Złotousty Wojtek Michałowicz... NBA na platformie NC+

[Mich@lik]

Czy w każdym meczu wizards ciagle gadaja tylko Marcin to Marcin tamto Marcin Marcin Marcin. Słychać się tego nie da.

[Koelner]

Hyży po nim jedzie

[Mich@lik]

Nie mowie, ze wypowiadaja sie o nim dobrze. Wkurza mnie to ze np. Gortat nie bierze udzialu w akcji a oni komentuja co robil Marcin czy to w ataku czy w obronie.

[LeweBiodroSmoka]

https://cdn-e1.streamable.com/video/mp4/eamkt.mp4?token=1485556458_7ecb5149878d4833b0d69f4821bb81bb888a2668

[Baptizia]

Ta historia była wspaniała

[blackmagic]

Ciekawe ile on zarabia

[iglo13]

ale jaki problem? można sie pośmiać jak przekręci nazwisko czy coś, ale tutaj słysze ciekawą opowiastke dla znudzonego widza NC+

[Mich@lik]

Fajna historia, szczególnie o bananach Ja tam nie rozumiem tego naskoku. Jasne każdy komentator jest wkurzajacy i ma swoje minusy (jak nawet to z Marcine co mnie wkurzalo pare dni temu uu WM) ale sam Pan Wojtek jest spoko i kazdego działającego na korzyść promocji NBA trzeba szanowac.

[Artlan]

Wiedzieliście, że nasz Złotousty napisał książkę?

 

https://wspomnieniaznbapl.blogspot.com/2017/01/wojciech-michaowicz-o-dream-teamie.html

 

koledzy mówili na Scottie Pippena „Koszykarski anioł o twarzy mordercy"

 

 

 

Oj Wojtuś, Wojtuś.

 

Oczami wyobraźni widzę dialog Jordna i Barkley'a w czasie jednego z all-star game:

- Hej, Charles, idziemy na piwo po meczu, idziesz z nami?

- A kto idzie?

- Dream, Glide, Listonosz, Admirał i Koszykarski anioł o twarzy mordercy

[LeweBiodroSmoka]

Fajna historia, szczególnie o bananach Ja tam nie rozumiem tego naskoku. Jasne każdy komentator jest wkurzajacy i ma swoje minusy (jak nawet to z Marcine co mnie wkurzalo pare dni temu uu WM) ale sam Pan Wojtek jest spoko i kazdego działającego na korzyść promocji NBA trzeba szanowac.

 

Kiedyś się zastanawiałem czy Wojtek przypadkiem nie ma konta na forum i obstawiałem właśnie konto Pana Mich@lik, staż się zgadza, nick jakby podobny ;] To tak tylko tytułem żartobliwego wstępu.

 

Zawsze miałem do Wojtka spory szacunek, gość jest stałym elementem mojej przygody z ligą, a raczej był do momentu, aż nie wykupiłem leaguepassa. Niestety z czasem ten szacunek staje się coraz słabszy, promowanie NBA to jedno, jasne, to jest duży plus i na pewno to trzeba docenić, problem pojawia się wtedy gdy przyjrzymy się z bliska poczynaniom Pana Wojtka na rzecz promocji NBA w naszym kraju. Co takiego WM robi poza komentowaniem dziesiątek spotkań rocznie? Praktycznie nic. Od kilku już lat ze swojego stołka komentatorskiego zrobił sobie swoją prywatną twierdzę, a wszystkie ruchy odświeżenia wizerunku NBA w nc+ można określić jako żenujące. Wystarczy wspomnieć Pana Mc Łopatę:

 

http://joemonster.org/filmy/67136

 

Kijanowski, Hyży, Durda i Czarnota-Bojarska jako prowadzący studio ASG (Obuchowicz!!!) + kilku jeszcze asów, którzy byli po prostu tak świetni, że ich nazwiska nie utknęły mi w głowie nawet przez 5 minut. Wojtek nie jest głupi, wie, że istnieją osoby, które z marszu mogłyby wywindować komentarz na wyższy level, ale wtedy jego pozycja mogła by być zagrożona, więc zatrudnia samych średniaków lub totalnych patałachów. Co poza telewizją? Liczne wywiady gdzie poziom samogwałtu pod tematy czego to Wojtek nie zrobił z kim nie był i z kim piątki nie skleił. Występy w meczach pokazowych jak te GortatTeam vs Wojsko Polskie, co nie jest żadną zasługą Wojtka. Co jeszcze? Nic. Komentarz, który nam WM serwuje nie jest ani dobry ani c***owy, jest po prostu hmmm. wojtkowy i to wszystko. Nie widzę więc za bardzo powodów aby z roku na rok powtarzać jak to ten Michałowicz jest wspaniały i bez niego ta NBA to by chyba w tym kraju nie istniała. Nie promujmy stagnacji, która momentami zahacza już o marność.

 

PS. powyższy filmik wstawiłem jako ciekawostkę, choć wiedziałem, że bez uiszczenia jakiegoś komentarza większość pomyśli, że to kolejna próba wywołania beki z naszego Poniera. Nie, też mi się ta historyjka podobała i uważam ją za całkiem sympatyczną. Niestety takich momentów jest bardzo mało, no, ale co zzobisz jak nic nie zrobisz, to co poradzisz?

[matek]

Nie ma się co oszukiwać, dla większości z nas, będących blisko trzydziestki lub trochę po, Wojtek jest i pewnie długo będzie "polskim głosem NBA", z którym będziemy kojarzyć transmisje ze spotkań. 

[LeweBiodroSmoka]

Nie ma się co oszukiwać, dla większości z nas, będących blisko trzydziestki lub trochę po, Wojtek jest i pewnie długo będzie "polskim głosem NBA", z którym będziemy kojarzyć transmisje ze spotkań.

I tego mu nikt nie zabierze, ja się tylko obawiam, że za 15 lat dalej będzie tylko Wojtek.

[matek]

W sumie... ile on ma lat?

[RappaR]

W sumie... ile on ma lat?

Z fragmentarycznych danych wynika, że niecałe 50. 

[delfin]

We wczorajszej transmisji Raps vs Nyk Pan Wojtek co jakiś czas zamiast Derrick Rose mówił Darek Róża a Rona Bakera nazwał Romanem Piekarzem...Co będzie następne?"Piękne włożenie piłki z góry do kosza przez Karola Antka Miasta",czy może "Uuułłaa,cóż za zagranie Dawida Zachodniego"? W sumie to trochę mnie to rozbawiło,ale nie mogę się oprzeć wrażeniu,że takie spolszczanie nazwisk to poziom Strasburgera .A na koniec wisienka na torcie.W q4 operator kamery pokazał smutnego Bruno Caboclo,a Pan Wojtek rzucił czymś w rodzaju,że fani Knicks jak widzimy nie są zadowoleni z przebiegu spotkania...

[Maxec]

Nie ma się co oszukiwać, dla większości z nas, będących blisko trzydziestki lub trochę po, Wojtek jest i pewnie długo będzie "polskim głosem NBA", z którym będziemy kojarzyć transmisje ze spotkań. 

No właśnie, skoro tak wspominkarsko, to u mnie nie do końca. Bo oczywiście i Łabędź/Szaran Duo i świetne teksty Noculaka z początków kosza w TVN a potem - po 4 latach posuchy - w canal+ (jakoś wtedy kupiłem dekoder na naziemny c+ i od razu, bodajże w 2003 mnie uszczęśliwili). Ale mam także bardzo dobre studio w WizjiTV z Babiarzem czy niezłe Orange'u z Romańskim gdy mieli pakiet konkurencyjnych transmisji. Wojtek wylansował się chyba kosztem Romańskiego bo obaj przyszli z GW. Ale był kiedyś taki gość który naprawdę wymiatał w komentowaniu kosza. Andrzej Feliks Żmuda się nazywał. Ale niestety nie dożył NBA w Polsce, Rozwalił się autem gdzieś pod Ciechanowem.

[Artlan]

Z fragmentarycznych danych wynika, że niecałe 50. 

 

Jakie to dane?

 

WM zaczął komentować NBA w 1990 roku i wątpliwie żeby to robił będąc jeszcze na studiach. Poza tym znalazłem wywiad, w którym wspomina, że zaczął się interesować basketem pod koniec lat 70-tych gdy był uczniem liceum. Zatem prawdopodobnie urodził się w okolicach 1963 roku.

Edytowane 16 Stycznia 2017 przez Artlan

[RappaR]

Jakie to dane?

 

WM zaczął komentować NBA w 1990 roku i wątpliwie żeby to robił będąc jeszcze na studiach. Poza tym znalazłem wywiad, w którym wspomina, że zaczął się interesować basketem pod koniec lat 70-tych gdy był uczniem liceum. Zatem prawdopodobnie urodził się w okolicach 1963 roku.

W artykule z 2013 pisało, że ma 20 lat doświadczenia dziennikarskiego. Zakładałem, że zaczął zaraz po studiach.

Po doczytaniu w 87 jeszcze/juz studiowal, więc faktycznie ma ponad 50.

[Artlan]

O ten ci chodzi? Bo jest z 2013 roku.

 

https://sixers.pl/?p=1371

 

Już od ponad 10 lat komentuje Pan mecze NBA. Jak to wszystko się zaczęło?

Zaczęło się to bardzo dawno, ponad 20 lat temu.

 

 

Z pozostałych wypowiedzi wynika, że w 1987 roku jeszcze studiował, a w 1990 zaczął komentowanie (teoretycznie mógł to robić jeszcze na studiach, ale raczej nie).

[Krzemo]

Żelek nawet sobie dziś radzi. Przygotowany.