Skocz do zawartości

Oklahoma City Thunder 2014/15


Straight Edge Warrior

Rekomendowane odpowiedzi

dokładnie, z Augustinem (i ogólnie PG) jest ten problem, że muszą mieć duże minuty, dużo piłki i odpowiedzialność na sobie, żeby być efektywnymi. W innym wypadku kończą niezadowoleni jak Reggie Jackson.

 

W każdym razie z niewolnika nie ma pracownika, a sytuację zepsuł sam Scott Brooks, który zamiast iść za światełkiem w tunelu (którym były minuty small ballu Thunder w PO - Brooks nawet sam zdejmował Perkinsa z boiska!) - zamienił siekierkę na kijek - bo taki jest poziom między Jacksonem a Augustinem.

 

DJ Augustin to kasztaniarz jakich mało. Obym cieszył się z jego trójek kiedy Thunder będą dowozić #8seed, ale w PO lepiej niech nie wącha parkietu. k**** najpierw Derek Fisher, teraz DJ Augustin.

 

Steve Novak i Kyle Singler to ogólnie szrot i Brooks na sto procent nie będzie wiedział jak nimi grać, skoro nie wie jak grać Anthony Morrowem. W każdym razie lepszy Morrow/Singler niż Caron Butler.

 

 

No i wisienka na torcie - Enes Kanter. Gościu jest trochę waciasty, ale ma czucie do gry w kosza i obecność Duranta z Westbrookiem na pewno jeszcze mu pomoże. Każde 20 minut na boisku, które nie przypadają Perkinsowi to duży plus. Mam tylko nadzieję, że nie ograniczy to Stevena Adamsa.

 

 

 

Trochę źle że Thunder nie poszli dobrą drogą, pozbyli się swojego absolutnie najlepszego lineupu Westbrook-Jackson-Durant-Ibaka-Adams, ale z tego co mamy i tak trzeba się cieszyć.

 

 

Bardzo dobrze, 3+

 

tak oceniam ten ruch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W det w tym sezonie mial 24 mpg na 10/5. Mniej wiecej tyle minut powinien dostac w okc i jesli takie statsy bedzie wykrecal (niech tylko ciut lepiej ciska za 3%) to nie bede miec pretensji o brak takeoverow.

Poza tym pogral juz pare lat w lidze, a za to u brooksa sa zawsze bonusowe minuty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thunder bez dwoch C zrobili niesamowita sieczke na tablicach Macs i juz maja #8 seed. Wszystko wydaje sie wracac na wlasciwe tory, ale nadal sporym problemem wydaje sie KD i jego "sore foot". Byla nadzieja, ze po tygodniu przerwy bedzie jakas poprawa, a dzisiaj znowu ewidentnie utykal. Presti twierdzi, ze powodow do zmartwien tutaj nie ma, ale mimo wszystko ciezko sie nie martwic.

 

Coraz czesciej mozna zaobserwowac w grze Thunder ciekawe schematy ofensywne i golym okiem widac co zaczyna grac wtedy Westbrook. Podkreslan ponownie: gosc gra MVP caliber sezon i naprawde znakomicie sie go oglada.

 

Jutro nowi gracze maja przejsc testy i jesli wszystko z nimi bedzie ok, to zagraja w sobote w Charlotte. Dobrze byloby wygrac te zblizajace sie pojedynki z Hornets i Nuggets i zyskac troche oddechu.

 

Jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czym się zachwycacie w Oklahomie i jej wymianach. Przecież początek sezonu i brak Westbrooka i Durantuli miał zmusić młodzież do wejścia na wyższy poziom, wykreować nową chemię i podział ról w zespole, zwiększyć pewność siebie Lamba czy Jonesa. A okazuje się, że OKC są jeszcze bardziej uzależnieni od kosmicznych cyferek Westbrooka, zdrowia Duranta i tego co da Ibaka pod koszem w obronie. Jones, który dla niektórych wyglądał na bardzo dobry prospect przyspawał się do ławki. Lamb stracił miejsce kosztem weterana Morrowa. Dion Waiters dostaje swoje szanse, ale gra nierówno i nadal oddaje często głupie rzuty (cegli na potęgę albo trójki z obrońcą przed nim). McGary wyskoczył jako niespodzianka, ale to krótki epizod i stawiam, że szybko skończy tak 'zachwycać'.

 

Dodanie nowych graczy wcale nie musi wiele zmienić. Kanter może mieć problem, bo żeby samemu coś wykreować to trzeba mieć piłkę w dłoniach. Wiadomo, że grając z Perkinsem to ma się go tylko za mięso do stawiania zasłon, ale już sytuacja Ibaki mnie zastanawia.. Ciekawe czy to nie kolejny 'genialny' pomysł Brooksa, aby odsuwał się od kosza, by robić miejsce na wjazdy Westbrooka. A Ibaka to już po zasłonie to zamiast pod kosz to na obwód ucieka. Jeżeli zatrudnili Kantera, aby mieć kolejną opcję do pick'n'pop to on się nie odnajdzie jeszcze bardziej niż w Utah. Z jego umiejętnością zbierania (zwłaszcza w ataku) i atletyzmem Ibaki, wzrostem i gibkością Duranta oraz odwagą do gry pod koszem Westbrooka to powinni zdominować rywali w pomalowanym. I dodatkowo mieć bardzo wysoki poziom zbiórek w ataku. I także gra na półdystansie Ibaki (Kantera w mniejszym stopniu) czy dodaniu jakiegoś rzucającego na dwójkę (Morrow choćby) to powinni zniszczyć każdego. Przecież z taką ekipą pod koszem (Adams to dobry obrońca, Collison to doświadczenie, Ibaka to obrona i atletyzm oraz mid range, a Kanter to siła pod koszami) to nie mają prawa narzekać na nic. Chyba nikt oprócz Wizards nie ma takiej głębii składu pod koszami, a jest jeszcze ewentualnie McGary.

 

Augustin to jak zostało wyjaśnione - on do niedawna był pośmiewiskiem ligi i większość się zastanawiała kiedy z niej wyleci. Odbudował się dopiero jak dostał szanse gry w S5. Teraz w Detroit będąc w cieniu Jenningsa też jakoś nie błyszczał, chociaż solidny poziom prezentował. Ale tutaj nieraz będzie grał 15 minut i to wszystko rozrzucone na 3-4 wejścia na parkiet. Nie wiem, czy się przyzwyczai. W Pacers rady nie dał.

 

Novak.. Nie wiem czy w ogóle pogra w OKC. Pewnie w ostatnim meczu RS jak Thunder się już nie będą o nic bili. A tak to tylko naprawdę garbage time i to tylko przy kilku kontuzjach innych.

 

O dziwo najlepiej wg mnie może się odnaleźć Singler. Jeżeli będzie umiał wykorzystywać open looki to może sobie zapewnić spokojnie po 15 minut w meczu i te kilka punktów z obwodu doda.

 

Patrząc na skład OKC i na to, że mają naprawdę mocną rotację to uważam, że kadrowo chyba nie ma na nich mocnych w lidze. Ale już przed tymi wymianami można było tak stwierdzić, a ich gra często dupy nie urywa. Wiem, że gonią ósme miejsce do PO, ale są zbyt nierówni i zbyt uzależnieni. W tym roku nawet bardziej od Westbrooka niż Durantuli póki co. I nie mówię, by nie byli wiodącymi postaciami, bo to by była herezja. Ale nieumiejętne wykorzystanie niektórych graczy bije po oczach, że aż boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lamb swoje szanse dostawał raz po raz i ciągle je marnował. W ostatnich dwóch sezonach zagrał może 4-5 bardzo dobrych meczów, przy czym tak naprawdę świetnie pamiętam tylko ten z Heat sprzed roku w Miami.

 

Stwierdzenie, że "dodanie nowych graczy nie musi wiele zmienić" jest wg mnie kompletnie nietrafione. Udało nam się pozbyć gościa, który od powrotu Westbrooka nie potrafił się pogodzić z rolą 6th mana i od dobrych 2-3 miesięcy ewidentnie chciał odejść i grał praktycznie tylko pod siebie. Augustinowi ciężko będzie grać z mniejszą korzyścią do drużyny, nawet jeśli cyferki będzie kręcił gorsze.

 

Kolejna zmiana to Kanter za Perka. Tutaj ogromnym plusem nie jest tylko dodanie siły ofensywnej, ale po prostu pozbycie się z rotacji Perkinsa. Oczywiście wiele osób nie zauważa jego wartości i faktu, że w tym sezonie jako backup C z mniejszymi minutami naprawdę bardzo solidnie się prezentował. Mimo wszystko warto było spróbować, bo Kanter ma spory potencjał, a fakt, że chciał odejść z Jazz mocno obniżył jego wartość.

 

Novak faktycznie raczej rzadko będzie wąchał parkiet. Singler natomiast może od czasu do czasu dostać troszkę minut z korzyścią dla drużyny.

 

 

 

Wiem, że gonią ósme miejsce do PO, ale są zbyt nierówni i zbyt uzależnieni. 

 

Od dziś już nie gonią ósmego, a 7 i 6 miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orżneliście moje Jazz bez dwóch zdań. Kanter da Wam siłę pod koszem. On miał niezły mid range co przy Ibace nie jest Wam jakoś potrzebne niemniej mogą w dwójkę z Ibaką wyciągnąć obu podkoszowych na 12-16 stóp od kosza co jeszcze bardziej poluźni obronę pomalowanego. Do tego kanter fatalnie broni picki ale już jako mięso pod koszem na obronę post nie jest zły. Howarda zawsze bronił dobrze W sumie to Thunder kupiło pick nr 4 za pick z ok 22 miejsca i pick nr 3 za pewnie podobny pick. No ja pi****le że tak powiem. I oddali jedynie JAcksona który po przyjściu Waitersa stał się poniekąd balstem bo niewiele wnosił do gry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie jest winą Prestiego, że Martin nie odnalazł się jako 6man w Hou czy Socie grał dobrze. Jackson rok temu został przehypowany, future allstar itp. co przyczyniło się do zwyczajowej sodówki. Presti wiedział, że RJ trzeba spuścić póki ma jakąś wartość, a z braku możliwości i dużego wyboru ściągnęli Waitersa, głupi ruch, ale kto nie popełnia błedów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waiters nie jest i nie będzie żadnym liderem second unitu.

 

Obecna rotacja wygląda bardzo dobrze, bo:

Na parkiecie niemal cały czas będzie ktoś z dwójki KD/Russ.

Pod koszem niemal cały czas będzie ktoś z trójki Ibaka/Adams/Kanter.

 

DODATKOWO jest Roberson, Waiters, Morrow, Augustin, McGary, Collison, Lamb i Singler.

 

Mnie się to bardzo podoba i liczę, że Brooks dobrze wykorzysta te możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ograniczona, tylko podtrzymana. Obecnie gra średnio 27 minut/mecz. Zakładając powrót do zdrowia KD na dobre, Waiters pewnie będzie grał średnio 20-25 minut. To jest gość, który potrzebuje piłki i lubi izolacje, więc gdy ma dzień, warto nim grać, a gdy ewidentnie mu nie idzie, bardzo fajnie mieć Morrowa, Singlera, Augustina i Lamba.

 

Mnie się wydaje, że Kanter będzie naszym 6th manem grającym około 30-32 minuty na mecz na PF/C. Najczęściej będzie występował zawsze z kimś z dwójki Ibaka/Adams, więc w obronie powinno być ok, a na deskach bardzo ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@devilnevercry

 

A kto powiedział, że znalazłem sobie kozła ofiarnego? Bo ja na pewno nie, dodając że nikogo nie obraziłem. Mało tego, przeczytaj post cały, raz jeszcze na spokojnie a nie wyrywaj zdania z kontekstu co Ci leży aby się przywalić niczym 460 darmozjadów w naszym sejmie do tego co Ci pasuje. Ja w przeciwieństwie do innych nie nabijam sobie postów, bo tytuły fajne super-star, hall of fame itp. Przesłania nie potrafisz wyczuć? Nie komentuj. Moja zdrowa zasada.

 

LAF jest wiernym kibicem LAC i nie hejtuje go w żaden sposób. Wręcz przeciwnie - szanuję bo jeśli jest wiernym kibicem od lat sporo się wycierpiał szorowania dna przez LAC latami. Poza tym, skoro ma twórczość popartą ciekawymi stronkami niech spróbuję do tego dorzucić picki aby dyskusja mogła być ciekawsza i do rozwinięcia. 

 

A i jeszcze jedno. Jakoś nie mam potrzeby wpływać na forum dla wyjaśnienia. Gdybym to chciał zrobić, robił bym to już od prawie 3 lat od momentu jak Was czytam. A z tego co wiem forum służy do wyrażania swoich opinii. Więc póki są ok i póki moderator nie załatwi mi bana na chamstwo, czepialstwo ( którym to forum wręcz ocieka ) wszystko jest ok. To że widzisz liczbę 61 przy postach nie znaczy że koleś z liczbą 2442 ( czytaj - Ty ) będzie mnie ustawiał.

 

Nie ten adres.

 

 

Skoro czytasz nasze forum od 3 lat to pewnie wiesz jakim userem jest LAF. Na poczatku miał cięzko i myślę, że dużo z tego dla siebie wyniósł i po mału się ogarnia.

Kolejne docinki mi się nie podobają. Po ilości lajków stwierdzam, że darcia z niego łacha też się innym już nie podoba. 

To może i było śmieszne ale jakiś czas temu.

 

Staję w jego obronie bo z tego co widzę LAF nie jestem typem gościa, który się sam obroni. Przynajmniej nie na forum.

 

Resztę to już Ci LBS napisał

 

Wszystko fajnie, popieram zakaz personalnych docinków, ale jak ktoś ciśnie Rappara to wszystko jest ok?

 

Nie jestem żadnym obrońcom uciśnionych, podałem jego przykład tylko dlatego, że wszyscy wiedzą, że macie swoją własną wojenkę. 

 

 

Rappar potrafi sam o siebie zadbać 

Zresztą wydaje się gruobskórnym userem po którym wszystko spływa więc nie wiem o co chodzi.

 

 

 

Poza tym w moim poście nie chodziło mi o to by teraz było zawsze jak u cioci na imieninach, tylko po prostu myślmy kto jest odbiorcą.

Po prostu nie ma co kopać leżącego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kungfubestia

 

Nie ma co nawet porównywać. RappaR sam często prowokuje do takich sytuacji, to jest jego chleb powszedni, wydaje się, że hejty go nakręcają, on to po prostu musi trochę lubić. LAF jest z tego co myślę młodym userem za to bardzo kulturalnym. Nie zaczepia innych więc i inni powinni mu tak odpłacać. Można sobie pożartować, ale drwina z kogoś kto nie potrafi lub nie chce się bronić - to jest słabizna słabizna i tyle.

 

Pozdro

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.