Rap, hip-hop

[falcao]

jak dla mnie to mega marna, moglby poczekac ze 2-3 lata i wydac jakas dobra plytke a nie tak strzela tymi plytami jak z karabinu a pozniej jedna gorsza od drugiej, szkoda bo Adama bardzo lubie

[buła]

marna?

wow

poe 2 było średnie

ale jazz dwa trzy jest wyjebana

takie bity jakie adam tam porobił to jest kosmos

niektóre sample wypierdalają z trampek

[falcao]

no nie wiem to moja subiektywna opinia, w ogole mi ta plytka nie podchodzi, nie wiem moze za malo razy przesluchalem, jak ci sie podoba to good for you

[Kraso]

Żadna płyta Ostrego nie będzie słaba, jeśli będzie robił takie bity. To jest najwyższa półka muzyczna i nawet jeśli lirycznie i technicznie wypada źle(nie twierdzę że tu tak jest) to całokształt nie może być słaby. Tyle.

[Manhatan94]

Reedukacji nie słuchałem,nie kupiłem jak tam wypada?

btw przyjemy taki ten nowy DJ Buhh :wink: Bogusław Linda mocny trak

[rahu]

Reedukacji nie słuchałem,nie kupiłem jak tam wypada?

Na duży plus track z Jeru i dobra ,równa forma Decksa który dał kilka takich perełek że aż ciary przechodzą (wspomniane ,genialne wręcz Oddałbym czy Głos Wielkopolski). Peja jak wiadomo jest doświadczonym MC który poniżej pewnego poziomu już nie schodzi raz jest lepiej (Kto ma renomę ) raz gorzej ale zawsze przyzwoicie. Męczyć może jedynie brak różnorodności w tematyce ,sporo nachalnego moralizatorstwa i niepotrzebne odgrzewanie beefu. Ogólnie płyta co najmniej dobra na pewno zdarzy mi się do niej częściej wrócić niż do nowego Ostrego który z płyty na płytę nawija coraz bardziej od rzeczy.

 

 

 

http://cunninlynguists.bandcamp.com/album/stars-shine-brightest-in-the-darkest-of-night-f-rick-warren-single

 

jaram się przeokrutnie

[Kraso]

Ja słyszałem tylko ten kawałek z Ostrym i Jeru i mogę powiedzieć jedno: Idealnie pokazuje jak słaby jest Peja w porównaniu do Ostrego, o Jeru nawet nie wspominając.

[rahu]

http://www.youtube.com/watch?v=l8S46sa5Jtk&feature=feedu

[buła]

nate dogg zmarł po chyba udarze jakimś

 

w sumie to szału wielkiego nigdy nie robił

ale te g-funki miał bardzo spoko

refreny u snoopa też zawsze dawał dobre

 

szkoda gościa

[Kraso]

On był po dwóch udarach.

Nie robił szału? Dla mnie to jeden z najlepszych śpiewaków ever :roll:

[rahu]

Nate średniakiem gdzie i kiedy ?nie bluźnij

[piterrr]

Szkoda Nate. na zawsze zapamiętam jego kawałek ze Snoop Dogiem. Akon mógłby mu buty czyscić

[Bartass]

Akon

?

[buła]

nie napisałem nigdzie że był średniakiem

 

z akonem to w ogóle nie ma żadnych porównań

kim do c***a jest akon?

 

wg mnie też był chyba najlepszym śpiewakiem , dodatkiem do raperów

+ jedna jego solowa płyta jest kozak, nie pamiętam tytułu, tam gdzie jest kawałek i got love

 

później juz było coraz gorzej

ale mimo wszystko był zajebisty

szału nie robił w sensie, że oprócz tych refrenów gdzie szał robił, to miał tą jedną solówke tylko zajebistą

[RLPH]

rip

[elwariato]

dodatkiem do raperów

dodatkiem to jest k mac pasek do spodni :evil:

 

Wporzo koleś, na prawde dobry głos, teraz przyjeło sie ze w tych kregach hip hopowych można mieć głos jak jakaś ostatnia pipa i to niema znaczenia, no więc przynajmniej dla mnie ma znaczenie jaki typ ma głos jaki ma flow itd. i dlatego Nate na szacunek zasługuje.

 

Wogóle ktoś wie coś więcej co dokładnie kolesiowi było ,jakaś choroba, czy nie za zdrowy tryb życia ?

[Findek]

Ej, a oglądaliście kiedyś Regulaters z polskimi napisami ? Popłakałem się ze śmiechu.

[Bartass]

Wogóle ktoś wie coś więcej co dokładnie kolesiowi było ,jakaś choroba, czy nie za zdrowy tryb życia ?

ND był po dwóch udarach, od 2008 sparaliżowany, od 2009 bodaj przy respiratorze.

 

smutny rok dla kultury, stare koty odchodzą, najpierw Guru, teraz Nate.

[elwariato]

ND był po dwóch udarach, od 2008 sparaliżowany, od 2009 bodaj przy respiratorze.

 

To o tych udarach na yahoo już wyczytałem, ale właśnie interesowało mnie jakie były ich losy, co je spowodowało, jakieś bardziej sprecyzowane informacje, chociaż o tym że był od przeszło 2 lat sparaliżowany muszę przyznać nie wiedziałem.

[Ike]

smutny rok dla kultury, stare koty odchodzą, najpierw Guru, teraz Nate.

Guru zmarł w 2010 kocurze

 

 

co do Nate Dogga, legenda zachodu, wielka szkoda :/