Skocz do zawartości

NBA Draft 2014


Bloniek

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie pójde pod prąd ale strategia zbierania picków i ogrywanie 3-4 lata jest zazwyczaj do dupy. Bo w ciągu ostatnich 10 lat kilku tego próbowało i sukces odnosili tylko ci którzy bardzo szybko wchodzili do PO albo trafiali od razu na graczy o talencie Duranta

 

W ostatnich latach macie przykłady Magic gdzie w ostatnim sezonie nikt nie osiągnął postępu a zawodnicy nasiąkneli kulturą przegrywania z której jest bardzo cieżko wyjść o czym z kolei świadczy przykład Cavs

 

Inną drogą poszli Raptors którzy nawet oddawali swoje picki byle mieć w składzie wartościowych weteranów i dziś są w PO a ich młodzież nie wygląda źle i robi jakieś postępy.

 

Jeśli 76 ers nie chce zmarnować swojej młodzieży to prędzej musi obrać drogę Raptors i szukać sensownych weteranów już na przyszły sezon

 

 

A picki drugorundowe mają tylko znaczenie jeśli są w TOP 40 bo na pozycjach od 41-60 praktycznie nikt nie zostaje zawodnikiem NBA - po 2 latach zostaje średnio 2 graczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie pójde pod prąd ale strategia zbierania picków i ogrywanie 3-4 lata jest zazwyczaj do dupy. Bo w ciągu ostatnich 10 lat kilku tego próbowało i sukces odnosili tylko ci którzy bardzo szybko wchodzili do PO albo trafiali od razu na graczy o talencie Duranta

 

W ostatnich latach macie przykłady Magic gdzie w ostatnim sezonie nikt nie osiągnął postępu a zawodnicy nasiąkneli kulturą przegrywania z której jest bardzo cieżko wyjść o czym z kolei świadczy przykład Cavs

 

Inną drogą poszli Raptors którzy nawet oddawali swoje picki byle mieć w składzie wartościowych weteranów i dziś są w PO a ich młodzież nie wygląda źle i robi jakieś postępy.

 

Jeśli 76 ers nie chce zmarnować swojej młodzieży to prędzej musi obrać drogę Raptors i szukać sensownych weteranów już na przyszły sezon

 

 

A picki drugorundowe mają tylko znaczenie jeśli są w TOP 40 bo na pozycjach od 41-60 praktycznie nikt nie zostaje zawodnikiem NBA - po 2 latach zostaje średnio 2 graczy

 

To nie jest właśnie pójście pod prąd tylko opis prawidłowego postępowania. Budowanie zespołu na zamych pierwszo/drugorociakach nie może się udać jeżeli nie są zbilansowani jakimis weteranami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to wymieńcie mi weteranów z FA 2014, których Philly ma niby pozyskać, żeby stać się konkurencyjną drużyną, a nie taką, która idzie do PO tylko po to, by dostać 0-4 w pierwszej rundzie. Słucham.

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj nie chodzi o to, żeby 76ers stali się z miejsca konkurencyjną drużyną lub nawet dostać się do PO. Chodzi o weteranów, którzy są potrzebni w każdej szatni. Niekoniecznie trzech do s5. 

 

btw. którego będzie draftnight?

26 czerwca, pierwszy post w temacie ma wszystkie ważniejsze daty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak odnosnie Magic, to kogo oni maja z tych rookie, ktorzy maja taki naprawde solidny talent? Oladipo, Harris i od biedy Vucevic? No jak na dostawanie lomotu od pewnego czasu to malo.

 

Cavs z kilkoma wyborami dali dupy na calego, a dokladnie 3 z 4, bo zamiast Tristana mogli brac Litwina, zamiast Waitersa Barnsa, a zamiast Bennetta wzieliby Oladipo. Masz s5: Irving - Oladipo - Barnes -??? - Jonas Valaciunas. W tym drafcie, o ile by w nim byli, dobraliby brakujacy element.

 

Kto jeszcze epicko polozyl picki? Kings, Sota, moze Detroit. Draft to szczescie, ale temu szczesciu trzeba pomoc.

 

Dla mnie lepsza taka przebudowa niz bycie druga Atlanta Wschodu, wpierdal co sezon w 1 rundzie szczytem marzen?

 

Odnosnie jeszcze tych weteranow, co z tego ze ci grali w Orlando, jak za duzo nie pomagali tym mlodym. Lepiej zbierac oklep sprobowac cos zbudowac, a to trzeba miec z czego. A to Embiid/Wiggins czy Parker to gracze odstajacy talentem od Duranta? Chyba az tak zle z ta klasa nie jest...

Tak odnosnie Magic, to kogo oni maja z tych rookie, ktorzy maja taki naprawde solidny talent? Oladipo, Harris i od biedy Vucevic? No jak na dostawanie lomotu od pewnego czasu to malo.

 

Cavs z kilkoma wyborami dali dupy na calego, a dokladnie 3 z 4, bo zamiast Tristana mogli brac Litwina, zamiast Waitersa Barnsa, a zamiast Bennetta wzieliby Oladipo. Masz s5: Irving - Oladipo - Barnes -??? - Jonas Valaciunas. W tym drafcie, o ile by w nim byli, dobraliby brakujacy element.

 

Kto jeszcze epicko polozyl picki? Kings, Sota, moze Detroit. Draft to szczescie, ale temu szczesciu trzeba pomoc.

 

Dla mnie lepsza taka przebudowa niz bycie druga Atlanta Wschodu, wpierdal co sezon w 1 rundzie szczytem marzen?

 

Odnosnie jeszcze tych weteranow, co z tego ze ci grali w Orlando, jak za duzo nie pomagali tym mlodym. Lepiej zbierac oklep sprobowac cos zbudowac, a to trzeba miec z czego. A to Embiid/Wiggins czy Parker to gracze odstajacy talentem od Duranta? Chyba az tak zle z ta klasa nie jest...

Tak odnosnie Magic, to kogo oni maja z tych rookie, ktorzy maja taki naprawde solidny talent? Oladipo, Harris i od biedy Vucevic? No jak na dostawanie lomotu od pewnego czasu to malo.

 

Cavs z kilkoma wyborami dali dupy na calego, a dokladnie 3 z 4, bo zamiast Tristana mogli brac Litwina, zamiast Waitersa Barnsa, a zamiast Bennetta wzieliby Oladipo. Masz s5: Irving - Oladipo - Barnes -??? - Jonas Valaciunas. W tym drafcie, o ile by w nim byli, dobraliby brakujacy element.

 

Kto jeszcze epicko polozyl picki? Kings, Sota, moze Detroit. Draft to szczescie, ale temu szczesciu trzeba pomoc.

 

Dla mnie lepsza taka przebudowa niz bycie druga Atlanta Wschodu, wpierdal co sezon w 1 rundzie szczytem marzen?

 

Odnosnie jeszcze tych weteranow, co z tego ze ci grali w Orlando, jak za duzo nie pomagali tym mlodym. Lepiej zbierac oklep sprobowac cos zbudowac, a to trzeba miec z czego. A to Embiid/Wiggins czy Parker to gracze odstajacy talentem od Duranta? Chyba az tak zle z ta klasa nie jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@matek, ja nie neguję tego, że weterani są potrzebni w szatni. Kiedy drużyna jest w win-mode są nawet niezbędni. Ale w najbliższym roku to nie miałoby sensu. shevcu podał tu przykład Magic. Byli w tym sezonie weterani jak Nelson czy Afflalo. I co to dało? Bo moim zdaniem tylko tyle, że zamiast grać cały sezon Oladipo w S5 i ogrywać chłopaka ile się da, to Nelson mu zjadał minuty zupełnie niepotrzebnie. Wcale nie byli dzięki temu lepszą drużyną, a ostatecznie kosztowało ich to być może gracza w TOP3 bardzo silnego draftu. Zgadzam się, że nie można stać w miejscu i trzeba robić postęp. I jestem przekonany, że Sixers zrobią to krok po kroku. W przyszłym sezonie będą mieć więcej niż 19 zwycięstw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sixers

 

Nie wiem jak Ty ale często oglądałem konkurentów Jazz do picków i Magic często grali bardzo specyficznie. Mecz z Jazz ostatnią piłkę z autu wybijał K.O'Quinn co jak przyznał sam robił pierwszy raz w życiu a ich zagrywka na wygrywającą akcję to był rzut bodajże Vucevica za 3. 4 kwarta z Lakers wyglądała podobnie. Myślisz że takie coś uczy pozytywnych zachowań. Pamiętaj że teraz młodzi w odróżnieniu od dawnych lat przychodzą po 1 roku studiów i pierwsze 2-3 lata na parkietach NBA kształtują ich jako zawodnika. Jak się nauczą że przegrywanie nie jest problemem to nikt im tego nie wykorzeni.

 

T.Evans rok po roku się zwijał koszykarsko, Irving kroczy tą samą ścieżką.

 

W Magic : Harris, Harkless, Vucevic czy Nicholson w 12 miesięcy nie zrobili żadnego postępu a nawet bym powiedział że co niektórzy to zaliczyli regres. Co z tego że tam byli weterani jak wyznacznikiem klubu było tankowanie i przegrywanie

 

@shevcu

 

A Pokaż mi w ostatnich 15 latach poza Thunder przykład zespołu który się odbudował przez sam draft i to jeszcze 3 lata z rzędu tankując?

 

Memphis miało 4 lata z rzędu wybór w TOP 10 a zaczęli wygrywać jak sprowadzili sobie Z-Bo ( a gracz wybrany w 2006 do dziś nie nauczył się co to zespołowa gra bo jako debiutant miał pozwalane na wszystko) i T.Allena

 

Indiana jak sprowadzili Hilla z Westem

 

Pokaż mi zespół który był 3 lata z rzędu w TOP 10 draftu ze swoimi pickami i dziś rządzi w lidze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie chce robić z Sixers drużyny na PO. Chodzi o vetów, którzy zagrają nawet marne 10-15 minut. Myślę, że wiele osób nie docenia tzw. mentoringu w sporcie. Wprowadzanie gracza do NBA, w szczególności mającego być podstawą ekipy, to nie tylko ogrywanie go na parkiecie, to też zachowanie poza boiskiem, uczenie sprawnego funkcjonowania w nowym środowisku.

 

Wspomniani Thunder, stawiani tu za wzór, nawet w teoretycznie straconym sezonie z 23 zwycięstwami (drugi KD, pierwszy Russa i Ibaki) mieli w skadzie Collisona, Livingstona, Malika Rose;a, Earla Watsona, Kristicia. Ogrywali młodych, ale nie w atmosferze sabotażu.

 

Magic to kiepski przykład, najgorszy z możliwych. Jeśli ekipa obiera kurs na ordynarny tank-mode, to nawet weterani nie pomogą. Demoralizacja, młodzi muszą uczyć się dostając co wieczór solidny łomot, starsi chcą uciekać albo inkasują czeki i mają wszystko w dupie. Jak kończą się eksperymentu z brakiem vetów i wieloletnią pogonią za pickami widać na przykładzie takich Kings.

Edytowane przez Jinks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ja rozumiem założenie i rolę, jaką mieliby odgrywać weterani. Ale pytam ponownie, kto przykładowo? Ja bym chętnie zobaczył w Sixers Chrisa Bosha, który by pasował do Noela idealnie, a przy okazji ma mistrzowskie doświadczenie. I to nawet kosztem utraty picku w przyszłorocznym drafcie (jeśli Sixers wejdą do PO to pick leci do Bostonu). Ale to nierealne. Chętnie bym dołączył do szatni takiego gracza jak Shawn Marion, który ma mistrzowskie doświadczenie i był wspaniałym zawodnikiem. Ale wątpię, by ostatni rok czy dwa lata życia w NBA chciałby spędzić w ekipie wygrywającej 25 meczów w sezonie. To musi być ktoś, kto ma dobrą etykę pracy, wygrał coś w życiu i ma coś wartościowego do przekazania. Ale tacy gracze nie przyjdą. Można przepłacić kogoś w stylu Kirka Hinricha czy Chrisa Kamana, ale czego oni by mieli nauczyć MCW-a czy Noela? To ja już wolę, żeby nad rozwojem psychiki młodych graczy Philly pracował trener Brett Brown niż wspomniana dwójka czy jakiś Charlie Villanueva. Poza tym chyba troszkę przesadzacie z tym tankowaniem 4 lata. Powiedzcie mi, kiedy Sixers skończyli w LAST5 ligi nie licząc tego sezonu. Jak pozyskali Noela i MCW-a, to byli na 9 na Wschodzie i wcale nie tankowali. Żebyście nie musieli szukać, to pomogę. Ostatni raz wśród drużyn 5 drużyn z najgorszym bilansem Sixers byli w sezonie 1996–97. Przytankowali 1 sezon, teraz nie mają wyjścia, bo i tak o nic nie pograją, ale za 2 lata można się starać o weteranów. Ale nie wiem za co ich chcecie ukrzyżować i po co jest to pisanie o latach tankowania.

 

Poza tym @ely3, jaki postęp w tym sezonie zrobił Hayward, Favors czy Kanter, dzięki weteranom jak Richard Jefferson, John Lucas, Brandon Rush czy Jamaal Tinsley? Bo moim zdaniem żadnego.

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ja rozumiem założenie i rolę, jaką mieliby odgrywać weterani. Ale pytam ponownie, kto przykładowo? Ja bym chętnie zobaczył w Sixers Chrisa Bosha, który by pasował do Noela idealnie, a przy okazji ma mistrzowskie doświadczenie. I to nawet kosztem utraty picku w przyszłorocznym drafcie (jeśli Sixers wejdą do PO to pick leci do Bostonu). Ale to nierealne. Chętnie bym dołączył do szatni takiego gracza jak Shawn Marion, który ma mistrzowskie doświadczenie i był wspaniałym zawodnikiem. Ale wątpię, by ostatni rok czy dwa lata życia w NBA chciałby spędzić w ekipie wygrywającej 25 meczów w sezonie. To musi być ktoś, kto ma dobrą etykę pracy, wygrał coś w życiu i ma coś wartościowego do przekazania. Ale tacy gracze nie przyjdą. Można przepłacić kogoś w stylu Kirka Hinricha czy Chrisa Kamana, ale czego oni by mieli nauczyć MCW-a czy Noela? To ja już wolę, żeby nad rozwojem psychiki młodych graczy Philly pracował trener Brett Brown niż wspomniana dwójka czy jakiś Charlie Villanueva. Poza tym chyba troszkę przesadzacie z tym tankowaniem 4 lata. Powiedzcie mi, kiedy Sixers skończyli w LAST5 ligi nie licząc tego sezonu. Jak pozyskali Noela i MCW-a, to byli na 9 na Wschodzie i wcale nie tankowali. Żebyście nie musieli szukać, to pomogę. Ostatni raz wśród drużyn 5 drużyn z najgorszym bilansem Sixers byli w sezonie 1996–97. Przytankowali 1 sezon, teraz nie mają wyjścia, bo i tak o nic nie pograją, ale za 2 lata można się starać o weteranów. Ale nie wiem za co ich chcecie ukrzyżować i po co jest to pisanie o latach tankowania.

 

Poza tym @ely3, jaki postęp w tym sezonie zrobił Hayward, Favors czy Kanter, dzięki weteranom jak Richard Jefferson, John Lucas, Brandon Rush czy Jamaal Tinsley? Bo moim zdaniem żadnego.

 

a czego się od nich mieli nauczyć? no look passa czy rzucania trójek? Twierdzisz, że jakby w utah grał np. Gasol to niczego by ze wspólnych treningów nie wyciągnęli? To po tylu się pcha na treningi u hakeema przez tydzień?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@blackmagic, przeczytałeś wcześniejsze posty? Czy Gasol przyszedłby grać w Utah na 15 minut w meczu? Chłopaki pisali o vetach, którzy mieliby się przydać w szatni i nie blokować za dużo minut gry młodym, to pytam, czego się nauczyli młodzi w Utah od takich właśnie weteranów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sixers

 

Jazz to też dobry przykład. Najpierw zarząd chciał ostro tankować i weszli w sezon z parą Tinsley/Lucas jako rozgrywający i szybko się zorientowali że muszą szybko coś zmienić bo młodzież momentalnie traciła entuzjazm do gry - wtedy Jazz grało najgorszą koszykówkę od lat.

 

Na dodatek to jest pierwszy sezon tankowania i zakładam że ostatni i klub będzie szukał miksu weteranów z młodzieżą. Poza tym akurat Jazz grało długie minuty R-Jeffem właśnie po to aby wtapiać bo on w obronie był koszmarny

 

Poza tym ja mówię rok możesz szorować po dnie ale już drugi musisz starać się iść w górę. Ok czasem się nie da bo masz skład słaby ale.... jeśli zakładasz 3 lata z rzędu szorowanie po dnie to marne masz szanse na wyjście z tego.

 

Wizards - 5 lat z rzędu w TOP 10 ( a praktycznie TOP 5 draftu) zero sukcesów dopiero oddanie picku z mocnego draftu za Gortata dało im PO i w końcu Wall wyglądał jak gracz NBA a nie jeździec bez głowy.

Clippers 3 lata z rzędu w TOP 10 a rozwój zaliczyli jak oddali picki za CP3

Memphis już podałem

 

Sota i Kings to akurat przykłady same w sobie ciekawe

 

Nie ma w ostatnich 15 latach a pewnie i 25 zespołu który był 3 razy z rzędu w TOP 10 draftu i wyszedł z dna ligi tylko dzięki draftowi - tzn są 2 wyjątki : Thunder i Blazers choć ci drudzy byli tak długo bo spieprzyli draft 05 gdzie oddali swój nr 3 do Jazz za nr 6 draftu a więc zrezygnowali przed draftem z wyboru C.Paula albo Derona

 

Powiedziałbym że rzadko kto wybiera 3 lata z rzędu dobrze w TOP 10 a dwa że prawie zawsze i tak na końcu handlujesz po weterana który daje ci kopa w górę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@shevcu

 

A Pokaż mi w ostatnich 15 latach poza Thunder przykład zespołu który się odbudował przez sam draft i to jeszcze 3 lata z rzędu tankując?

 

Memphis miało 4 lata z rzędu wybór w TOP 10 a zaczęli wygrywać jak sprowadzili sobie Z-Bo ( a gracz wybrany w 2006 do dziś nie nauczył się co to zespołowa gra bo jako debiutant miał pozwalane na wszystko) i T.Allena

 

Indiana jak sprowadzili Hilla z Westem

 

Pokaż mi zespół który był 3 lata z rzędu w TOP 10 draftu ze swoimi pickami i dziś rządzi w lidze?

Ograniczyłem się do 10 lat, bo ciężko było znaleźć przykłady, ale jakieś są:

 

OKC - wiadomo

 

Wizards: 2010 i Wall # 1, 2011 i Vesely #6, Beal #3 - wypaliło 2 z 3, ale powstali z gówna, a byli w nim po uszy, pomogli w tym roku weterani to fakt, ale bez Walla i Beala nadal byliby organizacją jak Kings 

 

Bulls: 2006 i Thomas #4 tak w praktyce, 2008 i Rose #1, 2007 i Naoh # 9 - znowu 2 z 3, gdzie byli potem wszyscy widzimy i możemy się zastanawiać, gdzie byliby teraz ze zdrowym Darkiem

 

LAC: 2008 i Gordon # 7, 2009 i Griffin #1, 2010 i Aminu # 8 - tutaj również wypalił model 2 z 3, bo Gordon na dobrą sprawę był ważnym elementem trade'u CP3

 

Bobcats (Hornets): 2011 i Walker # 9, 2012 i MKG # 2 i 2013 i Zeller # 4 - tutaj bym powiedział wypaliło 1,5 z 3, ale dodali BIG Ala i weszli do PO, co im często się nie trafiało

 

Toronto (naciągane): 2010 i Davis # 13, 2011 i Valanciunas # 5, 2012 i Ross # 8 - wypaliło 1,5, bo Ross nie spełnił jeszcze pokładanych w nim nadziei 

 

PTB: 2006 i # 2 LMA oraz # 6 Roy, 2007 # 1 Oden - gdyby dwóch z trzech się nie połamało, to kto wie, czy teraz nie mówilibyśmy o jeszcze lepszej odmianie OKC

 

Może nie rządzą, ale nie są pierdołami typu NYK, Denver po Carmelo, Bucks, które nigdy nie chciało tankować.

 

Są oczywiście przykłady jak Sota, Cavs, Detroit, Kings czy jak wymieniłeś też Memphis, które topią picki w drafcie i nie mają szczęścia, ale 76ers mają z 40% szans, że się im uda coś z tego zrobić. Mieli nadal być drużyną 7-12 na Wschodzie? 

 

Weterani są potrzebni, ale tacy którzy mentalnie czegoś tych chłopaków nauczą, tutaj dobra jest różnica między Youngiem a Turnerem. Ocenimy ten projekt za kilka lat, ja za niego trzymam kciuki, tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ely3, w takim razie powiedz, jakich weteranów masz na myśli. Tych, którzy mieliby/chcieliby przyjść do Philly czy Utah z najbliższego FA i przekazać młodym odpowiednie wzorce.

 

Poza tym jak pisałem, Sixers ostatni raz byli wśród 5 najgorszych ekip 16 lat temu aż do tego sezonu. I to też nie było tak, że rozpieprzyli wszystko, żeby przytankować kilka następnych lat. Próbowali budować wokół Iguodali, potem oddali pół składu za Bynuma, który miał tworzyć szkielet z Jrue i Youngiem. Z przyczyn niezależnych od zespołu nie wyszło. Sytuacja ich zmusiła do zatankowania w ostatnim roku. Teraz nie ma po prostu na rynku graczy, którzy mogą odmienić sytuację już w najbliższym sezonie. A jestem przekonany, że po najbliższym sezonie Sixers ruszą już w win-mode. Jeśli nie, wtedy będziemy mogli na nich psioczyć. Teraz nie ma do tego podstaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Sixers ja nie psioczę obecnie na 76ers ja tylko mówię że strategia zbieramy picki i szorujemy na dnie 3lata z rzędu to zazwyczaj nie jest dobra strategia

 

Na przyszły rok oni powinni poszukać graczy typu S.Blake czy Blair/Brand  którzy nie dadzą ci kopa Bóg wie jakiego ale dadzą im jakieś doświadczenie bo wiadomo że 76 ers nie ma kompletnie żadnego teraz trzonu i jeszcze rok muszą grać słabo ale jeśli to ma być skład jak teraz tzn same picki + zbieranina z D-Ligi to ja wątpie aby to dało pozytywny rezultat

 

@Shevcu co ciekawe te same przykłady ty widzisz jako odbudowę przez draft a jako jako odbudowę przez weterana. Tak więc zapytam ci się czy Twoim zdaniem Clippers albo Wizards poszli w górę bo mieli 3 lata z rzędu wysokiego pick czy dlatego że w końcu poszli po rozum do głowy i wzięli do ekipy jakiego weterana?

Myślisz że Clippers z Gordonem w składzie i Aminu ale bez Paula byliby w drugiej rundzie PO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przyszły rok oni powinni poszukać graczy typu S.Blake czy Blair/Brand  którzy nie dadzą ci kopa Bóg wie jakiego ale dadzą im jakieś doświadczenie bo wiadomo że 76 ers nie ma kompletnie żadnego teraz trzonu i jeszcze rok muszą grać słabo ale jeśli to ma być skład jak teraz tzn same picki + zbieranina z D-Ligi to ja wątpie aby to dało pozytywny rezultat

 

 

Dokładnie o to chodzi. Zostawianie 2 rookich z tego draftu + Noela + MCW samym sobie, w towarzystwie innych debiutantów i anonimów z D-League, to IMO słaby pomysł. I tak w końcu będziecie musieli uderzyć po vetów, aby za te 2 lata zrobić krok do przodu. Jeśli teraz uda się wziąć takiego Blaira albo Kirka, to wyjdzie to z korzyścią dla wszystkich. Powtarzam, tu nie chodzi wyłącznie o ogrywanie młodych, ale o stworzenie jakiegoś ludzkiego trzonu tego zespołu, a nie drugi rok mentalnej demolki.

Edytowane przez Jinks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ely3, Ok, ale czy Blake mając do wyboru kontrakt od contendera w stylu GSW i rolę zmiennika oraz kontrakt od Sixers i rolę zmiennika wybrałby Sixers? Chyba jakby dali mu dwa, trzy razy więcej niż GSW, a to już byłoby nieracjonalne. Brand nie pójdzie do zespołu, który użył na nim amnestii. A Blair w przeciwieństwie do dwóch pierwszych to nie jest moim zdaniem zawodnik, który może coś wartościowego przekazać młodzieży w Philly. Poza tym to jest weteran? 25 lat, 5 lat w NBA? C'mon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ely

 

Oczywiscie oba przypadki musza sie zazebiac. Czy CP3 zostalby w LAC, gdyby nie Griffin? No raczej nie.

Czy Gortat realnie rozpatrywalby opcje pozostania w Wizards, gdyby nie Wall i Beal na pozycjach 1-2?

Czy Bulls bez Rozy i Francuza byliby ekipa, o ktorej kazdego roku mowimy, jak o contanderze ze Wschodu?

 

Weterani sa potrzebni to fakt, ale nie jestem zwolennikiem zabierania minut mlodym graczom kosztem gry weteranami - patrz Magic. Dlatego licze ze rozegraja to dobrze i w 2015 bedziemy mowic o dobrym posunieciu 76ers z 2013 r. Ten rok to byla przesada i oni sami chyba o tym wiedza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy z was ma troche racji, ale nikt do konca :P

 

znowu największą różnice zdan mam z ely3'm 

 

Problem organizacji, które nie są w stanie zbudować zespołu nawet na 2 rundę poprzez PO to nie jest wina budowania teamu na drafcie, ani też brak vetów - bo jak się przyjrzymy, to te teamy często mają w składzie jakąś wybijającą się postać, ale nie są w stanie jej obudować. 

 

Problemem jest masa innych błędów popełniana po drodze - a nie to, że zespół nie ma talentu. W Kings, Cavs, Pistons, Hawks, Bucks i im podobnym stale żongluje się c***a wartymi trenerami, trzyma się cancerów, w drafcie ewidentnie się nie trafia. Młody zawodnik, który po uniwerku jest żółty jest plasteliną - dobry trener ulepi coś z 30 picku, wejdzie mu do głowy i wykorzysta go w odpowiedni sposób. Słaby trener ulepi gluta, który nabiera złych nawyków, pieroli mu sie etyka pracy i pozamiatane.

 

Choćby tacy Cavs - pod Scottem Irving szedł do przodu, mimo ze ten trzymał go za mordę, postanowili zmienic trenera i wybrać kilka razy jakichś niedorzecznych zawodnikow w drafcie i c*** bombki strzelił. Irving nakurwia sie z Waitersem, Mike Brown kolejny raz pokazuje że jest łysym c***em, nie dobrym coachem. I Kyrie juz mysli o wypi****leniu stamtąd. 

 

Brak vetów w zespole też na pewno nie jest dobry, ale ich obecność nie jest najważniejsza. Budujesz od 0, więc nie oddasz picka, za veta, który bedzie zabierał minuty i przejmował grę młodym. Nie dasz dlugoletniego kontraktu komus lepszemu, bo potem zabraknie kasy dla młodych. Picki zawsze sie przydaja, bo draft jest loterią raz wypali ci 4/5 a innym razem 1/5, dlatego tak ważne jest, aby mieć tych wyborów i szans jak najwięcej. 

 

Nie podpisując kontraktów z vetami robimy miejsce w sallary, co daje nam zajebiste mozliwosci dealowania - pozyskania przyszłorocznych pickow, tegorocznych, albo za lat 4. Nie jest powiedziane, ze taki zawodnik ma byc gwiazdą zespołu, albo nawet jego graczem - kiedy wykrystalizuje sie cos z obecnego składu można go wymienic, bo jest na rookie kontrakcie - zastrzeżony, prawi birda id do zespolu który mial gwiazdę, dal z nią dupy i teraz musi zrobic rebuild - więc szuka pickow - case Melo, Howarda, Love'a  i pierdylarda innych. 

 

Cięzko tez oczekiwać od Hinkiego, ze powie - orajt, budujemy na Noelu, MCW i nr3 2014, bo są zajebisci - nic z tych rzeczy. z 10 mozemy wybrac zawodnika lepszego niz z trójką, dopiero sezon-2-3 gry pokaże nam kto ma potencjał i zdrowie, do bycia kluczowym graczem zespołu - liderem, albo gościem, którego obecność pozwoli za 2-3 lata ściągnąć kogos w jakims tradzie, czy z FA.

 

Jestem przekonany, ze jak będzie już jakic core, to Sam pomysli nad tym jak to uzupełnić, ale dzisiaj zbiera się do sakiewki jak najwiecej assetów i zatrzymuje sie jak najwiecej możliwosci (payroll - wise), bo jeszcze nic nie wiadomo i nie wiadomo kiedy, który się przyda. 

 

Lepiej tak, niż oddać jak Knicksi 5 picków w 1 rundzie, zeby zrobić doraźne wzmocnienia, a potem okazuje sie, ze nie ma kim dealować, jak jest taka potrzeba, nie ma komu odświeżyc skladu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.