Skocz do zawartości

Oklahoma City Thunder 2014/15


Straight Edge Warrior

Rekomendowane odpowiedzi

Co do NOP to raczej nie powinniście się ich obawiać. Ich najdłuższy winning streak to nie 3 czy 4 a całe :miserable: 2. I żeby nie przedłużyć go jakoś przypadkiem to potrafią przegrać z  Philadelphią czy NY.

 

Masz rację, niesamowite. Wydawało mi się, że przed końcem roku wygrali z Chicago, a jednak tak nie było. To tym bardziej obrazuje w pewnym stopniu ich ograniczenia. Ciężko myśleć o PO, jeśli przez połowę RS nie potrafi się zanotować 3W z rzędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki kalendarz ma phx? Bo to w rownym stopniu co kalendarz okc ma wplyw na awans tych drugich

 

Najbliższe 10 meczów SUNS:

POR, HOU, LAC, WAS, CHI, @GSW, MEM, @POR, UTA, @SAC

 

Ostatnie 10 meczów SUNS w RS:

POR, OKC, @POR, @GSW, UTA, @ATL, @DAL, @NOP, @SAS, LAC

 

Masakra jednym słowem. Ciężko być optymistą na miejscu fanów Suns.

 

E: Jeszcze sprawdziłem ostatnie 10 meczów Thunder w RS:

@UTA, @PHX, DAL, @MEM, HOU, SAS, SAC, @IND, POR, @MIN

 

Gołym okiem widać, że terminarz łatwiejszy w ostatnich 10 kolejkach.

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GSW, @ORL, @MIA, @WAS, @ATL, @CLE, MIN, @NYK, @MEM, ORL, NOP

 

Wczoraj kolejne zwycięstwo – tym razem już ciężko wyszarpane w Waszyngtonie. Od początku Wizards postawili ciężkie warunki, jak się można było spodziewać i bardzo szybko zaczęli korzystać ze swoich podkoszowych – głównie Nene, ponieważ obwodowym nie wchodziły rzuty. Na szczęście dla Waszyngtonu, OKC zaczęli jeszcze gorzej i do przerwy mieli już dość sporą stratę. 3Q to popis Westbrooka, który przejął grę w swoim stylu i po prostu był wszędzie. Pięknie się patrzy na jego grę w takich momentach. 4Q była najbardziej wyrównaną w całym spotkaniu i na samym jej końcu było sporo zmian prowadzenia. Właściwie gdy już się wydawało, że jedni odjadą, to drudzy nadgonili i zyskiwali małą przewagę. Ostatecznie doszło do dogrywki, którą znakomicie zaczął Nene i Wizards zdobyli szybkie 4 punkty, ale potem był już ofensywny show Duranta i Westbrooka oraz praktycznie bezbłędna gra Thunder w obronie. Roberson w roli broniącego 1 on 1 wydaje się być potworem. Wczoraj dwa razy uniemożliwił Wizards rzut w końcówkach (4Q i OT).

Thunder kontynuują swoją passę zwycięstw (4) i już jutro zmierzą się w Atlancie z najbardziej rozpędzoną ekipą ligi. Będzie niesamowicie ciekawy mecz i muszę przyznać, że dawno nie czekałem z takim zniecierpliwieniem na spotkanie OKC. Dla Oklahomy najważniejsze będzie utrzymanie rytmu gry, nawet jeśli okaże się, że Hawks będą zbyt silni, to trzeba po prostu grać swoje: niszczyć na deskach, zwłaszcza w ofensywie i nękać przeciwników w defensywie. Liczę na kolejne zwycięstwo i jeśliby się udało, to naprawdę ekipa dostałaby niesamowitego wiatru w żagle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@atl nie licze na W, nawet nie wiem czy nie lepiej zeby ten mecz wtopili z psychologicznego pkt widzenia i spieli sie na kolejne az do ASW. 

Jak wygraja z atl na takim streaku to poczuja sie mistrzami swiata jak to zwykle z okc bywa.

Kolejne spotkania albo z ogorkami, ktorych trzeba objechac albo z bezposrednimi rywalami o awans/seeding + lebron na deser.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@atl nie licze na W, nawet nie wiem czy nie lepiej zeby ten mecz wtopili z psychologicznego pkt widzenia i spieli sie na kolejne az do ASW. 

 

A w razie porażki nie będą musieli się spinać w meczach przed ASW?

 

Jak wygraja z atl na takim streaku to poczuja sie mistrzami swiata jak to zwykle z okc bywa.

 

Jak zwykle, czyli na przykład kiedy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OKC po ASW w poprzednim sezonie zrobili 16-11 mając już dawno zapewniony udział w PO i zajęli #2.

 

Nie sądzisz, że to troszkę słaby przykład, skoro teraz Thunder walczą o AWANS do PO? Ja uważam, że tych dwóch sytuacji nawet nie ma co porównywać. Gracze tacy jak Durant, Ibaka, Adams, a zwłaszcza Westbrook będą za wszelką cenę dążyć do awansu do PO i wg mnie nie będzie żadnego czucia się "mistrzami świata", dopóki faktycznie nimi nie będą.

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrząc na grę Ibaki jak to jest  ,że na tym forum Griffin mimo poprawienia rzutów z dystansu i częstszej gry na nim jest niedoceniany przez forumowiczów ,że nie wykorzystuje swojego atletyzmu i gra dalej od kosza a Ibaka który przeniósł się na obwód totalnie i jeszcze dalej bo na rzuty trzy punktowe i to ze skutecznością 3-9 i też już nie wykorzystuje atletyzmu to jest pisane ,że poprawił swoją grę i over Griffin.

 

tu akurat jest ciekawe zagadnienie i coś co zmienia się z roku na rok. wszystkie drużyny szukają jak najwięcej rzucających zawodników. dzisiaj większość nowych pf ma zasięg rzutu +16 feet, a lepsi próbują rzucać za 3 i rzucają z powodzeniem

 

Dirk Nowitzki był tak dobrym graczem w ataku bo miał all-around offensive game, dzisiaj ma duży wpływ na grę bo skille zachował (gra dużo krócej i jest wolniejszy), ale swoją obecnością polepsza ofensywę bo może zdominować mecz jumperem (przepiękna sprawa kiedy robi to niemiecki, brzydki seven footer) i trzeba go non stop mieć na radarze, wszyscy o tym wiedzą

 

widocznie opłaca się drużynom, dla ofensywy zespołu, żeby mieć Draymonda, LMA, Bosha, Jamisona, Lewisa czy nawet Amira Johnsona. dzisiaj jeśli chcesz być naprawdę plusowym zawodnikiem w ataku praktycznie (możliwa jakaś patologia) musisz mieć range. trzeba umieć rzucać choćby z 14 feet. do jumpera jest ciekawy dodatek u niektórych - dużo zawodników z pozycji numer 4 podaje dzisiaj dobrze/bardzo dobrze. podająca czwórka to bardzo ważna sprawa dla wielu ofensyw. dzisiaj zachwycamy się Atlantą Hawks, ich grą w ataku, kto rozdaje tam często najważniejsze podania w posiadaniu? Millsap, Horford...

 

Clippers - Griffin

Spurs - Splitter, Duncan, Diaw

Warriors - Green, Lee, Bogut

Cavaliers - Love

 

w najlepszych atakach ważnym składnikiem jest podający big men

 

wycofujemy się spod kosza panowie, ciekawe kiedy zaczniemy grać 5-0 wtedy będzie naprawdę ciekawie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu akurat jest ciekawe zagadnienie i coś co zmienia się z roku na rok. wszystkie drużyny szukają jak najwięcej rzucających zawodników. dzisiaj większość nowych pf ma zasięg rzutu +16 feet, a lepsi próbują rzucać za 3 i rzucają z powodzeniem

 

Dirk Nowitzki był tak dobrym graczem w ataku bo miał all-around offensive game, dzisiaj ma duży wpływ na grę bo skille zachował (gra dużo krócej i jest wolniejszy), ale swoją obecnością polepsza ofensywę bo może zdominować mecz jumperem (przepiękna sprawa kiedy robi to niemiecki, brzydki seven footer) i trzeba go non stop mieć na radarze, wszyscy o tym wiedzą

 

widocznie opłaca się drużynom, dla ofensywy zespołu, żeby mieć Draymonda, LMA, Bosha, Jamisona, Lewisa czy nawet Amira Johnsona. dzisiaj jeśli chcesz być naprawdę plusowym zawodnikiem w ataku praktycznie (możliwa jakaś patologia) musisz mieć range. trzeba umieć rzucać choćby z 14 feet. do jumpera jest ciekawy dodatek u niektórych - dużo zawodników z pozycji numer 4 podaje dzisiaj dobrze/bardzo dobrze. podająca czwórka to bardzo ważna sprawa dla wielu ofensyw. dzisiaj zachwycamy się Atlantą Hawks, ich grą w ataku, kto rozdaje tam często najważniejsze podania w posiadaniu? Millsap, Horford...

 

Clippers - Griffin

Spurs - Splitter, Duncan, Diaw

Warriors - Green, Lee, Bogut

Cavaliers - Love

 

w najlepszych atakach ważnym składnikiem jest podający big men

 

wycofujemy się spod kosza panowie, ciekawe kiedy zaczniemy grać 5-0 wtedy będzie naprawdę ciekawie ;]

 

Don Nelson pęka z dumy - wizjoner, który wyprzedził swoje czasy. ;)

 

W sumie ciekawe co jest skutkiem, a co przyczyną w relacji brak klasowych wysokich (old fashioned) - a ewolucją ofensywy wypychającej 4 na obwód. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co takiego Brooksowi zrobił Reggie Jackson, że ten woli sabotować grę OKC wpuszczając na duże minuty Waitersa? Kiedyś nawet miałem ochotę delikatnie bronić coacha Oklahomy, ale on przekracza granice absurdu w każdym kolejnym meczu. Ostatnim hitem dla mnie była ustawiona akcja po czasie w meczu przeciwko Heat. Thunder wychodzą na parkiet piątką: Westbrook, Waiters, Durant, Ibaka i Adams po czym grają side pick`n`rolla z Waitersem i Adamsem, który kończy się izolacją Diona. Niesamowite, aż zaniemówiłem przed monitorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dion pasuje lepiej do ,,systemu ofenywnego OKC by Brooks'';)

 

a tak na serio to treneiro sabotuje te ekipe na maxa Perkinsem i Robertsonem razem na parkiecie albo graniem Morrowem w obronie na LBJ.

nie wiem co musi sie stac, by go wyjebali i zatrudnili nawet Malone'a, ale niech to sie stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GSW, @ORL, @MIA, @WAS, @ATL, @CLE, MIN, @NYK, @MEM, ORL, NOP

 

No i niestety stało się to, czego część kibiców OKC się obawiała – na Hawks i Cavs zabrakło pary i w końcówce tripu po wschodzie przegraliśmy dwa mecze. Tym cenniejsze okazuje się tereaz zwycięstwo z Wizards po dogrywce, bo ostateczny bilans wyjazdu na wschód to 3-2. Patrząc na przeciwników, których mieliśmy i naszą grę na wyjazdach ostatnio, jest dobrze.

Długo rozpamiętywać porażki z Cleveland nie ma sensu, bo choć mecz był do wygrania, to gra Thunder była słaba i w kluczowych momentach 4Q zawsze ktoś zawodził (dwie open 3s Waitersa, layup Westbrooka). Wydawało się, że drużyna się rozpędza i pewnie tak było, ale mimo wszystko zmęczenie chyba dało o sobie znać. Oprócz zmęczenia należy też wspomnieć o braku Adamsa, który jest już teraz bardzo istotnym elementem naszej gry obronnej i jego brak niestety również dał się we znaki (15 zbiórek TT).

 

Jak wspomniałem, rozpamiętywać nie ma czasu, bo już dzisiaj kolejny B2B – tym razem u siebie z Wilkami, więc zwycięstwo jest absolutnie konieczne. Trzeba po prostu wygrać, wrócić powyżej .500 i grać swoje. W czterech kolejnych meczach trzeba zrobić minimum 3-1, a potem będzie mecz u siebie z Pelicans, który powie nam bardzo wiele. Jeśli chcemy być w PO, to nie może być mowy o bezpośredniej porażce z NOP. Fanów Thunder czeka kolejny ciekawy tydzień, oby również udany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.