[West 1st Rd] Oklahoma City Thunder - Memphis Grizzlies

[Tizz]

z Conleya to jak dotąd w ogóle jestem niezadowolony - zawodzi.

 

nie ma potrzeby grywac w s5 Tonym w tym momencie, robi swoje z ławki w dosc odszernym wymiarze czxasowym ale fakt, ze im mniej Taya tym lepiej, mizerny jest strasznie, ja widziałbym JJ jako startujacego i w D na KD ; )

 

gdyby Grizz to przeszli to ciekawie wygladali by w parze z Warriors bez centra na 48minut i z Clipps z centrem bez ataku.

 

mam nadzieje, ze Lee się stawi na g3.

[SlaKB]

Durant na początku grając na Prince może wejść w rytm i zacząć napierdalać, później będzie trudniej Allenowi go ograniczać i OKC moze już na starcie prowadzić kilkoma punktami , a to już utrudnia cały mecz Memphis. 

No właśnie moim zdaniem źle na to patrzycie. "Niech usiądzie na KD i mu nie daje żyć od początku". Problem w tym, że Allen ma przewidziane ok. 32-35 minut gry (ostatnio 35 z dogrywką !), a Durant nakurwia po 40 i więcej. Więc jak gdzieś ma nie być Allena na Durancie, to lepiej niech to będzie początek, gdy jeszcze nic się nie rozstrzyga i sam Durant nie gra na pełnej mobilizacji. 

 

Jak to ma przewidziane ? TO już z góry jest powiedziane, że nie moze grać więcej? 

[Alternative]

Wiesz, widziałem w tym sezonie (i w poprzednim też) masę meczów, gdy Thunder kończyli pierwszą kwartę na poziomie +15, +20 czy nawet więcej. A w połowie - pod koniec q3 był remis i potrafili takie mecze jeszcze frajersko przegrać. Choćby z Lakers, z Magic. No k**** z każdym.

 

Ten legendarny "rytm" nie jest problemem. Nie w przypadku OKC. Póki nie będą lepsi taktycznie i nie będą bazować na systemie, to "rytm" niczego nie zmieni. Bo niby czym ma być ten "rytm" w ich wypadku? Ilość cegieł od Russela na minutę gry? Nie kupuję tego. Rytm jest ważny dla Spurs, Blazers czy Heat, a nie dla takich siepaczy.

[SlaKB]

Nie chodzi o całą drużynę, a bardziej o samego Duranta, jak mu zacznie siedzieć to jest nie do zatrzymania. Jak nie trafi kilku pierwszych rzutów jest już trochę inaczej. 

[Alternative]

Jak to ma przewidziane ? TO już z góry jest powiedziane, że nie moze grać więcej? 

Skoro nie gra więcej, to coś sobie sztab Memphis założył. Że np. Allen jeszcze nie jest gotowy na więcej, że jak będzie 35 minut, a nie 40, to będzie efektywniejszy w obronie, że seria jest do 4 zwycięstw i lepiej nie zużywać najlepszego plastra w pierwszych dwóch-trzech meczach, o ile to nie będzie bezwzględnie konieczne (a Memphis do końca walczyli o PO). Albo coś innego. 

Nie wiem, analizuję fakty, a te są takie, że Allen gra krócej od Duranta. A skoro gra krócej, to lepiej żeby wchodził do gry później, aby pilnował KD w decydujących momentach.

[SlaKB]

Wiele mamy głupich decyzji trenerów, moze to jest po prostu jedna z nich? Allen jest atletyczny i raczej wygląda na gościa który da spokojnie radę grać 40 min. Tym bardziej, że to PO. Jedynym wytłumaczeniem moze być tak jego wcześniejsza kontuzja. 

[Kubbas]

też się dziwię

 

zobaczcie jak mTony Alen zbiera (7RPG w tym 2 na atakowanej desce) podczas gdy Tay się jeszcze nie pochylił w obronie i w 2 meczach faulował łacznie 0 razy (słownie:zero)

nie widzę u niego zaangazowania

Prince 2 pierwsze mecze byl chory, dobrze ze sie wgl stawil na spotkanie bo wygladal tragicznie

 

z Conleya to jak dotąd w ogóle jestem niezadowolony - zawodzi.

Czemu?

 

Durant na konferencji jak sie oburzyl jak mu powiedzieli ze rzuca za duzo trojek

 

http://www.nba.com/playoffs/2014/westseries2/index.html?ls=pot

 

"who me?"

Edytowane 23 Kwietnia 2014 przez Kubbas

[Alternative]

Różnie bym określił oszczędzanie swoich zawodników, ale na pewno nie jako głupią decyzję. No i właśnie - Ty oceniasz Allena, że "wygląda Ci na kogoś kto da radę". Ale myślę, że sztab Memphis w konsultacji z samym Allenem mają dokładniejsze info na ten temat. 

Gasola teoretycznie też powinni oszczędzać, a gra więcej minut. Bo może lub musi. Ale najwyraźniej Allen nie może albo nie musi.

[SlaKB]

Prince 2 pierwsze mecze byl chory, dobrze ze sie wgl stawil na spotkanie bo wygladal tragicznie

 

 

Może jednak lepiej by było gdyby został w łóżku.

[Tasma]

Ilość minut może limitować lekarz drużyny. Tak było choćby z Westbrookiem po kontuzji. Było to bodajże 30 minut na mecz i zakaz grania back to back games. 

Jeśli Allen ma tak narzucone to nie ważne czego chce trener, zawodnik nie zagra ani minuty dłużej. Stąd pewnie występ Prince'a żeby "zatkać" te kilka brakujących minut w kryciu KD bo pewnie nikt inny w zespole by nie podołał.

A tak jak napisał Alternative nie ma znaczenia że ktoś dobrze wygląda. Tego typu decyzje podejmowane są na podstawie badań lekarskich a opinie wydają najlepsi lekarze. Jeśli trenerzy z nimi nie dyskutują to coś w tym musi być.

[SlaKB]

Stąd pewnie występ Prince'a żeby "zatkać" te kilka brakujących minut w kryciu KD bo pewnie nikt inny w zespole by nie podołał.

 

 

James Johnson

[Tasma]

SlaKB

Za mało oglądam Miśki żeby wchodzić w polemikę. Trener stwierdził że ledwo trzymający się na nogach Prince będzie lepszym rozwiązaniem więc ....

[SlaKB]

Tak jak pisałem wcześniej, nawet w takiej lidze jak NBA zdarzają się pomyłki. Ogólem trener miśków wydaję się być ogarnięty, ale granie chorym Princem mając na ławce lepszego w obronie Jamesa Johnsona jest dla mnie dziwne. 

[Tizz]

 

Czemu?

 

 

 

 

mimo, że w g2 wyglądal duzo lepiej to wciaz gra na marnej skutecznosci o trójkach, których BARDZO potrzebujemy nie wspomnę, jesli sie nie myle z tego co widzialem to nie trafil jeszcze ŻADNEJ.

 

choc pochwalic trzeba, ze ogólnie Grizz tracą mało piłek jak dotad.

[wowo]

Oglądam to Memphis od czasu jak sprawili upset Spurs. 

 

Tony Allen jest prawdopodobnie najlepszym obrońcą na obwodzie od czasów Paytona/Pippena a nie wiem czy nie rzuciłbym tezy, że jest najlepszym plastrem na obwodzie ever. Nie jest takim geniuszem z pomocy jak Pippen ale jego drapm, eye test itd. itd. dla mnie zdane

 

Pewnie Memphis zabraknie starpower ale seria powinna potrwać minimum 6 spotkań.

[BiałaCzekolada]

Durant nie tylko musi liczyć, że Thunder wrócą do siebie z min. 2-2, ale sam musi zagrać kurewsko dobrze i pojawić się w wersji Durant "i hate being second", a nie w wersji Durant z dziecięcym plecakiem niańczony przez ball hoga Westbrooka.

 

Bo poza heroicznymi rzutami w crunch to niewiele może piernąć póki co. Jeśli porównania do Larry Birda mają mieć sens to zapraszam do prawdziwego tańca, panie Durant.

[ely3]

Oglądam to Memphis od czasu jak sprawili upset Spurs. 

 

Tony Allen jest prawdopodobnie najlepszym obrońcą na obwodzie od czasów Paytona/Pippena a nie wiem czy nie rzuciłbym tezy, że jest najlepszym plastrem na obwodzie ever. Nie jest takim geniuszem z pomocy jak Pippen ale jego drapm, eye test itd. itd. dla mnie zdane

 

Kawhi ma dłuższe łapska, świetne wyczucie i moim zdaniem to w tej chwili jedyny gracz który jest w stanie ograniczyć Duranta. Tony Allen jest świetny ale..... jak dla mnie to w ostatnich latach jest gorszy od Iguodali. Tak czy siak problemem Thunder nie jest to czy Tony Allen gra dobrze czy źle - ich problemem jest to że Marc Gasol na łokciach i linii końcowej masakruje. To co on robi stojąc tam grożąc rzutem lub asystą jest praktycznie nie do ogarnięcia dla Oklahomy. To nawet nie kwestia obrońcy 1 na 1 to głównie problem że oni nie wiedzą co wtedy robić. Russell jest fatalny w tej serii jako obrońca bez piłki. zamiast pilnować swojego gracza to cały czas gapi się czy jest szansa wystartować do kontry. To głupota bo odkąd Sefalosha biega za Conley to Westbrook broni Mike Millera. ( Od razu zaznaczam że dziś obejrzałem tylko mecz nr 2 więc mogę być mało obiektywny).

Jak Russella nie ogarną i będzie non stop zostawiać ocean swobody Millerowi na rzucie za 3 to Thunder mogą się szybko pakować na ryby. Bo to że Brooks wymyśli sposób na ogarnięcie gry Marca Gasola to nie wierzę. Ba ja nawet nie wierzę że zacznie grać długo Adamsem .

[metlik]

Westbrook jest naprawdę tak głupi czy prowadzi jakiś gruby sabotaż?

 

koleś jest niesamowitym graczem, over D-Rose, Harden etc., ale on naprawdę podejmuje czasem takie decyzje, że to coś niesamowitego wręcz

[wowo]

Ely3 ale co ma jedno z drugim wspolnego? Allen jest jednym z najmniejszych problemow thunder ale caly czas jest przejebanym obronca. Brooks, westbrook, perkins to problemy, które trwaja ciągle, Allen natomiast to stosunkowo niewielki problem ale widoczny tylko w tej serii.

 

ja zarzucilem teza tak overall a nie po dwóch meczach:)

[RappaR]

Jak pisałem MEM w 6, to bardziej siebie pocieszałem, niż liczyłem, że miśki naprawdę dadzą radę