Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2014/15


josephnba

Rekomendowane odpowiedzi

tak ely ale na dzień dzisiejszy nie wiem jak na Twoje oko, ale na moje Nikola tak jak napisałem ma bardzo poważne problemy z przystosowaniem się do nowej sytuacji i teraz kwestia tego czy kiedyś dostosuje się na miare hypu jaki wokół jego osoby powstał.

Kirk zaś to temat woda. Wczorajszy mecz doskonale pokazał problem jaki jest z hinrichem. Przez praktycznie cały czas spędzony na parkiecie nie można powiedzieć złego słowa na jego obrone, ale jeśli chodzi o atak to przez 3/4 swoich minut nie trafia wide open 3, po czym w stostunkowo krótkim odcinku czasu walnie 2-3 trójki, zrobi te 10 punktów i patrząc na boxscore nie ma się czego przyczepić. Problem jest taki że przez te owe 3/4 jego minut Bulls graja w ataku praktycznie w 4. Bo jeśli kirk nie trafia to jest kompletnie bezużyteczny w ataku (poza hustle) gdyż z piłką nic sensownego nie wymyśli. To samo było np w PS praktycznie 7 meczy na słabym poziomie + jeden na kosmicznej skuteczności (11/13) i nagle wszystko jest ok. Wiem ze czesto odwołuje sie do PS ale patrzac na te wlasnie mecze oceniam tylko indywidualna postawe danego zawodnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mycek mamy pierwszy mecz RS za soba a t juz zaczynasz pisac we wszystkim juz znanym stylu- tz. szerzysz małą panikę!!!

 

Po co? i w oparciu o co? O jeden mecz grany na powaznie? Robisz analize gry Mirotica jakbyśmy mieli co najmniej styczeń, to samo z Kirkiem.

A czego sie po Hinrichu spodziewałeś? Gra w bulls od 10 lat i wciąz gra to samo, robi to w czym jest świetny. Narzekasz na brak jego agresji w ataku. A czy on kiedys mial byc agresywny? nawet jako młody zawodnik raczej nie szukał pomalowanego, a mimo to zawsze dawał zespołowi te ok 10ppg w waznych momentach trafiajac wazne rzuty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, tak jeszcze co do siania paniki.Jest taki gość, Mike Dunleavy JR. Kurde, koleś jest tragiczny, temat jego obrony był wałkowany. Ale co on daje drużynie w ataku? Wjazdu za bardzo nie ma,  shooting, który niby jest jego mocną stroną dla mnie jest jakiś wątpliwy, w sensie, kiedy bym Bulls nie oglądał, koleś marnuje open looki. W statsach jak to się prezentuje? 

Dobrze, że macie JB, Dunleavy to dla mnie koleś na max 15 minut w poważnej drużynie.

 

Ale tak poza tym, w sumie nie zdawałem sobie sprawy, że Bulls są tak mocni. Z Derrickiem w wersji cancer, bez Butlera tak rozjechać (słabych, to fakt, ale jednak prezentujących poziom NBA) Knicksów, wow. Rotacja wysokich marzenie. Wiadomo, że Taj takie mecze jak ostatnio ma raz na tysiąc przypadków, ale ten Mirotic wydaje się na prawdę kotem, "lekkość" w jego grze, zadziorność, agresja godne podziwu, a Pau chyba rzeczywiście ma idealne warunki na drugą młodość, zresztą patrząc na to, co dzieje się teraz w LA z pewnością śmieje się pod nosem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ruchy w offseason na pewno na plus w przypadku Bullls. Mogłoby być jeszcze lepiej z Melo w rosterze ale nie ma co narzekać. 

Bardzo tez mi się podoba rotacja wysokich. Dawałbym więcej min jeszcze Miroticiowi bo koleś rzeczywiście może się im przydać.

Ogólnie mecze Bulls-Cavs must see

 

Chociaż ten pierwszy może nie będzie miarodajny gdyż Cavs przegrali nawet z tymi słabymi Knicks i nie są jescze zgrani. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mycek mamy pierwszy mecz RS za soba a t juz zaczynasz pisac we wszystkim juz znanym stylu- tz. szerzysz małą panikę!!!

 

Po co? i w oparciu o co? O jeden mecz grany na powaznie? Robisz analize gry Mirotica jakbyśmy mieli co najmniej styczeń, to samo z Kirkiem.

A czego sie po Hinrichu spodziewałeś? Gra w bulls od 10 lat i wciąz gra to samo, robi to w czym jest świetny. Narzekasz na brak jego agresji w ataku. A czy on kiedys mial byc agresywny? nawet jako młody zawodnik raczej nie szukał pomalowanego, a mimo to zawsze dawał zespołowi te ok 10ppg w waznych momentach trafiajac wazne rzuty

Kirk nie bedzie kryl niewiadomo ile lat na tym poziomie co kryl kiedys sie zacznie regres, jak na razie to trzeba sie o jego rzut martwic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kirk w minutę wepchnął swoim krytykom ich własne słowa głęboko w gardło. Niesamowicie rzucał. Trochę niefrasobliwie pograli w końcówce i stąd dogrywka. i w końcu porażka niemniej podoba mi się jak gra Chicago - pytanie na ile to skręcenie kostki u Rose'a jest poważne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kirk w minutę wepchnął swoim krytykom ich własne słowa głęboko w gardło. Niesamowicie rzucał. Trochę niefrasobliwie pograli w końcówce i stąd dogrywka. i w końcu porażka niemniej podoba mi się jak gra Chicago - pytanie na ile to skręcenie kostki u Rose'a jest poważne

 

"Minor" - myślę, że to nic poważnego.

Szkoda rozprężenia jakiegoś w samej końcówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, tak jeszcze co do siania paniki.Jest taki gość, Mike Dunleavy JR. Kurde, koleś jest tragiczny, temat jego obrony był wałkowany. Ale co on daje drużynie w ataku? Wjazdu za bardzo nie ma, shooting, który niby jest jego mocną stroną dla mnie jest jakiś wątpliwy, w sensie, kiedy bym Bulls nie oglądał, koleś marnuje open looki. W statsach jak to się prezentuje?

Dobrze, że macie JB, Dunleavy to dla mnie koleś na max 15 minut w poważnej drużynie.

 

meczu w nocy nie ogladalem ale patrzac na linijke jaka zrobil nie jest chyba z nim tak zle 14/9/8 do tego 4trojki, przechwyt i 2bloki, i calosc przy skutecznosci 50%.

 

 

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

 

Edytowane przez szkoda-czasu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karma jest jednak suka tomie thibodo.

Mecz przegrał Gibson który najpierw sprzedał łokcia irvingowi puszczając go sam na sam z obrecza, a potem przewrócił się i nie z boxoutował thompsona ktory zamroził mecz.

Gasol bedzie miał spiny z thibodo w tym sezonie. Wczoraj Taj powaznie skrecil kostke, musial zejsc do szatni nagle z dupy wrocil i od tego momentu nie zrobic nic sensownego dla bulls, mogl grac gasol ktory mial wczoraj bardzo dobra obrone + potrafil zdobywac punkty po swoich akcjach. Fatalna decyzja thibodo. Mysle ze rose wiedzial co jest grane i specjalnie zszedl do szatni zeby thibodo go nie katował kiedy ten powinien miec kostke w lodzie. Taj wrocil, nic nie wniósł, gasol mimo slabej skutecznosci mial naprawde dobry mecz, a linup na koncowki zaskoczyl. Niby thibodo mowi ze w koncowkach bedzie gral sklad ktory da najlepsza szanse na win, ale pamietajcie ze

co by nie bylo to noah - taj - butler - dunleavy lub kirk - rose lub gdy go nie bedzie, kirk.

Edytowane przez mycek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mecz w którym dosłownie minidetale przewazyły ,że to Cavs a nie Bulls wygrali :)))

fajnie sie ogladało Rose w 1 połowie jest speed jest balans i płynnosc akcji ...

najwięcej emocji to:

 

już miałem strach w oczach ,że to koniec sezonu znowu kolano etc... i ze najwieksi hejterzy tego forum jednak maja racje.

ale to tylko kostka - suma sumarum dobra ekipa na ten sezon licze na finał conf z Cavs i dobre mecze:

oby bez kontuzji do konca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.