Skocz do zawartości

Książki


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, agresywnychomik napisał(a):

Widze ze wahadelko wyjeb**** w drugą strone cóż przywykłem ;)

 

No właśnie Ron Jeremy też pochodził z niezbyt zamożnej rodziny, nie należącej do stanu szlacheckiego ,czyli musieli żyć z pracy .,Warunki spełniał- ,gdyż liczy się duży rozmiar,  ➕ technika taka że wszyscy biją brawo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
8 minut temu, Braveheart22 napisał(a):

Józef Mackiewicz - "Droga donikąd". Bardzo dobra książka. To powinna być lektura szkolna. 

Nie ma LGBT, czarnych i pokazania muzułman jako lepszych od katolików. Nie ma miejsca dla takich lektur w nowym kanonie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
4 minuty temu, Koelner napisał(a):

w końcu ja ogarnąłem -> mega. nigdy nie bawiłem się fantastykę ( bardziej fantasy jak władca pierścieni, wiedźmin , glen cook, gra o tron itp ) masz coś podobnego? 

Akurat takie 7/10 naciągnięte jako, że jestem fanem Cyberpunk 2077, ale książka nic wielkiego.

Coś podobnego w znaczeniu ~solidna książkowa adaptacja czy jako cyberpunk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Koelner napisał(a):

Tak jest a Dukaj?

Dukaj jest genialny, jak dla mnie numer 1 żyjący pisarz.

Jak Cyberpunk i adaptacja, to książki z Warhammer 40k najbliżej, ale raczej podejrzewam, że chodzi Ci o cyberpunk i twisty.

Na pewno Neuromancer, ale jest trudny. Widziałem takie określenie - Gibson nigdy nie przepuści okazji, by kiedy trzeba użyć 10 słów, by coś opisać, ograniczyć się do dwóch.

Cykl Gap to absolutnie arcydzieło akcji, mamy też dystopiczny cyberpunk i walkę przeciw korporacji z mnóstwem stronnictw.  Jedyny minus - pierwsza książka to takie zarysowanie akcji jakby z opracowania lektury, jest to krótkie i konieczne, nie może jednak zniechęcić, bo pozostałe 4 tomy to prawdziwa uczta

Jak chodzi o walkę z Ai i także mnóstwo zwrotów akcji, zmian zachowań i nie bycia pewny kto jest z kim, to polski Cholewa z jego algorytmami wojny jak dla mnie najlepsze militarne Science fiction, a trochę ich czytałem. Jedyny problem znowu - to jego pierwszy cykl, przez pierwsze 2 książki dopiero się uczył pisać i dopiero od 3 tomu udało mu się osiągnąć "prime".

Jeszcze z polskiego science fiction klasyką cyberpunku jest Walc Stulecia, bardzo klasyczny przykład cyberpunku z lat 90 i widać ukorzenie w tamtych czasach, ale dalej pozycja warta polecenia.

No i oczywiście Kosik, który napisał przed Cyberpunkiem 2077 jeszcze jeden Cyberpunk Różaniec i jak podchodzi Ci jego styl, powinien Ci podpasić także Różaniec, chociaż dla mnie tego Zajdla na wyrost dostał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RappaR -> dzięki za opis. to chyba była pierwsza moja książka z tego typu gatunku i była idealna. lekkie pióro, akcja, mało opisów a można było wczuć się w klimat i to w dodatku Polski pisarz za którymi nie przepadam z powodu spuszczania się nad językiem ( jak np Sapkowski ) . Dukaja słuchałem i gość jest geniuszem ale jeśli robi z książki konstrukcje bomby atomowej jak np Tokarczuk to ja mam inną do tego literaturę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, blackmagic napisał(a):

Co z dukaja i w jakiej kolejności?

Ja na razie czytałem Lód - arcydzieło i moje top3, perfekcyjna niedoskonałość i czarne oceany oraz kilka opowiadań. Resztę planuję czytać, ale no - tyle do czytania, a tak mało czasu.

15 minut temu, Koelner napisał(a):

@RappaR -> dzięki za opis. to chyba była pierwsza moja książka z tego typu gatunku i była idealna. lekkie pióro, akcja, mało opisów a można było wczuć się w klimat i to w dodatku Polski pisarz za którymi nie przepadam z powodu spuszczania się nad językiem ( jak np Sapkowski ) . Dukaja słuchałem i gość jest geniuszem ale jeśli robi z książki konstrukcje bomby atomowej jak np Tokarczuk to ja mam inną do tego literaturę ;) 

Dukaj wymyśla własne gramatyki, filozofie, a w Lodzie wymyślił nawet nową logikę/fizykę. Nie czytałem Tokarczuk poza fragmentami, mam zdanie Lema na jej temat, ale Dukaj to absolutny geniusz i jego dzieła to dla mnie obok wspomnianego Lema najwyższy poziom literatury. Jedynie no mniej przyjemny od Lema, bo tutaj się czyta dużo trudniej.

Algorytmy wojny mają lekkie pióro od początku, problem z tym, że postacie i fabuła są beznadziejne w pierwszych dwóch tomach, progres w 3 jest jak w koszu z lat 50 do współczeności.

Cykl Gap ma też lekkie pióro, ale pierwszy tom to po prostu tak jakby opracowanie - przedstawia jedną historię zarysowującą świat i bohaterów od różnych stron, eksklportując motywy. Ale w PDF miało chyba 90 stron? A potem akcja leci z prędkością światła.

Jak chcesz w tym klimacie, to te dwie. Algorytmy Wojny mniej cyberpunkowe, bardziej współczesne Science Fiction i nacisk na AI, Gap ma klimat klasycznego cyberpunka i złotego wieku Sci-Fi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, RappaR napisał(a):

Ja na razie czytałem Lód - arcydzieło i moje top3, perfekcyjna niedoskonałość i czarne oceany oraz kilka opowiadań. Resztę planuję czytać, ale no - tyle do czytania, a tak mało czasu.

Dukaj wymyśla własne gramatyki, filozofie, a w Lodzie wymyślił nawet nową logikę/fizykę. Nie czytałem Tokarczuk poza fragmentami, mam zdanie Lema na jej temat, ale Dukaj to absolutny geniusz i jego dzieła to dla mnie obok wspomnianego Lema najwyższy poziom literatury. Jedynie no mniej przyjemny od Lema, bo tutaj się czyta dużo trudniej.

Algorytmy wojny mają lekkie pióro od początku, problem z tym, że postacie i fabuła są beznadziejne w pierwszych dwóch tomach, progres w 3 jest jak w koszu z lat 50 do współczeności.

Cykl Gap ma też lekkie pióro, ale pierwszy tom to po prostu tak jakby opracowanie - przedstawia jedną historię zarysowującą świat i bohaterów od różnych stron, eksklportując motywy. Ale w PDF miało chyba 90 stron? A potem akcja leci z prędkością światła.

Jak chcesz w tym klimacie, to te dwie. Algorytmy Wojny mniej cyberpunkowe, bardziej współczesne Science Fiction i nacisk na AI, Gap ma klimat klasycznego cyberpunka i złotego wieku Sci-Fi.

 

Czyli od tego lodu można zaczynac czy to jest książka niezwiązana z innymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blackmagic napisał(a):

Czyli od tego lodu można zaczynac czy to jest książka niezwiązana z innymi?

Wszystkie są niezwiązane ze sobą. 
 

Lód to wariacja początków XX wieku, kiedy w ziemię uderzył meteoryt Tunguski zmieniający właściwości swiata w swoim otoczeniu eliminując dwoistość.

Perfekcyjna niedoskonałość to dalekie hard Sci-fi gdzie doszło do ewolucji ludzi na pozom SI i mamy do czynienia z kosmonautą z bliskiej przyszłości który próbuje to zrozumieć.

Czarne oceany to cyberpunk sprzed 25 lat, jednak tutaj siła sporo się zestarzało, ale i tak Dukaj dobrze przewidywał.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Koelner

może spróbuj "Pieprzony los kataryniarza". Mnie się podobała. 

No i w sumie poleciłbym też "Limes Inferior" przeczytać. Powinna w w sumie pasować pod to, czego szukasz. Genialna książka, to już jest top sf, no i fajnie, i szybko się czyta. 

@RappaR

Sam Dukaja jeszcze nigdy nie ruszałem, ale jeśli chodzi o "Lód" (w sumie ogólnie o jego twórczość, ale Lód szczególnie) to podobno sporo osób się odbija, szczególnie tych niezbyt otrzaskanych z tym gatunkiem. 

Co do Mackiewicza jeszcze, to już dwie kolejne książki czekają na półeczce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze z Cyberpunku zapomniałem o klasyku - pierwszym postcyberbubnku.

Zamieć Neala Stephensona, najbardziej cool iteracja cyberpunku, gdzie syberyjscy barbarzyńcy napierdalaja się z ninja hakerami na katany i noże. 
@Koelner

W dniu 7.09.2024 o 22:32, Braveheart22 napisał(a):

@Koelner

może spróbuj "Pieprzony los kataryniarza". Mnie się podobała. 

No i w sumie poleciłbym też "Limes Inferior" przeczytać. Powinna w w sumie pasować pod to, czego szukasz. Genialna książka, to już jest top sf, no i fajnie, i szybko się czyta. 

@RappaR

Sam Dukaja jeszcze nigdy nie ruszałem, ale jeśli chodzi o "Lód" (w sumie ogólnie o jego twórczość, ale Lód szczególnie) to podobno sporo osób się odbija, szczególnie tych niezbyt otrzaskanych z tym gatunkiem. 

Co do Mackiewicza jeszcze, to już dwie kolejne książki czekają na półeczce :)

Lód jest ciężki. Ale wybitny.

Głos Pana, Slepowidzenie i Lód, trzy najlepsze książki w historii według mnie.

W sumie Zajdla można polecić, ale to bardziej klimat dystopii, przeczytałem od niego prawie wszystko, ale to takie krótkie i bardziej książki klucze, niż faktyczne lektury dla przyjemności, chociaż faktyczne Limes Inferior jest całkiem przyjemne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie ostatnio "Przygody dobrego wojaka Szwejka".

Miejscami bywa już trochę archaiczna i całość narracji w dosyć jednostajnym tempie ale osobiście miałem sporą frajdę podczas słuchania a wybrałem akurat audiobooka bo ma świetną obsadę głosową.

Oprócz tego zacząłem Króla od Twardocha ale mnie tak zmęczył że na razie odpuściłem.

Edytowane przez Sewer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.