All-time fantasy 2013 - komentarze

[Bastillon]

Lorak, przyznam że swoją ocenę Adamsa opieram na tej serii. pamiętam tylko tyle, że było dla mnie szokiem jak Cowens łatwo zdobywał na nim punkty (jak wiadomo, scorer z Cowensa jest żaden). Adamsowi na pewno nie dałbym 6'10. jeśli już to 6'9 i to takie undersized. Cowens listowany jako 6'9 był od niego sporo wyższy (inna sprawa że Cowens ma jakieś 6'11, a jak stał na meczach z Thurmondem 7'0  to był od niego wyższy - tak więc nie warto przywiązywać wielkiej wagi do tych danych). Adams jest chłopcem wśród gigantów w zawodach all-time. jego budowa fizyczna, zarówno wzrost jak i masa, nie nadają się do obrony takich drzew. może Suns mieli niezły team defense, ale zapewniam cię że on nie był tego przyczyną. poza tym, weź pod uwagę kto grał w tamtych czasach na centrze. wczesne lata 80-te to okres przejściowy, okres posuchy gdzie Kareem królował a za nim było pusto. tutaj Adams wpada w czasy gdzie większość PFów będzie miało nad nim sporą przewagę atletyzmu. Kevin Love był od niego o wiele bardziej atletyczny. czy atletyzmu Adamsa nie można przyrównać do Kupchaka? jak dla mnie różnica w normalnych NBA bigs, a tymi z ligi all-time jest zbyt duża żeby dopuścić do czegoś takiego.

[Chytruz]

Zgodnie z obietnicą chciałem zaprezentować jak gra się z Brucem Bowenem i jego rzekomym spacingiem w ataku.

 

Screeny z innych czasów, wiec jakość jest jaka jest, pozaznaczałem wam ładnie obrońców Bowena małą gwizdką Dawida.

 

 

 

 

 

Musiałem podzielić posta na 2 częsci przez za dużą ilosć obrazków. A drugą mogę wkleić dopiero jak ktoś tu coś napisze, bo się automatycznie robi edti przy pisaniu jeden pod drugim.

[Chytruz]

Thx, cz.2:

 

 

 

 

 

 

 

Tutaj dla porównania jak Bowen kryje Artesta. Obu panów dzieli w tym sezonie 12% w skuteczności za 3 na korzysć Bowena.

 

 

 

W akcjach na obrazkach 2 i 3 Bowen dostał piłkę, ale niespecjalnie spieszny powrót T-Maca zapobiegł jakiejkolwiek możliwości rzutu za 3, chociaż w akcji nr 3 T-Mac odcinał pod koszem Parkera. Dzieje się tak z dwóch powodów:

 

1. Bowen długo składa się do rzutu

2. nie wykorzysta powrotu obrońcy do minięcia go i pójścia pod kosz

 

W schyłkowych czasach Nasha w Suns właśnie brak obwodowych z ciągiem na kosz był bolączką zespołu, szybki powrót obrońcy do shootera, który jest tylko shooterem może zabrać możliwość rzutu za 3 i pozostawia zespół atakujący z piłką w rękach zawodnika, który nie jest ballhandlerem. U Bowena dochodzi jeszcze jego slow trigger, jak przegladałem te dwa mecze, to on całe swoje 35 minut spędza będąc wide open, to nie są niektóre wybrane akcje gdzie był wolny, tylko jedna po drugiej.

 

W tej akcji gdzie Bowen ma piłkę z Sacto, Bonzi robi półtora leniwego kroku w jego stronę gdy ten dostaje podanie. Lepszy shooter zdążyłby odpalić w tym czasie i przy takiej ilości miejsca 2 rzuty i zawiązać buta.

 

Wersja dla tl;dr: Bowen jest cały mecz wide open, zawodnicy, którzy go kryją mają wyjebane. Spacing jest z tego śladowy.

 

 

Aha, jeszcze kiedyś Breen rzucił JVG jedno z tych mądrze brzmiących pytań. Nie pamiętam dokładnie słów, ale chodziło o to, jaki masz gameplan kiedy musisz zdecydować czy zapchać pomalowane dodatkowym zawodnikiem czy nie dać shooterom cię rozstrzelać za 3 (któryś mecz PO Miami z zeszłego sezonu). JVG odpowiada (pretty sure, że mówił o Battierze), że takich zawodników nigdy nie respektujesz dopóki ci nie udowodnią, że they can make that shot.

[Bastillon]

dodajmy jeszcze że Bowen zdobywał zabójcze ilości punktów w stylu 9 w ciągu 40 minut i jego ofensywny RAPM nie może już nikogo zdziwić. owszem od biedy i trafił kilka trójek, ale tak jak pisze chytruz zawsze to była decyzja przeciwników by zostawić go odpuszczonego.

[lorak]

może Suns mieli niezły team defense, ale zapewniam cię że on nie był tego przyczyną.

nie jestem tego taki pewien. przyszedł to suns się poprawili, a potem aż do 1983 mieli bardzo dobrą defensywę każdego roku i zdaje się że Adams był jednym stałym elementem. w 1984 zagrał dużo mniej minut i od razu obrona gorsza niż średnia ligowa. odszedł też wtedy DJ, ale doszedł np. Nance i przede wszystkim rok później Adams znowu gra ponad 2k minut i phoenix ponownie ma obronę lepszą niż średnia ligowa. można to oczywiście dokładniej przeanalizować, ale ja póki co nie widzę nic, co by wskazywało na to, że Adams był słabym obrońcą. nie był też oczywiście defensive anchorem, ale zdecydowanie kimś pożytecznym w team D.

 

 

poza tym, weź pod uwagę kto grał w tamtych czasach na centrze. wczesne lata 80-te to okres przejściowy, okres posuchy gdzie Kareem królował a za nim było pusto.

 

oj nie. 1980 to KAJ, Moses, Lanier, Gilmore, Cowens (31 lat, załapał się do all D 2nd), Parish, Cartwright (przed kontuzjami to był 20 ppg scorer), Issel (słaby w D, ale bardzo dobry w O), Sikma czy Unseld (33 lata). w następnym roku podobnie i to jest 10 centrów w 22 drużynowej lidze, a nie wymieniłem jeszcze kilku defensywnych specjalistów.

Edytowane 2 Stycznia 2014 przez lorak

[Findek]

Na Gregoriusa czy Rappera czekamy ?

[RappaR]

a Pierce na SG ma źle dobrane lata - powinieneś wziąć raczej wersję z 2002-2003, gdy rzeczywiście grał SG. jak wiem że mój gracz będzie grał na pozycji która wymaga więcej szybkości niż jego naturalna pozycja, to biorę go w okresie kiedy tej szybkości miał najwięcej... potem Pierce przytył, stracił szybkość, zyskał siły i gra na SF. moim zdaniem ta wersja Pierce'a będzie miała problemy z obroną niektórych SG, w szczególności bez piłki lub tych którzy dobrze wjeżdzają.

Pierce z 05/06 jest wciąż szczupły i przy Szczerbiaku grywa na SG. Przeglądałem YT pod tym kątem właśnie. 

Pierce najwięcej przytył po kontuzji dopiero, z 05/06 to wciąż jego mobilna wersja. Ogólnie po to mam na obwodzie George i Pippena, obu bardzo mobilnych i długich obrońców, by jak będzie potrzeba, zawsze móc "ukryć" Pierce, przecież on np. jest zupełnie zdolny do krycia niektórych PG jak np. Billupsa czy Kidda. 

Na Gregoriusa czy Rappera czekamy ?

Na Havlicka

Dawno nie wziąłem żadnego SF  A poważnie to Kirilenko idealnie się czuje jako PF i zamierzam mu tam dać spore minuty, jeśli ktoś nie będzie w stanie go zmiażdzyć na post upie, mogę skorzystać z jego mobilności w D i wymuszam small ball, w którym mam przejebany z którymś z pary Gasoli i Kirilenko, 

Edytowane 2 Stycznia 2014 przez RappaR

[Jendras]

Bast, przecież Pippen będzie u RappaRa w podobnej roli jak w Bulls.

 

Co do Pierce'a, to co za problem wystawić George'a na szybszego obwodowego?

 

Lorak - jak wytłumaczyć fakt, że pomimo posiadania Divaca Lakers byli zazwyczaj kiepscy w obronie (podobnie później Charlotte)?

 

Karpik - Odom grał trochę na sf, ale tracił na ten pozycji największe atuty. Pod koniec sezonu wypadł Mihm, Odom przeskoczył na pf i wtedy zaliczył najlepszy okres rozgrywek. Ogólnie tamtego Lamara można opisać dwoma określeniami: low iq i inconsistent. Jest powód, dla którego przez lata był na trading blocku, a kibice ochrzcili go "Odumb".

[Chytruz]

Akcje Havlicka spadają lawinowo.

[Findek]

Akcje Havlicka spadają lawinowo.

Rose i D-Wade to pod wieloma względami prawie to samo ale najważniejszy jest fakt, że żaden z nich nie posiada rzutu za 3 i lubią tych trójek oddać więcej niż powinni, nie na poziomie Josha S oczywiście ale wciąż. Carter i KG fajnie ale spacing jest tak czy siak zrujnowany.

[RappaR]

Rose to wersja light Wade. Tzn wersja light Wade pod względem jego zalet, bo pod względem wad heavy. Gorsza obrona, gorsza gra bez piłki, dużo mniejsza efektywność.

Przypomniała mi się uwaga - co się dzieje jak Sf kryje Pg widzieliśmy w ostatnich PO GSW SAS, Pop wolał heavy missmatch Barnesa na Parkerze, który go gwałcił na post upie byleby Kawhi ganiał za Currym, który w ten sposób go kompletnie zatrzymał. A ja nie mam Kawhiego, a Pippena.

[agresywnychomik]

Uwierzcie ze chcialem Nanca i Marka Gasola

 

Ba nawet Jermaina I Odoma...

 

Wszyscy teraz poszli jak jeden maz...

[Chytruz]

Rose i D-Wade to pod wieloma względami prawie to samo ale najważniejszy jest fakt, że żaden z nich nie posiada rzutu za 3 i lubią tych trójek oddać więcej niż powinni, nie na poziomie Josha S oczywiście ale wciąż. Carter i KG fajnie ale spacing jest tak czy siak zrujnowany.

 

Spacing nie jest zły, ale po co mu Wade i poor man's Wade jednocześnie to nie wiem.

 

 

Dzwoniłem do Poppa powiedział, że grał nim tylko dlatego, że Bowen miał na niego haki i koszulkę też mu zastrzegli, bo szantażował całą organizacje.

 

To bierz Bonnera albo Mohammeda, oni też grali. W ogóle wydraftować zawodnika, który nie grał w jakimś zespole byłoby ciężko.

 

 

Wziąłem go wcześnie, bo później by go już nie było. Naprawdę nie potrzebuje od niego więcej niż 8-9 punktów z 6 rzutów na mecz.

 

W tych sezonach, które wziąłeś rzucał po 7-8 pkt na 7 rzutów w lidze nie-all-time. Postęp w ppg i skuteczności w lidze all-time? Nieźle.

[RappaR]

Za opóźnianie draftu -5 do skilla .

 

Co do Bowena - nie chce mi się rzucać screenów, ale jak taki Nash w serii SAS-PHO dobiegał z pomocy to dostawało Suns 2 trójki na mecz ze skutecznością 48%. Nie jest to mistrz ścinania pod kosz, ale przy Ervingu to mi niepotrzebne. Wziąłem go wcześnie, bo później by go już nie było. Naprawdę nie potrzebuje od niego więcej niż 8-9 punktów z 6 rzutów na mecz.

 

Dzwoniłem do Poppa powiedział, że grał nim tylko dlatego, że Bowen miał na niego haki i koszulkę też mu zastrzegli, bo szantażował całą organizacje.

Nie no, 9 pkt z 6 rzutów to prawie 70 ts. Skromnie. To ja już wiem jaki mam wobec Ciebie gameplan.

Ja wobec Pau nie wymagam wiele i nie potrzebuje więcej niż zamknięcia Garnetta i wymuszenia na nim 8 strat. 

[BiałaCzekolada]

Bast, przecież Pippen będzie u RappaRa w podobnej roli jak w Bulls.

 

Pippen nie ganiał na full-time za wszystkimi PG (co samo w sobie jest bardzo męczące - patrz: Lebron vs Parker), tylko Jax rzucał go na te bardziej niekorzystne matchupy jak Magic czy Penny - ilu masz 2 metrowych PG?. A sam Mark Jackson, którego krył w 98 (w celu rozwalenia ofensywy) to też przecież zawodnik już dużo mniej mobilny niż kiedyś (grał sporo post up) - bo na przykład tego samego, szybszego Jacksona w 91 krył już Paxson.

 

Bieganie za szybkimi PG rywala i jednoczesne kontrolowanie ofensywy (nawet w Triangle) to zadanie bardzo obciążające. Poza tym Pippen to GOAT team defender i mam duże wątpliwości czy granie nim przyklejonym "na plaster" do jakiegoś rozgrywacza to wykorzystanie jego największcyh atutów. 

[Chytruz]

Pop wolał heavy missmatch Barnesa na Parkerze, który go gwałcił na post upie byleby Kawhi ganiał za Currym, który w ten sposób go kompletnie zatrzymał.

 

Danny Green go zatrzymał jak już.

[BiałaCzekolada]

Spacing nie jest zły, ale po co mu Wade i poor man's Wade jednocześnie to nie wiem.

 

 

Spacing nie jest zły, ale ilość piłek - już tak.

[RappaR]

Bieganie za szybkimi PG rywala i jednoczesne kontrolowanie ofensywy (nawet w Triangle) to zadanie bardzo obciążające. Poza tym Pippen to GOAT team defender i mam duże wątpliwości czy granie nim przyklejonym "na plaster" do jakiegoś rozgrywacza to wykorzystanie jego największcyh atutów.

 

Ile razy mam mówić - po to mam 3 dobrych w defensywie graczy na obwodzie, by móc dopasowywać. Pisałem Ci to na PM.

A co do roli jako rozgrywający - Pippen ma grać to samo co w trójkątach grał w Bulls. On nie gra pg Nash like czy Paul like czy nawet Magic like. On gra swoje - playmaker triangle, to co mu zapelniło calą dłoń i jeszcze jeden palec. Nie wiem czy wy sobie wyobrażacie, że nim będę grał jako pg w ssol czy co?

[Chytruz]

Co do Bowena - nie chce mi się rzucać screenów, ale jak taki Nash w serii SAS-PHO dobiegał z pomocy to dostawało Suns 2 trójki na mecz ze skutecznością 48%.

 

Hmm, ja tu w 2005 widzę:

 

1.6 trójki, 42%

 

Oczywiście wybrałeś sobie najładniej wyglądającą serię SPOZA lat, które wziąłeś dla Bowena. Wtedy musimy dorzucić też tą rok późniejszą - 0 trójek w 110 minut, 17% TS.

[RappaR]

Jak ma rzucać tylko trójki, które tu jak widzę mają zamiar mu wszyscy odpuszczać i ewentualnie po przechwycie coś z kontry to ok. 40-45%  za trzy + jakaś kontra da około 8pkt z 6 rzutów. Widzę, że doczepiłeś się lat to je wyjaśnię

1. Tracił najmniej piłek

2. Rzucał za 3 stabilnie powyżej 40%

3. FT, których prawie nie oddawał miał powyżej 60%, a nie jak choćby w 01-02 poniżej 50.

 

 

Mam gracza jakiego chciałem na obwodzie, który pasuje do duetu Kidd-Erving. Zresztą mój następny pick pokaże jaki zespół chcę grać.

 

Poza tym wpier*oli nogę gdzie trzeba i zniosą Jordana, czy innego Wade'a z boiska co w serii jest całkiem spoko bonusem .

 

 

EDIT : havlicek pickuj, bo nie wiem na co czekasz

Ale my gramy to co grali na niego gorsi obrońcy, przecież nawet w transition D widzę jak kontruje mając obok siebie Lebrona czy Duranta, a i tak ma średnią w karierzę 51% ts. A ona mu może conajwyżej spadac. 

Jeszcze uwaga - wiesz, że on ma 2-3 zbiórki na mecz? To c***owy wynik. 

A jak kolekcjunesz zastrzeżone numery, to polecam Nate McMillana - też ma.