Książki

[agresywnychomik]

6 godzin temu, Sewer napisał(a):

A u mnie ostatnio "Przygody dobrego wojaka Szwejka".

Miejscami bywa już trochę archaiczna i całość narracji w dosyć jednostajnym tempie ale osobiście miałem sporą frajdę podczas słuchania a wybrałem akurat audiobooka bo ma świetną obsadę głosową.

Oprócz tego zacząłem Króla od Twardocha ale mnie tak zmęczył że na razie odpuściłem.

Jak lubisz takie klimaty znaczy 20stolecie miedzywojenne (i pozniej) to Skazańca sobie przesluchaj

 

[Życie_to_mem]

Złoto. 

 

[jack]

Polecicie coś z tematyką wybudzenia z hibernacji albo z pliku po apokalipsie po bardzo długim czasie. Coś jak Pandorum, Wayward Pines czy Horizon Zero Dawn.

[RappaR]

21 minut temu, jack napisał(a):

Polecicie coś z tematyką wybudzenia z hibernacji albo z pliku po apokalipsie po bardzo długim czasie. Coś jak Pandorum, Wayward Pines czy Horizon Zero Dawn.

Kantyczka Leibowitza, perfekcyjna niedoskonałość, Fiasko, 

[RappaR]

"Bliskie spotkania z uzależnieniem. W świecie głodnych duchów" Gabora Mate - jedna z najlepszych książek jakie czytałem, polecam. 

[Koelner]

@Braveheart22 a William Gibson Trylogia Ciągu? 

[RappaR]

8 minut temu, Koelner napisał(a):

@Braveheart22 a William Gibson Trylogia Ciągu? 

Czytałem tylko Neuromancer, klasyka Cyberpunku, zdecydowanie polecam

[RappaR]

Męczyłem Złego kilka miesięcy, ostatecznie ocena to takie 5/10.

Ale jeśli ktoś kocha Warszawę to must read.

W dniu 7.09.2024 o 22:32, Braveheart22 napisał(a):

może spróbuj "Pieprzony los kataryniarza". Mnie się podobała. 

 

Przeczytałem w międzyczasie - niesamowicie polityczna książka(w sumie teraz czytam podobną, tylko z drugiej strony i podobnie mnie to drażni). Ogólnie nie rozumiałbym jak to dostało nagrodę Zajdla, gdybym nie wiedział jaki wtedy panował klimat w kraju, powieść absolutnie nie dała rady próbie czasu. Jako, że wcześniej czytałem inne opowiadania i książki Ziemkiewicza i miałem go za pisarza S-F wysokiej klasy, to sporo się zawiodłem. Jak coś od niego, to Walc Stulecia, który stoi dwie klasy wyżej.

[Koelner]

Gibsona zmęczyłem ale taki do zapomnienia 

[RappaR]

10 minut temu, Koelner napisał(a):

Gibsona zmęczyłem ale taki do zapomnienia 

Rozumiem zmęczyć, ale do zapomnienia? W Neuromancerze nie ma nic przeciętnego/typowego etc.

 

[Koelner]

Teraz, RappaR napisał(a):

Rozumiem zmęczyć, ale do zapomnienia? W Neuromancerze nie ma nic przeciętnego/typowego etc.

 

Trylogię czytałem 

[RappaR]

7 minut temu, Koelner napisał(a):

Trylogię czytałem 

A to ja się ograniczyłem do pierwszej części, do reszty trylogii obiecuję kiedyś wrócić, ale na razie w przedpokoju na kredensie mam z 40 książek, które o sobie cały czas przypominają

[Koelner]

też zmęczyłem Muska i chyba jedna z gorszych biografii, za to Phil Knight bardzo fajny i przyjemny 

Edytowane 14 Grudnia przez Koelner

[RappaR]

Swoją drogą o ile nowy Wiedźmin jest lepszy niż Sezon Burz, to jedyna pochwała jaką mogę zrobić.

Trochę zostało z Sapkowskiego języka i tyle. Fabuła prymitywna, nielogiczna i po prostu głupia, wszystkie wyjaśnienia luk kanonu najgorsze możliwe, pojedyncze wstawki polityczne na poziomie sokzburaka. 

Sapkowskie ma 76 lat, dużo lat wódki za sobą i do poziomu Bożych Bojowników czy Sagi wrócić nie jest w stanie. 

[Me Myself and I]

16 godzin temu, RappaR napisał(a):

Sagi

sagi gdzie na koniec to już odleciał zupełnie? bardziej opowiadań

[rw30]

heh, właśnie miałem pytać o tego nowego wieśmina bo dzisiaj przy okazji kupowania prezentów świątecznych kupiłem sobie też

widzę opinie tu słabe, co cieszy, bo nic tak nie psuje odbioru czegokolwiek jak zawyżone oczekiwania : )

W dniu 13.12.2024 o 21:01, RappaR napisał(a):

Męczyłem Złego kilka miesięcy, ostatecznie ocena to takie 5/10.

 

nie no, świetne pióro, mimo jakichś-tam rozczarowań związanych z fabułą / rozwiązaniem pewnych wątków. Bardzo fajnie się czytało, choć nie wiem na ile bym ocenił bo czytałem z 7-8 lat temu, ale myśle że 7 /10 spokojnie

W dniu 14.10.2024 o 21:18, Życie_to_mem napisał(a):

Złoto. 

 

tego odcinka dokładnie nie pamiętam, ale ogólnie te recenzje książek i filmów mietczyńskiego to w większości złoto

[RappaR]

40 minut temu, rw30 napisał(a):

heh, właśnie miałem pytać o tego nowego wieśmina bo dzisiaj przy okazji kupowania prezentów świątecznych kupiłem sobie też

widzę opinie tu słabe, co cieszy, bo nic tak nie psuje odbioru czegokolwiek jak zawyżone oczekiwania : )

Przeczytasz w 3h i miło spędzisz czas bez głębszej refleksji, więc i tak git.

40 minut temu, rw30 napisał(a):

nie no, świetne pióro, mimo jakichś-tam rozczarowań związanych z fabułą / rozwiązaniem pewnych wątków. Bardzo fajnie się czytało, choć nie wiem na ile bym ocenił bo czytałem z 7-8 lat temu, ale myśle że 7 /10 spokojnie

Świetne pióro i świetny opis Warszawy, pełen miłości.

Ale poza tym fabuła, postaci to słabe strony. Do tego straszne rozwlekanie wszystkiego. Fabuły mniej niż w jednej książce Chandlera, a książka 5 razy dłuższa. I pióro wciąż o klasę niżej.