All-time fantasy 2013 - komentarze

[julekstep]

nieeeeeeee

moj Walton (((((( pełna nienawiść!

[P_M]

Wysyłam JO, żeby szturchnął Waltona łokciem, Walton upada i z przyczyn zdrowotnych kończy karierę, to mój gameplan

 

Precisely, my friend, precisely.

[Chytruz]

Wysyłam JO, żeby szturchnął Waltona łokciem, Walton upada i z przyczyn zdrowotnych kończy karierę, to mój gameplan

 

JO sprained elbow, out 2-3 weeks.

[Findek]

JO sprained elbow, out 2-3 weeks.

hahahahahhahahah

[P_M]

JO sprained elbow, out 2-3 weeks.

 

Na Game 7 zdąży się wykurować, a Walton career-ending injury.

[Chytruz]

Na Game 7 zdąży się wykurować, a Walton career-ending injury.

 

Do Game 7 mu wysiądzie nadgarstek, kolano, plecy i 3 palce.

[Koelner]

O Dengu myślałem jak SF szukałem. Podoba mi się ten pick.

[RappaR]

Całkiem spoko picki teraz lecą. Jedynie z ostatnich Brada za słaby uważam. 

[Julius]

2011 - Paul ma w zespole Jacka, Westa, Belinelliego i Arizę plus ćwierć sezonu Landryego. Rezultat? 19. atak w lidze. Każdy bez Paula potem rozbłysnął, a z nimi miał czwartą najgorszą ofensywę na zachodzie, po Kings, Minnesocie i Clippers, normalnie elitarne towarzystwo 3 połamanych i tankujących teamów.

Zresztą z tego co widzę, wszyscy przyznają, ze KJ to jest ten poziom. Więc skoro to jest ten poziom picków z III rundy i poszedł w VII, to steal jak c***.

 

No faktycznie skład elitarny bym powiedział. 

 

Przypomina troche tych nakurwiaczy, których miał swego czasu LeBron w Cavs - jeszcze za czasów jak był pizdą bo nie umial zdobyc mistrzostwa z Mo Williamsem jako 2 opcja.

 

Bellineli który w systemie Popa robi te same cyfry co z CP3, tyle ze 3 lata bardziej ograny, Jack który nie byl jeszcze namiastką tego Jacka z Warriors i będący zmiennikiem Paula, dalej znakomity West który wypromował się na grze z Paulem, Ariza jako spoko role player. Strasznie dziwne, że Paul nie zrobił z nich 2 ataku w lidze.

 

Jedyny fajny i zdrowy skład w Hornets Paul miał w 07/08.

Chandler jeszcze nie na poziomie z Mavs, ale już bardzo dobry, West dostajacy sie dzieki niemu do ASG i Peja na rozciągnięciu gry - efekt: 4-1 z allmighty Dirkiem w PO i 4-3 w plecy ze Spurs.

 

5 atak w lidze, PER w PO 30, linijka 24/11/2 przy niespelna 2 stratach na mecz w debiucie w PO. 

[P_M]

karpik DENGA MI ukraść?? JAK MOGŁEŚ!!??

[Julius]

ogolnie gdyby January zamiast Bowena mial jakigos SG w stylu.. takich co nawet jeszcze nie poszli to ma mega pake.

 

Dirk i Erving jako główne opcje w ataku to na PO jakas totalna masakra i machup nightmare w ofensywie. Przejebanie mocny duet, pasujący do siebie i doskonale się uzupełniajacy.

 

Z Sampsonem i Chandlerem na deskach jest bardzo mocno. 

[BiałaCzekolada]

Bill Walton to by pasował na ławkę do Birda i McHale'a. Tak czy siak bardzo dobry pick.

 

Deng to był mój kandydat na VIII rundę - bardzo niedoceniany, a przydatny po obu stronach. Podobne przesłanki kierowały mną jak pickowałem Kawhiego.

 

 

Miałem nie brać graczy, których miałem w poprzedniej zabawie (dlatego nie pickowałem Kempa), ale zostało mi tylko 3 C na wish-liście i nie brać Sabonisa to grzech.

[RappaR]

No faktycznie skład elitarny bym powiedział. 

 

Przypomina troche tych nakurwiaczy, których miał swego czasu LeBron w Cavs - jeszcze za czasów jak był pizdą bo nie umial zdobyc mistrzostwa z Mo Williamsem jako 2 opcja.

 

Bellineli który w systemie Popa robi te same cyfry co z CP3, tyle ze 3 lata bardziej ograny, Jack który nie byl jeszcze namiastką tego Jacka z Warriors i będący zmiennikiem Paula, dalej znakomity West który wypromował się na grze z Paulem, Ariza jako spoko role player. Strasznie dziwne, że Paul nie zrobił z nich 2 ataku w lidze.

 

Jedyny fajny i zdrowy skład w Hornets Paul miał w 07/08.

Chandler jeszcze nie na poziomie z Mavs, ale już bardzo dobry, West dostajacy sie dzieki niemu do ASG i Peja na rozciągnięciu gry - efekt: 4-1 z allmighty Dirkiem w PO i 4-3 w plecy ze Spurs.

 

5 atak w lidze, PER w PO 30, linijka 24/11/2 przy niespelna 2 stratach na mecz w debiucie w PO. 

Faktycznie w cholerę się West wypromował przy Paulu, jak bardzo był od niego zależny pokazał w IND, gdzie nie miał przy sobie ani jednego pg.

Belineli faktycznie młodzik, 24 lata, te cyfro które robił przy CP3 robił sezon później, o cały rok bardziej ograny, jego piąty z Jackiem na PG. W ogóle Jack też nie jest tym Jackiem co później, przez ten rok/dwa nauczył się grać w kosza, dość często się zdarza ogromny postęp u zawodników świeżo po collegue w wieku 28 lat. Nie no, faktycznie rozumiem argumentację, że miał prawo jako najlepszy pg w lidze poprowadzić takich graczy do gorszej ofensywy od takich superteamów jak:

Detroit, gdzie mega perforem Stucker prowadził za sobą all-starów starego Hamiltona i Prince. Sorry nie starych, a doświadczonych.

Philly z sophomore Holidayem i vet Brandem

już o tym co Deron robił z tuzem Jeffersonem, o milę lepszym od Westa, nie wspomnę.

Zresztą my nie rozliczamy Paula z mistrzostw, że nie zdobył, a z tego, że typ gra 10 sezon w lidze już, a ni razu nie prowadził top3 ofensywy w lidze i ma na koncie 2 wygrane serie. Od gościa nazywanego najlepszym pg w lidze i top50 w historii, chyba można oczekiwać ciut więcej? Nash mając Gortata, Dudleya i Hilla i tak był w top10 mając 38 lat. 

Edytowane 5 Stycznia 2014 przez RappaR

[BiałaCzekolada]

[julekstep]

najpierw walton, teraz sabonis, FAK!

[agresywnychomik]

 

Wszyscy wiemy ze Sabas byl zajebisty (uwazam ze najlepszy center all time obok KAJ) jednak na pickach bedzie zostawal...

Edytowane 5 Stycznia 2014 przez agresywnychomik

[RappaR]

Ciekawe w sumie, czy zamierza być hipokrytą wobec mojego niewidzenia Pippena na PG, a widzenia tam T-Maca, czy wobec Loraka i niewidzenia jego D-Roba na PF, robiąc to samo :]

[Koelner]

Oglądam teraz lata 90 to aż nie możliwe że takie głupki jak Ewing i Robimson robili takie statsy. Team defense tak leżał że teraz Dirk czy Love z tym range i szybkością podejmowania decyzji to robiliby rozpierdol. Ellis to Drexler style w ogóle już mnie oczy bolą od tego kalectwa. Straty, napierdalanka ( finał rockets- kbicks) to dramat, oczy bolą i wracam z przeszłości.

[MVPrzemek]

k**** rappar spuszcza sie w 3-4 postach ze zajebal mega najwiekszy steal draftu <3

 

swietne picki ostatnie ogolnie (tak traper, twoj tez). przeczytalem 94 stron tematu w zabawie, ktorej nie biore czynnego udzialu... masakra

 

 

ps jak skonczycie wrzuce do dzialu inne sklady naszego draftu - zapraszam do oceny

[RappaR]

Oglądam teraz lata 90 to aż nie możliwe że takie głupki jak Ewing i Robimson robili takie statsy. Team defense tak leżał że teraz Dirk czy Love z tym range i szybkością podejmowania decyzji to robiliby rozpierdol. Ellis to Drexler style w ogóle już mnie oczy bolą od tego kalectwa. Straty, napierdalanka ( finał rockets- kbicks) to dramat, oczy bolą i wracam z przeszłości.

Tutaj nie wiem czy ironizujesz czy poważnie, ale dla mnie lata 80-te to koszmar. Oglądałem Malone to trochę lepsza wersja Jeffersona, który woli boxoutować niż wyjść do bloku na wjazd, ogólnie w pomalowanym na stałe siedzą 7-8 osób, a Magic zajebał wobec Celtics takie transitions, że w trzech akcjach z rzędu sobie podbiega na 6 metr i wali non-contested jumper.Narazę się Lorakowi i Ely3, ale te obrony mnie bolą.