Skocz do zawartości

San Antonio Spurs 2014/15 Quo Vadis


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko zależy od gustu. Jednak to co gra SAS nie jest zależne tylko od systemu, ale i od ludzi którzy go wykonują. Nie jest wcale łatwo znaleźć graczy, którzy obecnie grają w SAS, wbrew temu co się powszechnie uważa.

 

BTW dla mnie typ z Twojego avka:

'wyznacza standardy na nastepne lata, tak w koszykówke jeszcze nikt nie grał w historii'

Jak najbardziej ,ale wieloletni fani NBA ,których na pewno tutaj znajdę są wstanie wskazać daną drużynę ,której system gry naprawdę robił imponujące wrażenie ładnych parę lat wcześniej.

Edytowane przez Adison
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że to nadal San Antonio Spurs, są kontuzje w drużynie i nie ma co panikować, ale oni z taką grą jak do tej pory mogą nawet się do PO nie załapać. 
Suns czy Oklahoma wyglądają ostatnio o wiele lepiej, a pozostałe drużyny które są wyżej nie obniżą raczej mocno lotów. Ponadto prócz lakers i minny nie ma w tym sezonie drużyn do bicia na zachodzie.  
A może to taka taktyka i tankują po #8 seed żeby odprawić z kwitkiem najgroźniejszą drużynę już w pierwszej rundzie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale obecnie jest nowa jakość. Kiedyś wygrany mecz przegrywano poprzez wielominutowe zapaści punktowe. Obecna moda to przzejebmy ostatnia akcja. Najlepiej akcja z autu w berliński stylu.

 

No i znakami firmowymi są super free trows ale to już w sumie od G6 2013...

 

Zaczynam się bać bo nie ma obecnie instynktu dobicia.

 

Suns nop mem PTB Pistons

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WASHINGTON — Injured small forward Kawhi Leonard sat in front of an empty locker after the Spurs’ victory Saturday night, absent-mindedly thumbing through messages on his iPhone.










 


This was a sign of progress. At least his right hand now functions well enough to do that.


Having missed 15 of the past 17 games while recovering from a torn ligament in his shooting hand, Leonard is on the road with the Spurs for the first time since mid-December.


His teammates take Leonard’s presence, even in street clothes, as a clear and welcome indication that help is on the way.


“It means he’s getting close, which is great,” forward Tim Duncan said. “We need what he brings to our team. To see him here again and starting to get anxious about playing, it’s great for us.”


Leonard has continued his workouts with the team’s strength and conditioning staff while on the road, slowly ramping up his level of activity.


He began some light shooting before the Spurs departed for the three-game road trip that resumes Tuesday in Washington.



Just having the NBA Finals MVP on the road again has provided a morale boost for the Spurs, who are 8-8 without Leonard’s defense and rebounding this season.


“It’s good to see him here and working out,” guard Danny Green said. “It’s a good sign.”


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tam miał support BOWEN założył chiński tiszercik pod spód aby było glanc a Tim 2015 był jednak osamotniony....

 

w 1999 szyku nadał ADMIRAŁ

 

whitehouse-clinton-spurs.jpg

 

w 2003 doszedł mu Manu do pomocy gustownym brakiem marynarki ale za to butami od czeskiego producenta "Hranolky" i wspomniany Bowen

 

Spurs_White_House.jpg

 

modela ever jednak przyznaję......

 

 

 

220px-2004_Detroit_Pistons_congratulated

 

ostatnie GANGSTA w NBA....

 

19 novembra nastapił zakaz... po słąwetnym meczu INdiana pistons

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.