Jazda, jazda playoffs czyli pogaduszki na zywo

[samekontuzj]

Leonard poczynił ogromne postępy.

Już większa sensacją byłoby wybranie Greena. Pod warunkiem, że grałby tak jak rok temu.

[Przem]

Chciałem i mówiłem o 3-1 po drugim meczu i dostałem.

 

Pora teraz wygrać g5 !

[just like mike]

Beasley i Oden by sie przydali

[MarcusCamby]

To by było cos jakby go wybrali a on by nie poczynił przez rok zadnego postepu i nawet by nie był na poziomie all stara

 

Przez prawie całą karierę twierdzę, że Tony jest overrated, a on ciągle robi swoje. I znowu będą gadać, że jest lepszy niż CP3, kiedy ja go nawet w TOP5 nie widzę.

 

Specyficzny zawodnik.

[just like mike]

ale mi chodzi o leonarda

[Arctus]

Duncan z "paliatywnej" wraca truchtem do obrony i jeszcze zdążył zablokować bosha... Heat mają jeszcze jakąś wolę walki?

[just like mike]

Heat to banda pizd bez ambicji, taka prawda. Jedynie Haslem stara sie walczyc, do Lebrona tez raczej nie mozna miec pretensji za dzisiejszy wystep

Edytowane 13 Czerwca 2014 przez just like mike

[Alternative]

Przez prawie całą karierę twierdzę, że Tony jest overrated, a on ciągle robi swoje. I znowu będą gadać, że jest lepszy niż CP3, kiedy ja go nawet w TOP5 nie widzę.

 

Specyficzny zawodnik.

To że Ty go nie widzisz w TOP 5, nie oznacza że jego tam nie ma. 

Koszykówka to nie tylko highlighty, ale przede wszystkim używany mózg. Najlepiej przez cały mecz.

 

I to nie Tony jest specyficzny a Ty. Bo naprawdę trzeba być specyficznym, aby po TAKICH PO w wykonaniu Parkera mieć jeszcze wątpliwości, gdzie on jest. A jest na szczycie. Czyli w miejscu, które CP3 ogląda jedynie przez lornetkę.

[MarcusCamby]

O ile wiem, każdy ma prawo do własnej opinii. Dla Ciebie Tony może być lepszy niż CP3 co dla mnie zakrwawia o herezje. I nie mów mi o tytułach, bo Fisher też od Stocktona lepszy nie jest. Tony to tylko lub aż element układanki. 

 

Gdyby zamiast Tony'ego grał Lowry czy Calderon ten zespół byłby równie mocny, a kto wie może nawet lepszy. Po prostu sam Tony to nie jest wielki gracz.

 

Dla mnie. Cenię swoją opinie i nie zmienię jej, nawet jakby mnie całe forum zwyzywało od debili. Ja widzę lepszych PG niż Tony Parker, który rzucony jako lider np. do Utah Jazz nie potrafiłby odmienić drużyny...

[Alternative]

Właśnie w tym rzecz - Tony potrafi być elementem układanki, CP3 nie. To jest właśnie cecha wielkich graczy. Nie to, czy trafi trójkę z 9 metrów w ostatniej sekundzie, zaliczy 10 przechwytów i 15 asyst. To są staty. Tylko. Koszykówka to gra zespołowa i lepsi są ci, którzy potrafią tworzyć zespół. A Tony to potrafi. I w Spurs i we Francji. I dlatego jego miejscem są finały, a miejscem CP3 ASG.

[MarcusCamby]

I tu się widzisz nie zgadzam, bo Tony nie musi. To jest ta zasadnicza różnica. On nie musi być wielki, by jego zespół wygrywał. On sam nie powoduje, by jego partnerzy grali lepiej. Nie jest wielkim kreatorem. To nie jest zawodnik na trudne czasy. Ktoś kto mógłby liderować i uczynić zespół lepszym. Tony może mieć przeciętną serię z OKC, a SAS i tak wygrać. CP3 może grać cudownie z OKC, a zaliczyć jedną stratę lub nie dostać odpowiedniego starcia i polecieć. To jest różnica, że od Tony'ego nikt nie oczekuje by wziął piłkę i był liderem. On robi swoje solidnie punktując i właściwie nic po za tym.

 

Dla mnie powiedzieć, że Tony Parker jest lepszy niż CP3 to jak powiedzieć, że Leonard jest lepszy niż Durant. Doskonały przykład. Pełna analogia.  

[ignazz]

trzeba przyznać że na Parkera można liczyć a na pozycji PG w takim zespole jak spurs jest to ważne:

 

Daję:

 

rytm odpowiedni dla sytuacji w meczu

nie tarci piłek w głupi sposób jak Manu/Tiago/Duncan

w odpowiednim momencie 2 - 3 razy trafi "na spokojnie"

penetracjami nawet jak nie ma statystycznej asysty rozstawaia obronę a brak tej asysty spowodowany jest extrapassem partnera który w systemie OKC by rzucał

 

jak dla mnie opoka i mistrz "asyst kanadyjskich" których nie widzimy w boxscorze

 

no i w jakis cudowny sposób nie jest dziurą w obronie że nawet nie trzeba go ukrywać a agresją mnie zaskakuje ( przede wszystkim jak podskakiwał przy LBJ kryjąc go 1:1) ;-)

[SkoczekS1]

Szeregowiec skoczek melduje gotowość wykonania zadania. (po 3 godzinach snu) Niby wolę Spurs, ale mam nadzieję, że nie będzie to ostatni mecz finałów.

[Kubbas]

lets go spurs, obym nie zalowal dzisiejszej meki w robocie bez snu

[Wirakocza]

mam nadzieję że ciekawiej będzie niż w meczu Argentyny /

[MarcusCamby]

Oby wreszcie był jakiś ciekawy mecz.

[Piotrek]

W końcu hymnu nie śpiewało dziecko. Dobry początek.

[ignazz]

kończyć zabawę i zacząć nowy rozdział

Allen wS5

[samekontuzj]

Wade chyba czyta posty Ignazza, właśnie pewnie spudłował rzut za 3.

[agresywnychomik]

Miami na pelnej ku*** weszli w mecz.