Skocz do zawartości

[West 2nd Rd] Thunder - Clippers


Chytruz

  

51 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra serię?

    • Thunder w 4
      0
    • Thunder w 5
      5
    • Thunder w 6
      17
    • Thunder w 7
      9
    • Clippers w 4
      2
    • Clippers w 5
      0
    • Clippers w 6
      10
    • Clippers w 7
      8


Rekomendowane odpowiedzi

Hola hola z tym Jack'iem... chłop robił rozpierdol Lakersom w PO 2011 właśnie u boku CP#3. Ja sam nie wiem co mam o CP#3 myśleć. Niby ostatnia moja nadzieja na rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia, ale no właśnie co on w życiu wygrał? Z drugiej strony patrząc na jego grę, statystyki to..... no c'mon o co chcecie się przyczepić? Jak miał dzień konia to dźwignął LAC na 1:0, tzn, że ma ciskać trójki na poziomie 8/9 w 4 meczach, żeby LAC pchnęli OKC? To, że nie potrafi zatrzymać Westbrook'a.... a kto w pojedynke potrafi zatrzymać tak atletycznego gracza? Co on ma Jamal'owi Blake'owi i reszcie dosypać do bidonów, żeby nie dawali ciała? A może jego wina, że im podaje zamiast samemu w 4q rzucać :P?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież to Paul zbiera baty

 

I co to znaczy "nigdy"? Wygrał 3 serie (między innymi z twoim wspaniałym Dirkiem), przegrał 5, z czego tylko jedną z niżej notowanym rywalem (Spurs 2008 z takim samym bilansem). Wypominanie pojedynczych meczów to już czysta demagogia.

 

 

Ale wymyślasz.

 

Pondexter spędził w Hornets tylko debiutancki sezon, grał 11 minut na mecz, a jego statsy per36 w pierwszym sezonie w Memphis były bliźniaczo podobne.

 

Gdzie widzisz poprawę Arizy, nie mam pojęcia. Podobnie z Belinellim.

 

Bayless był przecież backupem (!!!) Paula, który za całą karierę miał raptem jeden udany sezon.

 

Jack po odejściu Paula został starterem i grał15 minut więcej.

 

I mean, c'mon. Chcesz tak się licytować, to ja ci mogę też przywołać szereg nazwisk, choćby Redick w tym sezonie.

 

 

Wyjaśnij mi, dlaczego winą Paula jest to, że w przegranych seriach jego drużyna kompletnie nie potrafiła ograniczyć ataków rywali (zazwyczaj wyżej rozstawionych, mocniejszych personalnie ekip)?

 

Ostatnio ktoś wrzucił statystyki PG grających przeciw Paulowi. Przecież on w PO jest non factorem w obronie, ludzie na nim robią jakąś kosmiczną efektywność i career-high serii PO.

 

Dla mnie z Paulem problem jest taki:

- w playoffs gość zabija totalnie kontry - fanie jest go nazywać pacemasterem, ale panie - kilkakrotnie już widziałem jak zwolnił kontrę gdzie ktoś nabiegał na trójkę albo biegł środkiem ale Paul nie chciał podjąć tych 10% ryzyka i postanowił zaatakować w HC - w RS dużo chętniej gra kontry (co też jest spowodowane mniejszym ryzykiem straty i słabszą obroną, ale z jego passingiem takie rzeczy musi wykorzystywać)

 

- jest over-fucking-rated w obronie i to tak ku******, że ja nie mam pytań

 

- jest bardziej managerem gry niż atakującym i robiącym przewagi - problem w tym, że w PO te podania, które dawały prawie open looka w playoffs dają kontestowaną trójkę

 

I to chyba tyle. RS superstar, w playoffach schodzi dużo niżej, nawet jak boxscorowe staty tego nie oddają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio ktoś wrzucił statystyki PG grających przeciw Paulowi. Przecież on w PO jest non factorem w obronie, ludzie na nim robią jakąś kosmiczną efektywność i career-high serii PO.

 

No ja właśnie sobie przejrzałem dokonania jego vis a vis (no chyba że matchupy w obronie były inne) i jakiegoś kosmosu nie widzę.

 

Owszem, zdarzały się bardzo dobre serie (Billups), ale były też przeciętne bądź słabe (Parker). Inna sprawa, że zatrzymanie takich graczy jak Westbrook czy Parker to nigdy nie jest robota jednego zawodnika.

 

- jest bardziej managerem gry niż atakującym i robiącym przewagi - problem w tym, że w PO te podania, które dawały prawie open looka w playoffs dają kontestowaną trójkę

 

nie sądzisz, że gdyby tak było, to w play-off powinna mu spadać ilość asyst?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mu spadają (nie licząc dwóch pierwszych sezonów gdy był trochę słabszy i nie grał w PO nawet dośc mocno). No i prócz tego roku grał znacząco dłużej w PO niż w RS.

 

A przez łapy i tak zawsze coś się trafi. :smile:

 

*oczywiśćie jak zwykle pisząc takie rzeczy dany zawodnik gra zajebisty mecz :D

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, poczekam jeszcze jeden mecz, wrocimy do tego

No to wrocmy, co ten no performer Chris Paul dzisiaj zrobil? A, mial jedna strate. No i tez kryl tego Duranta co jest 7 footerem podobno, jak ma 6 11 to sory, jednak to zaden wyczyn. Gdy CP3 zszedl dzisiaj z boiska z 7 punktowej czy 5 przewagi Thunder nagle zrobilo sie 15, zszedl na 2 minuty bodajze, ogolnie ja skurwiela tez nie lubie, ale trzeba go szanowac, z kim on dzisiaj w druzynie gral to ja nie wiem, banda patalachow sie dzisiaj stawila na mecz, doslownie, na SF jest taka dziura ze ja nie wiem jak Doc to rozwiaze w nastepnych meczach, Barnes to w obronie dead man walking, tylko szuka okazji zeby nie kryc Duranta, Dudley nic nie trafia na nogach by nie ustal Stevea Francisa po dragach w klubie nocnym, Granger jest tak zardzewialy ze w kazdym innym playoff teamie pelnilbym role T Maca ze Spurs, i co teraz? Jeden mecz mozna zaskoczyc zrobic adjustments i udalo sie to urwac, wczesniej wygladalo to nie najgorzej w poprzednich spotkaniach ale ja nie wierze w opowiesci chcemy zatrzymac wszystkich innych, sory ale kogo? Ibake Sefoloshe? To ja rozumiem ze nikogo nie chcemy kryc w tej serii?

 

Ogolnie Doc mnie troche zawiodl, wiem ze to jego pierwszy sezon z Clippers, atak jest na prawde fajny, za malo kontr staraja sie napedzac to w sumie jedyne moje ale do CP3, ale obrona? Przeciez to wyglada TRA GI CZNIE dawno nie widzialem zespolu zeby popelnial tak proste bledy, i oddawal superstarom tyle latwych punktow, przeciez Durant do 4 kwarty dzisiejszego meczu, to chyba czul sie jakby Tony Allen byl najgorszym co go w zyciu spotkalo i juz nic nie ma prawa go nigdy uszkodzic, koles po serii z Memphis to wierzy ze moze zrobic wszystko, ja wiem ze Doc do Bostonu dostal KG ktory zmienil cala kulture druzyny, mial juz Piercea, na skrzydle Poseya, ale no na prawde wymagam czegos wiecej od zwlaszcza jak sie to mowi najlepszego motywatora w grze, bo sciagniecie Barnesa po tym jak ja przez 5 minut sie wkurwiam ogladajac jego blad za bledem co ogolnie moglo kosztowac ta serie bo to byla 3 kwarta i niwelowal kazda probe powrotu Clippers do meczu, to dla mnie nie jest jakis niesamowity wyczyn trenera top3 ligi.

 

Tutaj jest pytanie, na miejscu nie wiem Doca Griffina Paula, powinno sie wziac takiego Barnesa na bok i sie go po prostu zapytac gdzie ty jestes? Lubisz jak ci ktos robi jesien z dupy? Gdzie jest twoje competivness, pamietasz jeszcze jak Kobiemu pilka w ryj chciales rzucic? Z taka gra skrzydla to dalej nie maja co w tej serii szukac i juz tu nic nie pomoze.

 

Reddick daje rade ogolnie ale jego obecnosc na boisku tez zalezy od gry sfow, wszystko sie w tej serii sprowadza do tego, Griffin dzisiaj sie troche pogubil, co nie zmienia faktu ze potem pokazal ze nadal jest lepszym graczem od Ibaki i g3 to nie byl przypadek, postep na prawde niesamowity w porownaniu z tym co gral

 

Nadal ogolnie chcecie krytykowac DeAndre, ja wiem ze kryje go Perkins i zawsze jakas wymowka sie znajdzie, ale koles by pluca zostawil na boisku dzisiaj, broni zbiera hustluje

 

Dobrze ze sie ta seria nie konczy, bo jakby wjebali to, bylem pewien ze juz by bylo po serii, a takto jezeli odpowiedza na najwazniejsze pytanie sobie mianowicie kim chcemy grac na skrzydle i jakie lineupy daja nam najwiecej na boisku moga to popchnac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chris "pizda" Paul - hehe dobre sobie. To może być epitet , który na lata zapisze się złotymi zgłoskami na forum e-nba.pl :orange:

 

Co do meczu to doprawdy nie wiem co się stało. Nie dziwi mnie może to, że Clipps odrobili stratę 20 punktów bo to było przecież w pierwszej kwarcie więc mieli na to czas ale sposób w jaki to zrobili. Pokazał nam się za to stary dobry Russell Westbrook i nowy Kevin Durant, który nie daje sobie rady z o 3 głowy niższym Paulem. Jak do tego wszystkiego dodamy, że w kluczowym momencie meczu wjeżdża raz po raz jak w masło pod kosz kolejny gigant Collison to wynik jest taki a nie inny.

Końcówka meczu spierdzielona w stylu Atlanty Hawks w grach przeciwko Indianie w tych PO.

No i Brooks :) Kibicom Thunders życzę nie mistrzostwa a nowego trenera i to jak najszybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry mecz, szkoda, że RW nie trafił, byłby kolejny gamewinner, który przeszedłby do historii tej gry i jeszcze po takim meczu. W pewnym momencie chciałem przestać oglądać, jakoś wytrzymałem i warto było.

 

Poznaniacy - za tydzień Cooliozum i znowu jakiś mecz :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze miec doca riversa na lawce, to raz.

 

dwa, mam nadzieje, ze jezeli thunder nie wygraja tej serii, to ktos im pusci nagranie z 4q tego meczu.

rozumiem, ze durant byl swietnie kryty przez cp3 ale qrwa od tego jest trener i partnerzy, zeby zrobic gosciowi pozycje, tym bardziej, ze chlop trafial. a tak mamy grajka, ktory robi 40pts i w ostatnich 7 minutach meczu dostaje 3 rzuty, z czego 2 wpadaja. za to westbrook podejmuje glupie decyzje, oddaje 9 rzutow, z czego trafia 3. to jest tylko i wylacznie wina trenera, choc pewnie samych zawodnikow tez, ze nie potrafili tego utrzymac.

 

jeszcze sie tylko zapytam gdzie byla defensywa thunder w tych ostatnich 8-9 minutach meczu, bo clipps konczyli wszystko spod kosza. pick, wjazd, sciecie lub oddanie i 3 w decydujace akcji. defensywy tu nie bylo. plus glupie straty, prowadzace do 1on1 z koszem. myslalem, ze takie rzeczy robili tylko fish i kobe majacy razem 70 lat.

 

clipps pokazali jaja. byli juz prawie w dupie a w tej chwili sa na fali i uwierzyli. co wiecej, niewykluczone, ze znalezli sopsob na kd35.

 

clippers nie mieli prawa tego wygrac. brak obwodu, 5fauli blake'a, fatalna egzekucja w ofensywie.

 

a jednak.

Edytowane przez badboys2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie ta koncowka pokazała jakim hadcasem jest Brooks.

 

k**** Paul naprawde na kozaku dawał radę z Durexem, ale nie robił tego sam, bo miał tak bardzo dobre help D, które wyjmowało KD piłkę z rąk, albo prawie wyjmowało/wymuszało kiepskie podanie. Nie można winić Duranta, że nie był w stanie przedrzeć się przez CP3, bo te zagrywki defensywne pod niego były bardzo mądrze rozrysowane, a Brooks niestety na to nie zareagował. Nie było żadnego pomysłu jak KD uwolnic, nie było zagrywek w ataku tylko jeden wielki chaos/iso game, który co chwilę prowadził do kontry Clippers. Znamienne też, że mając przez 3/4 meczu +15pkt przewagi na koniec został bez timeoutów. 

 

Clippers grali w c*** bez Giffina, albo Paula, albo Paula i Griffina i nie OKC nie potrafiło ich dobić. Darren Collison robił wjazd za wjazdem, CP3 3 wjazdy pod rząd, a Ibaka nie skumał, ze fajnie byloby skoczyć do bloku i przez 5 akcji tylko odprowadzał niskich rywali wzrokiem. 

 

Griff grał c***owy mecz, ale  w kluczowych momentach stawił się (przypomnijcie sobie jego D na westbricku, kiedy miał 5PF i nie bał sie skoczyc do bloku), trafił wolne w koncówce, zebrał jakąs tam piłke, robił ruch i sciągał D, dzięki czemu Paul i Collison mogli robić swoje. Dużo lepszy mecz w jego wykonaniu, niż pokazują cyferki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paul wyrwał im ten mecz z gardła, beka z Thunder.

 

Szachy Doca ostatecznie chyba z dobrym skutkiem, Redick i Paul na Durancie - tego chyba jeszcze nie widzieli. Z wystawieniem Redicka na Perkinsa trochę go jednak poniosło, bo jakieś 6 sekund po zmianie krycia Westbrook grał z nim picka, a 6.1 sekundy po zmianie krycia był już pod obręczą z layupem.

 

Ale Brooks jak zwykle jest bohaterem.

 

Co robi Caron Butler na boisku, oprócz tego że stoi po kolana w betonie i daje się objeżdżać Crawfordowi co akcję i każdemu innemu, kiedy musi udzielić pomocy? I oprócz tego, że dostaje monster bloki od tego samego Crawforda? I oddaje gówniane rzuty, nawet nie tyle "przez ręce", co "przez zawodnika" bo dwa takie jumpery odpalił, że mogli sobie dać buzi z obrońcą. A Brooks się mota, albo nie dają rady w obronie, bo Butler nie może nikomu ustać, albo lipa w ataku, bo Sefolosha nic nie umie ustrzelić, do tego Clippers grają trzema guardami, co teraz??

 

Westbrooka bym się nawet nie czepiał za to, że oddał chyba rzut w każdej z ostatnich 25 akcji. Przynajmniej je w miarę trafiał, a jak Durant nie potrafi wyjść po piłkę, kiedy kryje go typ niższy o 35 centymetrów, ani Brooks nie potrafi tego wykorzystać, to o czym my tu rozmawiamy. I nie czepiałbym się Westbrooka też dlatego, że Thunder przegrali ten mecz nie w ataku, tylko w obronie, bo chyba cała czwarta kwarta wyglądała tak, że na każdy jeden wywalczony w wielkich bólach kosz Thunder, Clippers odpowiadali dwoma typu biegnę z trójki pod obręcz i nikt mi nie przeszkadza, albo podaję przez 15 metrów pod kosz i tam stoi kolega, a nikt nie wrócił do obrony.

 

Ostatnio miałem tu gdzieś napisać, że na tle Clippers Thunder nie wyglądają tak prymitywnie w ataku jak przeciwko Grizzlies, ale czwarta kwarta wyglądała właśnie jak z Grizzlies. Iso, iso, wiecej iso, czasem podanie, żeby kolega rzucił przez ręce, wszystko dzieje się 8 metrów od kosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze pytanie co sie stalo z fishem?

ja wiem, ze w defensywie super nie jest ale wczoraj bylby jak znalazl, zeby rozciagnac, jebnac ze 2 trojki jak to ma w zwyczaju i odlozyc mecz do zamrazarki jak to mawiaja za oceanem.

ale z tego co widze obecny gameplan coacha brooksa nie bardzo go przewiduje albo sam fish ssie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.