Skocz do zawartości

trening w domu


venglas

Rekomendowane odpowiedzi

O tej porze roku? W bloku?
Spoko, dużo idzie zrobić.

Zależy czego potrzebujesz. Generalnie zimą w naszym klimacie najlepiej robić siłę. Dynamikę ciężko będzie, do tego potrzeba więcej przestrzeni. Ale potrzebuję jakieś Twoje dane, ile masz lat, wzrost/waga, czy trenujesz gdzieś, czy jesteś samograjem, na jakiej pozycji grasz/chciałbyś grać etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem akurat trenerem przygotowania motorycznego w sporcie a że trenowałem koszykówke to chyba o przygotowaniu w tej dyscyplinie wiem najwiecej... Pierwsza sprawa to taka że kazda zdolność motoryczna musi być kształtowana w odpowiedniej kolejności przygotowując się do sezonu. W twoim przypadku jesli koszykówke traktujesz bardziej jako hobby niż profesje oraz już chodzisz na siłownie możesz zacząc sobie robić trening który rozpisałem forumowiczowi tutaj:

http://www.kfd.pl/cwiczenia-na-silowni-dla-koszykarza-254593.html/?hl=koszyk%C3%B3wka

Edytowane przez ghost41
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemasz Ghost, przejrzałem wklejony temat.

 

Widzę, że masz pojęcie o co chodzi bo chociaż sam w praktyce nie zapierdalam tyle ile bym chciał to teoretycznie jestem całkiem nieźle przygotowany do budowania fizycznej potęgi, siły woli tylko brak, na to masz jakiś trening ?;] Zyskałeś też na starcie plusa za propagowanie monohydratu !

 

Kilka spraw:

 

1. Wspięcia na palce. Czemu nie suwnica ? Suwnica to co prawda ruch nieco "wyrwany z kontekstu", bo nie przypomina żadnego ruchu wykonywanego potem w czasie gry ale z mojego doświadczenia rezultaty daje wyraźnie większe, łyda lepiej puchnie i technicznie łatwiejsze do wykonania. A jeżeli ktoś w koszykówke gra oprócz siłowni to to "wyrwanie z kontekstu" tak przecież nie przeszkadza. I piszę to mimo faktu, że jestem wielkim miłośnikiem wolnych ciężarów i maszyn unikam kiedy mogę. 

 

2. Jest genialna książka pt. "Vertical Jump Bible". To była w zasadzie pierwsza, oficjalna odpowiedź na te wszystkie chore systemy na skoczność, typu Air Alert, Superdunks (to samo?), Kangaroohoops itd. Gość pisze jak dostosować trening na wyskok do indywidualnych potrzeb, w zalezności od warunków fizycznych i zaawansowania. Mierzymy czy brakuje mocy w udach, czy dynamiki w łydkach i udach. Trening jest przeznaczony dla chcących skakać ale jest wyraźnie zaznaczone w wielu miejscach, że skoczność to pochodna szybkości, dynamiki i ogólnej sprawności fizycznej i to właśnie dają te treningi, z naciskiej na dolne partie. Wystarczy dokręcić sobie jeden porządny trening na górę i można złozyć świetny trening na całe ciało, dający szybkość, zrywność (czyli istotny pierwszy krok) i elastyczność. 

 

Myślę, że łatwiej by było niektórych młodych ludzi zachęcić do treningu, który rewelacyjnie działa na całe ciało i warunki motywując ich nagrodą, jaką będzie o wiele lepszy wyskok (co jest istotne i ekscytujące w 3 dyscyplinach, dla niektórych pozycji bardzo istotne również w piłce nożnej). Wyskok działa na wyobraźnię ;]
 

Książka została wydana tylko po ang, o ile się nie mylę. Chciałbym, byś w miarę możliwości zerknął na nią, ponieważ jestem tego bardzo ciekaw, a Tobie mogłoby dać parę pomysłów, no i mógłbyś ocenić na ile w ogóle zgodnie z Twoją wiedzą jej zawartość ma sens. Jeżeli miałbyś problem ze zdobyciem to zapraszam do mnie (mam PDF), jeżeli jest problem z angielskim to służę pomocą.

Na własnym przykładzie wiem ile radości sprawia odczuwalnie lepszy wyskok. Posiłkując się jump bible i tym, czego nauczyłem się na siłowni prowadzonej przez starego trójboistę ;] rozpisałem sobie bardzo amatorski trening na wyskok. Wyglądało to tak. 

Ten sam trening 2 razy w tygodniu, siły woli wystarczyło na 3 tygodnie czyli w sumie wykonałem 6 takich treningów (byłem po miesięcznej przerwie po kilku miechach chodzenia na siłownię regularnie więc pozwoliłem sobie olać trening na górne partie):

Wówczas, wzrost 190, waga 82, wiek 22.

Więc jako długi, o długich nogach, całkiem wybiegany i dynamiczny postawiłem na siłę w udach.

- przysiady z wolnym ciężarem, 6 x 8 (albo ile się udało), zaczynałem od 50%CM, kończyłem w okolicach 70-80%,w zalezności od progresu)

 

- przysiady ze sztangą z wykrokami, 3 x 10, każda seria to wykroki w inną stronę, pod róznymi kątami (czyli lewa noga w 1 serii na dwunastej, potem na 10.30 i na koniec na 9). sama sztanga olimpijska na początku, całe świczenie tym samym obciążaniem

 

- 3 ćwiczenia robione pod rząd, i dopiero przerwa czyli prostowanie w siadzie, uginanie w leżeniu przodem i sciąganie kolan w siadzie, po 8 każdego, jakie ciężary nie pamiętam. Zagwózdka taka, że w zalezności od serii przy uginaniu i prostowaniu palce stóp miałem do przodu, do wewnątrz i do zewnątrz. Pracują wtedy ponoć różne włókna mięśniowe i faktycznie odczuwałem wyraźną różnicę, z maszyny schodziłem bardziej zajebany ale i miałem większą świadomość mięśni.

 

- na koniec 4 serie na łydki, suwnica naturalnie.

 

Wiem jak dziurawy był to program ale chciałem sprawdzić co będzie jak skatuję nogi dwa razy w tygodniu i sprawdzę nowinki, które wówczas dopiero co  wyczytałem i efekty były bardziej niż zadowalające. Następne pół roku to był okres mojej świetności jeśli chodzi o skakanie, różnica po tych kilku treningach to gdzieś w okolicach 2-3 cm. Nie byłem nigdy wielkim skoczkiem, ale odrywam się od ziemi i po tym treningu poczułem wyraźną róznicę w grze - pierwszym kroku, przy zbiórach, ustawianiu się i oczywiście lataniu nad obręczami.  

 

Potencjał Vertical Jump Bible w tym treningu nie był wykorzystany kompletnie, głównie ze względu na braki w sprzecie na siłowni. Tam jest masa propozycji świetnych ćwiczeń, w wielu wariantach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi ci o rzut to równie dobrze możesz sobie kupić mini kosz (mimo niezbyt taniej ceny) i poćwiczyc celne oko, miałem kiedyś i polecam :smile:

 

A jeśli wolisz zaoszczedzić drobniaki to równie dobrze jakiś Wujek "Złota Rączka" może ci pomóc taki wykonać :D

Edytowane przez Ballas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Up chodziło mi o trening nóg nie celowości ;-)

 

A co do tego jak traktuje koszykowje ? Na razie jest to tylko takie granie ale mysle o tym z przysloscia w jakiejs 3/2 lidze jak na ten czas w wakacje jade sie sprawdzic do krakowa do 4 ligi :)

 

z mojego neo v, nie spinac za jakieś błędy

 

Edytowane przez venglas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu nie suwnica ? obecnie zaczyna zdobywać popularność trening który przywędrował do europy ze stanów i nazywa sie "funkcjonalnym". W uproszczeniu mówi on że ruch treningowy powinien być najardziej mozliwie zblizony do wykonywanego podczas meczu. Nie mówie zeby całkowicie uzunąc wszystkie cwiczenia które w meczu nie mają odziwrciedlenia - okresowo jak najbardziej.

 

co do opisanej ilości powtórzeń - 8, 10. To zakres ruchów kształtowanych w budowaniu masy mięśniowej ( jestem również instruktorem kulturystyki :orange: ) powoduje zwolnienia tempa ruchu, czyli nie działa dobrze na szybkość, zwinność, skoczność. Takie trening uzywa tylko podczas okresu przygotowawczego, nie w startowym !!

 

ogólnie dodam od siebie że polska liga koszykówki praktycznie kuleje jesli chodzi o przygotowanie fizyczne, trenerów albo nie ma bo uznaje sie ze ten rodzaj treningu wykona trener główny lub jego asystenci którzy o tej formie przygotowania nie maja pojecia bo kursy szkoleniowe nie przygotowują ich do tego. Niestety technika równiez poiera sie na przygotowaniu motorycznym stad min nie ma nas na arenie europejskiej.

Edytowane przez ghost41
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Up chodziło mi o trening nóg nie celowości ;-) A co do tego jak traktuje koszykowje ? Na razie jest to tylko takie granie ale mysle o tym z przysloscia w jakiejs 3/2 lidze jak na ten czas w wakacje jade sie sprawdzic do krakowa do 4 ligi :smile: z mojego neo v, nie spinac za jakieś błędy

 Sorry, za offtop, ale jak udało ci się dostac do tej 4 ligi, zadzwoniłeś, grałeś w jakiś amatorskich i Cię zauważyli ? :)

 

W domu, możesz też brzuszek poćwiczyć, podobno ma jakieś znaczenie przy wyskoku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do opisanej ilości powtórzeń - 8, 10. To zakres ruchów kształtowanych w budowaniu masy mięśniowej ( jestem również instruktorem kulturystyki :orange: )

Sorry, ale to jest jeden z największych mitów w bodybuildingu. Nie ma czegoś takiego jak ilość ruchów na masę i na redukcję. Napierdala sie całyczas ile fabryka dała, to dieta determinuje to czy zwiększasz masę czy gubisz body fat. Edytowane przez Maciek9020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, róznica jest taka, że ci k**** siła i masa mięśniowa spadnie na redukcji jak zaczniesz robić mniejszymi ciężarami, większą ilość powtórzeń.

Co ty myślisz, że ilośc ruchów(w tym wypadku większa) ma wpływ na to, że będziesz miał lepsza separację i definicję, czy coś w ten deseń? No to źle myślisz.

Na redukcji musisz utrzymać jak najwięcej siły i masy, którą zrobiłeś w sezonie masowym, a drogą do tego jest staranie się dźwigać takich samych ciężarów.

Co Ty przy wadze 68 kg możesz wiedzieć o redukcji, oprócz bzdur, o których dowiedziałeś się z men's healtha czy innego nędznego źródła?

Edytowane przez Maciek9020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale to jest jeden z największych mitów w bodybuildingu. Nie ma czegoś takiego jak ilość ruchów na masę i na redukcję. Napierdala sie całyczas ile fabryka dała, to dieta determinuje to czy zwiększasz masę czy gubisz body fat.

mylisz sie nawet nie wiesz jak bardzo !! ilość ruchów oraz przerwy wypoczynkowe determinują kształtowanie odpowiednich paramatrów. Siedzę w tym od 16 lat wiem wiem co pisze. Wbrew temu co napisałeś redukcji nie robi sie po okresie masy czy siły bo utrata siły zawsze bedzie, tego nie da sie uniknąć.(Wyjątkiem jest kulturystyka ale tam na sile zawodnikom nie zalezy) Redukcje uzyskuje sie przede wszystkim dietą !! trening jest dodatkiem !! Polecam lekture np współczesny treningi siły mięsniowej lub przygotowanie sprawnościowe w zespołowych grach sportowych

Edytowane przez ghost41
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ghost, w kwestii ilości powtórzeń nie odnosiłem się do koszykówki tylko do BB jakbyś nie zauważył, więc twoja odpowiedź jest, że tak powiem nie na miejscu. Co do koszykówki pewnie masz rację z tą ilością powtórzeń.

A dalsza część Twojego posta to przecież powtórzenie tego co ja napisałem wcześniej...

 

Maciek masz w sumie dużo racji ale jak czytam twoje odpowiedzi w tym wątku to czuje się jakbyś był bardziej wnerwiony niż moja mama z wywiadówki. Bo co te nerwy? :smile:

Jak dziecko 68 kg mi pisze "nie znasz się", wypisując samemu niesamowite brednie to mam prawo się lekko wkurwić. Edytowane przez Maciek9020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trening przygotowania fizycznego w sporcie wywodzi sie w prostej linii min. z kulturystyki i trójboju siłowego wiec nadal twoja wypowiedź mija sie z prawdą. Od 15 lat jestem równiez instruktorem kulturystyki i sportów siłowych wiec wiem o czym pisze.

 

poza tym jak to sobie wyobrażasz, że na zawodnika sportów drużynowych bedą działały inne procesy w kształtowaniu siły czy masy mięśniowej niż dla kulturysty ? w ogóle nie rozumie tego... aby kształtować przykładowo siłę nalezy trzymać sie określionych zasad i nie ma różnicy w jakim sporcie

Edytowane przez ghost41
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek daj sobie spokoj bo zaloze sie ze te 68 kg weźmie na klate i na martwy ciąg wiecej niz ty wiec daruj komentarzy akurat przez ten rok co chodzę na silownie wyrobilem sobie mega sylwetkę i jak chcesz wiedziec jestem po redukcji z 73 kg wiec mi nie gadaj ze nie mam o tym pojęcia. W dodatku jade Caly czas na czystej diecie bez żadnych odżywek. Zapewne chciałbyś miec taka sylwetkę, nawet bym wrzucił swoje foto ale oszczedze sobie tego gdyż duzo osób czyta te posty. Poza tym przez ten rok sie nie opierdalalem na tej silowni i nie masz prawa podważać moich umiejętności jak i postępów skoro ich nie znasz :-) Mowisz dziecko 68 kg tak samo ja moge po twoich wypowiedziach powiedziec ze jesteś niespełna rozumu ;-) pozdrawiam i mozesz juz ogarnąć i siać zamętu bo jednak ghost i inni maja większe pojęcie o tym bo robią to na codzień, nie mam pojęcia czy zawodowo czy nie ale na 100% sie na tym dobrze znają.

Peace

 

z mojego neo v, nie spinac za jakieś błędy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.