Offseason 2014

[danny]

LeBron podpisze 2-letni kontrakt na 42,1 mln z opcją na drugi sezon

Edytowane 12 Lipca 2014 przez danny

[halfoat]

czyli za rok znowu możemy mieć cyrk

[matek]

"Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki"

 

Szczególnie po CY.

 

Rockets o tym nie wiedzą. 

[kulfon]

Cavs też nie

[BiałaCzekolada]

Kolejna strona medalu:

 

Brak Arizy w Wizards może oznaczać minuty Trevora Bookera na SF. Tak tylko mówię, jeśli będziecie szukać powodów do samobójstwa w listopadowy, deszczowy wieczór.

 

 

[kulfon]

Brak Arizy w Wizards z pewnością będzie oznaczał minuty Portera na SF, to się liczy moim zdaniem.

[Jendras]

Raczej takie lato mamy.

Mavs równie koszmarnie przepłacają Parsonsa.

Lakers Hilla

a to raczej małe rynki nie są.

 

Dużo ekip ma dużo wolnej gotówki a wybitnych graczy brak więc taki jest efekt

 

Lakers tu nie pasują, bo oni przepłacili Hilla tylko dlatego, żeby zgodził się na krótki kontrakt

Edytowane 12 Lipca 2014 przez Jendras

[barcalover]

Houston zostało oficjalnie loserem nr 1 w tym offseasonie póki co.

 

Kontrakt LeBrona też nie wygląda tak kolorowo dla Cavs, jakby mógł.

[bananowy_joe]

Jak dla mnie Ariza w Houston to steal - 8 milionów za rok? O połowę mniej niż Hayward, a osobiście dla mnie Ariza > Hayward.

[halfoat]

Houston zostało oficjalnie loserem nr 1 w tym offseasonie póki co.

 

Kontrakt LeBrona też nie wygląda tak kolorowo dla Cavs, jakby mógł.

 

naprawdę? przebijąją odejście Jamesa?

[barcalover]

Ale Heat nie mieli wpływu zbytnio na decyzję Jamesa, a w Houston już praktycznie wszystko przygotowano pod pakiecik Bosh+Chandler.

Może troszkę przesadziłem, ale wiadomo o co chodzi chyba.

 

Deal z Arizą nie jest zły btw.

[Jendras]

Jak dla mnie Ariza w Houston to steal - 8 milionów za rok? O połowę mniej niż Hayward, a osobiście dla mnie Ariza > Hayward.

 

jakby co roku miał CY, to rzeczywiście steal

[josephnba]

szkoda arizy bo on świetnie wypełnił by lukę w chi, no ale coz jest gasol a hou osrali wszyscy wiec ariza na zaleczenie ran, przyda im sie defensywna obecnosc przy takim liderze

 

a James ładnie puknął i Heat i teraz Cavs, którzy mają tylko rok na zrobienie ze zwycięscy loterii w jednym roku cotendera przez wielkie C w drugim... good luck

[MarcusCamby]

Lepiej mieć Arizę za 8 na sezon niż Bosha na takim kontrakcie przez 5 lat, więc nie wiem czy Rakiety są znowu tak bardzo przegrane.

 

Ariza chciał co najmniej 10 milionów. Byłem pewny, że ktoś mu da. 

[matek]

Ja mimo wszystko wolałbym mieć Bosha na takiej umowie, jaką dawali mu Rockets, niż Arizę. 

 

Ariza to dublowanie z Parsonsem, Bosh z kolei byłby idealnym PF pod Howarda. Podkoszowy duet marzeń obecnej NBA. 

[Jendras]

Bosh wniósłby Rockets półkę wyżej. Ariza zasadniczo nic tu nie zmieni.

[MarcusCamby]

Sam Ariza nic nie daje, ale w przeciwieństwie do sytuacji po przyjęciu kontraktu Bosha zostaje pewna elastyczność finansowa. I teraz zaczyna się najciekawsze dla Rakiet. Jak oni uzupełnią ten szkielet. Gorzej niż wyglądało to z Linem być nie może.

[matek]

Po wyrównaniu Parsonsa mają całe g, a nie elastyczność finansową. 

To samo byłoby z Boshem, tylko poziom sportowy sporo wyższy. 

[halfoat]

mają elastyczność do wyrównania Parsonsa tj. chyba niecałe 24h, ale nie sądzę żeby wyrównali

Edytowane 12 Lipca 2014 przez halfoat

[ely3]

Sam Ariza nic nie daje, ale w przeciwieństwie do sytuacji po przyjęciu kontraktu Bosha zostaje pewna elastyczność finansowa. I teraz zaczyna się najciekawsze dla Rakiet. Jak oni uzupełnią ten szkielet. Gorzej niż wyglądało to z Linem być nie może.

 

Jak dla mnie Ariza w Houston to steal - 8 milionów za rok? O połowę mniej niż Hayward, a osobiście dla mnie Ariza > Hayward.

Już raz Houston go brało w ramach MLE zaraz po CY i proponuje popatrzeć co on tam wtedy wyrabiał TS 48% , koszmarnie słaba obrona, fatalna selekcja rzutow

 

Polak przynajmniej jest mądry po szkodzie , Houston jak widać jest głupie i przed i po. Jak można 2 razy dać się nabrać na ten sam manewr

 

No i za rok oodpuszczą T.Jonesa bo już nie dadzą mu kilku milionów bo i tak będą balansować na granicy podatku od luksusu