Skocz do zawartości

Oklahoma City Thunder 2014/15


Straight Edge Warrior

Rekomendowane odpowiedzi

Nawet połamany Lopez będzie nadwyżką nad Perka. OKC nic nie tracą, a jak będzie zdrowy to mają kolejną pewną opcję w ataku. W takim wypadku nawet chwilowe wypadnięcie KD czy Russa w RS nie będzie już aż tak bolesne. 

 

straciliby legendrany leadership Perka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba duet Durant-Westrbook wkurwił się nieco i rozjebali system w statement game.

 

Kto wie, może to być przełomowa wygrana w tym sezonie, ktora pozwoli OKC złapać wiatr w żagle 36/9/4 KD, 17/15/17 Westbrooka + solidne contibution Waitersa i Ibaki.

 

Nie jestem przekonany, czy Oklahoma potrzebuje jakichś tradów - jeżeli już ewentualnie poszukać jakichś vetów za nie wiem - Lamba, PJIII. 

 

Oni mają tak naprawdę wszystkie potrzebne puzzle - 2 superstarów, z ktorych jeden może grać prawie bez piłki, strech 4 i najlepszego obronce w jednym, bardzo solidnego Adamsa, firepower z lawki w postaci Waitera i Jacksona. Powinni przede wszystkim zmienić trenera.

 

Nie wiem tylko czy teraz, czy na koniec sezonu - nowy coach będzie potrzebował troche czasu, żeby oduczyć ich iso game, a nauczyc taktyki...

 

Ciekaw jestem, co zrobiłby z nich... Mike D'Antoni :> 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mike D'Antoni ? Może by zrobił z nich totalną ofensywę, ale czy to byłby progres. Zresztą ja zaczynam wątpić czy on taki super jest jako ofensywny coach, zmodernizował NBA ale ile była w tym jego zasługi a ile Nasha to inna sprawa, a w tej chwili takiego PG w lidze nie ma (jeżeli chodzi o skillset do konkretnej gry w ofensywie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniecie opowiadać jak to OKC zniszczy wszystkich w tym sezonie, niech zagrają na takim poziomie kilka meczy z rzędu.

To był pierwszy dobry mecz Westbrooka w tym miesiącu (do tej pory miał 33% z gry, 17% 3PT i ponad 4 TO na mecz) i chyba drugi KD. Dodatkowo najlepszy IMO mecz w sezonie zagrali Ibaka i Waiters. Nie bez znaczenia był również brak Boguta i Igoudali. Dużo tego prawda?

Nie chciał bym umniejszać zwycięstwa OKC. Grali dobrze i pokonali najlepszy zespół ligi, ale zanim ktoś zrobi z nich głównego kandydata do mistrzostwa niech najpierw wejdą do PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie umniejszasz Tasma, taka jest prawda, że jedno zwycięstwo drużyny o potencjale OKC za wiele nie znaczy. Sytuacja nadal jest słaba i trzeba w każdym następnym meczu walczyć o jej poprawę. Phoenix wygląda bardzo dobrze i swoje będą nadal robić, my natomiast musimy w końcu wskoczyć na poziom wyżej.

 

Meczyk wkrótce obejrzę, nie mogę się doczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe kiedy ostatnio było 15/15/15+

 

Mam nadzieję, że mimo słabego seedu to będzie rok OKC.

 

 

Rondo w 2012 - 18PTS/20AST/17TRB i Kidd w 2010 - 19/17/16. Innych takich przypadków w XXI wieku nie odnotowano. Russ miał przy tym na dodatek 4 steale [przy 1 Rondo i 2 Kidda]. Każdy z nich rzucał na miernej skutecznośći, poniżej 40%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniecie opowiadać jak to OKC zniszczy wszystkich w tym sezonie, niech zagrają na takim poziomie kilka meczy z rzędu.

To był pierwszy dobry mecz Westbrooka w tym miesiącu (do tej pory miał 33% z gry, 17% 3PT i ponad 4 TO na mecz) i chyba drugi KD. Dodatkowo najlepszy IMO mecz w sezonie zagrali Ibaka i Waiters. Nie bez znaczenia był również brak Boguta i Igoudali. Dużo tego prawda?

Nie chciał bym umniejszać zwycięstwa OKC. Grali dobrze i pokonali najlepszy zespół ligi, ale zanim ktoś zrobi z nich głównego kandydata do mistrzostwa niech najpierw wejdą do PO.

a kto opowiada, ze OKC zniszczy wszystkich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rondo w 2012 - 18PTS/20AST/17TRB i Kidd w 2010 - 19/17/16. Innych takich przypadków w XXI wieku nie odnotowano. Russ miał przy tym na dodatek 4 steale [przy 1 Rondo i 2 Kidda]. Każdy z nich rzucał na miernej skutecznośći, poniżej 40%.

 

Natomiast w historii NBA (od 85/86) było tylko 7 takich przypadków (http://www.basketball-reference.com/play-index/pgl_finder.cgi?request=1&player_id=&match=game&year_min=&year_max=&age_min=0&age_max=99&team_id=&opp_id=&is_playoffs=N&round_id=&game_num_type=&game_num_min=&game_num_max=&game_month=&game_location=&game_result=&is_starter=&is_active=&is_hof=&pos_is_g=Y&pos_is_gf=Y&pos_is_f=Y&pos_is_fg=Y&pos_is_fc=Y&pos_is_c=Y&pos_is_cf=Y&c1stat=ast&c1comp=gt&c1val=15&c2stat=trb&c2comp=gt&c2val=15&c3stat=pts&c3comp=gt&c3val=15&c4stat=&c4comp=gt&c4val=&order_by=pts)

 

Tymczasem ja może krótko podsumuję pierwszą połowę sezonu w wykonaniu Thunder.

 

Bilans: 19-20  (0.487)

Ostatnie 10 meczów: 6-4

(@SAS, CHA, @DAL, PHX, WAS, @GSW, @SAC, UTA, @HOU, GSW)

 

Następne 10 meczów:

(@ORL, @MIA, @WAS, @ATL, @CLE, MIN, @NYK, @MEM, ORL, NOP)

 

Do 8 miejsca brakuje nam "3,5 meczu".

 

W ostatnim czasie Thunder pozyskali Diona Waitersa z Cavs. Oprócz tego wczoraj bardzo wiele mówiło się o staraniach OKC o Brooka Lopeza, jednak ostatecznie póki co głosy te ucichły i wydaje się, że na razie do niczego nie dojdzie. Kilku beat writerów z obozu Thunder pisało nawet, że prawdopodobnie ktoś z Nets specjalnie puścił informację o rzekomej ofercie OKC, by zachęcić resztę ligi do zgłaszania sie po Lopeza. Osobiście patrzyłem na te informacje ze spokojem, ponieważ uważam, że pozyskanie Brooka za tzw. "szrot" nie byłoby wcale wielkim ryzykiem, zwłaszcza, że jeszcze wczoraj sytuacja w tabeli, a przede wszystkim humoru wśród kibiców Thunder były nieciekawe.

 

Ale udało się wygrać u siebie z Warriors (bez 2 najlepszych obrońców), co na pewno sporo da naszym graczom. Większość z tych chłopaków tak naprawdę jeszcze nigdy w karierze nie musiała się jakoś specjalnie starać, by wejść do PO (albo na postseason nie mieli szans, albo po prostu skoczyli poziom wyżej). Wyzwanie jest spore, bo wiadome było od początku, że troszkę zajmie drużynie ponowne zgranie się i nabranie rytmu meczowego po tylu kontuzjach kluczowych graczy. Rytmu ciągle nie dało się znaleźć i póki co nie udało się zanotować jakiegoś większego winning streaka, na który tak bardzo czekają fani Thunder. Może teraz? Może po zwycięstwie nad najlepszą ekipą ligi do tej pory? Zobaczymy.

 

Terminarz wydaje się lekko do nas uśmiechać – czeka nas teraz tygodniowa podróż na wschód, podczas której zagramy z 5 tamtejszymi ekipami. Optymistycznie patrząc, wszystkie z tych meczów są do wygrania, choć wiadome jest, iż na parkiecie Wizards, Hawks i Cavs łatwo nie będzie.

 

Coś musi w końcu zaskoczyć, jeśli mamy z optymizmem patrzeć w przyszłość i myśleć o awansie do PO oraz późniejszej w nich walce.

 

Teraz mam zamiar obejrzeć mecz z dzisiejszej nocy, mając nadzieję znaleźć coś, co da jeszcze większe powody do optymizmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniecie opowiadać jak to OKC zniszczy wszystkich w tym sezonie, niech zagrają na takim poziomie kilka meczy z rzędu.

To był pierwszy dobry mecz Westbrooka w tym miesiącu (do tej pory miał 33% z gry, 17% 3PT i ponad 4 TO na mecz) i chyba drugi KD. Dodatkowo najlepszy IMO mecz w sezonie zagrali Ibaka i Waiters. Nie bez znaczenia był również brak Boguta i Igoudali. Dużo tego prawda?

Nie chciał bym umniejszać zwycięstwa OKC. Grali dobrze i pokonali najlepszy zespół ligi, ale zanim ktoś zrobi z nich głównego kandydata do mistrzostwa niech najpierw wejdą do PO.

Ty tak serio z tymi wątpliwościami co do ich awansu do PO? Thunder pomimo kontuzji Duranta i Westbrooka i ich nierównej gry po powrocie mają 9 seed a do końca jeszcze ponad 40 meczów. Wychodzi więc na to, że do awansu wystarczy tylko brak urazów i nieco stabilniejsza forma wspomnianej dwójki, czyli w sumie nie tak wiele.

 

Inna sprawa, że nie widzę ich za bardzo wygrywających ligę bez hca w całych play-offs. Wszystko zmierza do tego, że w tym roku znowu przegrają (i w sumie trzeci raz z rzędu głównie przez kontuzje - tym razem pośrednio) i Brooks pewnie poleci. Ale 2016 r. to już powinien być ich rok, bo bez Brooksa, bo bez kontuzji (raczej w tym roku wyczerpali limit pecha pod tym względem), no i 28 rok życia Duranta a ta cyfra ma swoją magię (Jordan, LeBron, Shaq, Kobe, Garnett i Magic grali wtedy najlepsze sezony).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artlan

Zupełnie na serio. Szansa na to że nie wejdą do PO jest oczywiście mała, ale istnieje. Od meczu z Waszyngtonem do wczorajszego zespół grał źle, a Brooks nie wydawał się osobą, która wie co na to poradzić. 

A żeby 2016 był na 100% bez Brooksa, nie mogą w tym roku awansować do PO. Ten facet mimo bycia beznadziejnym trenerem ciągle ich trenuje i nawet wylot w pierwszej rundzie nie musi spowodować jego zwolnienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17/15/17

matko boska Oklahomska

 

 

i do tego masa absolutnie hujowych decyzji rzutowych przez większość meczu - właściwie to można powiedzieć że w IVq razem z Waitersem zamknęli Duratna, co było wczoraj pewną sztuką biorąc pod uwagę że Durant był 14/18 FGs

 

wogóle kapitalny mecz, jeden z lepszych w sezonie fun-wise, szkoda że Curry sie nie stawił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ORL, @MIA, @WAS, @ATL, @CLE, MIN, @NYK, @MEM, ORL, NOP

 

Passa zwycięstw przedłużona do 3 i jedziemy dalej. Dzisiejsze zwycięstwo było bardzo ważne i od początku było widać, że żadnego blowoutu nie będzie. Thunder szybko się zorientowali, że to nie jest ich dzień, jeśli chodzi o formę rzutową i niesamowicie zaczęli naciskać Heat w obronie. Zwłaszcza wracający po urazie Wade to odczuł i tak jak w 1Q jeszcze sobie świetnie z podwojeniami i agresją OKC radził, tak w drugiej połowie było już gorzej. Bosh też dość ładnie został zamknięty przed trójkę Ibaka, Adams i Parkins. Widał było, że chcą, by Bosh rzucał za trzy. Waiters po kilku znakomitych meczach, dzisiaj rozegrał fatalne spotkanie i praktycznie nie był żadnym czynnikiem na żadnej ze stron parkietu. Na szczęście o to właśnie chodziło w tym tradzie, by pogłębić ławkę i dziś było tę głębie znakomicie widać. Waiters zagrał słabiutko, za to niesamowicie ciągnęli grę Jackson i Morrow. Westbrook standardowo mocno wymuszał niektóre rzuty, ale w około 5 ostatnich minutach zorientował się, że trzeba mądrze ten mecz dograć i ograniczył ceglenie i zaczął szukać partnerów – świetna końcówka w jego wykonaniu. KD 0/8 zza łuku, a mimo to kolejny mecz kalibru MVP – 19/8/8/4stls/1blk bez ani jednej straty! 

Pierwszy raz w sezonie jesteśmy ponad .500 i oby tak już zostało. Dzisiaj b2b przeciwko Wizards i mocno liczę na kolejne zwycięstwo. Jeśli forma rzutowa choć trochę się poprawi, a intensywność w obronie nie spadnie, to powinno być dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.