Chris Paul case

[RappaR]

7-2 z tego obie porażki z dwiema najlepszymi drużynami w lidze jako drugi mecz b2b. Pamiętam jak support Dirka radził sobie bez niego w jego mistrzowskim sezonie, dokładnie tak samo. A nie, to było 2-7 :] A Paul z nimi i tak pewnie odpadnie w I rundzie. Superstar, jasne. 

Edytowane 21 Stycznia 2014 przez RappaR

[Maciek9020]

Support w RS, a support w PO to 2 rózne rzeczy.

[RappaR]

Support w RS, a support w PO to 2 rózne rzeczy.

I w ten sposób się zawsze wybiela Paula wiecznego underachievera.

[blackmagic]

Support w RS, a support w PO to 2 rózne rzeczy.

 

 

Pewnie, bo po rozegraniu 82 spotkań nagle zamiast w warcaby chłopaki grają w szachy

[polskignom]

7-2 z tego obie porażki z dwiema najlepszymi drużynami w lidze jako drugi mecz b2b. Pamiętam jak support Dirka radził sobie bez niego w jego mistrzowskim sezonie, dokładnie tak samo. A nie, to było 2-7 :] A Paul z nimi i tak pewnie odpadnie w I rundzie. Superstar, jasne. 

Przegrali po blowoutach. Tych samych Spursow zblowowali z Paulem w skladzie. Za to pokonali samych tuzow. Tankujacych Lakers, Magic, Celtics, beznadziejnie slabych Knicks i Pistons, no i Mavsow. Daj spokoj, bo akurat schedule ewidentnie sprzyjal na kontuzje Paula. Szkoda, ze Paul caly sezon nie prowadzi ekipy w takich meczach. Tylko przy okazji gra z Heat, PTB, Rockets, Warriors itd...Jesli nie widzisz, ze akurat obecna sytuacja jest slabym argumentem za tym, ze Paul jest przehajpowany, to troche slabo.

[RappaR]

Z Paulem przegrali tez z Pacers, Lakers i Magic. Obie przegrany po 2b2, czy ze Spurs grali wtedy 2b2?

I akurat z Paulem z dobrymi druzynami maja ledwie 6-6, wiekszosc winow dalej ze slabymi druzynami.

[blackmagic]

Z Paulem przegrali tez z Pacers, Lakers i Magic. Obie przegrany po 2b2, czy ze Spurs grali wtedy 2b2?

I akurat z Paulem z dobrymi druzynami maja ledwie 6-6, wiekszosc winow dalej ze slabymi druzynami.

 

Po prostu LAC to nie zespół na poważne granie. Zaczynają się PO, czy grają z dobrymi drużynami i kończy lob city. Paul tu niewiele zmienia i to przytyk do niego. Inna sprawa, że z takim frontcourtem to w PO się nigdy nie wygrywa.

[polskignom]

No a teraz masz 0-2, ewentualnie 1-2, jesli liczysz Mavsow jako dobra ekipe, czyli jednak progres z Paulem jakis jest.

 

Do tego jest taki grajek jak JJ Redick. Z innych tematow mozna wyczytac, ze z supportow jestes obcykany jak trzeba. Dziwnym trafem w kwestii Paula o tym zapominasz...16 pts, TS 60%, w miare istotna czesc supportu, nie?  

[RappaR]

No 1-2, różnica 1 wina. Z tym, że dwa mecze grali ze ścisłą czołówką w 2b2.

Paul miał Reddicka, mieli wtedy z nim 11-5 i też porażki w 2b2 z Miami i Oklą. 

I ten superstar na razie z supportem, który sam by walczył o PO, wygrał w dwa lata 6 meczów w play offach. 

[polskignom]

Tylko, ze w tych 11 W mieli na rozkladzie GSW, OKC czy HOU. A teraz maja cale Mavs. I masz racje przegrali 2x b2b z elita, ale mimo wszystko. Juz pomijam fakt, ze to byl poczatek sezonu, nowy trener, lekkie zmiany w zespole etc. i jednak mimo wszystko nienajlatwiejszy schedule. 

 

Przy 1-2 masz pace na 27-28 W w sezonie zakladajac, zebys gral z samymi mocarzami, a przy 6-6 na 41. Roznica kolosalna, to nie jest jedno zwyciestwo. I dobrze o tym wiesz.

 

Pomijajac fakt, ze nie uwazam Paula za goscia, ktory moze byc liderem ekipy mistrzowskiej, to jednak Twoj sposob przedstawiania sytuacji az w oczy kole. W temacie obok az sie zapowietrzyles na temat suportu czy kolcza Lebrona, natomiast tutaj nie zauwazasz, ze Paul ma pod koszem DeAndre a na lawce mial takiego tuza jak Vinny.

 

Uprzejmie wnosze o zaniechanie stosowania podwojnych standardow.

[RappaR]

Tak, ale masz pace na 82 przy meczach z silnymi ekipami bez b2b. Takie same wyniki w meczach b2b notowali z CP3.

Paul miał obok siebie pakę Chandler/West/Stojakovic albo teraz ma Griffina/Crawforda/Reddicka, gości co bez niego robią 9-3. CLE bez Lebrona miała 1-13. I do tego Lebron nigdy nie odpadł w I round, trochę serii powygrywał, a CP3 przez ostatnie 2 sezony z dobrym supportem wygrywa w PO średnio 3 mecze na sezon. Nie jesteś superstarem, jeśli nie potrafisz przejść I rundy z zespołem, który bez Ciebie robi 9-3.