Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2014/15


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zobaczyć jak się teraz czuje Kobe. Podjarał się chłop wizją Melo/Love w składzie a został z Nickiem Youngiem przez którego straci głos jeszcze na jesieni.

 

Zdecydowanie zbyt smutny koniec kariery Bryanta się nam szykuje, szczególnie że przed Achillesem grał ciągle na poziomie top5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to za rok

 

teraz mam nadzieję nic nie wykombinuje, a Lakers z Hillem na środku wylądują na szarym końcu w defensywie i w top 5 draftu ;)

bez Bryanta cały sezon, z plagą kontuzji to się nam nie udało więc jakoś nie bardzo wierzę, że uda się teraz. Wygrają raczej jakiś 30-35 meczów kończąc na 10-12 miejscu od końca i pozostanie liczenie, że w loterii będziemy mieli takie "szczęście" jak Cavs, a że w ostatnich paru latach szczęście jakoś Lakers nie sprzyja to cóż...

 

To ja już wolę żeby kombinował teraz żeby tanim kosztem jak najbardziej ten zespół wzmocnić podpisać połamańców jak Bynum i Okafor licząc, że któryś będzie jeszcze przydatny, liczyć że Randle od samego początku będzie rzeczywiście liczącym się starterem, Sacre będzie dalej robił postępy i trochę chociaż będzie łatał nam defensywę pod koszem, tak by przynajmniej powalczyli o PO, nawet jeżeli ostatecznie im się to nie uda to przynajmniej żeby jakieś emocje związane z tym sezonem były.

 

Jednego nie rozumiem mianowicie kontraktu Younga. Nie chodzi tu o to, że jest on za wysoki biorąc pod uwagę to co się dzieje obecnie na rynku ( dawno mnie tak nic nie rozbawiło jak to co zaoferowali Haywardowi Charlotte, do czasu jak przeczytałem, że Jazz to wyrównali :D ) nie rozumiem długości tego kontraktu. Z jednej strony tak jak się mówiło jak się nie uda ustrzelić gwiazdy to krótkie kontrakty czego potwierdzenie mieliśmy w kontraktcie Hill'a czy nawet ściągnięcie Lin'a z rocznym kontraktem, a tutaj Young dostaje od razu cztery lata ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zobaczyć jak się teraz czuje Kobe. Podjarał się chłop wizją Melo/Love w składzie a został z Nickiem Youngiem przez którego straci głos jeszcze na jesieni.

 

Zdecydowanie zbyt smutny koniec kariery Bryanta się nam szykuje, szczególnie że przed Achillesem grał ciągle na poziomie top5.

Jako, że top5 jest dla Ciebie jeszcze Wade to kto poza Jamesem i Durantem się znajduje w tym top5 powyżej wszystkich Westbrooków/Griffinów/Love/itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez Bryanta cały sezon, z plagą kontuzji to się nam nie udało więc jakoś nie bardzo wierzę, że uda się teraz. Wygrają raczej jakiś 30-35 meczów kończąc na 10-12 miejscu od końca i pozostanie liczenie, że w loterii będziemy mieli takie "szczęście" jak Cavs, a że w ostatnich paru latach szczęście jakoś Lakers nie sprzyja to cóż...

 

Ja cały czas jestem absolutnie przeciwny celowemu tankowaniu, biorąc pod uwagę, jak duże są szansę niepowodzenia takiej taktyki. Ale ten skład może być zwyczajnie tak słaby, by spać na bottom 5 w lidze.

 

Patrzę na zachód i nie widzę ani jednej ewidentnie słabszej ekipy. Może Wolves, jeśli oddadzą Love'a. Ale po za tym to jest powtórka z poprzedniego sezonu: Kings, Jazz, Lakers na dnie konferencji. Utah jest mocniejsza. Kings z Gay'em grali całkiem przyzwoicie. 30 wygranych może nie wystarczyć na to, żeby choć jedną z tych ekip przegonić.

 

Znakiem zapytania jest wschód. Ale poza Philly nie ma oczywistego tankera.

 

A Lakers?

 

Lin-Kobe-Young-Randle-Hill to jest piątka, które okresami może grać dobrze, sprawić jakąś niespodziankę z walecznym frontcourtem i nieobliczalnym obwodem.

 

Ale:

 

Lin jest łamliwy. Randle to rookie, więc długość sezonu da mu się we znaki. Young nierówny. Kobe po rocznej przerwie. Hill potrafi utrzymać intensywność na 4-5 meczów.

 

to będą dobre momenty przeplatane tygodniami słabej gry.

 

Dla mnie najlepszy scenariusz to taki, w którym Bryant pokazuje, że ciągle ma trochę paliwa w baku, Randle rozgrywa dobry sezon, ale reszta jest na tyle słaba, że przy odrobinie szczęścia w loterii kończymy z pickiem.

 

Trener też będzie przeciętny, wiec to imo realne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bym nie liczył na zatrzymanie picku, Zespół jest o wiele mocniejszy niż zeszłoroczny, a nie wierze. ze bedzie tyle kontuzji co rok temu. Jeśli jesteśmy zdrowi i Randle gra na poziomie solidnego startera (coś jak 14/8), to jesteśmy lepsi od Denver, Jazz, może Kings na zachodzie, ale na wschodzie to już całkiem inna bajka. Oczywiście nikt nie powiedział, że w loterii nam się nie poszcześci.

 

Za rok celowałbym w kombo 1-5, coś jak Gasol/Lin albo Dragic/Asik, tak,żeby zostało miejsce na maxa w 2016.,Nie jestem fanem uderzania po FA z pustym salary (Miami miało D-Wade'a, Celtics Pierce'a). Taki skład z KB za rok dałby nam dobry sezon. a myśle, ze wtedy mamy szanse na Duranta... Dużo też będzie zależeć od Randla.

 

Chciałbym żebyśmy przedłużyli Wesa. Może być idealny na przyszłość jako zapychacz do pierwszej piątki. Jest dobrym obrońcą i ma przyzwoitą skuteczność za 3 (37% na 3.5 próby), także za taką cenę za jaką gra moim zdaniem jest idealny. Jasne, że jest bustem i w ataku oprócz odpalania trójek umie tylko dobijać zbiórki z konczyc alley-oopy, ale za taką cenę jak najbardziej się opłaca. Przyda się na te kilka meczy, gdzie będzie trzeba plastra na Duranta czy Georga, w innym przypadku większość jego minut idzied do Younga.

Edytowane przez KB81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałeś powiedzieć, że Clarkson będzie stealem tego draftu.

Podtrzymuje, że chce go widzieć w S5. Backcourt Clarkson-Lin-Kobe, może wyglądać nieźle i wprowadzać parę mismatchy, ze względu na size powyższych graczy. Marshallów i Nashów prosze spakować, za cokolwiek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o styl - No Defence, some offence.

 

nah, ten chaos nie ma nic wspólnego ze stylem D'Antoniego

Podtrzymuje, że chce go widzieć w S5. Backcourt Clarkson-Lin-Kobe, może wyglądać nieźle i wprowadzać parę mismatchy, ze względu na size powyższych graczy.

 

w obronie to będzie większa masakra niż ostatnio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.