Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2014/15


matek

Rekomendowane odpowiedzi

No ale widzisz, sam piszesz, że przez kilka lat z nim hula a potem się rozpada. To wg mnie w takiej sytuacji lepiej zatrudnić takiego Skilesa. On przynajmniej bankowo w obronie wyciśnie niemal maxa. a po kilku latach zawodnicy będą go już mieli w dupie i zacznie się regres :tongue:

 

A na rynku pozostaje jest Van Gundy jeden, George Karl byłby wg mnie idealny bo macie w miarę młody skład a i tak nie liczycie na mistrzostwo. Chyba jeszcze Holins jest. Więc wg mnie można wybrać lepiej.

problem w tym, że wszyscy goście jakich wymieniasz to podobna półka co Scott, takie trochę odgrzewane kotlety, a Van Gundy chyba nie spieszy się do trenerki, Hollins w Nets ( a i co do niego miałbym wątpliwości czy to on czy Joerger miał większy wpływ na sukcesy defensywne Grizlies.

 

Ja osobiście byłem za daniem szansy jakiemuś młodemu trenerowi jak Ollie czy Fisher, ale jak wiadomo nic z tego nie wyszło Jeżeli jest jeszcze ktoś taki to jestem jak najbardziej za, ale jeśli wybór ma być miedzy trenerami z jakimś tam stażem w NBA to z dostępnych wybieram Byrona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a no skoro ty PAMIĘTASZ inaczej i NIE CHCE ci się sprawdzać, a moje obserwacje uważasz za majaki senne, to może chociaż wygogluj sobie opinie zawodników czy dziennikarzy z tamtego okresu. Przykładowo, Shawne Williams mówił, że Lakers pracowali nad obroną znacznie więcej niż Knicks MDA, a Zach Lowe pisał, że używają sporo różnych pomysłów w obronie, nie zatrzymując co prawda w ten sposób rywali, ale przynajmniej mocno utrudniając im zadanie.

 

Albo przejrzyj game logi - w 12 z pierwszych 19 meczów (a więc, dopóki dysponowali składem z training campu), mieli obronę lepszą niż średnia ligowa.

 

 

nie, dlaczego?

 

 

były trzy razy. powiedz lepiej, ile razy w karierze Mike miał ponadprzeciętny roster w tym elemencie.

 

 

Jeśli przeglądałeś ten temat, to pewnie wiesz, że zwolennikiem Byrona nie jestem, ale bez przesady - nie osiągasz najlepszej obrony w lidze dwa lata pod rząd bez żadnego wkładu trenera. A Monty wcale nie miał gorszego defensywnie składu - przeciwnie, dostał Arizę za Peję.

 

Żeby być w bottom 5, Lakers musieliby znowu mieć plagę kontuzji. Te miejsca są zarezerwowane dla tankerów i drużyn w rozsypce. Lakers powinni być przynajmniej przyzwoici w ataku i na deskach, oddawać niezłe rzuty i gryźć parkiet, samo to powinno im pomóc uniknąć dna. Nawet Knicks z Amare na środku byli gdzieś na granicy drugiej i trzeciej dziesiątki, kiedy walczyli o play-off.

Nie chce mi się sprawdzać dlatego, że Lakers grali straszną chałę i znam lepsze sposoby spędzania czasu niż analiza nic niewartego materiału video. Tak Shawne to powiedział, a Mike uzupełnił, ze poświęcili całe pół godziny na ćwiczenie obrony!  Notabene jak możesz bronić Mike'a, że nie miał składu, kiedy Shawne Ci mówi, że w Knicks nie było treningu obrony, a potem sam Mike rzucił tekstem o półgodzinnym treningu w tym zakresie w Lakers, przecież to się kupy nie trzyma!

 

Już Ci powiedziałem odnośnie gamelogów, że nawet w tej pierwszej części sezonu rozegrali mecz zakończony wynikiem 85-91 ze Spurs, którzy mieli w pozniejszej czesci sezonu najlepszy atak w lidze, z taką płynnością i ruchem piłki i graczy, że reszta ligi jest daleko w tyle. Dlatego przywoływanie tak wypatrzonych statystyk naprawdę nie ma sensu.

 

Co do tego czy Mike miał defensywny roster kiedykolwiek to próbujesz udowadniać od dupy strony, bo Mike'owi dobierane były ofensywne działa, bo tylko z nimi potrafił coś zrobić, a obrona wyszła jaka wyszła, czyli switchować na maxa i tyle.

Zatrzymywanie Kings i Pistons jest dlatego mało wymierne, gdyż to po prostu słabe ekipy i tyle.

Ps. wygooglować opiniii graczy i dziennikarze nie muszę, gdyż sam je spisuję, ale to tyle z osobistych docinek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się sprawdzać dlatego, że Lakers grali straszną chałę i znam lepsze sposoby spędzania czasu niż analiza nic niewartego materiału video. Tak Shawne to powiedział, a Mike uzupełnił, ze poświęcili całe pół godziny na ćwiczenie obrony!  Notabene jak możesz bronić Mike'a, że nie miał składu, kiedy Shawne Ci mówi, że w Knicks nie było treningu obrony, a potem sam Mike rzucił tekstem o półgodzinnym treningu w tym zakresie w Lakers, przecież to się kupynie trzyma!

 

nie rozumiem, pół godziny to za mało? ile poświęcają inni trenerzy? ile poświęcał Phil? jaka jest właściwa ilość?

 

Już Ci powiedziałem odnośnie gamelogów, że nawet w tej pierwszej części sezonu rozegrali mecz zakończony wynikiem 85-91 ze Spurs, którzy mieli w pozniejszej czesci sezonu najlepszy atak w lidze, z taką płynnością i ruchem piłki i graczy, że reszta ligi jest daleko w tyle. Dlatego przywoływanie tak wypatrzonych statystyk naprawdę nie ma sensu.

...

Zatrzymywanie Kings i Pistons jest dlatego mało wymierne, gdyż to po prostu słabe ekipy i tyle.

 

 

aha, czyli powoływanie się na 1/4 sezonu to wypaczona statystyka, a kontrargument w postaci jednego meczu ze Spurs, czy reszty sezonu bez jakiejkolwiek stabilizacji rosteru już jest ok?

 

Zatrzymywanie słabych ekip jest niedostatecznym dowodem na to, że bardzo słaby defensywnie roster ma poprawnie zorganizowaną obronę, ale kiedy udaje się ograniczyć silnego rywala, to też źle, bo to wypaczona statystyka?

 

Sorry, ale to jest czysty hateryzm typowy dla histerycznych fanów LA, którzy winią MDA za dziurę ozonową.

 

Mógłbyś mi zarzucać słabość argumentu game logów, gdybym się opierał tylko na tym. Ale to jest tylko część mojej argumentacji, która potwierdza obserwacje moje oraz innych. Ty za to odpowiedziałeś mi czystą ignorancją "bo ja pamiętam inaczej".

 

Co do tego czy Mike miał defensywny roster kiedykolwiek to próbujesz udowadniać od dupy strony, bo Mike'owi dobierane były ofensywne działa, bo tylko z nimi potrafił coś zrobić, a obrona wyszła jaka wyszła, czyli switchować na maxa i tyle.

 

Skąd wiesz, że tylko z ofensywnymi działami potrafił coś zrobić, skoro nie dano mu w Phoenix szansy prowadzenia inaczej zbudowanego zespołu? Dlaczego twierdzisz, że to dowód "od dupy strony"? Dlaczego ignorujesz fakt, że przez dwa kolejne sezony Suns bez shotblockera w składzie mieli ponadprzeciętną obronę?

 

Jak dla mnie od dupy strony bronisz się ty, bo jak dobierano skład D'Antoniemu i dlaczego nie zmienia faktu, że nie miał defensywnego rosteru, wobec czego rozliczanie go z suchych wyników bez analizy kontekstu jest nie fair.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendras próbujesz z czarnego zrobić białe...

 

Uważasz, że jedna półgodzinna sesja wystarczy?

Uważam, że powinno się kłaść stały nacisk na grę w obronie... Phil miał od tego asystentów i pozwalał im pracować, a Mike ma wielkie ego i nie słucha rad innych.

 

Powoływanie się na początek sezonu jest wypaczeniem, ponieważ w tejże pierwszej ćwiartce sezonu Lakers zatrzymali przyszłych mistrzów NBA Spurs na 91 punktach, którzy później byli w ataku sprawnie naoliwioną maszyną, rozumiesz już o co mi chodziło?

 

Kolejnego akapitu nie rozumiem.

 

Ty też podałeś tylko, swoje pamiętam inaczej i staty z poczatku sezonu, które niewiele wnoszą + wyjątki potwierdzające regułę jeśli chodzi o Mike'a i nie jest to skrajny hejteryzm jak to nazywasz, po prostu D'Antoni nie ma nic wspólnego z chociażby przyzwoitą defensywą. Jeśli według Ciebie to były jego schematy obronne to ok, dla mnie to raczej samograjstwo Jeziorowców i ich naturalne instynkty.

Twoja argumentacja: game logi, wypowiedź Shawne'a, która jednocześnie Mike'a dyskredytuje! i własne wyobrażenia.

Ciekawe, ze Mike miał fajnego w D Kurta Thomasa i mega atletycznego freaka jak Amare, którego wystarczyło mądrze wykorzystać, ale jego nie miał kto nauczyć bronić, nie dziwi Cię to, że facet z takimi warunkami jak Stoudemire, gral w D tak fatalnie? Z resztą sam się wypowiadał na temat tego, ze w PHX nikt go obrony nie uczył. No i był jeszcze prime Shawn Marion (elite obrońca) i potrafiący zajść za skórę Kobemu Raja Bell, który też nieźle bronił. W składzie siedział także Boris Diaw, więc w sumie ten defensywny roster całkiem się uzbierał...

 

Ps. serio uważasz, że Mike nie miał wpływu na skład? Bo według mnie to on sam sobie dobierał graczy do koncepcji i to, że w Lakers defensywnych postaci brakowało, to także zasługa Mike'a z resztą on sam naciskał na podpisanie Shawne'a jako stretch four.

Co do statystyk Tylko raz drużyna D'Antoniego miała Drtg wyższe od połowy drużyn w lidze i zajeli wówczas 13 miejsce w tej kategorii, reszta to dno i 2 sezony na 16,17 miejscu, ale mając Prime Mariona, to nie ma sie co dziwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do statystyk Tylko raz drużyna D'Antoniego miała Drtg wyższe od połowy drużyn w lidze i zajeli wówczas 13 miejsce w tej kategorii, reszta to dno i 2 sezony na 16,17 miejscu, ale mając Prime Mariona, to nie ma sie co dziwić.

 

P_M ktoś ci podaje fakty na tacy, odpowiada na twoje argumenty, to próbujesz dalej kręcić tak żeby wyszło na Twoje. Wcześniej pisałeś, że Suns nigdy nie mieli obrony lepszej od średniej ligowej. Udowodniłem Ci, że mieli, to znów piszesz, że nie mieli obrony lepszej od połowy drużyn w NBA... lol to w końcu co się bierze pod uwagę - średnią ligową, czy to od ilu drużyn było się lepszym? Jeżeli jedna drużyna w NBA będzie lepsza w obronie od pozostałych 29 o powiedzmy 0.3 punktów, to oznacza, że jest taka zajebista? Czy, że raczej wszystkie drużyny grały mniej więcej na tym samym poziomie?

 

Uważam, że powinno się kłaść stały nacisk na grę w obronie... Phil miał od tego asystentów i pozwalał im pracować, a Mike ma wielkie ego i nie słucha rad innych.

 

 

A kto zajął się obroną w Knicks i ostatnio w Lakers? Bo z tego co ja wiem to Woodson i Rambis, więc chyba ten Mike nie ma aż tak dużego ego jak sądzisz. W ogóle przez cały czas trwania jego kariery aż do ostatniego sezonu jego najbliższym asystentem był... jego brat. Ale od 2013-14 był nim Rambis, a brat pełnił bardziej funkcję łącznika między zawodnikami, a resztą sztabu.

 

Phil z kolei tylko raz w swojej karierze kazał swojemu asystentowi zająć się defensywą - po przegranym finale z Celtics 2008. Tak to cały czas coś tam notowali, robili jakiś scouting i pomagali zawodnikom na treningach, czyli robili to co każdy asystent w tej lidze.

 

Powoływanie się na początek sezonu jest wypaczeniem, ponieważ w tejże pierwszej ćwiartce sezonu Lakers zatrzymali przyszłych mistrzów NBA Spurs na 91 punktach, którzy później byli w ataku sprawnie naoliwioną maszyną, rozumiesz już o co mi chodziło?

 

 

Ciągle piszesz, że bez sensu jest przywoływać to, że Lakers zatrzymali Spurs na 91 punktów bo to początek sezonu... A może jednak po prostu dobrze wtedy zagrali w obronie? Czemu tego w ogóle nie bierzesz pod uwagę? Aż takie to niemożliwe? Skoro Lakers byli tacy beznadziejni to nawet Spurs rzuciliby im 120 oczek. I jeszcze raz - dlaczego nie możemy przywoływać słabszych drużyn i osiagów Lakers w D przeciwko nim? Kim byli Lakers, żeby uważać ich za pewniaków do grania dobrej defensywy przeciwko słabym drużynom? Przecież im miał każdy rzucać po 110 punktów. Każdy ekspert ze świata NBA tak twierdził, nawet ostatnia drużyna z najgorszym atakiem. A przez pierwszy miesiąc nie było tak źle i mimo braku talentu, dawali radę.

Ciekawe, ze Mike miał fajnego w D Kurta Thomasa i mega atletycznego freaka jak Amare, którego wystarczyło mądrze wykorzystać, ale jego nie miał kto nauczyć bronić, nie dziwi Cię to, że facet z takimi warunkami jak Stoudemire, gral w D tak fatalnie? Z resztą sam się wypowiadał na temat tego, ze w PHX nikt go obrony nie uczył. No i był jeszcze prime Shawn Marion (elite obrońca) i potrafiący zajść za skórę Kobemu Raja Bell, który też nieźle bronił. W składzie siedział także Boris Diaw, więc w sumie ten defensywny roster całkiem się uzbierał...

 

Przywoływanie Amar'e tutaj jest trochę śmieszne. Koleś próbuje zrzucić winę na "osobę trzecią" ale prawda jest taka, że nie poświęcił ani jednego lata na popracowanie nad obroną. Jak on ma bronić zespołowo, skoro nie potrafi nawet bronić indywidualnie? Gdyby Amar'e chciał, to by się podszkolił, a ludzie widzieliby że odwala dobrą robotę w obronie, rotuje, pomaga itd. i by się go nie czepiali. Jednak jest zupełnie inaczej i gdy z Amar'e się śmieją, to to nie jest przypadek i on jest sam sobie winny takiego stanu rzeczy.

 

Diaw nie był uznawany za dobrego obrońcę, dopóki nie przyszedł do Spurs, a Bell był przereklamowany. Thomas natomiast miał 33-34 lata...żaden z niego shotblocker.

 

Ps. serio uważasz, że Mike nie miał wpływu na skład? Bo według mnie to on sam sobie dobierał graczy do koncepcji i to, że w Lakers defensywnych postaci brakowało, to także zasługa Mike'a z resztą on sam naciskał na podpisanie Shawne'a jako stretch four.

 

 

Naciskanie Mike'a na podpisanie Shawne było akurat dobre. Lakers z nim na parkiecie, a bez niego to była spora różnica (szczególnie w def). W szatni też był dobrym teammatem a i na parkiecie mogli na niego liczyć, zawsze był gotowy wesprezeć swego kolegę. Nie tak jak Kelly i reszta gdy Young atakował piątkę graczy Suns... Szkoda tylko, że na obwodzie zawiódł.

Edytowane przez Air
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1,65 mln z room-exception poszło na Ryana Kelly'ego. Tak więc nie widzi mi się Shawn Marion przychodzący do nas za minimum. Bardzo bym go chciał, ale dlaczego miałby się na to godzić? Żeby on chodziaż z Californii pochodził. Być może ta resztówka z RE (1,05 mln) pójdzie na Clarksona, żeby go zabezpieczyć na dłużej niż na 2 lata (maksymalna długość w przypadku minimalnej umowy).

Edytowane przez danny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendras próbujesz z czarnego zrobić białe...

 

Ty też podałeś tylko, swoje pamiętam inaczej

 

Twoja argumentacja: game logi, wypowiedź Shawne'a, która jednocześnie Mike'a dyskredytuje! i własne wyobrażenia.

 

Nie wiem za kogo się uważasz, ale o ile twój lekceważący ton wypowiedzi można jakoś zdzierżyć, bo czyni jedynie rozmowę z tobą nieprzyjemną, o tyle jeśli nie przestaniesz z takimi manipulacjami, to po prostu nie będę z tobą dyskutował.

 

Jeśli nie potrafisz rozróżnić ćwiczonych elementów obrony jak strong side zone, icing pick and roll, fullcourt press od naturalnych instynktów to jest to twój problem nie mój i wypraszam sobie nazywanie tego moimi wyobrażeniami. Zwłaszcza, że to ty nie pamiętasz początku sezonu i to tobie nie chce się tego sprawdzać. Nie mnie. Tobie.

 

Nie wiem jak mam odpowiadać na tezy poparte pojedynczymi przykładami. Suns mieli dwa razy ponadprzeciętną obronę - ty pisałeś, że nie mieli, więc się teraz nie wykręcaj. Zespół bez shotblockera i bez defensywy na pg nie osiąga takich wyników bez pomocy trenera. Koniec kropka.

 

Pojedyncze słabe mecze Spurs mogą się zdarzyć w każdym momencie sezonu - powoływanie się na coś takiego vs. 20 meczów potwierdzających tendencję jest słabe. Niemniej jednak przytaczanie w tym kontekście Phila Jacksona to już zwykła kpina - oj chyba musi Pan przejrzeć archiwum zebranych wypowiedzi z ostatnich 15 lat, Redaktorze.

 

A pupilek D'Antoniego Shawne Williams, będący jednocześnie jednym z najlepszych obrońców w składzie, jakoś nie dotrwał do końca sezonu. Ciekawe, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za nikogo się nie uważam Jendras, jeśli odczułeś gdzieś mój lekceważący ton, to przepraszam, ale Ciebie jako usera lubię, po prostu nie wiem, co chcecie udowodnić, że D'Antoni jest dobry w defensywie, tylko nie miał do tego zawodników?

Co do rzekomych manipulacji, to odnośnie do defensywy Suns, to nastąpiła pomyłka z mojej strony bo napisałem o średniej ligowej, a chodziło mi o to, czy są w w Top 15 drtg czy też w drugiej gorszej połowie i tu faktycznie Suns tylko raz byli na 13-tym miejscu a trójka prime Marion, Bell i Thomas to naprawdę nieźli defensorzy, ponadto obrona Nasha była tu wielokrotnie analizowana pod względem statystycznym i nie wypadał w niej tak tragicznie jakby widziały to nasze oczy. W pozostałych sezonach Mike'a jak head coacha jego drużyny zawsze były w dolnej części tabeli pod względem drtg.

 

Odniosę się też do twojej "manipulacji", bo mówisz, że to ja nie pamiętam, a to nieprawda, pamiętam inaczej niż Ty, pamiętam błędy w rotacji, chaos, wjeżdżanie w pomalowane rywali, równie dobrze mógłbym odwrócić zdanie, że to Tobie nie chce się sprawdzać, a nie mnie. Ma to sens?

Docinek z redaktorem odpuszczę, bo skoro poczułeś się w jakimś stopniu przeze mnie urażony, to rozumiem reakcję, więc z mojej strony luz. Notabene, uważam że sporo userów lepiej by się sprawdziło w tej roli niż ja.

Co do kwestii z Williamsem, to skoro nie dotrwał do końca sezonu, to czy to nie potwierdza hipotezy, że D'Antoni ma gdzieś obronę? Bo gdyby o nią dbał, to nie pozwoliłby na pozbycie się swojego najlepszego obrońcy?

Jeszcze co do D'Antoniego i jego ego, to znam historię o tym, jak proponowanu mu Thibsa, na asystenta i speca od defensywy, co zrobił Mike? nie zgodził się.

Ja dopuszczam fakt, ze ludzka pamięć jest omylna, ale jakoś za dużo się naczytałem o tym jaki to "big-headed" jest D'Antoni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aminu poszedł do Mavericks za minimum, tak więc w zasięgu finansowym Lakers był, choć może nie chciał tu grać, albo wcale się nim nie interesowaliśmy.

Nie wiem czy Lakers w ogóle jeszcze zamierzają kogoś szukać. Mamy 12 graczy, 13-ym będzie Clarkson, więc minimum ligowe spełnione. Ale jeszcze jeden PG by nam się przydał. Namówmy tego Sessionsa na grę za minimum, w regularze grał u nas spoko, a do Playoffs i tak daleka droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłótnia o to, czy mike jest słabym czy tragicznym specem od obronny bezcenna.

 

Dziwne te ruchy kadrowe w LA, jakby łapanka z przypadku - jest ktoś wolny to bierzemy, nie ważne czy akurat na tę pozycję na której mamy braki.

 

Chociaż z drugiej strony przynajmniej salary za rok,dwa mamy niezawalone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.