Skocz do zawartości

Love me tender


Reikai

Rekomendowane odpowiedzi

Nie widzę powodu dla którego Celtics czy Lakers mieliby oddawać pick za Love'a. Nie ma takiej opcji, żeby mogli mieć pewność, że on z nimi podpisze po sezonie, a Love nie podpisze extension już teraz bo mu się to zwyczajnie nie kalkuluje finansowo. Dlatego jak dla mnie to takie pakiety typu pick BOS + Sully za rok kontraktu Love'a to jakiś kosmos. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O transfer chyba też nie prosił, tylko powiedział, że nie podpisze extension w wakacje i chce zostać wolnym agentem.

 

Kevin poinformował, że nie przedłuży kontraktu, a jego agent zasugerował Flipowi, by szybko rozwiązać całą sprawę, zanim zrobi się drama i wszyscy na tym stracą. Tak czy inaczej - ja tu nie widzę niczego złego, na pewno nie ma tu jakiejś niezdrowej atmosfery. Wolves mieli swoją szansę i ją zmarnowali. Taki los small marketów, pole błędu jest ograniczone.

 

W każdym razie, wszelkie naciski na Flipa w celu oddania Kevina już teraz, wyjdą Minnesocie na zdrowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Rox to idealne miejsce, naciskałbym na transfer do nich na miejscu Keva. Idealny C do niego, Harden też korzystałby na jego obecności, szansa na wygrywanie z miejsca. 

 

Harden na 2, Beverley na 1 i pozostałoby szukać kogoś na 3. A chętnych byłaby cała masa za małe pieniądze. Pierwszy z brzegu - Granger. 

 

O czym my w ogóle mówimy, Love-Howard to podkoszowy duet-marzenie dla każdego bawiącego się w fantasy draft. A tutaj byłby złożony w realu... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat dla Love'a nie tak bardzo i to pokazuje słabość systemu

Jasne, że więcej traci Minnesota, ale Love również. Może się skończyć jak z D-Willem, który musiał 1,5 roku wycierać dno EC z Netsami,a potem dał się omamić wizjom Prokhorova i teraz jest w dupie. Już przebąkują, że chcą nim handlować. Może skończyć jak Howard, czyli Sota wyśle go gdzieś, gdzie uwierzą, że zdołają go przekonać w rok do podpisania nowej 5-letniej umowy. A to się wcale nie musi udać jak pokazała historia Dwighta i to wszystko się ciągnęło w nieskończoność.

 

 

Nie widzę powodu dla którego Celtics czy Lakers mieliby oddawać pick za Love'a. Nie ma takiej opcji, żeby mogli mieć pewność, że on z nimi podpisze po sezonie, a Love nie podpisze extension już teraz bo mu się to zwyczajnie nie kalkuluje finansowo. Dlatego jak dla mnie to takie pakiety typu pick BOS + Sully za rok kontraktu Love'a to jakiś kosmos. 

 

Tak, tylko, że za rok, to Rockets spadną kontrakty Lina i Asika i to oni będą mieć w rękach zdecydowanie więcej argumentów żeby podpisac Love'a niż LAL czy Celtics.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja to widzę troszkę inaczej. Od wczoraj gdzie nie spojrzysz w serwisy o NBA, wszędzie jest szukanie nowego klubu dla Love'a. Jest niepotrzebne zamieszanie. Gdyby Love poszedł do swoich przełożonych i powiedział, że nie podpisze przedłużenia, to spokojnie mogliby mu szukać klubu, bez udziału tych wszystkich dziennikarzy. Dla mnie argument, że "Wszyscy od dawna wiedzieli, że Love nie chce zostać w Minny" jest słaby. Przecież ze 2 lata temu Love podpisał 4-letni kontrakt z Minnesotą. To tak jakby teraz stwierdzić, że wszyscy wiedzą, że Irving nie chce grać w Cavs, po tych playoffs wszyscy będą wiedzieć, że Durant nie chce grać w Thunder, a za rok czy dwa też wszyscy już będziemy wiedzieć, że Davis nie chce grać w Pelicans? Będziemy o tym wiedzieć, jak wszystkie media będą o tym pisać. Póki co, to mogliśmy się domyślać, a Sota mogła jakoś podbijać wartość Love'a. Teraz każdy GM wie, że i tak nie mają wyboru i można im rzucać niższe oferty. To jest słabe.

 

Gdyby Love im nie powiedział, że chce odejść, to Minny zapewne ciągle żyłaby w idyllicznej krainie, w której Kevin Love jest wilkiem fo life, a dookoła żyją elfy i krasnoludki.

 

Sieroty same są sobie winne. Mieli kilka lat na obudowanie go i to spieprzyli. Mogli podpisać go na dłużej i, o dziwo, to też spieprzyli. Kevinowi za rok de facto kończy się kontrakt i ich uprzedził, że nie planuje go przedłużać. Korzyść dla niego, bo będzie mógł zmienić otoczenie i grać o coś niemalże od zaraz i korzyść dla dotychczasowego klubu, bo nie odejdzie za darmo. Nie widzę tu niczego złego.

 

Ok, podpisał extension, ale to chyba nie robi z niego niewolnika? Został rok, więc daje im znać, że moment rozstania jest tuż tuż. Gdyby ich nie oświecił, Wolves przez rok zaprzeczaliby rzeczywistości i do głowy by im nie przyszło, by go oddać już teraz, co wyjdzie im na zdrowie.

Edytowane przez Jinks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko, że za rok, to Rockets spadną kontrakty Lina i Asika i to oni będą mieć w rękach zdecydowanie więcej argumentów żeby podpisac Love'a niż LAL czy Celtics.

 

             Zgoda, ale ten rok Love'a w LAL czy Celtics niewiele w tej kwestii zmieni. Nie wiem, może się mylę, ale Love chyba nie z tych co poza kasą świata nie widzą. 

 

Najlepsze oferty powinny iść o tych ekip, które najwięcej zyskają na pozyskaniu Love'a już w przyszłym sezonie i które tym sezonem przekonają go do tego, że warto z nimi zostać na dłużej. LAL i Celtics niekoniecznie mogą to zaoferować, a jeden nieudany sezon może go zniechęcić do przedłużenia umowy (vide Howard, choć Love to inny typ). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w pełni, że to głównie Minnesota zawaliła sprawę z kontraktem i budowaniem otoczenia. Ale jak napisałem, mógł iść do GM-a, powiedzieć, że nie przedłuży bo stracił wiarę i niech po cichu szukają. A nie lecieć do gazet i teraz pół świata szuka mu drużyny, a Sota jest w gorszym położeniu. Takie pójście na noże z klubem może mu zaszkodzić. Lepiej dogadać się na spokojnie i szukać najlepszego wyjścia "za zamkniętymi drzwiami". A w NBA od kilku lat taki trend się zrobił, że niezadowolone gwiazdki lecą do dziennikarzy i skarżą się, że chcą grać w kontenderze czy w większym mieście. Kiedyś chyba tyle tego nie było.

 

             Zgoda, ale ten rok Love'a w LAL czy Celtics niewiele w tej kwestii zmieni. Nie wiem, może się mylę, ale Love chyba nie z tych co poza kasą świata nie widzą. 

 

Najlepsze oferty powinny iść o tych ekip, które najwięcej zyskają na pozyskaniu Love'a już w przyszłym sezonie i które tym sezonem przekonają go do tego, że warto z nimi zostać na dłużej. LAL i Celtics niekoniecznie mogą to zaoferować, a jeden nieudany sezon może go zniechęcić do przedłużenia umowy (vide Howard, choć Love to inny typ). 

 

Wiadomo, że to będzie pewne ryzyko dla LAL czy Celtics, bo będą musieli w ten rok przekonać Love'a do pozostania. Ale kto nie ryzykuje ten nie ma :D Dla Minnesoty zamiast oddawać go za jakiegoś Lee, Boozera i picki poza loterią lepiej poczekać do końca kontraktu, spuścić go za friko i zacząć przebudowę od zera. Wtedy będą mieć wysoki pick własny w następnym drafcie, zamiast się łudzić, że uda się powalczyć o 8 miejsce i odpadnięcie w 1 rundzie playoffs. Tylko młode talenty / wysokie picki mają sens dla Minnesoty.

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak napisałem, mógł iść do GM-a, powiedzieć, że nie przedłuży bo stracił wiarę i niech po cichu szukają. A nie lecieć do gazet i teraz pół świata szuka mu drużyny, a Sota jest w gorszym położeniu. Takie pójście na noże z klubem może mu zaszkodzić.

 

A poleciał? Pytam na serio, nie mam wiedzy na ten temat.

 

Mam poważne wątpliwości, czy w obecnych czasach da się zrobić coś takiego po ciuchu. Jedynie deal Hardena przychodzi mi do głowy, ale tu OKC podjęło męską decyzję, czego nie spodziewałbym się po Minny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poleciał? Pytam na serio, nie mam wiedzy na ten temat.

 

Mam poważne wątpliwości, czy w obecnych czasach da się zrobić coś takiego po ciuchu. Jedynie deal Hardena przychodzi mi do głowy, ale tu OKC podjęło męską decyzję, czego nie spodziewałbym się po Minny.

Harden i Deron mimo wszystko też nagły trade.

 

Jasne, że więcej traci Minnesota, ale Love również. Może się skończyć jak z D-Willem, który musiał 1,5 roku wycierać dno EC z Netsami,a potem dał się omamić wizjom Prokhorova i teraz jest w dupie. Już przebąkują, że chcą nim handlować. Może skończyć jak Howard, czyli Sota wyśle go gdzieś, gdzie uwierzą, że zdołają go przekonać w rok do podpisania nowej 5-letniej umowy. A to się wcale nie musi udać jak pokazała historia Dwighta i to wszystko się ciągnęło w nieskończoność.

 

Jak taki Deron zwolnił Sloana po 23 latach i psuł atmosferę to było dobrze? W Jazz miał swój zespół, ale wolał pajacować i Nets dali mu 100mln, a ten pokazuje, że liderem nigdy nie był i nie będzie. Sam ponoć chce odejść z Nets. Deron niczym nie zasłużył na pochwały i obwinianie Nets za jego los.

 

Love dobrze, że oznajmił o odejściu w porównaniu do LBJ czy Bosha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poleciał? Pytam na serio, nie mam wiedzy na ten temat.

 

No niby nie on tylko ludzie z jego otoczenia, ale wątpię by robili to bez przedyskutowania sprawy z zawodnikiem. Gdyby tak było, to następnego dnia Love by wyszedł przed kamery i powiedział, że to był bullshit. Teraz Minnesota będzie pewnie dostawać oferty w stylu Lee z Barnesem i wątpię by to brali. I może się okazać, że Love zostanie na kolejny rok w Minnesocie i jaka będzie wtedy atmosfera? A o jego trejdzie będzie się mówić niemal codziennie i przerodzi się to w regularną dramę.

 

Jak taki Deron zwolnił Sloana po 23 latach i psuł atmosferę to było dobrze? W Jazz miał swój zespół, ale wolał pajacować i Nets dali mu 100mln, a ten pokazuje, że liderem nigdy nie był i nie będzie. Sam ponoć chce odejść z Nets. Deron niczym nie zasłużył na pochwały i obwinianie Nets za jego los.

Wiadomo, że nie było dobrze. Ale karma go za to dopadła.

 

Love dobrze, że oznajmił o odejściu w porównaniu do LBJ czy Bosha.

No i tu się nie zgodzę. LBJ czy Bosh zrobili swoje w klubach, w których rozegrali większość kariery. Wypełnili kontrakt. Dziś mało kto przywiązuje wagę do tego co podpisuje. Lepsze perspektywy widzieli w innym miejscu i przenieśli po prostu swoje talenty. I kto na tym lepiej wyszedł? Bosh i LeBron czy Melo i Deron domagając się wymian? Bo chyba odpowiedź jest oczywista...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No i tu się nie zgodzę. LBJ czy Bosh zrobili swoje w klubach, w których rozegrali większość kariery. Wypełnili kontrakt. Dziś mało kto przywiązuje wagę do tego co podpisuje. Lepsze perspektywy widzieli w innym miejscu i przenieśli po prostu swoje talenty. I kto na tym lepiej wyszedł? Bosh i LeBron czy Melo i Deron domagając się wymian? Bo chyba odpowiedź jest oczywista...

Chodzi mi, że dobrze dla Wolves bo coś za niego mogą dostać. Raptors, Cavs dostali marne picki i TPE .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Dirk do czasów 2011 był wiecznym looserem,teraz też raczej przeciwko Splitterowi się nie popisał)

Od razu widać, że na temat kariery Nowitzkiego w NBA nie masz bladego pojęcia, ale odpowiedz sobie na jedno pytanie:

czy faktycznie był looserem, czy też tak był tylko postrzegany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest reguła w NBA, że nie można dwa razy z rzędu oddać wyborów pierwszorundowych.

 

Nie do końca masz rację. Bo na dzień dzisiejszy nie moga oddać picku 2015 ale już w lipcu jak najbardziej, gdyż ta reguła mówi nie możesz oddać dwóch przyszłych wyborów pierwszorundowych pod rząd więc z dniem 1 lipca może Golden wysłać pick z 2015

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi, że dobrze dla Wolves bo coś za niego mogą dostać. Raptors, Cavs dostali marne picki i TPE .

Dostali możliwość przebudowania się od nowa. Branie kontraktów, które wepchną Minnesotę w jeszcze głębszą przeciętność nie będzie lepszym rozwiązaniem.

 

Nie do końca masz rację. Bo na dzień dzisiejszy nie moga oddać picku 2015 ale już w lipcu jak najbardziej, gdyż ta reguła mówi nie możesz oddać dwóch przyszłych wyborów pierwszorundowych pod rząd więc z dniem 1 lipca może Golden wysłać pick z 2015

A od 1 lipca ich pick 2015 będzie przeszły?

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu się nie zgodzę. LBJ czy Bosh zrobili swoje w klubach, w których rozegrali większość kariery. Wypełnili kontrakt. Dziś mało kto przywiązuje wagę do tego co podpisuje. Lepsze perspektywy widzieli w innym miejscu i przenieśli po prostu swoje talenty. I kto na tym lepiej wyszedł? Bosh i LeBron czy Melo i Deron domagając się wymian? Bo chyba odpowiedź jest oczywista...

 

LeBron wypełnił kontrakt i dlatego wszystko było ok? Śmiech na sali, przecież Cavs zostali z ręką w nocniku. Wszyscy pamiętamy szopkę z Decision i niesmak jaki po niej pozostał.

 

Bosh i LeBron wyszli na tym lepiej, ale ich kluby już nie za bardzo. Z tego co rozumiem, to uważasz, że Kevin idąc do gazet naraża Wolves na słabsza pozycję w negocjacjach. Gdyby przez najbliższy rok siedział z kłódką na ustach, mimo że już w głowie ma strategię wyjścia, i potem poszedł za darmo gdzie indziej, a Wolves dostaliby figę z makiem ,to wtedy wszystko byłoby cacy?

 

Może dość luźny przykład, ale gdy chcesz się zwolnić z pracy bo otrzymałeś lepszą ofertę, masz dobry kontakt z szefem i chcesz być fair, to też zazwyczaj uprzedzasz go o tym fakcie wcześniej, aby mógł się przygotować.

 

To jest sytuacja korzystna dla obu stron. Kev idzie grać gdzie mu się podoba, Wolves nie zostają z pustymi rękoma. 

Edytowane przez Jinks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu widać, że na temat kariery Nowitzkiego w NBA nie masz bladego pojęcia, ale odpowiedz sobie na jedno pytanie:

czy faktycznie był looserem, czy też tak był tylko postrzegany?

I jedno i drugie.Całą kariere nie mógł nic ugrac mimo niezłych bilansów w RS(syndrom Lebrona z Cavs),stąd też był postrzegany jako looser,.tak samo jak jest teraz z Melo.Generalnie nie zachwycał ;).Wystarczyło mu dać defensywnego centra(chandler),mase shooterów i efekty przyszły.W tym sezonie miał Ellisa który grał świetnie,ale zachód był w tym roku zbyt mocny.

 

Generalnie,uważam że gość jest troche overated po tym jednym świetnym playoff performance w 2011 ludzie zaczeli postrzegać go jako cudotwórce.Podczas gdy poprzednie lata raczej niczego takiego nie pozwalają dostrzec.Ale sądząc po avatarze mam doczynienia z fanem Dirka także mam nadzieje,że mnie wyprowadzisz z błędu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może dość luźny przykład, ale gdy chcesz się zwolnić z pracy bo otrzymałeś lepszą ofertę, masz dobry kontakt z szefem i chcesz być fair, to też zazwyczaj uprzedzasz go o tym fakcie wcześniej, aby mógł się przygotować.

 

To jest sytuacja korzystna dla obu stron. Kev idzie grać gdzie mu się podoba, Wolves nie zostają z pustymi rękoma. 

 

Sęk w tym że nikt nie dokona wymiany z Sotą jesli wcześniej Love nie podpisze że nie skorzysta z opcji w kontrakcie. Nikt nie weźmie Love na rok z ryzykiem że to on zostanie z pustymi rękoma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym że nikt nie dokona wymiany z Sotą jesli wcześniej Love nie podpisze że nie skorzysta z opcji w kontrakcie. Nikt nie weźmie Love na rok z ryzykiem że to on zostanie z pustymi rękoma.

 

Sota mogła go podpisać na rok dłużej i nie byłoby problemu, gdyby Love teraz oznajmił, że chce odejść. Mogą mieć pretensje do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sota mogła go podpisać na rok dłużej i nie byłoby problemu, gdyby Love teraz oznajmił, że chce odejść. Mogą mieć pretensje do siebie.

Pieprzenie z tym, że mogli go podpisać rok dłużej. Może nie mogli i tak wyszło w ustaleniach. Nikt nie wie, jak wyglądały negocjacje, więc pisanie czegoś takiego mija się z celem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.