Skocz do zawartości

kolejna rewolucja na nba.com


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

W piłce nożnej zawodnicy są rozpisani na drobne części. Tam wiadomo dokładnie jak dany zawodnik lubi się ustawiać w polu karnym przy rzucie rożnym, jak lubi mijać zawodnika kiedy atakuje z prawej strony boiska a jak z lewej ( mówię o poziomie zawodowym a nie tym co kluby pokazują nam kibicom czy co kluby polskie mają) - swego czasu AC Milan wygrał Ligę Mistrzów bo na ostatnie 5 minut wpuszczono zawodnika z głębokich rezerw i strzelił bramkę głową i trener rywali powiedział że moi gracze nie wiedzieli kompletnie jak on się ustawia na boisku więc go zgubili i im strzelił. Guardiola czy Mourinho maja dokładnie statystycznie rozpisanego każdego rywala

 

Powiedziałbym tak - w piłce nożnej praca statystyków jest ukryta i nikt nie będzie tego pokazywał ale analizy video ( a tego dotyczy ten wątek) są tam rozbudowane do poziomu którego jeszcze w NBA nie ma

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piłce nożnej zawodnicy są rozpisani na drobne części. Tam wiadomo dokładnie jak dany zawodnik lubi się ustawiać w polu karnym przy rzucie rożnym, jak lubi mijać zawodnika kiedy atakuje z prawej strony boiska a jak z lewej ( mówię o poziomie zawodowym a nie tym co kluby pokazują nam kibicom czy co kluby polskie mają) - swego czasu AC Milan wygrał Ligę Mistrzów bo na ostatnie 5 minut wpuszczono zawodnika z głębokich rezerw i strzelił bramkę głową i trener rywali powiedział że moi gracze nie wiedzieli kompletnie jak on się ustawia na boisku więc go zgubili i im strzelił. Guardiola czy Mourinho maja dokładnie statystycznie rozpisanego każdego rywala

 

Powiedziałbym tak - w piłce nożnej praca statystyków jest ukryta i nikt nie będzie tego pokazywał ale analizy video ( a tego dotyczy ten wątek) są tam rozbudowane do poziomu którego jeszcze w NBA nie ma

 

Przecież takie sprawy jak ustawienie przeciwnika, tendencje każdego z graczy to podstawy scoutingu. Nie ma w tym nic specjalnego. 

 

Piłka nożna nie może być tak szczegółowo opisywana i analizowana, bo jest w znacznie większym stopniu niż inne dyscypliny zespołowe grą przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co lubi zawodnik i czy woli z prawej czy z lewej z przodu lub z tyłu już dawno obowiązywało.

 

Ja sobie tak myślę że

 

 

1) tempo meczy jako całość i charakterystyka danej drużyny - czyli jak funkcjonuje zespół jako całość w oparciu o system

2) reakcja graczy na daną sytuację na boisku czyli normalna ocena poprawy założeń trenera poprzez sytuację na boisku

3) pewne liderowanie graczy na time'ocie i pewne obijanie się innych (widać to super jak jesteś w hali)

4) obawiam się że materiał tak zostanie zrobiony że umknie nam fakt z czego wynikała dana akcja ( czy z pogubienia się przeciwnika, czy z presji czasowej zegara 24 sekundowej, czy z głupoty graczy przeciwnych czy z super D)

 

 

traci się ducha gry kiedy wszystko rozkłada sie na techniczne aspekty. Mi jako fanowi gry nie jest to specjalnie potrzebne w rozbudowanej formie. To ma być 'fun i entertainment', a nie gra cyfr.

Ale w kazdym sporcie niestety sie tak dzieje i widzę tego skutki.

 

Ludzie starają sie upodobnić do maszyn czyli perfekcyjnej jednostki w każdym detalu. Cały sztab trenerski od lat podglada rywali i punktuje co powinno być skuteczne w danym granym meczu.

Spurs monitorują zmeczenie organizmów zawodników i niejako % narażenia na kontuzje. PTB oglądają ipady itd itd.

 

Cóż kiedyś w boksie mało kto znał rywala. Ale jak sie pojawiły filmy z innych walk to tendencje przeciwnika były nader istotne i chyba jako pierwszy /choć nie pamietam/ spektakularnie to wykorzystała Max Schmelling.

 

Inne czasy, inny sport. Cholera wie czy za 20 lat szlag nie trafi całego sportu.

Aha i kiedy wejdą do gry komputerowi sedziowie?

Z nimi nie bedzie dyskusji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piłce nożnej zawodnicy są rozpisani na drobne części. Tam wiadomo dokładnie jak dany zawodnik lubi się ustawiać w polu karnym przy rzucie rożnym, jak lubi mijać zawodnika kiedy atakuje z prawej strony boiska a jak z lewej

 

No sorry, ale na taki scouting report to my w podstawówce przed gierką po szkole byliśmy w stanie wpaść. Ludzie (np. ten typ z Tottenhamu, który się napatrzył na NFL) powoli przełamują ciemnogród (dlatego napisałem, że są na etapie polowania na mamuty, bo jeszcze parę lat temu siedzieli na drzewach), ale to są na razie pionierzy. To co napisałeś, to jest podstawowa robota sztabu, przecież trener nie jest tylko od tego żeby wybrać kto wychodzi na boisko i życzyć im powodzenia.

 

 

Z wywiadu z zawodnikami aktualnego mistrza Polski (wiem, że tytuł takiej ligi znaczy tyle co Mistrzostwo Ziemi Ojcowskiej w hodowli drzewołazów, ale zawsze to zawodowa liga z milionowymi budżetami):

 

Nie brakuje wam, jako fanom kosza, dokładnych statystyk w piłce nożnej?

 

Wandzel: Strasznie. Pewnie oglądaliście film "Moneyball" - mi ludzie często zadają pytanie, czy w piłce nie można byłoby budować drużyny tak, jak w baseballu. I ja mówię, że nie dałoby się, bo my nie mamy takich statystyk. Nie znamy nawet takich podstawowych, jak skuteczność strzałów z rzutów wolnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błagam was.

 

Koszykówka ma centrum statystyki i analizy rodem z NASA, a NFL już dawno opuściło Ziemię w tym względzie.

 

Takie polowanie i wyłapywanie niuansów z liczb i infografik jest ciekawe i fajnie uzupełnia eye-test. Przynajmniej na tym poziomie, który jest nam udostępniony, to niewiele zmienia to w naszym rozumieniu kosza, bo sam szczerze mówiąc nie przypominam sobie żadnych danych, które odwróciły by mój pogląd na temat gracza/drużyny.

 

Chyba tylko raz byłem mocno zdziwiony, że nie istnieje żadna korelacja między tempem gry, a DRTG - ale to prosty wzór ze statystyki. (chociaż tutaj też łatwo można wypunktować "smaczki", których ta statystyka nigdy nie wyłapie)

Edytowane przez BiałaCzekolada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie ważniejszy jest aspekt druzynowy

i takie narzedzia pomagaja go lepiej zrozumiec!

 

ogladanie meczow jest dobre jako rozrywka, zrodlo emocji, ale nikt nie ma takiej glowy, aby chocby z jednego spotkania byc wstanie zaobserwowac i co najwazniejsze przeanalizowac wszystkie wydarzenia, a co za tym idzie moc poprawnie ocenic druzyny. do tego trzeba wlasnie m. in. takich narzedzi jak w temacie i dlatego dziwi mnie, ze niektorzy z was (nie mowie o tobie Ignazz) tak neagtywnie do tego podchodza. tzn. w sumie nie dziwi, bo najwyrazniej dla was was kosz to tylko ta przyslowiowa "rozrywka przy piwku", a juz niusanse tej gry was za bardzo nie kreca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście zgadzam się ale wolę kibica co ogląda mecze i nie wie co to per niż taki ( a takich teraz przybędzie mądrali) co pozjada wszystkie rozumy zapominając o tej mojej wyliczance....

 

synteza czyli połączenie obu rzeczy a właściwie trzech bo zachęcam do na żywo gdzie widać wiele więcej niż w TV daje efekty końcowe.....

 

super sprawa bo mamy teraz oba elementy na tacy więc daleki jestem o negatywnej ocenie tego dodatku...

 

dodam jednak z akcentem

 

dodatku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i takie narzedzia pomagaja go lepiej zrozumiec!

 

ogladanie meczow jest dobre jako rozrywka, zrodlo emocji, ale nikt nie ma takiej glowy, aby chocby z jednego spotkania byc wstanie zaobserwowac i co najwazniejsze przeanalizowac wszystkie wydarzenia, a co za tym idzie moc poprawnie ocenic druzyny. do tego trzeba wlasnie m. in. takich narzedzi jak w temacie i dlatego dziwi mnie, ze niektorzy z was (nie mowie o tobie Ignazz) tak neagtywnie do tego podchodza. tzn. w sumie nie dziwi, bo najwyrazniej dla was was kosz to tylko ta przyslowiowa "rozrywka przy piwku", a juz niusanse tej gry was za bardzo nie kreca.

Sport to przede wszystkim emocje, których żaden komputer na świecie nie jest w stanie ocenić i sklasyfikować. Póki co, bo nie chcę żyć na Świecie, gdzie będzie to możliwe.

 

A co do niuansów, to pamiętam jak Andrea Bargnani (w raporcie Goldsberry'ego?) wyrastał na czołowego obrońcę ligi i może rzeczywiście 1on1 twardo staje na nogach i nie daje się dymać, ale żadna liczba nie przekona mnie, że budzi większy respekt od Hibberta - który notabene był w tym zestawieniu nieco niżej. Niektóre rzeczy po prostu trzeba zobaczyć, żeby je poczuć.

 

Statystyka pomaga pewne skojarzenia scementować, a z drugimi wejść w polemikę - chociaż powiedz mi ile pamiętasz przykładów, że adv stats uświadomiły ci coś co "na żywo" wydawało się mieć inny obraz?

 

 

Ja wierzę w The Secret - może dlatego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha i kiedy wejdą do gry komputerowi sedziowie?

 

No ja się tego nie mogę doczekać. Bardzo mi się nie podoba, że jedna sytuacja jest roztrzygana w zależności od widzimisię aktualnie sędziującego typka.

Często w tym samym meczu ciężko zrozumieć czemu jedna akcja to był faul ofensywny a podobna sytuacja faul defensywny. Odpowiednio zaprogramowany komputer będzie w tym dużo lepszy od człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystyka w piłce nożnej to tak jak pisze Chytry polowanie na mamuty. Niestety, ale taka jest prawda, scouting w piłce nożnej opiera się na jakościowych obserwacjach. No chyba, że sytuacja ma miejsce w Wiśle to tam zapraszają cwaniaków ze zmotowanymi mixami na yt. ;) Żeby nie było że pluję na scouting europejskich klubów piłkarskich, to powtórzę, że tak nie jest po prostu statystyka na potrzeby piłki nożnej nie rozwinęła się tak jak ta w nba czy tym bardziej w nfl.

Jednak nie odważyłbym się powiedzieć, że takie ManU Arsenal czy nawet kupujący głównie uznane marki Real miały gorszą sieć scoutingu niż Denver Nuggets.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czemu niektorzy uznają tu sytuację w polskiej lidze kopanej za normę na świecie - z tego co się orientuję w premier league już dość poważnie się za to wzięli, o milanie ktoś tu wspominał etc.

 

choć, ze względu na naturę samych sportów i mniejszą powtarzalność większości sytuacji w kopanej, te statystyki i tak mają pewnie mniejszą wartość niż w baskecie czy bejzbolu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.