Skocz do zawartości

Re-draft NBA - kogo wziąłbyś z #1?


kulfon

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie, jakie są zasady tego re-draftu?

 

1. Bierzemy wszystkich obecnych zawodników, ale wybieramy ich przed rozpoczęciem kariery w NBA.

 

2. Wybieramy obecnych zawodników, ale tu też są dwie opcje:

  2a) wybieramy na jeden sezon

  2b) wybieramy na przyszłość

 

Tak czy siak, ja bym w 1 i w 2 spokojnie brał go z dwójką..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym go wziął z jedynką. 3/4 lata, 3/4 mistrzostwa i może potem iść na FA. A na przyszłość młody ziomek nie zapewni od razu mistrza i potem i tak pójdzie na FA. Wiec LeBron dałby mi prędzej mistrza niż jakiś młokos.

 

Miałem na myśli Duranta obecnie przed nim. Ma trochę słabszy okres, ale długofalowo w tym sezonie był lepszy od LBJa i trudno znaleźć jakieś cechy u niego, które by mogły niepokoić w wyborze z jedynką. Trzeci wybór byłby ciekawy. Z uwagi na potencjał to pewnie ADavis. Na chwilę obecną jednak ciężko wyznaczyć kto jest za tą dwójką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

redraftujemy wszystkich zawodników z ligi, myślicie że lebron poszedłby z #1 30 razy na 30 niezależnie która drużyna wybiera? Miałem właśnie taką dyskusję i nie sądzę żeby tak było.

Przypomniało mi się jak Barkley w jakiejś all-time draftowej zabawie wybrał Iversona z jedynką. Nawet w gronie 30 członków mensy znajdziesz wariata a co dopiero wśród GM-ów. No ale przy założeniu że GM-owie by myśleli a każdy gracz byłby teraz w takim wieku w jakim był podczas swojego draftu to jakaś część draftujących połakomiłaby się na Duncana, zwłaszcza teamy ze small marketów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Davis wcale nie ma takiej przewagi w wieku nad Durantem, bo chyba tym się kierowałeś mając na myśli przyszłość. A na ten moment poza cyframi nic nie gwarantuje. I co chwila wypada na kilka spotkań. 

 

Ja bym poszedł w Duranta z #1, mało kto wybrały inaczej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 lata różnicy między LeBronem a Durantem, to mimo wszystko dość sporo. Uważam, że James jest na ten moment lepszym graczem, patrząc z perspektywy budowy ekipy wokół niego, ale KD robi postępy ogromne, co widać gołym okiem(osiągnięcia strzeleckie, jak MJ) dlatego mimo wszystko, zważając jeszcze na te -4 lata, wziąłbym raczej Duranta. Ale ja w tym wypadku kieruję się również sympatiami.

Generalnie rzecz biorąc, ciężko sobie wyobrazić "zły" wybór, jeśli wybrałoby się między KD a LBJem :)

 

Natomiast ciekawy jestem, jakie byłyby wasze wybory na miejscach powiedzmy 3-10. Westbrook po ostatnich wyczynach w PO wydaje się niezłym kandydatem na gościa, wokół którego można złożyć mocny team.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron lub Durant, nikt inny nie jest nawet blisko tego duetu. U mnie LeBron z nr 1. Durant jest kosmiczny i będzie się starzał z gracją, ale James to one man army i ma już pierścionki (i nie da się przepchnąć CP3  :) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi się jak Barkley w jakiejś all-time draftowej zabawie wybrał Iversona z jedynką. Nawet w gronie 30 członków mensy znajdziesz wariata a co dopiero wśród GM-ów. No ale przy założeniu że GM-owie by myśleli a każdy gracz byłby teraz w takim wieku w jakim był podczas swojego draftu to jakaś część draftujących połakomiłaby się na Duncana, zwłaszcza teamy ze small marketów.

Przecież to pomyłka była:p

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Davis wcale nie ma takiej przewagi w wieku nad Durantem, bo chyba tym się kierowałeś mając na myśli przyszłość. A na ten moment poza cyframi nic nie gwarantuje. I co chwila wypada na kilka spotkań. 

 

Ja bym poszedł w Duranta z #1, mało kto wybrały inaczej. 

Davis ma przewagę wieku moim zdaniem dosyć sporą - 5 lat to nie mało. Lebron jest z sylwestra '84 Durex jest z '88 a Davis '93 więc Kevinowi bliżej do Brona. Mimo to przy zasadach "bierzemy tu i teraz na przyszłość" to też brałbym Durexa bo on i LBJ zostawiają resztę daleko w tyle a Kevin jest młodszy. Nie wiem czy Davis kiedykolwiek będzie top 2 graczy w lidze, uważam że to zajebisty grajek ale top 2? Prędzej spodziewam się że na to miejsce wskoczy Wiggins, Embiid lub Jabari.

Edytowane przez Bogut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z graczy, którzy są nadal w lidze, ale w momencie "draftu" mieliby ok. 20 - Duncan

Z graczy teraz - LeBron

Z graczy na najbliższe pięć lat - jednak Durant

 

"Draftowany" Duncan mi daje pewność, w każdej z 30 drużyn, poprawy jakości gry, bilansu od razu, perspektywę mistrzowską (jakąś) po najpóźniej dwóch sezonach.

 

Z dzisiejszym LeBronem jest podobnie - natychmiastowe wskoczenie jakieś dwie-trzy półki wyżej.

 

Z Durantem jednak nie mam takiej pewności. Mógłby się w kilku miejscach odbić.

 

Są jeszcze Garnett, Nowitzki i Kobe. To wszystko gracze, którzy mogliby, a nawet pod wieloma względami są lepsi, od wymienionych wyżej, ale są  bardziej zależni od otoczenia. Z młokosów nie mam pojęcia.

 

Tak w ogóle, patrząc z perspektywy "polskiej" ery NBA, to najciekawszym przypadkiem jest chyba jednak Shaq. Fajne dyskusje były przy okazji draftu AllTime.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli bierzemy pod uwagę obecnie aktywnych graczy, robimy draft i mamy świadomość na kogo się rozwiną, ale są w takim wieku, w jakim faktycznie przystepowali do draftu, to brałbym 

 

1. Durant.

2. Duncan

3. LeBron

 

Łaj ? 

 

Durantula to zawodnik, który jest scorerem, pierwszą opcją, dominuje na swojej pozycji, z uwagi na to, że jest obwodowym może byc closerem. Umie podawać, jest efektywny, ma doskonały charakter do obudowy i nie można mu już dzis odebrać balls. 

 

Duncan przegrał z nim tylko dlatego, że w erze strech 4 mniej cenię sobie PF'a który daje w prime 25/15, ale nie skonczy mi ostatniego rzutu, bo ciężko będzie mu dostarczyć piłkę. 

 

LBJ jest all-time versatile, ale nie jest do konca gościem, ktory bierze na siebie ostatni rzut, potrzebuje dużo klepania piłką i mimo wszystko ciężej do niego dobrać roster niż do Duranta. Ma pierścionki, ale ma je z udziałem Bosha i Wade'a - supportem, o którym w dniu draftu nie myślałbym, ze jest możliwy do zrealizowania w normalnych warunkach.

 

Dalej byłby chyba po prostu Dirk i zaraz za nim KG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.