havlicek Opublikowano 22 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2013 Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że po całym wakacyjnym szaleństwie czuję ulgę. Paul Pierce i Kevin Garnett będą po raz kolejny walczyć o mistrzostwo NBA, co ważniejsze ramię w ramię - gwoli ścisłości wraz z Jasonem Terrym, ale to już drugorzędna sprawa. Cieszę się że Ci dwaj starsi panowie raz jeszcze staną w wyścigu o mistrzostwo - po emocjach jakich mi i wszystkim oglądającym The Truth i Big Ticket dostarczyli fajnie że są jeszcze w grze, szczególnie w sytuacji, w której KG był bliski zawieszenia butów na kołku. Wracając do meritum Boston w ostatnich latach przeprowadził kilka świetnych kampanii, ale materiał ludzki zaczął się wypalać. Może gdyby Pierce nie był tak bardzo eksploatowany w RS, seria z Knicks wyglądałaby inaczej, ale naprawdę nie ma już po co się tym zajmować. Pierca, Garnetta, Jeta (co mniej ważne to i DJa White'a, który też był częśćią wymiany z Nets) już w Bostonie nie ma - są Celtics no właśnie i co z nimi? Zacznijmy od małych spraw, po pierwsze bardzo się cieszę że szansę występów dostanie Phil Pressey. (tak to syn Paula) Za dużo jeszcze o nim nie wiem, ale pokazał się jako ktoś kim w tej lidze powinien być Andy G-lock, czyli bardzo energetycznym backupem PG. Gościem który rozegra p'n'r, rzuci trójkę, a jak trzeba to pohustluje i nie odpuści pozornie straconej piłki. Żeby nie było, że robię z niego wartościowego 6th mana, skądże, ale Phil może byćienn tym kogo w Bostonie nie było chyba aż od 08/09 czyli solidnym zmiennikiem na PG. 12 min quality perfomance biorę z pocałowaniem ręki. Byle nie pchać na jedynkę Bradley. No właśnie Avery - gość ma papiery na bycie lepszym Tonnym Allenem, w obronie oczywiście jeszcze mu ustępuje, ale jeśli wyrobiłby się na tyle w ataku, że dajmy na to rzucałby regularnie trójki z rogów to przy ciągłym rozwoju może być Bulteriem ultra = nie upośledzonym na stronie boiska należącej do rywali. Z drugiej strony jeżeli oczekiwałby zbyt dużej kasy to może być elementem ciekawej wymiany. Na sg jest tłoczno, ale główne minuty powinien grać właśnie Bradley, kto zostaje w obwodzie? To zależy jeśli C's chcą wyciągnąć coś w stylu 12-60 to powinni grać jak najwięcej Jordanem C. Kurde gość ma umiejętności ofensywne i to spore, ale z drugiej strony pod kopułą za dużo nie posiada. Jak C's sondowali trejd z jego udziałem to nikt nie wyraził zainteresowania. Jest oczywiście Courtney Lee, który się stara, ale za dużo z tego nie wychodzi. Wydaje mi się że Courtney ma papiery na niezłą grę, ale coraz bardziej wątpię, że to będzie miało miejsce w Beantown. No i nie można zapomnieć o Brooksie, gość może nie tak utalentowany jak Crawford, który mógłby na ulicy niezły poklask zdobyć (tylko tam), ale z solidniejszą głową i jeszcze coś pokaże. Bet it. Na sf Ironman, Jeff Green - chłopak utalentowany ale zbliżający się do sufitu swoich możliwości. Jako 3 opcja gmowie biorą go w ciemno, jako pierwszą czy nawet drugą, nie sądzę. Możliwe, że po przyszłorocznym drafcie zabraknie dla niego miejsca w Bostonie - Celci wyciągną z naboru kogoś na SF/PF. Póki co fajnie że jest w składzie bo bez niego Boston dramatycznie zbliżyłby się poziomem do 76ers. Jest też Gerald Wallace, który na pewno odżył po epizodzie w Netsach, ale nie ma się co oszukiwać, że będzie grał na poziomie na jaki wskazywałby jego kontrakt. Co gorsze może być ciężko pozbyć się gościa z takimi zarobkami w umowie na 3 lata. Krążyły słuchy że managment rozważa wykorzystanie stretch-provison po tym sezonie. Oznaczałoby to wykupienie kontraktu G-force na podobnej zasadzie do ruchu Suns z Beasleyem. Czyli w skrócie polegałoby to na ratalnym wykupieniu kontraktu Geralda. (Kasa z pozostałych lat kontraktu rozłożona na określony okres) Ainge dokonał świetnego ruchu z wyciągnięciem z 13 pickiem Kellego Olynyka, który został uznany w opini GMów NBA największym stealem tego draftu. Dodajmy do tego zdrowego (chociaż wciąż z lekką nadwagą) Jareda Sullingera i mamy dwa diamenty do oszlifowania. Gdyby nie ich problemy zdrowotne - których odpukać mam nadzieję unikną w dalszej karierze - poszliby zdecydowanie wyżej w naborach do NBA. Pozostaje Brandon Bass, który o zgrozo - może być przymierzany do gry na centrze. Problem z Bassem jest taki, że jest za niski na PFa, a za wolny na SFa, a na C nie widzę szans na dłuższe granie Bassem. Ogólnie gość mnie wnerwia od podpisania konktaktu z Cs, typowy contract chaser, który przytulił kasę i powietrze z niego zeszło. Najlepiej będzie się go pozbyć po sezonie, gdy jego kontrakt o wartości ~7 baniek będzie już opiewał na tylko 1 rok. Jest też w składzie bestia z Brazylii. Póki co jego największą zaletą jest to że jest lepszy od Faba Melo, ale chyba też Czarek Trybański spełniłby te wymogi. No i last but not least - nowy bostoński celebryta, który na oficjalnej prezentacji wyglądał na załamanego miejscem, w którym się znalazł. Wydaję mi się że Kris Humphries nie zagrzeje długo miejsca w Beantown. Może zostać sprzedany w trakcie sezonu, albo odejdzie, gdy jego kontrakt wygaśnie. Reasumując Ainge wyczyścił skład i wyciągnął przy okazji 3 picki Netsów. Ma teraz 2 gości z niewygodnymi kontraktami: Geralda Wallace i Brandona Bassa. Jest spadający kontrakt i swingman do oddania w dobre ręce: Kris Humphries i Courtney Lee. Ale stąpając twardo po ziemii i patrząc na to co mamy tak widzę rotację Stevensa do kontuzji Rondo: Bradley (niestety na PG) ~ 30 min / Crawford ~ 10 min / Pressey 8 min Lee ~ 30 min (jeżeli będzie razem z Averym na boisku to możliwe że to CLee będzie kreował grę) / Brooks ~ 10 min / Crawford Green ~36 min / Wallace Sullinger 28 min / Olynyk / Wallace Faverani <18 min / Humphries / Olynyk Jak widać pod koszem naprawdę będzie ciasno i mam nadzieję, że transfer kogoś z duetu Humphries / Bass jest nieuchronny. Może i Boston nie walczy o PO w tym roku, ale po dobrym drafcie i odpowiednio przygotowanym planie działania w letnim okienku wolnych agentów liczę na to że w 2015 Boston będzie toczył batalię w PlayOffach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek9020 Opublikowano 22 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2013 Ainge dokonał świetnego ruchu z wyciągnięciem z 13 pickiem Kellego Olynyka, który został uznany w opini GMów NBA największym stealem tego draftu. Dodajmy do tego zdrowego (chociaż wciąż z lekką nadwagą) Jareda Sullingera i mamy dwa diamenty do oszlifowania. Gdyby nie ich problemy zdrowotne - których odpukać mam nadzieję unikną w dalszej karierze - poszliby zdecydowanie wyżej w naborach do NBA.Co do Sullingera zgoda, ale Olynyk? Jakie kontuzje, jaki wyższy pick? Chłop został w drafcie wybrany dokładnie w takim zakresie na jaki zasłużył. Co do reszty to nie rozumiem po co w organizacji, która musi myśleć o przyszłości będą grali jakieś Crawfordy czy inne Lee, przecież to są typki, których sufit to 7th/8th. MarShon + ci dwaj wysocy to powinni być goście, w których się inwestuje. Brooks jest tam jedynym , który jest w stanie coś wykreować w ofensywie na przyzwoitej efektywności, zdecydowanie największy potencjał na obwodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 22 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2013 Z całym tym tankowaniem Celtów jest taki problem że to co oni potrzebuja jak kania dżdżu to centrzy a draft 2014 jakby fantastyczny nie był to brak tam centra który mógłby zmienić oblicze Bostonu. A tak w ogóle to będzie ciekawy eksperyment w obliczu kontuzji Rondo Boston będzie grał bez rozgrywającego i centra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
havlicek Opublikowano 23 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Co do Sullingera zgoda, ale Olynyk? Jakie kontuzje, jaki wyższy pick? Chłop został w drafcie wybrany dokładnie w takim zakresie na jaki zasłużył. Mam mieszane uczucia, z jednej strony cięzko byłoby mi wyrzucić kogoś z top10 draftu 13, i wepchnąć Kellego zamiast niego. Z drugiej jestem na fali hype na KO, podobnie do GMów NBA... Co do reszty to nie rozumiem po co w organizacji, która musi myśleć o przyszłości będą grali jakieś Crawfordy czy inne Lee, przecież to są typki, których sufit to 7th/8th. MarShon + ci dwaj wysocy to powinni być goście, w których się inwestuje. Brooks jest tam jedynym , który jest w stanie coś wykreować w ofensywie na przyzwoitej efektywności, zdecydowanie największy potencjał na obwodzie. Tu się w pełni zgadzam Boston powinien pchnąć Lee, a tymbardziej Crawforda jak najszybciej. O ile Courtney ma jakąś wartość na rynku to jak pisałem za Jordana nikt nie raczyłby dać chociaż 2nd round picku. Pozbycie się któregoś z nich byłoby ważne nie tylko ze względu na zżeranie minut, ale też chodzi o nie ocieranie się o próg podatkowy. Bo słabo jak drużyna tankująca płaci >70M $ w kontraktach. Z całym tym tankowaniem Celtów jest taki problem że to co oni potrzebuja jak kania dżdżu to centrzy a draft 2014 jakby fantastyczny nie był to brak tam centra który mógłby zmienić oblicze Bostonu. A tak w ogóle to będzie ciekawy eksperyment w obliczu kontuzji Rondo Boston będzie grał bez rozgrywającego i centra To fakt, ale jest co najmniej 5 gości Sg/Sf/Pf, o których mówi się że to potencjalni franchise playerzy: Randle, Parker, Exum, Gordon, oczywiście Wiggins, czy PG Smart. Jeżeli faktycznie ci goście mają papiery na poważną grę, to po wyciągnięciu któregoś z nich Danny dalej pracowałby nad wymianami. Poza tym w mocku na dx #6 jest Joel Embiid wiem o nim tyle że zrekrutowało go Kansas, i ma całkiem fajny filmik na yt, ale takowe mają nawet piłkarze amatorzy aspirujący do gry w Wiśle. Ktoś może coś więcej powiedzieć o Joelu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 23 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Mam mieszane uczucia, z jednej strony cięzko byłoby mi wyrzucić kogoś z top10 draftu 13, i wepchnąć Kellego zamiast niego. Z drugiej jestem na fali hype na KO, podobnie do GMów NBA... Czy chodzi Ci o GM survey 2014 gdzie Olynyk uzyskał 27% jako największy steal tego draftu? Jak bardzo jest to miarodajnę, wrzucę GM surver z roku 2009, na temat rookiech: Which rookie will be the best player in five years? 1. Greg Oden -- 30.8% 2. Michael Beasley -- 23.1% Derrick Rose -- 23.1% 4. Anthony Randolph -- 7.7% Russell Westbrook -- 7.7% Others receiving votes: Jerryd Bayless, O.J. Mayo Źródło: http://www.nba.com/2008/tipoff/10/21/gmsurvey.rookies/index.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
havlicek Opublikowano 23 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 miarodajnę może i nie jest Ale sobie wybrałeś kąśliwą kategorię, świetnie tylko Gregiem Odenem, a zasadniczo jego mobilnością przy gabarytach jarała się większość ludzi poważnie związanych z ligą, co potwierdza wybranie go w drafcie przed KD. Naprawdę nie wiadomo co osiągnąłby Greg, gdyby nie kontuzje, dlatego watrto przyjrzeć się Miami w tym sezonie. (no może to enta zaleta po LBJu Panie3 i Krzyśku) Tak czy inaczej Durability jest częścią ogólnej oceny gracza, więc można powiedzieć że GMowie się pieprznęli, ale nie tylko oni, a cały koszykarski półświatek. B-easy był w top7 RoY 7pointsów nie ma co się jarać, ale wtedy jeszcze nie był cancerem znanym z czasów późniejszego Miami (?), Minny, Suns. Bayless gdyby nie to że ma jednego z lepszych defensywnie pg w lidze przed sobą, mógłby grać w s5. Mayo? Top2 RoY, ale żeby nie było tylko to, polecam wrócić do początku zeszłego sezonu i zobaczysz co pokazywał OJ, a tymbardziej proponuję żebyś zobaczył hype na jego osobę. (wcale nie mówie, że słuszny, ale jednak jak mu siedzi to potrafi przykuć uwagę) Anthony Randolph może być przykładem słabizny, ale ja bym mu dał dokończyć sezon to wtedy chyba od 2008 minie 5 lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Czy chodzi Ci o GM survey 2014 gdzie Olynyk uzyskał 27% jako największy steal tego draftu? Jak bardzo jest to miarodajnę, wrzucę GM surver z roku 2009, na temat rookiech: Which rookie will be the best player in five years? 1. Greg Oden -- 30.8% 2. Michael Beasley -- 23.1% Derrick Rose -- 23.1% 4. Anthony Randolph -- 7.7% Russell Westbrook -- 7.7% Others receiving votes: Jerryd Bayless, O.J. Mayo Źródło: http://www.nba.com/2008/tipoff/10/21/gmsurvey.rookies/index.html Wow na najlepszego oddali tylko 7,7%. Ciekawi mnie, który GM byl na tyle przewidujący. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 Chca sobie zagwarantac 1# nie wiem tylko czemu nie wzieli Beasleya. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 Z drugiej strony Bradley gra piach na PG, więc jak dodadzą PG, który stylem gry jest identyczny jak Rondo to wtedy Boston będzie przypominać chociaż 30% Bostonu, a nie słabizne po całości. Czy nieposiadanie tej samej umiejętności kwalifikuje graczy jako podobnych stylem gry? Ben Wallace przypominał więc stylem gry Shaqa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 Nie bez powodu, Marshall przed draftem był porównywany do Rondo (lub Marka Jacksona). Obaj nie potrafią rzucać i obaj stawiają podanie ponad wszystko. Może i faktycznie przesadziłem ze słowem identyczny, ale grają podobnie. Mają ten sam piorytet na boisku. Dlatego potem w zdaniu użyłem, że w 30% będą przypominać Boston. Marshallowi jednak daleko do bycia "Żółwiem Franklinem". Obaj nie potrafią rzucać, Rondo to szybki i zwrotny zapierdalacz z motorem w dupie, ciągiem na kosz i wingspanem pterodaktyla, Marshall porusza się jak lądolód, nie umie biegać, skakać, bronić i chyba nigdy go nie widziano bliżej niż 6 metrów od kosza. Westbrook i Nash też niektóre rzeczy robią podobnie, co nie znaczy, że grają podobnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 Wow na najlepszego oddali tylko 7,7%. Ciekawi mnie, który GM byl na tyle przewidujący. to wyjaśnia poziom decyzji czesto podejmowanych w NBA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 No i zgodzę się z tym, co wg. mnie próbujesz przekazać mi międzywierszami, że nie ma zawodników grających takim samym stylem. Nie, są zawodnicy grający podobnie, ale grać na tej samej pozycji i nie umieć rzucać to za mało. W takim razie zadam Ci jeszcze pytanie. Do którego aktywnego zawodnika NBA, Marshall jest bardziej podobny? Nie jest podobny do żadnego, ze swoim beznadziejnym atletyzmem i skillsetem nie jest w ogóle materiałem na zawodnika NBA. Do ligi udaje się załapać śladowym ilościom graczy, którzy nigdy nie powinni się w niej znaleźć, dlatego nawet nie ma z kogo wybierać podobnych do niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloud Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 To z Marshallem, to chyba jakaś z dupy plotka. Raz tylko ją słyszałem i to wszystko. Swoją drogą, to dzisiaj ciekawy mecz. Boston - Utah. Kto odniesie swoją pierwszą wygraną? Kto potrafi tankować lepiej? Ja tam stawiam, że dziś w końcu Celtics wygrają, ale tylko dlatego, że Jazz grają b2b. A i jeszcze z ciekawych rzeczy, to Bradley nie został przedłużony i zostanie zastrzeżonym wolnym agentem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 Ten sam Bradley, ktory zastapil Sugar Ray'a w s5, przez co Allen sie wqrzyl jeszcze bardziej i to bylo pewnie jednym z ostatnich gwozdzi do trumny decydujacym o jego odejsciu do Heat? Konsekwencja Ainge'a zaczyna mnie zastanawiac No chyba, ze chlopak chcial maxa, czy cos w okolicach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloud Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 (edytowane) Ten Bradley o którym piszesz, to pojawił się tylko wtedy jak Allen miał kontuzje, a potem nikt go już nie widział. W obronie nadal jest świetny, ale nic poza tym. Chociaż, żeby być sprawiedliwym, to powiem, że Avery aktualnie nie gra na swojej pozycji przez dłuższy czas, bo nadal nie ma Rondo. W każdym razie chyba chodziło o długość kontraktu, nie wiem nie jestem pewny, bo nie zagłębiałem się. Ja po Bradleyu rozpaczać nie będę. Lubię chłopaka, ale najlepiej jakby wchodził tylko z ławki. Edytowane 6 Listopada 2013 przez Cloud Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 robią miejsce pod Dante Exuma... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
havlicek Opublikowano 7 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Boston to naprawdę wyrafinowani tankerzy, zespół wcale nie jest tak żałosny jak się wydawało przed sezonem. Natomiast z góry musiało pójść solidne zarządzenie udupiania meczów. 3 solidne kwarty z Grizz i słabiutkie 4q, ale idealną egzemplifikacją Boston Tanks było odpuszczenie 20 punktów z Bucks. Ciekawe czy taki ostry tanking od początku jest związany zawziętością Rondo i faktem, że jak wróci to kilka meczów wyciągną, to lepiej z góry mieć tragiczny bilans, żeby nie tracić tych piłeczek pingpongowych zbyt wielu. Ogólnie podoba mi się szukanie podań w ofensywie Stevensa, cieszy też fakt, że odpuścił z Bradleyem jako klepaczem piłki tylko, że wolałbym na 1 Presseya, ale cóż. No i jeżeli Bass jest w 1st unicie tylko, tylko dlatego żeby nabić jakiś trade value to spoko, w każdym innym wypadku Sullinger do s5! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 (edytowane) @Cloud Z meczy Bos, ktore widzialem (mala probka) w tamtym sezonie tez mnie nie zachwycal (nawet w def byl na 3+ ), ale sadzilem, ze chlopak jakies postepy robi. Szkoda, bo - tak jak piszesz, z lawki nadawalby sie na energizer stopera, a pewnie znajda sie na niego tacy co przeplaca. Edytowane 8 Listopada 2013 przez Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloud Opublikowano 9 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2013 Boston już wygrał drugi mecz z rzędu - niedobrze! A tak na poważnie, to nie zgadzam się z Tobą Havlicek, że Celtics wyrafinowanie tankują. Oczywiście wygrywanie meczy na pewno nie jest priorytetem, ale Celtics nie przegrywają specjalnie - oni są po prostu słabi, zwłaszcza w 4 kwartach. Nie ma nikogo kto potrafi zamknąć mecz, to jest i będzie największy problem i powód do tego, że Boston będzie jedną z 5 najgorszych drużyn w NBA. Nawet powrót Rondo niewiele zmieni w tej kwestii, bo każdy wie, że Rajon nie jest dobrym closerem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlackMamba Opublikowano 10 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2013 A nawet trzeci wygrali i to jaki. Game winner Greena nad LBJ-em: https://vine.co/v/hI3neZltjBh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się