All-time fantasy draft : LBS vs january

[january]

Raczej się już wpisu Smoka nie doczekam, więc publikuję swój gameplan.

 

LBS - january : Gameplan january.

 

Mam najszerszy opis ekipy w tej zabawie, więc gameplan będzie krótszy, ewentualnie skupię się na rebutalu, po prostu nie mam za bardzo jak opisywać D mając tylko ogólniki podane w opisie LBS. Podobnie nie znając rozkładu minut oponenta nie zamierzam się tu produkować podsuwając rywalowi najlepsze jego line-upy.

 

1. Założenia line-upów.

Znów problem – nie wiem jakie line-upy preferuje LBS oraz jakie choćby wstępnie minuty da swoim zawodnikom na poszczególnych pozycjach.Na podstawowe ustawienie LBS Conley-Jordan-Marion-Love-Howard odpowiadam swoim standardowym S5 : Kidd-Bowen-Erving-Nowitzki-Chandler. Nie mam pojęcia jaką rotację później zamierza uskuteczniać mój rywal, ale gdy tylko Iverson będzie grał jako SG natychmiast ustawiam tercet Kidd(Blaylock)-Hill-Erving na obwodzie. Prawdopodobnie ciut więcej minut na centrze dostanie Sampson, oraz Nowitzki na PF. Ze względu na MJ dłuższy okres na boisku spędzi Bruce Bowen. Do rebutala poczekam niestety z rozwiązaniem kwestii na pozycjach 4-5, bo nie wiem jakie line-upy tu mają być po zejściu K.Love'a czy Mariona. Cieszy mnie fakt, iż przy rotacji obwodu zapewniam sobie świeżość moich graczy, a energia Ervinga, Kidda i Hilla nie grających więcej niż 35 minut jest wielkim problemem dla rywala.

 

Wstępne minuty (podaje je wstępnie, bo rozpiski LBS minut w opisie nie dał)

PG Kidd 30/ Blaylock 18

SG Bowen 26/ Hill 18/ Kidd 4

SF Erving 34/ Hill 14

PF Nowitzki 39/ Sampson 9

C Chandler 27/ Sampson 21

 

Uwagi : Bowen tylko na boisku, kiedy na SG gra MJ, gdy AI gra na 2, u mnie wybiegają Hill i Erving.

 

2. Defensywa (na podstawie dotychczasowego opisu ofensywy LBS – mało zagrywek + nierozpisane właściwie w ogóle, więc niestety dotychczas nie mogę za szeroko opisać D).

 

a) Howard (Magic '10 4+1) - mam tu świetnie przechwytujący i czytający grę obwód (bb IQ rewelacyjne), więc primo mam zawodników, którzy doskonale się nadają do tego by utrudniać maksymalnie podania do DH (casus Sonics vs Hakeem), secudno by ewentualnie, gdy na boisku jest Chandler w odpowiednich momentach podwajać - Dwight nie wymaga takiego podwojenia jak Shaq. Sampsona na Howarda czy Brada zostawiam 1v1. Oczywiście podania zwrotne DH12 to również będzie wspaniała okazja do przechwytu dla moich świetnych w tym elemencie graczy.

 

b ) Jordan - tu na MJ na początku meczu wystawiam swój plasterek w postaci Bowena. Nie liczę przecież oczywiście na to, że zamknie go w 10 pkt na TS% 10, ale na maksymalne utrudnianie życia Jordanowi + zmęczenie go + jakieś tam wstawienie nogi pod opadającego Jordana. W skrócie, gdy na boisku są Jordan i Bowen gram defensywę 4+1 – Bruce biega za Michaelem, także gdy ten jest bez piłki jak wściekły pies, starając się utrudnić mu wszystko. Czy to łatwe otrzymanie piłki, czy wybiegnięcie po zasłonie do czystej pozycji, czy wreszcie gdy ta piłka jakoś dostanie się do MJ robić to co uwielbia czyli na maxa walczyć w D. Oczywiście mając Jasona czy Ervinga Jordan w każdej chwili może obawiać się podwojenia, trapu czy bloku z pomocy. Gdy Bowena nie ma, a jest Jordan wystawić na niego mogę Ervinga, Kidda bądź G.Hilla - celem jest uniemożliwienie mu łatwych rzutów i ograniczanie przez help-D jego wjazdów (a akurat tych powinno być mniej, ze względu na moją D na obwodzie), ale już nie ma tu poprzedniego 4+1. Kogo poza Bowenem wystawię na Jordana zależy od dyspozycji MJ i moich graczy w obronie. Nie wykluczam przy Jordanie na SF gry zone 2-3 Mavs '11, która powinna być jeszcze efektywniejsza w moim wykonaniu.

 

c) small-ball + run&gun + wjazdy rezerwowych - mam bardzo dobre transition-D, graczy których do run&gun nie trzeba namawiać oraz obronę skupioną na help-D z założeniem, iż na obwodzie nie mam żadnej dziury, wręcz przeciwnie mam tu straszliwe zasieki. Ogólnie small-ball rywala mi bardzo pasuje. Więc tych założeń LBS w ogóle się nie obawiam.

 

d) pozostałe założenia - Blaylock na boisku pełni rolę uporczywego i upierdliwego bulteriera na rozgrywającym rywali - jest w tym świetny, a ze względu na mniejszą liczbę (wręcz znikomą) zadań w ofensywie może się na tym całkowicie przez niecałe 20 minut skupić. Conley/Hardaway grając na nim, czy Jasonie nie będzie miał łatwego życia, a wyłączając rozgrywającego oraz skupiając się na Jordanie (Bowenem oraz help-D) skutecznie ograniczam ofensywę rywala. Celowo budowałem swój zespół pod graczy z wysokim BB IQ, oraz z naturalnym zacięciem do obrony zespołowej. Jedynym wyjątkiem będzie tu 25+ minut Bowena na Jordanie, który ma za nim biegać, podgryzać, ściągać mu gatki, rozwiązywać sznurówki (pozdrawiam JR) whatever. Sampson na centrze broni DH i Brada 1v1, przy Chandlerze raczej będę podwajał, ale jak to już muszę znać wcześniej rozstawienie rywala przy akcji na post-up Dwighta czy Brada – wstępnie od kogoś z rogów, gdyż tam nie ma zbyt wesoło u LBS patrząc na shotcharts. Ale oczywiście poczekam z decyzją do tego jak te zagrania na centra u rywala mają wyglądać.

 

3. Ofensywa.

 

Jeśli chodzi o tempo gry nie zamierzam przyspieszać, czy naciskać na early-offence, ale przy częstych okazjach do kontr zamierzam wybiegać tu błyskawicznymi wypadami obwodowych. Gdy oponent wystawia S5 naciskam na zespołowe zagrywki pod Dirka (sety z mojego opisu numer 3,4,7,8,13 i 14 – pick&popy, staggeredy, mavs mini roll, screenleftbaseline). Założeniem jest tu słaba team-D K.Love'a i wykreowanie Dirka, bądź łatwych punktów pozostałych graczy, gdy inni będą musieli łatać dziury po KL. Oczywiście nie stronię specjalnie od izolacji Dirka na Kevina. Zamierzam też grać tu pick&rolle Kidd-Chandler (sety 6 i 9), czy używać wjazdów G.Hilla i jego p&r z wysokimi, nie wiem jeszcze jak Smoku zamierza to bronić, ale celem jest odciągnięcie Howarda od kosza, ale także gubienie K.Love'a przy jego team-D. Gdy tylko na boisku jest Iverson jako SG jak już pisałem wcześniej zmieniam zestaw na Kidd/Blaylock-Hill-Erving celem powstania mismatchu i doprowadzenia do post-up Hill/Erving vs Iverson, czy vs Hardaway. Zwykłe iso face-up vs Iverson Hilla, czy Ervinga też mi tu pasuje. Co cieszy przy pomocy rywali zarówno Hill jak i Erving posiadają świetne passing skills.

 

Wiele założeń HCO zostało już opisanych przeze mnie w moim opisie. Właściwie dokładam tu tylko post-up G.Hilla czy Ervinga na niższego oponenta. W ewentualnym crunch, chociaż zamierzam rozwalić rywala wcześniej pierwszą opcją naturalnie będzie Dirk, drugą Erving.

 

4. Podsumowując opis :

 

1. Każda minuta bez Jordana na SG to dla mnie radość i błogosławieństwo – grać musi aż dwóch koszykarzy z tercetu AI, Hardaway, Conley co będę brutalnie punktował głównie grając na nich post-up 1v1 Ervingiem bądź Hillem.

 

2. Bowen na Jordanie przez dwadzieścia kilka minut – właśnie do takich serii go wziąłem. MJ to MJ, ale nawet dla niego Bruce jest cholernie nieprzyjemnym plastrem. Ogólnie mam wrażenie, że BB i jego D jest tu ździebko niedoceniana...

 

3. Tradycyjnie – team D i zmuszanie do rzutów oponentów z nieswoich klepek.

 

4. W tej serii powstrzymuje się od przyspieszania, ale nie mam problemów z powrotem do D, czy bezlitosnym wykorzystywaniem błędów rywala. Po prostu praktycznie wyłączam early-offence (no chyba, że Dirk dostanie wide-open 3).

 

5. Ograniczam izolacje do smallballu rywala do Erving/Hill vs niski rywala. I przeje*anego Dirk impossible mode on. Skupiam się na zagrywkach (pkt6)

 

6. Korzystam z sprawdzonych zagrywek Mavs z runu mistrzowskiego. Spacing dalej będzie zajebisty – próbując mnie cisnąć za Bowena pamiętajcie, iż w Dallas biegał pod tym względem bardzo podobny DeShawn Stevenson.

 

7. Moje sety zamieściłem w opisie nie będę ich tu kopiował.

 

8. Wypisałem tutaj S5 i minuty wstępnie – ale co i jak tutaj ciężej mi opisać, bo nie wiem co wykombinuje LBS. Poczekam do rebutala, bo na razie opisywałem to co przeczytałem w opisie ekipy Smoka.

 

9. Czekam na zniszczone team-chemistry w ekipie rywala (AI i Howard, którzy nie mają być głównymi opcjami) 

 

10. Nie był to zbyt szeroki opis, bo nie mógł taki być ze względu na to, iż jak pisałem – nie będę wymyślał najlepszych opcji rywalowi. Przy rebutalu będę miał na produkcję przypuszczalnie więcej okazji.

 

[karpik]

Akurat Sampson 1 na 1 z Dwightem wątpię, żeby ustał. Z kolei Chandler z Howardem bez podwajania radził se raczej nieźle. Całkowicie odwrotnie do Twoich założeń w obronie ;]