Love me tender

[kulfon]

Rappar, sam pisałeś w tym temacie, że Rose jest #2 za Howardem, a teraz świrujesz, że do top5 się nie mieścił...

[matek]

Proszę o zakończenie offtopa. A w ramach powrotu do tematu gracza wymienionego w tytule, mam taką perełkę... 

 

http://www.e-nba.pl/topic/888-mayo-vs-kevin-love/

 

Chociaż przyznam, że sam byłem oczarowany OJ i bardzo długo w niego wierzyłem. Przez dłuższy czas był moim marzeniem do gry obok Kobe w trójkątach, nawet gdy cieniował... myślę, że gdyby od początku był inaczej poprowadzony, to zrobiłby jakąś karierę. 

 

A Kevin jest w topie ligowych graczy. Jednak McHale miał nosa. Teraz Saunders musi go dobrze spieniężyć. Tak wiele i niewiele zarazem. 

[RappaR]

Rappar, sam pisałeś w tym temacie, że Rose jest #2 za Howardem, a teraz świrujesz, że do top5 się nie mieścił...

Rozróżniajmy pojęcia czy chodzi o samą grę czy o mvp. MVP zdobył za bilans, w żadnym miejscu nie napisałem, że jest lepszym zawodnikiem od Jamesa.

[kulfon]

Skoro wiesz, że MVP nie dostaje się za bycie najlepszym zawodnikiem, to dlaczego piszesz, że to najbardziej niezasłużone MVP w historii? Sam widziałeś go jako jednego z głównych kandydatów do nagrody. Przed Jamesem.

[RappaR]

Skoro wiesz, że MVP nie dostaje się za bycie najlepszym zawodnikiem, to dlaczego piszesz, że to najbardziej niezasłużone MVP w historii? Sam widziałeś go jako jednego z głównych kandydatów do nagrody. Przed Jamesem.

Złe wyrażenie użyłem i przyznaję - MVP jest w pełni zasłużone, z tym że to najsłabszy zawodnik jakie je zdobył w ostatnich latach.

[Chytruz]

Proszę o zakończenie offtopa. A w ramach powrotu do tematu gracza wymienionego w tytule, mam taką perełkę... 

 

http://www.e-nba.pl/topic/888-mayo-vs-kevin-love/

 

Huehuehue.

[Jendras]

dzięki, matek

[Tomek]

Proszę o zakończenie offtopa. A w ramach powrotu do tematu gracza wymienionego w tytule, mam taką perełkę... 

 

http://www.e-nba.pl/topic/888-mayo-vs-kevin-love/

 

 

Normalnie nie wierze, ze musze przynac Bastilionowi racje

 

 

Wracajac do tematu......kolejny Kevin z Minny w Bostonie?

Z tematu obok wychodzi, ze Celtics maja obcykane miejsca w drafcie, ale co dalej?

To nie jest 76'ers zeby sie budowac przez lata. 

[matek]

To nie jest 76'ers zeby sie budowac przez lata. 

Lata 1993-2007 to potwierdzają. 

[MVPrzemek]

Lata 1993-2007 to potwierdzają. 

 

no zebym ja sie z matekiem musial zgadzac.

 

widze od jakiegos czasu ze tu wiara z bostonu robi ultra organizacja na miare lakers (LOL x pierdyliard)... przeciez oni klikanascie lat byli jak milwaukee teraz... to ze w prechistorii will rusell wymiatal to super, ale coz tego?

fajnie ze stworzyli big 3, ale to dlatego ze mieli dobrego menago i pieniazki w klubie, a nie dlatego ze boston atrakcyjny kurort super medialne miejsce. przyfarcili, cos wygrali i teraz znowu padaka.

 

i boston jako miasto wyglada przy LA jak Wągrowiec przy Poznaniu. zaden big market

Edytowane 11 Czerwca 2014 przez MVPrzemek

[havlicek]

Wyc nie zamierza dusić grosza, a zespołem wciąż zarządza Danny @up bądź spokojny.

[Tomek]

Ja tam widze "troche" roznic miedzy Celtami z przelomu wiekow, a obecnymi.

Zaden ze mnie fan Celtow.

[RappaR]

Boston jest robiony na dobrą organizację z tego powodu, że Massachutes to dobra baza - ludna i bogata, a samo Celtics to silna marka. Łatwiej tworzyć drużynę tam gdzie są pieniądze, Spursi to raczej wyjątek niż reguła.