnes jaki to jest rasowy śmieć

[Eld]

Lillard to ostatnio sam się gasi.Takie gra bydło...

 

Lillard może po prostu jest zmęczony? Nie opuścił żadnego meczu ( chyba od 3 sezonów! ) i gra grubaśne minuty. Portland to mimo wszystko nie drużyna na play-offy. Clippers druga runda na to się zanosi. Paul ma wku*we po numerze jaki mu Curry zrobił i włącza god mode, Big Baby niczym buldog skoczył w obronie swojego Pana, Griffin miota trójki  , Andrzej zbiera co jego, DżejDżejowi siedzi i pasuje trója niczym mnie z matmy na studiach, a nawet Turek tak obśmiewany wchodzi na 19 minut i ma najlepsze +/- w drużynie. Jeśli dodamy do tego aspekt psychologiczny wygrać taki mecz przed offami blado widzę chłopaków z Oregonu w drugiej rundzie.

 

A szkoda

[LAC]

albo mi sie wydaje albo jumperki griffina z meczu na mecz nabieraja kolorów.

[Tombou]

tylko w przypadku jesli Spurs przegrają min 1 mecz.Tez licze dzis na zwyciestwo Clippsów- są wszystkie atuty na win.Oby przez te 3 dni nie zardzewiali

Edytowane 11 Kwietnia 2015 przez Tombou

[blackmagic]

Clips wygrali z memphis a w sumie to w koncowce zrobil to Krzysiek. Facet ma taki przegląd pola i jaja ze stali. Mam nadzieje ze utrzyma to w playoff. Roznica w wygladzie gry lac z nim a bez niego to niebo a ziemia.

 

 

Aha pizdoglu zyje

[Alternative]

Clippers są bardzo słabi. Grizz na wyjeździe w b2b bez Allena, Conley'a i Gasola od q2 i co? I wyrównany mecz. 

 

Blake to frustrat i nie powinien tego dograć do końca (uderzenie Udricha). CP3 też będzie wyjaśniony w PO, zajebisty PG, a ofensywa jego drużyny żyje tylko w kontrze i po ewidentnych błędach rywali... No ale Cris ma jaja ze stali, bo rzucił 2 czyste trójki z rzędu, ok... ;]

Taka prawda - ludzie się nim zachwycają bo gra widowiskowo, ale gdy rywal broni mocno, tempo gry jest porównywalne z ruchami płyt tektonicznych, to kreator z niego żaden. Grizz mieli momenty, gdy wrzucali próbkę poważnej defensywy (bez Conley'a, Allena i Gasola ciężko o najlepszą def), to pomysły Paula na rozgrywanie kończyły się bardzo szybko i Clipps zaczynali stawiać cegielnię.

 

Ten zespół (?) to nie jest materiał na mistrza. Nie w tym składzie i nie z tą koncepcją. A tu jedno wynika z drugiego, bo taki Griffin czy Jordan się do niczego innego niż teraz grają po prostu nie nadają.

 

Polecą z każdą drużyną, która potrafi kontrolować tempo gry/sprowadzić mecz do błotnej szamotaniny.

[RappaR]

Polecą z każdą drużyną, która potrafi kontrolować tempo gry/sprowadzić mecz do błotnej szamotaniny.

Polecą z każdą, która jest w stanie wykorzystać ich braki w obronie, w ataku mogę się z miejsca założyć, że będą mieli przyzwoitą ofensywę i przegrają w obronie. Generalnie dostają w dupę od GSW i SAS jak wszyscy, PTB to chłopaki do bicia, z Dallas i Memphis raczej wygrają, z HOU będzie wyrównanie. 

I rzecz jasna nie są materiałem na mistrza, bo na mistrza materiałem są tylko Spurs i Warriors w tym momencie. 

[Alternative]

Polecą z każdą, która jest w stanie wykorzystać ich braki w obronie, w ataku mogę się z miejsca założyć, że będą mieli przyzwoitą ofensywę i przegrają w obronie. Generalnie dostają w dupę od GSW i SAS jak wszyscy, PTB to chłopaki do bicia, z Dallas i Memphis raczej wygrają, z HOU będzie wyrównanie. 

I rzecz jasna nie są materiałem na mistrza, bo na mistrza materiałem są tylko Spurs i Warriors w tym momencie. 

Z Memphis wygrają? Ale z jakimi? Jeśli masz na myśli takich jak dzisiaj w nocy, to pełna zgoda - mają szansę powalczyć.

 

Ale Miśki w pełnym składzie i grze na normalnych warunkach (czyli nie, że tylko jeden zespół w b2b) ich wg mnie zmielą w pył. Przy czym nie mam tu na myśli blowoutów w każdym meczu, a tego co Miśki lubią najbardziej - kontrola meczu przy wolnym tempie i niskim wyniku.

 

Na Dallas raczej nie trafią, ale też nie mieliby wesoło.

 

 

I sorry, ale ja tej przyzwoitej ofensywy nie widziałem dzisiaj. Wystarczy im nie dać kontr i ich atak jest martwy.

[RappaR]

I sorry, ale ja tej przyzwoitej ofensywy nie widziałem dzisiaj. Wystarczy im nie dać kontr i ich atak jest martwy.

Dalej mówimy o najlepszej ofensywie ligi w HCO?

[Alternative]

Nie wiem. Ja mówię o ofensywie, której jedyny pomysł na atak pozycyjny to wymuszone rzuty z dystansu/półdystansu. 

 

Oni mogą mieć staty jak ze snów. Mam na to wyjebane. Moja teza wygląda tak, że oni nie są zdolni do wysokiej egzekucji swoich akcji, gdy rywal broni w trybie PO. 

[RappaR]

Nie wiem. Ja mówię o ofensywie, której jedyny pomysł na atak pozycyjny to wymuszone rzuty z dystansu/półdystansu. 

 

Oni mogą mieć staty jak ze snów. Mam na to wyjebane. Moja teza wygląda tak, że oni nie są zdolni do wysokiej egzekucji swoich akcji, gdy rywal broni w trybie PO. 

Moją tezę bronię mając wyjebane...

Ktoś Ci łopatą po łbie walną czy co?

[Alternative]

Tak mam wyjebane na staty z RS, bo RS mnie interesuje o tyle, żeby nikt w SAS się przez ten czas nie połamał...

 

Interesuje mnie PO, a tam "mechanika gry" się "troszkę" zmienia i staty z RS nie mają żadnego znaczenia. 

Poza tym, ze statystykami jest tak, że o ile wyliczenia mogą być poprawne, to warto wiedzieć co się liczy i jak to zinterpretować, a jak popatrzysz na atak pozycyjny Spurs, GSW, a Clippers czy Thunder to widzisz dwa światy. Które chcesz sprowadzić do jednego wzoru. 

 

A wartość ofensywy Clippers nie wynika ze schematów ani kreatywności Paula tylko z przewagi fizycznej pod koszem + specyficznego stylu gry. Ale gdy zacznie się PO, to skończy się pół meczu w kontrataku, a zacznie się zastawianie własnych tablic oraz pół miliona brzydkich fauli i znowu będzie szok, co się stało, że Clippers kończą jak zwykle, szybko po rozpięciu rozporka rozpoczęciu PO.

[RappaR]

Nie rozumiem, sugerujesz, że LAC miało słabą ofensywę w zeszłych PO? To jak określić SAS, które było od nich jeszcze gorsze?