Skocz do zawartości

Drive to The Finals


Barsa

Rekomendowane odpowiedzi

Ogólnie od 3 meczy mam nasłabsze wyniki a i tak co dzień sporo awansuje bo ludzie dziś grali deronem i garnettem a przy nich mój manu to mistrz statystyk ;]

 

edit:

 

Co najzabawniejsze jestem już wśród 2 tys. najlepszych a nie ruszyłem okli, miami, ptb, lac, a ze spursów tylko manu na razie. Bawią mnie kolesie którzy w pierwszych 2 tygodniach grają KD i LBJ a w finałach muszą wystawiać Rashardów Lewisów i Matta Bonnera

Edytowane przez blackmagic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to już jest w tej gierce. Im dalej tym mniej do wyboru i niższe punkty. U mnie dwa ostatnie picki ( :redface-new: ) George 21 i J.Johnson 20.

A jeszcze około 20 nazwisk do obstawienia. Bedzie rzeźnia.

 

No sorry D-Will i George to nie "mniej do wyboru" tylko świadomy wybór... no ale cóż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie od 3 meczy mam nasłabsze wyniki a i tak co dzień sporo awansuje bo ludzie dziś grali deronem i garnettem a przy nich mój manu to mistrz statystyk ;]

 

edit:

 

Co najzabawniejsze jestem już wśród 2 tys. najlepszych a nie ruszyłem okli, miami, ptb, lac, a ze spursów tylko manu na razie. Bawią mnie kolesie którzy w pierwszych 2 tygodniach grają KD i LBJ a w finałach muszą wystawiać Rashardów Lewisów i Matta Bonnera

Co roku wygrywają kolesie którzy biorą tych najlepszych wlasnie na poczatku i trafiają w ich najlepsze mecze w PO bo wtedy grają przeciwko najsłabszym rywalom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda, w zeszłym roku byłem w ścisłej górze tabeli (ostatecznie pierwsza 20, kulminacyjnie 6 miejsce w trakcie 3 rundy) i porównywałem czasem swoje wyniki do reszty czołówki, i wszyscy brali lebronów, wade'ów i innych durantów jak najpóźniej, często w elimination games, a pod sam koniec i tak każdy musiał grać chalmersami, a chociażby w finałach konferencji georgami hillami czy tonymi allenami. Gra toczyła się o to kto zagra mniej c***owo a u najlepszych trafić ich bardzo dobry mecz. Fakt, że było dużo prościej bo w pierwszych rundach - dało się wycisnąć dużo punktów od Hardena, Pau Gasola, Pierce'a czy innych Paulów i Griffinów, bo już po paru meczach widać było rozstrzygnięcie większości serii. W tym roku takiego komfortu nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście jak ja wziąłem LaMarcusa to on tylko 35.... ten rok jest trochę "dziwny" i jednak Ci co na początku trafili 66 LaMarusa i ze 2-3 daily liderów oraz nie pochrzani później typów to są średnio do dogonienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj postawiłem na Griffina. Paul już wzięty. Tymczasem Thunder właśnie tracą Ibake, a Westbrook jest znowu Westbrookiem, czyli zapowiada się na game 7. Kogo tu brać w takim razie? Albo RW, albo Crawford/Redick/Jordan/Barnes?

Chyba nie powinienem pisać takich rzeczy przed końcem meczu;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No, robi się nieciekawie. Jeszcze minimum 3 mecze Finałów Konferencji i minimum 4 w Finałach, czyli 7 ( a na  pewno będzie więcej), a u mnie z sensownych ziutków zostali : LBJ, Wade, Bosh, Allen, Leonard, Ginobili, D.Green, Diaw, Splitter może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.