Skocz do zawartości

Must seen /die hard edition/


BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

Luźny temacik, gdzie możemy zajarać się nawzajem grą Quincy Acy'ego, two man game Sessions-Zeller czy obroną baseline'a Corey Brewera. Czyli wszystko co w normalnych warunkach trochę nam umyka.
Bo przecież wszyscy kochamy trójki Splash Bros, atletyzm Paula George'a i scoring Duranta.

 

Spowiedź die hard fanów. 

 

Najpierw rachunek sumienia (na co czekam)

 

- rebounding Tristiana Thompsona w duecie z Varejao. Bang Brothers.
- Willa Bynuma przy piłce (najlepszy kreator w Pistons - bardzo under the radar) i Willa Bynuma na piłce w obronie. Bulterier.

- dwudrzwiową szafę znaną powszechnie Jasonem MAXiellem za całokształt wykonania

- mid range pull up J from baseline self made by Luke Ridnour. Deadly.

- court vision Zazy Paczuli. Magic Johnson 2.0 zamnknięty w formie topoli.

- "WTF" atletyzm Aminu i Thada Younga
- Patty Mills, Jeff Green, Teletovic, Gary Neal on fire

- ABSOLUTNIE WSZYSTKO ZE STRONY GEN. JARRETTA JACKA

- passing skills Nicka Calathesa. Biała Czekoladopodobna wersja Białej Czekolady.

- ballhandling Gorana Dragica

 

stay tuned, więcej grzechów nie pamiętam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Popovich being out coached by Eric Spo. Again.

- Anthony Randolph w s5 w Denver raz z Javale

- powrót Tyreke do Sacto. (Sixth Man of the Year)

- Adams top5 rookich

- Oden szybciej mistrzem NBA niż Jego odwieczny rywal KD

- Cousins najlepszym ofensywnie centrem w NBA

- Kawhi Leonard

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pop outcoached by Spo AGAIN? W sensie jak mniemam został zjedzony trenersko przez Erica, który nie potrafił z najlepszym składem w lidze rozgryźć ataku SAS w finałach ani obrony na Jamesie? Chociaż to pewnie chodzi o rzut Allena i geniusz trenerski w tej akcji. 

 

Aminu i jego atletyzm. 

Al Jefferson taking Charlotte to the next level.

Kidd jako trener 

Calathes z jego passing skills

Obrona Lakers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Mason Plumlee zbierający piłki z głową na wysokości obręczy

- impact Jacka w Cavs

- efektywny Monta Ellis

- Thunder mający wreszcie ludzkiego centra

- DeAndre Jordan pod okiem Doca

- Młodzież Bucks, Henson + Antetekounmpo

- Rudy Gobert, czyli Javale McGee bez autyzmu

- Eric Gordon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pop outcoached by Spo AGAIN?

http://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?f=6&t=1280112&sid=f327dff8e17c08eb4cc06ee12a3d07cd

 

Thunder mający wreszcie ludzkiego centra

One of the more impressive traits that he possesses, when compared to other centers that live in Oklahoma, is the ability to receive a pass from a teammate and hold onto it. He can secure a pass and not drop it. When someone passes him the ball, he doesn’t fumble it. He catches it. He’s shown the ability, thus far, to really do a fantastic job of catching the freaking ball, making sure to not drop it to the ground, travel, double dribble, or let it go out of bounds. I repeat myself because I’m in shock that a center wearing blue and orange is capable of such a thing.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to może to tylko moje odczucie ale uważam, że wrzucanie linków do realgm wieje trochę bucowatością. Większość z nas czyta to forum bądź ma tam konto i wolałbym abyśmy rozmawiali tutaj przedstawiając argumenty własne.

Dalej, czytałem ten temat (tak, też czytam realgm) i nie wiem co to ma do tego.

Po pierwsze- powinno się oceniać wszelkie decyzje na podstawie dostępnych faktów i okoliczności występujących w czasie jej podjęcia (znanych) a nie skutków.

Nie zamierzam jakoś szaleńczo bronić decyzji Popa i wałkować tematu na nowo ale splot okoliczności był wyjątkowo szczęśliwy dla Heat (zbiórka Bosha, ustawienie Allena i trafiony rzut).

Natomiast jak rozumiem ta decyzja świadczy, że Spo rywalizację trenerów wygrał ? Ja natomiast widzę to tak, że Spolestra nie miał pomysłu kompletnie na powstrzymanie ofensywy Spurs ani na rozrzucenie obrony. Chyba, że za takie uznajemy Chalmers one man show. Żadnych w zasadzie prób pomocy Lebronowi, bazowanie na prostych schematach i z grubsza nieumiejętność reagowania na adjustments Popa. Nie chcę tu sprowadzać Erica do poziomu Scotta Brooksa ale nie zaklinajmy rzeczywistości. Jak dla mnie to serie wygrało Miami oczywiście zasłużenie ale to bardziej zasługa pobudki Lebrona, szczęścia w końcówce G6 i non factorów przejmujących mecze. Chyba, że to był gameplan Spolestry. W takim wypadku zwracam honor.

Spolestra nie jest fatalny ale mówienie o nim, że wygrał z Popem czy z Carlisle w 2011 to trochę przesada. Wygrać to sobie mógł z Brooksem w starciu tytanów. Dla mnie często bezradny, bez pomysłu, bez ryzyka, modlący się o jeszcze jeden celny rzut Super Mario czy liczący na Jamesa- tak ja zapamiętałem go z tych finałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.