Skocz do zawartości

[West 1st Rd] Spurs - Dallas


Koelner

  

64 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto?

    • 4-0 Spurs
      14
    • 4-1 Spurs
      27
    • 4-2 Spurs
      8
    • 4-3 Spurs
      5
    • 4-3 Dallas
      7
    • 4-2 Dallas
      1
    • 4-1 Dallas
      0
    • 4-0 Dallas
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Mi to bardziej przypomina serię z Blazers i G4, który to mecz Mavs książkowo wtopili. Teraz przegrali wygrany G1, odrobili stratę blow outem w G2 i idą po tytuł ;]

 

A tak na serio, to kto by się spodziewał, że Mavs będą w tej serii TAK bronić. Od II kwarty pierwszego meczu wygląda to dosłownie niesamowicie jak na personalia którymi dysponuje Carlise.

 

Przed nami dwa mecze w Dallas i cj. jeden wielki mecz Dirka, który znacznie lepiej czuje się w spotkaniach u siebie. Fajnie że Nc+ pokazuje G3 w sobotę, gorzej że z komentarzem Durdy i Dydek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chaos po stronie San Antonio. 9 strat w pierwszej kwarcie. Duncan podający piłkę na własnej połowie w dłonie rywali i inne tego typu głupie straty.

 

Nie da się ukryć że Mavs byli agresywniejsi w tym meczu i na pewno aktywniejsi niż w meczu nr 1 ale ogólnie to nie był za dobry mecz zwłaszcza w obronie.

Spurs przecież przegrało pierwszą połowę rzucając ponad 58% i 62 % za 3. Oni przegrali bo mieli tysiące głupich strat z których tylko 1/2 wynikała z aktywności Mavs . Praktycznie jedyny który trzyma poziom obrony to Tiago który jak na razie zagrał 2 kapitalne mecze w obronie na Dirku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem, naprawdę nie rozumiem, nie ogarniam, jakiś błąd w matriksie k****. Szok.

Dostali wpierdol w 2011 od Memphis -  niczego się nie nauczyli? Jak można podejść tak bez koncentracji do PO? 

Niby rok temu też było ciężko z GSW i w sumie cudem SAS ocaliło 1-1 po dwóch meczach. No ale tam było widać, że rywal jest w mega formie, a te Dallas imo nic nie gra, nawet Dirk nie prezentuje się choćby dobrze (w dużej mierze dzięki Tiago). Oni po prostu czekają na błędy SAS i z nich żyją... ;| 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu wychodzi wesole granie po 30 minut kazdym graczem, to nie jest tak ze robisz klik mamy plejofy dobra chlopaki to gramy inaczej niz te 82 mecze w sezonie tim grasz 35 tony 35 no i bedzie ostrzej przeciwnik gral takze zagrywki nasze nie bede juz tak efektywne panowie, ale spokojnie damy rade !

 

Plejofy to jednak star power

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nonsens. Co ma granie po 30 minut w RS do całego wagonu niewymuszonych strat i 60% FT? To jest kwestia koncentracji. Spurs w głowach mieli 4-0 z Dallas i bardziej niż na swojego rywala patrzyli na serię Rockets - PTB zastanawiając się z kim zagrają w drugiej rundzie. A przynajmniej tak to wygląda. Ja po prostu nie ogarniam, jak na takim poziomie można dopuścić do czegoś takiego.

Ich nikt nie zjechał w q4, gdy Duncanowi czy Parkerowi brakło by pary. Oni wyszli na te PO jak na preseason...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewierni Tomasze - gdzie jesteście jak mówiłem że łebski trener = dobra obrona w PO?

 

 

Popovich daje się dymać jak żółtodziób i podpala się wizją Dalemberta/Dirka na Parkerze - podczas gdy granie na mismatche totalnie zabija płynność ataku (co w przypadku Spurs ma kolosalne znaczenie). Nie kumam też tej decyzji, żeby bronić Montę na radar Kawhim.

Monta to nie Tay Prince i JAKIŚ rzut ma + jak się wystarczająco rozpędzi to już ciężko go zatrzymać pod koszem.

 

Mavericks są zwyczajnie mądrzejszym zespołem w tej serii, a poza big3 to niewielu Spurs zjawiło się póki co w tym pojedynku.

 

 

Obstawiałem 6 spotkań i pewnie będzie te 6 spotkań, ale niepotrzebnego stracha mi napędzili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 usprawnienia na game 3

 

Odstawienie na boczny tor Marco Belinelliego do czasu, w którym dogada się ze swoim rzutem. Od początku kwietnia Marco nie może wyjść z dołka strzeleckiego. 

Stanowcze nakazanie Parkerowi granie pod zespół, a nie pod indywidualne statystyki. Mniej kozłowania, więcej podawania. Nie śmiem prosić o równą formę na dystansie całego meczu...

Danny Green wraca do łask trenera i zajmuje się bronieniem Ellisa.

 

Nic tak nie boli jak frajerska porażka na własne życzenie. Czyżby tylko Manu nie pił podczas "pępkowego" z okazji narodzin jego trzeciego dziecka? Pan Szef również musiał sobie małe co nieco łyknąć, bo ewidentnie nie odrobił zadania domowego z game 1. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniał mi się artykuł o prima aprillis z listą newsów, w które nie wierzyć, jak się tego dnia pojawią. Jeden z nich brzmiał:

ludzie w internecie nie wyciągnęli pośpiesznych wniosków po jednym meczu.

 

to jednak mecz w PO, a Spurs nie wyglądali zbyt fajnie również w G1

 

ogólnie brzydka seria póki co, a liczyłem na ładne granie. chociaż podejrzewam, że w Dallas pojedynek zacznie robić się poważny

 

Shawn Marion!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.