[West 1st Rd] Oklahoma City Thunder - Memphis Grizzlies

[LAF]

.

Edytowane 24 Października 2023 przez LAF

[RappaR]

Samotny głos na Memphis. Mimo wszystko nie lubię OKC.

[ignazz]

ja tu liczę na maksymalne wymeczenie Okli

na porażkę ni liczę ale 7 meczową serię?

why not?

[BiałaCzekolada]

Samotny głos na Memphis. Mimo wszystko nie lubię OKC.

Dowiemy się coś od Ciebie, czy nadal będziesz uskuteczniał jednozdaniowce?

[metlik]

prawdopodobnie OKC w 5 bądź 6, ale na pewno nie będzie to seria jednostronna

 

kilka pytań przed serią:

 

- ile minut Brooks zdecyduje się grać small ball Durant - Ibaka?

- czy Grizzlies trafią więcej niż 10 trójek przez całą serię?

- czy Tay Prince będzie tak samo beznadziejny jak może się wydawać?

- czy James Johnson dostanie swoje minuty na Durancie w G1, 2, czy dopiero w G4, 5, kiedy będzie już po sprawie?

- ile razy Ibaka wpadnie w foul trouble i ile będą w stanie dać Collison i Adams którzy w tym pojedynku będą bardzo ważnymi rezerwowymi?

[Alternative]

Cudownie, po prostu cudownie.

Thunder będą się taplać w bagnie.

W typowaniu nie będę obiektywny, bo liczę, że Grizzlies otworzą SAS drogę do finałów i skasują OKC, ale zabawić się można - Memphis w 7.

[BiałaCzekolada]

Hehe here we go again

 

 

Grizzlies to niewygodny przeciwnik dla Thunder. Raz, że ich bilans jest zaniżony słabym początkiem, a dwa że Gasol ma zawsze mordercze serie (szczególnie w obronie), Conley jest mega nieskuteczny, ale gra świetne all-around spotkania a Zach jeden mecz zjada Ibakę, a drugi przechodzi obok. Grizzlies są fizyczni, wiedzą jak bronić, mają kilogramy pod koszem a w tym roku mają jeszcze shooting.

Nie oszukujmy się, ale sam Mike Miller jest w stanie trafić w jednym meczu tyle trójek co Pondexter w całą serię rok temu. 

 

Kocham grę Mike Conleya i jestem ciekaw jak poradzi sobie z Westbrookiem, bo pamiętam że w 2011 to Westbrook mordował Memphis niemiłosiernie na obwodzie. Conley to PO competitor, myślę że będzie dobrze.

 

 

Problem polega na tym, że Grizzlies tylko mogą, a Thunder muszą przejść przez I rundę. Nie wyobrażam sobie, że Durant, który ma dość bycia drugim i przegrywania - odpada drugi raz z rzędu z Grizzlies. Jeśli jesteś na tym etapie kariery co Durant teraz - a to jest naprawdę wysoki etap osiągalny może dla kilku, max kilkunastu graczy ever. - to najzwyczajniej w świecie wychodzisz przez tę serię na tarczy z głową i opaską Zacha Randolpha na tacy.

 

Jeśli Durant rzeczywiście przeszedł drogę i jest best playa alive to powinien sobie zrobić spacer i zmazać ubiegłoroczne bicie głową w mur.

 

x factor: Serge Ibaka. Ibaka zagrał katastrofę rok temu - totalnie nie sprawdził się w roli sidekicka i po prostu obsrał się na miętowo w seri z Memphis. Thunder mają teraz ten komfort, że Ibaka jest ich 3rd banana, więc powinien ograniczyć się do roli siekania jumperków w ataku i rotowania jak maniak pod koszem. Bez niego, spodziewajmy się Marc Gasol basketball clinic i Zach Randolph fuckfest.

 

player2watch: STEVEN ADAMS. Idealna seria dla zabójcy bez twarzy jakim jest Adams. Skoro ma być fizycznie, twardo i po męsku to Adams idealnie pasuje do definicji gościa, który wchodzi na tuzin minut - dostaje trzy ostre łokcie pod żebro, zbiera dwie ważne piłki w ataku i masuje się z Gasolem pod dziurą. 

 

player-not2-watch: Derek Fisher nietrafiający akurat superważnej trójki w 4q. Jeśli Scott Brooks nadal będzie trzymał Fishera ponad stan i ponad jego siły w obronie to ja się poddaje. Fisher ma świetny sezon jako weteran, ale boje się że Brooks tak się do tego przyzwyczaił, że będziemy oglądać go przez naprawdę (za) grube minuty na parkiecie.

 

 

Thunder in 5

 

 

 

PS Zamierzam zbadać pracę play-by-play Nicka Collisona, bo zawsze uważałem że jest dużo lepszym obrońcą na Randolpha niż Ibaka.

[ignazz]

jeżeli Durantowi by się noga powinęła czas zacząć dyskusje jaki on jest cienki ;-)

 

dostawało się LBJ, Dirkowi, Gasolowi (Pau),  Robinsonowi, TMG dostanie się i Durantowi

[metlik]

 

 

 

PS Zamierzam zbadać pracę play-by-play Nicka Collisona, bo zawsze uważałem że jest dużo lepszym obrońcą na Randolpha niż Ibaka.

 

 

 

Collison jest chyba najbardziej niedocenianym graczem Thunder od zawsze, koleś potrafi podawać i bronić na bardzo wysokim poziomie, a swoim bb IQ nie psuje ataku, skarb

[Koelner]

jakby Prince był tym z 2004/05 roku to nawet bym postawił jakąś sumkę na Memphis. jak ma być jakaś niespodzianka w I rundzie to właśnie widzę ją tutaj. Memphis ma wszystko co może wkurwiać OKC. na Duranta Allena i Prince, pod koszem naleśniki, weterana Millera z ławki. 

jak misiek Gasol nie pęknie to może być kolorowo.

[Jinks]

Memphis pod względem skuteczności jest w dolnej połówce, więc wygranie tablicy i zbiórki w ofensywie to podstawa, by liczyć na cokolwiek w serii z Thunder. Dużo będzie zależało od Millera i Lee, bo Thunder słabo bronią trójki. O obronę Memphis jest raczej spokojny, nie zejdą poniżej pewnego poziomu. Ale w ataku chyba jednak za mała siła ognia. OKC miewa całe sekwencje bonehead plays, ale w tej serii jeszcze za to nie bekną. Tak samo z trzymaniem Fishera na siłę. Mam wrażenie, że nad Thunder wisi niewidzialny topór w postaci przyzwyczajeń Brooksa i polegania na Durant/Westbrook heroics i w końcu na nich spadnie.

 

Durant swoje 30 punktów rzuci, Miśki muszą sprawić, by na nie solidnie zapracował.

 

Grizz to niewygodny rywal dla większości, wolne tempo, size pod koszem, zapasy i gryzienie. Ale to nie wystarczy, za mała siła ognia. OKC w 6.

[MA23]

4-2 dla OKC. W tamtym roku oprocz Duranta i w pierwszym meczu o ile dobrze pamietam Fishera i Jacksona ( ktory i tak dawal rade ), reszta grała padake. Jeśli WB nie bedzie odwalal glupich akcji, Ibaka sie nie obsra, a KD zagra jak na MVP przystalo to gładko powinni ich przejsc.

[RappaR]

Dowiemy się coś od Ciebie, czy nadal będziesz uskuteczniał jednozdaniowce?

Memphis jest typowym PO teamem, który wprawdzie jest słabszy od Oklahomę, ale uważam, że może zaskoczyć. W zasadzie nie wiem po co piszę to co wszyscy wiedzą:

mają size pod koszem, który wymusza albo silne mismatche na smallballu, który jest najlepszą formacją Oklahomy albo granie Perkinsem, co skutkuje dużą ilością śmiesznych zagrań pod koszem w Joel Anthony Style

mają bardzo dobrą obronę, szczególnie Conley jest świetnym pg w obronie, który będzie wkurwiał Westbrooka, a bez jego dobrej gry Thunders się żegnają 

Gasol pod koszem pozwala na dość bliskie krycie Duranta, który nie może sobie robić festiwalu punktów, jak to zwykle się bawi, a stanowi 50% wartości Thunder

Memphis poprawiło sobie znacznie spacing Millerem I Lee, dzięki temu jest więcej miejsca dla Zacha pod koszem

Czyli napisałem coś co będzie odkrywcze dla mojej babci, której jednak najpierw musiałbym powiedzieć czym w ogóle NBA jest. Faworytem jest Oklahoma, to jasne, jednak jako, że ich nie lubię i źle im życzę, liczbę na miśki i powtórkę zabawy sprzed roku. Gasol aka best passing C player2watch.

[Kubbas]

Cóż a więc jedno z ciekawszych starć w play-offach.Co się zmieniło w OKC od ostaniego ich starcia ? Ano grać będzie RW , minuty Martina wykorzystuje Lamb i do tego dołączył gracz z Clippers Buttler zaś w drugim obozie z Memphis były dwie dość znaczące zmiany.Pierwsza na stanowisku coacha Hollinsa zastąpił Dave Joerger i za Bayless'a przyszedł Lee do tego jedna kosmetyczna na plus bardzo pozyskania od mistrzów NBA Mike'a Millera.Trzon drużyny pozostał niezmieniowy czyli nadal tworzą go Mike Conley Z-BO i Marc Gasol.Wyrównany pojedynek gdzie atutami po stronie graczy z Oklahomy jest dobra forma Duranta i przystopięnie do nich z RW zaś po drugiej stornie parkietu przewage mogą uzyskać gracze Joergea tworząc zgrany kolektyw i zatrzymując Duranta.Te drugie zadanie wydaje się dość trudne ale właśnie to pierwsze (dobre zgranie) może im pomóc to osiągnać.Bez Duranta to OKC traci 50% swojej wartości a jak jeszcze dodamy jakieś dziwne zagrywki RW to ta liczba wzrasta do jakiś 90%.Warto zwrócić uwagę ,że ciekawie będzie pod koszem.Te mocowania pomiędzy Z-Bo lub Gasolem a Ibaką mogą być ozdabą serii.

Lamb to nie wypadl z rotacji przypadkiem ostatnio?

[metlik]

tak, ogólnie wydaję mi się, że Brooks trochę się pogubił po dojściu Butlera i sam nie wie jak tu dobrze rotować, problem bogactwa po prostu

[Tizz]

Tony D, Lee, JJ i nawet mizerny Tay - jest kim stopować, jestem ciekawy czy Conley bedzie dusil się z RW bo Lee czy Allen byliby fajni i caly atak przez pomalowane, masakra seria, na razie licze na jak najmniej minut Princa chyba,ze zacznie cos grac, zaluje,ze nie ma teraz tam Hollinsa, mimo to stawiam na Grizz choc sweep mnie tez nie zdziwi specjalnie.

[ai3]

jakby Memphis mieli Atak z2011 roku to mozna by pomyslec

Zach zyciowka, Mayo i Battier 3333333333

rok temu wygladali naprawde cienko w tym ataku i teraz nie wiele sie zmieni

jak zejdzie Miller to Memphis nie istnieja w ataku

 

obrona jest w stanie i umie zatrzymac samego KD ale nie Westbrooka i KD

tyle to oni nie maja

zyciowka Gasola, Conleya i jakies 35% conajmniej z obwodu by to wygrac

 

Durant ma chora forme

nie widzialem w zyciu dwch rzeczy

1) zawodnika pokroju Anthony Davisa

2) formy rzutowej Duranta - gosc jest nagrzany jak Kobe w Toronto co mecz

[metlik]

jakby Memphis mieli Atak z2011 roku to mozna by pomyslec

Zach zyciowka, Mayo i Battier 3333333333

rok temu wygladali naprawde cienko w tym ataku i teraz nie wiele sie zmieni

jak zejdzie Miller to Memphis nie istnieja w ataku

 

 

nie uważasz, że Lee to solidne wzmocnienie (wiadomo, nie jakieś super duże, ale jednak)? koleś potrafi wejść pod kosz i jako tako rzuca z daleka

 

mimo, że chcę Duranta z pierścieniem to pałam dużą sympatią do tych Grizzlies, naprawdę fajnie się ich ogląda zwłaszcza w Memphis, dlatego będę im kibicował i czuję, że dwa mecze są naprawdę w stanie wyrwać

 

ciekawe ile big shotów trafi Fisher 

[sirkozi]

http://www.nba.com/2014/news/04/18/grizzlies-calathes-suspended-report.ap/index.html

 

Nie oglądałem w ogóle Grizzlies w tym sezonie. Odczuwalna strata?

[BiałaCzekolada]

http://www.nba.com/2014/news/04/18/grizzlies-calathes-suspended-report.ap/index.html

 

Nie oglądałem w ogóle Grizzlies w tym sezonie. Odczuwalna strata?

I tak, i nie.

 

Tak, bo to jednak jedyny back up na PG, który do tego sprawdzał się bardzo dobrze w kontrolowaniu tempa, rzucaniu entry passów i napędzaniu transition.

 

A nie, bo jeśli Grizzlies mają przegrać serię, to nie przegrają przez brak Calathesa.