Skocz do zawartości

Melo czy love


RappaR

  

74 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto jest lepszy

    • Love
      46
    • Melo
      28


Rekomendowane odpowiedzi

Wybieram "miłość", bo gdyby trafił do SAS znikłyby coraz częstsze problemy ze zbieraniem piłek z własnej tablicy. Dodatkowo nie do przecenienia jest u niego dobry 3-punktowy rzut. POP tak kocha "takich" podkoszowych, że w p.o. wyciągnął z niebytu Matta Bonnera. 

 

Carmelo Anthony ze swoją mentalnością i osobowością narcyza nie pasuje do San Antonio Spurs. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

But the Wolves didn't make the playoffs yet again. Can you blame Love for that? Possibly. His defense still isn't good but it's probably good enough. The team was 0.3 points per 100 possessions better with him on the floor than off. Where the huge difference happens to be is offensively. The Wolves were 11.0 points worse per 100 possessions on offense when he was on the bench.

 

Każdy kto oglądał Wolves pewnie zauważył, jak bardzo siadała gra bez Lovea. IMO ciężko mówić o nim w kategorii winowajcy za zły sezon Minny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzenie, że Love to taki lepszy Boozer, to jak powiedzieć, że Paul to taki lepszy Jennings. Kompletnie różni zawodnicy na czym innym bazujący swoją grę. 

Tak?

To ja zamiast jednozdaniowca chetnie poczytam porównanie Booz-Love

 

Co robi Love czego nie robi Booz? Rzuca za 3? I co jeszcze? Robia to samo, ale Love, co zreszta podkreslilem jest lepszy,

Bulls bo o nich pisze caly czas nie potrzebuja ganiajacego po łuku PFa, tylko twardego rim protectora ktory Cie zgwałci pod koszem a takiego juz mają i dlatego to on gra w czwartych kwartach a nie Boozer

 

A o tym Boozerze pisalem w kontekscie tego ze juz mielismy proby grania z wysokim co w systemie takim jaki graja Bulls różnie wychodzi

natomiast wg mnie sposób gry Melo idealnie wkomponowuje sie w to czego Bykom aktualnie najbardziej brakuje i dlatego pomimo wielu jego wad dla tej konkretnej organizacji jest lepszym fitem

 

 

choc gdybym mial wybierac na podstawie moich sympatii to zdecydowanie kochajacy kev

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłeś po prostu odpowiedzieć, to nie jest stawiam dziwne tezy. Boozer sprzed przejścia do offense-killing-machine Thibo to zawodnik grający pick and rolle, zaczynający swoją grę na 4-5 metrze, zawodnik sporo stawiający zasłony, bez piłki raczej ścinający. Typowy pf. Kevin z kolei zaczyna grę znacznie dalej, na na 7 metrze, na linii za 3, kiedy gra sam na sam, to raczej przodem, raczej technicznie, nie siłowo w przeciwieństwie do Boozera. Bez piłki raczej catch and shoot. Do tego świetnie asystuje, dużo lepiej niż Boozer i nie tylko z podwojeń, grywa pull upy z niskimi. Raczej taki sg w ciele pf, niż typowy pf.  

A teraz odpowiedź na moje pytanie: co robi Paul, czego nie robi Jennings

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widziałem 2-2 to jeszcze można było zrozumieć, ale 55% na Melo przy 20 głosach? Shame on you e-nba.pl.

 

318138935e9f4f67dc8f5da0d28a4f2c1c190b72

 

i odkąd to napisałeś jest 21-6 dla Love, i choć z twoim postem się zgadzam, mam wrażenie że gdyby Chytruz napisał to w drugą stronę to wszyscy tak jak on mówi by zrobili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Trochę tu Grantalnd manipuluje danymi.

Bo raz zastosował nieklasyczną definicję crunchu bo 3 minuty plus minus 3 pkt. Dwa uznał że zamiast TS użyje zwykłego fg ale tu i tak wg tej definicji Melo jest skuteczniejszy w crunchu bo ma TS 54% a Love 50%. No  i znów nie licząć Jeffa Greena to ze wszystkich 65 graczy którzy pasują do definicji Love ma najgorszy def rtg i jest to 121 a Melo ma 96

Na dodatek C.Brewer i Martin mieli lepszą skuteczność wg tej definicji. Ba nawet Ricky Rubio ma lepszy TS

 

Zresztą wg danych z nba

Sota

Love 15/36 i 10/18 FT ( taki drobiazg pominięty to też najgorszy wynik za wszystkich graczy którzy rzucali 25 fga w crunchu )

 

reszta drużyny 19/66 i 43/51 ft. Pkt Love 44 , Martin 27 Rubio 17

 

Knicks

Melo 17/47 i 23/24 FT

 

reszta drużyny 22/72 i 22/28 ft. Pkt Melo 62 Shumpert 12 JR Smith 12

 

Więc jeśli to miał być argument za Love to raczej dałeś bardzo mocny argument za Melo. Bo nawet tu wypada lepiej.

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Najlepszy manipulant to ty. Wyjeżdzasz z danymi o kumulatywnej liczbie bloków w Rs z boxscore. Po tym jak wszędzie wrzuczałeś rapmy i spm, teraz je odrzucasz. Piszesz o ogromnej różnicy w on/off Love do Carmelo kiedy to jest 0,1 do -2,4. Z kolei jednak +11 i +5,8 w ataku to jest dla Ciebie ten sam poziom. Różnica 5,2. Podajesz z clutch różnicę net pkt, z kolei jednak w winach różnica znacznie mniejsza 15-22 i 15-17. Dalej - to nie Love ma 121 drtg, a team. Pekovic ma 128, Brewer 140(tzn jak oni są na parkiecie). Z s5 Love ma najlepszy wynik. Z kolei w NYK Felton ma 96, a Schumpert 90. Żaden nie pogarsza o 15(1).
Do tego najlepsze:
27,4 na 56% ts i 8 zb to staty na poziomie top10.
26,1 na 59% ts i 12 zb to staty spoza top15.

:applouse:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rappar

 

Jak zwykle brak ci klasy i ja ci nie wyjeżdżam z hasłem że wypisujesz Dragić TOP 15 tej ligi co samo w sobie jest po prostu śmieszne

 

Więc albo dyskutujesz Melo vs Love co sam zacząłeś choć o ile mnie pamięć nie myli to ja ci się zapytałem abyś udowodnił że Dragić jest lepszy od Melo skoro jeden dla Ciebie jest TOP 15 a drugi nie.

 

Po prostu trzymaj się dyskusji którą sam zacząłeś i pokaż mi w czym Love jest lepszy w crunchu od Melo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Love w obronie to totalny dramat. Nie ma nic gorszego, niz fatalnie broniący PF, który w ogóle nie straszy blokiem.

Melo też ma swoje wady, ale dla Bulls jest idealnym fitem przy Butlerze, Gibsonie i Noah. W Bulls bedzie grał na trojce i jego wady będzie można łatwo ukryć. Do tego jak masz szybkiego PG (Rose-Augustin), to nawet nie ma dyskusji, kto jest lepszy dla Bulls.

Edytowane przez deadly4u
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rappar

 

Jak zwykle brak ci klasy i ja ci nie wyjeżdżam z hasłem że wypisujesz Dragić TOP 15 tej ligi co samo w sobie jest po prostu śmieszne

 

Więc albo dyskutujesz Melo vs Love co sam zacząłeś choć o ile mnie pamięć nie myli to ja ci się zapytałem abyś udowodnił że Dragić jest lepszy od Melo skoro jeden dla Ciebie jest TOP 15 a drugi nie.

 

Po prostu trzymaj się dyskusji którą sam zacząłeś i pokaż mi w czym Love jest lepszy w crunchu od Melo?

Nie, to ty zacząłeś wyjeżdzając, że Love nie jest w top15. Na Dragica przyjdzie jego pora. Na razie to ja właśnie chcę być udowodnił, że Melo jest lepszy od Love, skoro jeden jest w top10, a drugi poza top15.

Co do Dragica to w sumie ciekawi mnie jak będziesz bronił Melo przy nim, bo i on/off i staty w clutch ma od Melo lepsze. Boxscore? :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno

 

Wiele osób wspomniało że Sota bez Love to dramat w ofensywie. To nie jest do końca prawda. Sota w ofensywie to dramat bez Rubio. Love bez Rubio u boku nie jest w stanie prowadzić żadnej sensownej ofensywy i mu off rtg leci - 8 . Rubio bez Love jakoś sobie radzi i mu spada raptem -5.

 

Przy okazji z najpopularniejszej s5 Knicksów w tym roku tj : Felton/Smith/Melo/Amare/Chandler tylko Melo ma pozytywny wpływ na obronę i największy wpływ na ofensywę.

 

Krótko mówiąc w tym roku : Melo lepiej broni, jest lepszy w crunchu, potrafi przejmować mecze.

 

Love niby ma lepszą ofensywę ale po głębszej analizie wygląda że to bardziej zasługa Rubio niż Love jako takiego

 

Zwłaszcza że Love bez Rubio jest na minusie. Rubio bez Love cały czas jest na plusie

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc Minnesota opierając na nim grę ma 9. atak, co oznacza, że Love nie jest elitarny w ataku.

 

tak, to ma sens

 

 

jakieś dowody czy jak zwykle nic?

Ely podał dowody na jego obronę.

 

Gdyby był elitarny w ataku to byliby w top3 z tym rosterem. Choć w ataku rzadko kiedy wysocy są elitarni (Dirk, Bird chyba jedyne wyjątki) więc to mu można wybaczyć. Ale nie można mu wybaczyć bycia dziurą w obronie i słabości w crunch time (nie przekonuje mnie to, że i tak jest najlepszy w drużynie, skoro jest gwiazdą to powinien być w stanie wykreować sobie rzut i kończyć mecze samodzielnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adams

 

Niemniej i tak skład Soty w tym roku to cud w porównaniu do tego co biegało w koszulkach blue&orange

 

Wg WARP-u K.Peltona

Melo i Love są na zbliżonych pozycjach w pierwszej 10tce. Tyle że kolejny zawodnik Knicks to Prignioni który znajduje się na 130 pozycji a całe s 5 Soty mieści się w pierwszej setce z czego Rubio jest 31 Pekovic 65 itp.

 

Timberwolves w tym roku mieli tragiczną manierę przegrywania meczy wygranych . W 4 kwartach regularnie się gubili i przegrywali co się da

 

Wg rankingu sagarina oni powinni być w TOP 10 ligi bo tak wynikało z różnicy pkt i modeli matematycznych a oni cały czas się nie łapali do PO właśnie przez to że w tym roku w crunchu dawali ciała raz za razem . W 4 kwartach Sota ma najgorszą ofensywę w calej NBA, najgorszy TS, najgorszy off rtg .

I net rtg -10 dla 4 kwarty . Generalnie tylko 4 ekipy miały tak fatalny net rtg dla  końcówek meczu i oprócz Soty to były tankujące jak się tylko da : Jazz. Celtics i Pistons.

 

Żadna inna ekipa nie ma nawet -5 net rtg. Ja rozumiem że można oskarżać choćby i krasnoludki o taką regularną zapaść w 4 kwartach ale z tego co widziałem to w dużej mierze wina leżała po stronie Love

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja naprawde nie rozumiem co tu jest do porownywania... jasne ze Love fajnie wyglada "cyferkowo" ale jednak Melo to star power moze nie 1st tier ale jednak.

 

Podsumowujac Timberwolves z Melo w skladzie nie wtopiliby tyle gier ktore byly na styku.

 

Melo > Love tak dlugo jak ta liga bedzie faworyzowala gwiazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg WARP-u K.Peltona

Melo i Love są na zbliżonych pozycjach w pierwszej 10tce. Tyle że kolejny zawodnik Knicks to Prignioni który znajduje się na 130 pozycji a całe s 5 Soty mieści się w pierwszej setce z czego Rubio jest 31 Pekovic 65 itp.

xRapm jest zły

Rapm jest zły

SPM jest zły

Ale weźmy WARP, jest zajebisty bo pasuje do tezy.

Noż kur wa jego mać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrzę na roster Knicks oraz Minnesoty bez Melo i Love i Knicks wyglądają mocniej, patrzę na bilans ,lepsza jest Minnesota, patrzę na styl gry, patrzę na historię obu zawodników, wyobrażam sobie tych graczy w innych warunkach i nie wiem jak można stawiać na Melo. odsyłam do PO 2009 gdzie Melo mógł wejść na wyższą półkę , Melo miał w Denver i Knicks zawsze mocne składy i miał szansę coś osiągnąć. a tak to jest cancerem bez historii i każdy o nim zapomni jak o Alexie Englishu czy Shareefie Abdur-Rahimie czy Dale Ellisie. 

Carmelo może być tylko pierwszą opcją i tą pierwszą opcją jest c***ową. Love jest idealnym fitem praktycznie do każdego zespołu. aby zbudować wokół Love zespół nawet jako pierwsza opcja jest bardzo proste, ba Love ma ten luz że jestem w stanie wyobrazić sobie go jako druga opcja jak Chris Bosh. dajesz mu kołka pod kosz i Love wygląda świetnie. 

Love kosztuje tyle ile Lee i wyobraźcie sobie Love'a w Golden State a weźcie znajdźcie mi zespół gdzie może grać Melo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.