Skocz do zawartości

Offseason 2014


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Niektórzy się przyczepili tego Cousinsa,może nie jestem do końca obiektywny ale w zeszłym sezonie było widać poprawę jego zachowania.Warto obejrzeć wywiad z Simmonsem gdzie powiedział że po prostu daje z siebie wszystko,fakt nieraz przesadzi ale czy wszyscy w dzisiejszych czasach lubują się w bezpłciowych graczach? Zresztą oglądając wcześniej wymieniony wywiad odnoszę wrażenie że jest lata świetlne umysłowo od Howarda.

Edytowane przez Sewer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto obejrzeć wywiad z Simmonsem gdzie powiedział że po prostu daje z siebie wszystko,fakt nieraz przesadzi ale czy wszyscy w dzisiejszych czasach lubują się w bezpłciowych graczach?

Mnie zastanawia czemu tak wielu łączy "płciowość" z robieniem problemów. Tak samo gdy słyszę o jakichś Małeckich, Ballotellich itp. jako o "graczach z charakterem", potrzebnych każdej drużynie. Jak czegoś nie odpierdolę, tylko skupię się na treningu to znaczy że nie mam charakteru?

 

Co do samego Cousinsa to może jest to tzw. przypisywanie łatki ale zazwyczaj zakładam że jak ktoś coś odpierdalał w przeszłości to jest skłonny do odpierdalania podobnych rzeczy w przyszłości, zwłaszcza w sprzyjających ku temu warunkach. Dlatego jako GM graczy problematycznych przyjmowałbym tylko w małych ilościach i do klubów z wyższą kulturą organizacyjną - Stephen Jackson w Spurs, Beasley w Heat itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Bogut

 

Problem z graczami typu DMC polega na tym że grają w gównianym klubie którego prawie nikt nie ogląda więc większość wypowiadających się bierze informacje o nim z gazet skrótów i plotek a prawda jest taka że DMC cholernie dojrzał na boisku pod nowym trenerem. Nadal broni dupowato ale to jak się ustawia na boisku jak stara się wspierać graczy. To naprawdę był kompletnie nowy DMC

 

I nie przasadzajmy. Sam odpierdalałem takie rzeczy mają lat 20 że ech... Akurat jedni potrzebują więcej czasu na dojrzewanie drudzy nigdy nie dorosną ale to naprawdę nie jest reguła. W DMC widzę pozytywne sygnały których np nie dostrzegam w McGee

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a zastanawiales sie po co on Houston ? 

 

Zapytaj Moreya, bo to on bierze taką możliwość pod uwagę. Może chce mieć 3 solidnych obrońców na parkiecie - Bledsoe/Beverley, Ariza, Howard. W takim kształcie, jakim podałem wymianę, to chyba aż tak dużo nie tracą na rzecz przejęcia Bledsoe, choć nadal jestem za tym, by mu maxa nie dawać.

 

 

Przecież Cavs właśnie go podpisali. 

 

Dwight Powll jest w Cavs, a w Houston masz Josha Powella.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego zarówno S-Jax jak i Bust-Eeasy w wymienionych klubach suma sumarum się nie sprawdzili (poza początkami Beasa w Heat) więc ten model też nie daje 100% szans na powodzenie.

 

To dwójka sprawia problemy przede wszystkim poza parkietem, to kwestia charakteru/wychowania. Stawianie ich w jednym szeregu z DMC to nieporozumienie, inna liga pakowania się w kłopoty.

 

Tak jak napisał Ely, on chce być liderem tej ekipy i stąd wiele dziwnych sytuacji. Na moje oko on chwilami wręcz za bardzo chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Bogut

 

Problem z graczami typu DMC polega na tym że grają w gównianym klubie którego prawie nikt nie ogląda więc większość wypowiadających się bierze informacje o nim z gazet skrótów i plotek a prawda jest taka że DMC cholernie dojrzał na boisku pod nowym trenerem. Nadal broni dupowato ale to jak się ustawia na boisku jak stara się wspierać graczy. To naprawdę był kompletnie nowy DMC

 

I nie przasadzajmy. Sam odpierdalałem takie rzeczy mają lat 20 że ech... Akurat jedni potrzebują więcej czasu na dojrzewanie drudzy nigdy nie dorosną ale to naprawdę nie jest reguła. W DMC widzę pozytywne sygnały których np nie dostrzegam w McGee

 

Jedyna szansa dla niego, że chłopak ucieknie z Sac-town. Z jego umiejętnościami pod odpowiednim trenerem i myślącą organizacją naprawdę może być świetnym grajkiem

 

Tylko kto go wyciągnie? Przecież on ma jakiś długi kontrakt, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jínks

 

nie chciałem porównywać tego dueutu do Cousinsa, mój post był odpowiedzią na tezę Boguta o najlepszym jego zdaniem modelu wkomponowywania bad guyów na tych właśnie przykładach

 

Ok, już rozumiem. My bad, nie doczytałem całej dyskusji :)

 

Wszystko zależy od kolektywu i ciężaru charakteru danego badguya. Sheed w Portland kolekcjonował techniki i woził się escaladem z Mighty Mousem w oparach trawki, a w innym środowisku jego zadziorny charakter udało się skierować na właściwe tory z korzyścią dla zespołu. Ale np. taki Isiah Rider był niereformowalnym boneheadem.

 

Co do kontraktu Boogiego - nie takie rzeczy już ruszano. Myślę, że za 2 lata chłop straci cierpliwość, a że wykręca 20-10 na mecz, to będzie następna medialna drama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.