All-time fantasy 2013 - komentarze

[RappaR]

McHale jest niedoceniany (tutaj) i nie wiem dlaczego.

 

Sam myslalem zeby z 2 pierwszymi pickami wziasc Kevina i Ewinga ale poszedlem inna droga.

 

McHale daje all0time scoring i wybitna obrone z pozcji PF czego wiecej chciec?

 

Jedyna rzecz jaka mozna mu zarzucic to to ze jak juz dostal pilke to jej nie oddawal - zyla jakich malo.

To w mojej opini zmaściłeś, dużo lepiej byś na tych dwóch pickach wyszedł, niż na tym co masz teraz.

[Bastillon]

http://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?f=64&t=1294562&sid=bc71101d6d5a3ac88fe0d9d7a9dcabb9
realGM player comparisons organizują ligę fantasy począwszy od 1980 roku wzwyż. może was to zainteresować.

 

pierwsze 15 picków:

Round 1: 1. Michael Jordan (Narigo)

2. Hakeem Olajuwon (Notanoob)

3. Magic Johnson (Sagittaron)

4. Shaquille O'Neal (batmana)

5. LeBron James (RSCD3_)

6. Larry Bird (ThunderDan9)

7. Tim Duncan (CaliBullsFan)

8. Kareem Abdul-Jabbar (john248)

9. Kobe Bryant (Quotatious)

10. David Robinson (DHodgkins)

11. Kevin Garnett (Bruh Man)

12. Dirk Nowitzki (ardee)

13. Dwyane Wade (MisterHibachi)

14. Kevin Durant (O_6)

15. Julius Erving (HeartBreakKid)

[agresywnychomik]

To w mojej opini zmaściłeś, dużo lepiej byś na tych dwóch pickach wyszedł, niż na tym co masz teraz.

 

Byc moze, ale jak kazdy jeden idzie we frontcourt to co to za zabawa, gramy przedewszystkim for fun a pozniej zeby wygrac.

[Kubbas]

Bastek jest po prostu zly ze nikt nie wzial jeszcze Rondo

[agresywnychomik]

Jedyne co mnie zasmuciło to ich system : ABBBABA - u nas też tak powinno być ;(

 

To wowo nie bylby taki zajebisty wtedy nie nie niszczylby systemu

[Jordan był tylko jeden]

http://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?f=64&t=1294562&sid=bc71101d6d5a3ac88fe0d9d7a9dcabb9

realGM player comparisons organizują ligę fantasy począwszy od 1980 roku wzwyż. może was to zainteresować.

 

pierwsze 15 picków:

Round 1: 1. Michael Jordan (Narigo)

2. Hakeem Olajuwon (Notanoob)

3. Magic Johnson (Sagittaron)

4. Shaquille O'Neal (batmana)

5. LeBron James (RSCD3_)

6. Larry Bird (ThunderDan9)

7. Tim Duncan (CaliBullsFan)

8. Kareem Abdul-Jabbar (john248)

9. Kobe Bryant (Quotatious)

10. David Robinson (DHodgkins)

11. Kevin Garnett (Bruh Man)

12. Dirk Nowitzki (ardee)

13. Dwyane Wade (MisterHibachi)

14. Kevin Durant (O_6)

15. Julius Erving (Heat)

 

Wade i Durant w c*** za wysoko. Generalnie Wade jest mocno przereklamowany przez pierwsze finały przeciwko Dallas. 

[Julius]

chomiq

 

all-time fantasy to jedna wielka gra opierajaca sie na niedocenianiu.

 

jezeli ktos ostał się do twojego picku oznacza, ze jest niedoceniany, bo gdyby byl, to ktos na wszelki wypadek wypickowalby go wczesniej.

 

Ja uważam ze zarówno Mchale, jaki i Whorthy chocby to zajebiste underrated picki. Moge nawet powiedziec, ze myslalem nad McHalem jako moim picku nr 2 do Malone'a, ale zrezygnowałem, bo przypuszczalem, ze w waszych oczach bedzie c***a warty, a wystarczy ze mam c***a wartego mosesa.

 

Zebrala sie grupa małolatów, ktora w okresach kiedy grał Malone, Erving, McHale, Moncrief itd robiła w pieluchy, albo nawet ich starzy sie nie znali.

 

Erving powinien isc w top 5-8 spokojnie, Moncrief to minimum 3rd round pick, McHale przy Love'ach, czy Gasolach, Boshach itd to też smiech na sali (tutaj przy odwrotnym znaczeniu)

 

Moze mamy za malo sprecyzowane zasady i kazdy dziala mimo wszyskto na domniemywaniach, na tym kogo jury oceni lepiej, bo i lepiej zna.

 

Kto zna jakos lepiej Daughertyego, Sikme, Ellisa, skoro nawet tacy goscie jak Worthy, McHale poszli tak nisko, kto zna dobrze Larrego Nance'a i czy ktos oceni w/w lepiej niż graczy bardziej wspolczesnych, skoro dzisiaj Kwahi, czy Paul George sa pickami bardziej wartosciowymi niż gracze ktorzy mieli kilkunastoletni staż w lidze...

[BiałaCzekolada]

Wade i Durant w c*** za wysoko. Generalnie Wade jest mocno przereklamowany przez pierwsze finały przeciwko Dallas. 

 

Mam zupełnie inne zdanie. Prime Wade i obecny Durant to elitarna ofensywa + świetny D. Top15 to takie absolutne minimum przy tych dwóch nazwiskach.

 

Kto zna jakos lepiej Daughertyego, Sikme, Ellisa, skoro nawet tacy goscie jak Worthy, McHale poszli tak nisko, kto zna dobrze Larrego Nance'a i czy ktos oceni w/w lepiej niż graczy bardziej wspolczesnych, skoro dzisiaj Kwahi, czy Paul George sa pickami bardziej wartosciowymi niż gracze ktorzy mieli kilkunastoletni staż w lidze...

LOL

 

Dlaczego goście pokroju Paula George'a czy Kawhiego mają mieć ujemny handicap tylko dlatego, że nie spędzili w lidze 20 sezonów? Gdybyśmy robili draft w 1996 to i tak pewnie bralibyśmy Penny'ego czy Rice'a. 

Poza tym - wiem że taki Worthy to zawodnik lepszy - ale do koncepcji zespołu znacznie bardziej pasuje mi Leonard. Nie widzę problemu.

[samekontuzj]

Śledzę ten temat z wypiekami na twarzy. Słabo się znam na latach wcześniejszych, więc nie mogę obiektywnie ocenić składów, ale moim zdaniem wowo rozbił bank.

 

Wiem, że nie można pisać nazw graczy, którzy nie zostali jeszcze wybrani, zostałem jednak zmuszony. 

Łapcie, kto pierwszy ten lepszy.

DeAndre Jordan 11/12/13

[ely3]

Erving w latach 80tych to już nie ten gracz. Więc jego pick 2 letni chocby nie wiem jak fajny to jednak nie poziom dominacji na poziomie 5-8( jak oglądałem jego finały przegrane z Blazers to tam miał czasem taki atletyzm że obecni gracze nawet nie ocierają się o jego poziom). Barkley choć całościowo jest gorszym graczem to jednak jego dwuletni pick wymiata. Taki Durant to samo.

Tu są gracza którzy mieli swoje dwuletnie wyczyny na niewiarygodnym poziomie ( jest taki jeden pf co jednego roku moim zdaniem był prawie że MVP a wątpie aby ktoś go wybrał choć ma on zaawansowane statystyki magiczne wręcz)

Edytowane 4 Stycznia 2014 przez ely3

[Jendras]

oni absolutnie trójkątów nie grali. jeżeli już się doszukiwać podobieństw to Knicks z lat 70-tych, ale to były jednak inne sety niż w trójkątach. różnicę można zobaczyć przede wszystkim oglądając te mecze, ale też statsy to pokazują, bo Lakers bardzo dużo grali z Westem/Goodrichem jako ballhandlerami (Westa nawet niektórzy nazywali ballhogiem swojego czasu), a w trójkątach nie mieliby szansy tak długo grać z piłką. porównanie do Sixers to już w ogóle jest kompletnie nietrafione, bo ich gra opierała się na podaniach Wilta z low post (przy czym Wilt najrzadziej zdobywał punkty z całego teamu per possession). z trójkątami nic to nie ma wspólnego.

 

Podania z low post nie mają nic wspólnego z triangle? Chłopie, co ty za herezje tutaj wypisujesz?!

 

Triangle Lakers miało dwóch inicjatorów - pierwszym był właśnie West, drugim Goodrich.

 

Trójkąty Jacksona to nie jest jedyna i niepowtarzalna wersja tej ofensywy.

 

Study up

[lorak]

Erving w latach 80tych to już nie ten gracz. Więc jego pick 2 letni chocby nie wiem jak fajny to jednak nie poziom dominacji na poziomie 5-8( jak oglądałem jego finały przegrane z Blazers to tam miał czasem taki atletyzm że obecni gracze nawet nie ocierają się o jego poziom).

tu się nie zgodzę. 80+81 Dr J to najlepsza wersja Ervinga w NBA i ciągle był szalenie atletyczny (np. 2 STL i prawie 2 BLK na mecz o tym świadczą). właściwie jego produkcja z tych lat jest na poziomie tej z ABA. w końcu po prostu coś tam zrobił z kolanami w off season oraz zmieniła się jego rola w drużynie. to zdecydowania zawodnik, którego można stawiać na tej samej półce z LeBronami i Birdami.

[Julius]

Mam zupełnie inne zdanie. Prime Wade i obecny Durant to elitarna ofensywa + świetny D. Top15 to takie absolutne minimum przy tych dwóch nazwiskach.

LOL

 

Dlaczego goście pokroju Paula George'a czy Kawhiego mają mieć ujemny handicap tylko dlatego, że nie spędzili w lidze 20 sezonów? Gdybyśmy robili draft w 1996 to i tak pewnie bralibyśmy Penny'ego czy Rice'a. 

Poza tym - wiem że taki Worthy to zawodnik lepszy - ale do koncepcji zespołu znacznie bardziej pasuje mi Leonard. Nie widzę problemu.

Wiesz, ale mi chodzi tylko o jeden prosty fakt: 

 

w przypadku niektórych zawodników wieloletnia kariera jest atutem, a przypadku innych wrecz przeciwnie. Chocby dyskutowany wyzej Erving - tak jak pisał Lorak - na początku lat 80 to nadal absolutny top topów, ale każdy patrzy na niego z ABA i statsy z late 80s i już wydaje sie z jest past prime i gówno warty.

Edytowane 5 Stycznia 2014 przez Julius

[Koelner]

 

 

w przypadku niektórych zawodników wieloletnia kariera jest atutem, a przypadku innych wrecz przeciwnie. Chocby dyskutowany wyzej Erving - tak jak pisał Lorak - na początku lat 80 to nadal absolutny top topów, ale każdy patrzy na niego z ABA i statsy z late 80s i już wydaje sie z jest past prime i gówno warty.

 

dlatego ten draft mnie się bardziej podoba niż poprzedni. dużo userów buduje zespół z koncepcją a nie overall. widzę, że dużo osób nie może tutaj tego zrozumieć. zespół to nie sucha statystyka i matematyka. zespół buduje się od umiejętności zawodników, po budowanie chemii w zespole kończąc na taktyce i wdrażaniu tego w życie. w poprzednim drafcie wszyscy praktycznie brali graczy pod overall. taki np. rappar wziął sobie George co jest trochę banalne ale będzie się bronił swojej koncepcji i jestem w stanie sobie wyobrazić jego zespół i George wcale go nie osłabia tylko wzmacnia. Findek wziął Stocktona starszego ponieważ mu taki pasował. Nic tylko zajarać jointa i sobie wyobrazić te zespoły. Jest ciekawie. 

czy Jason Kidd w 2008 roku był odpowiedni overall aby grać w Reprezentacji USA w Grecji? Oczywiście, że nie ale był potrzebny z innego powodu. 

[ely3]

@ lorak

Ja go osobiście wolę z finałów z Blazers i tamtego okresu ale w sumie rzeczywiście okres 80-81 też miał na dobrym poziomie ( cholera właśnie przypomniałeś mi o mojej ulubionej serii PO tj ECF finały z 81 między Bostonem a 76ers - emocje poziom tak zdecydowanie moja ulubiona seria ever choć akurat Bird wtedy zdominał Ervinga)

 

Nota bene jaka jest Twoja opinia na temat obrony obwodowej Ervinga bo jak dla mnie to facet się kręci aby się załapać w TOP 10 może 15 w okresie ostatnich 30 lat a mam wrażenie że ta strona parkietu jest mocno niedoceniana w jego wykonaniu

[Findek]

Nota bene jaka jest Twoja opinia na temat obrony obwodowej Ervinga bo jak dla mnie to facet się kręci aby się załapać w TOP 10 może 15 w okresie ostatnich 30 lat a mam wrażenie że ta strona parkietu jest mocno niedoceniana w jego wykonaniu

Pytanie jest na czasie. Robie research pod Marquesa i był np. mecz (są na YT jakieś gówniane skróty, chciałbym cały mecz), w którym razem z Julkiem zatrzymali siebie nawzajem na jakichś smiesznych kilku punktach. k****, to były rywalizacje. Sram na Wasze 90's toughness Czekolada, koniec 70's, to były prze c***e. 

[lorak]

Nota bene jaka jest Twoja opinia na temat obrony obwodowej Ervinga bo jak dla mnie to facet się kręci aby się załapać w TOP 10 może 15 w okresie ostatnich 30 lat a mam wrażenie że ta strona parkietu jest mocno niedoceniana w jego wykonaniu

zdecydowanie jest niedoceniany jako defensor. w sumie to myślę, że ciekawa byłaby dyskusja, czy jakiś skrzydłowy w 70s i 80s miał większy pozytywny wpływ na D niż Dr J.

[ely3]

W latach 70tych niezły był Havlicek - choć ciężko mi jednoznacznie powiedzieć czy był lepszy w D od Doctora. A jeśli Moncrief to dla Ciebie skrzydłowy to jednak dla mnie on jest nr 1 w D w latach 80tych no i jordan to też jest bardzo bardzo dobry poziom

 

Edit : Jeszcze jest Rodman który w latach 80 tych był świetnym obrońcą ( zdecydowanie inny typ gracz niż ten którego pamiętamy z lat 90 tych)

Edytowane 5 Stycznia 2014 przez ely3

[lorak]

MJ i Moncrief to jak dla mnie guardzi a nie skrzydłowi. o defensywie Hondo nie wiem co myśleć, a Rodman to pod koniec 80s dopiero się rozkręcał.

[ely3]

No to przy takiej definicji to rzeczywiście będzie cięzko kogoś poszukać - pewnie Sloan do dyskusji ( pewnie jeden czy dwóch graczy których nie można wymienić bo jeszcze nie zostali wybrani) ale ogólnie to rzadko kiedy skrzydłowi byli jednocześnie dobrymi obrońcami

 

Nie czuje się wielkim ekspertem od lat 70tych bo z tamtego okresu po prostu oglądam pewnych graczy( Pete Pistol czy Walton) i pewne playoffy jeśli daje radę gdzies dorwać mecze ale ogólnie to jednak nie mam zbyt dużej bazy porównawczej