Random shit 13/14

[BiałaCzekolada]

Mark Jackson ma w ogóle ciekawy repertuar zagrywek off ball w ataku. Warriors grają równie pięknie bez piłki jak Spurs z piłką. Ogólnie ma swoje jazdy, ale nie docenialiśmy gościa na starcie.

 

Jeff Green posiada obecnie koronę najlepszego in-game dunkera jak dla mnie. Nie często to mu się zdarza, ale jak już przyfasoli w obręcz to huk słychać u mnie, w Poznaniu. IRON MAN

[Chytruz]

Mark Jackson ma w ogóle ciekawy repertuar zagrywek off ball w ataku. Warriors grają równie pięknie bez piłki jak Spurs z piłką. Ogólnie ma swoje jazdy, ale nie docenialiśmy gościa na starcie.

 

Na początku to on tam w ogóle nie dotykał deseczki do rysowania zagrywek, więc obstawiam, że to robota kogoś innego.

[ignazz]

muszę się przyznać nie rozumiem tej grafiki

[lorak]

muszę się przyznać nie rozumiem tej grafiki

czerwone/zielone liczby to ortg drużyny w akcjach w HCO bezpośrednio po timeoucie. na szaro efektywność w HCO w całym sezonie.

 

ale to póki co mało użyteczne informacje, bo zwyczajnie nie rozegrano wystarczająco wielu spotkań, więc dziwne wyniki nie są zaskakujące (D'Antoni i Jackson wyglądający jak geniusze ataku, do tego Mike również dość nieźle w obronie). na nbawowy można na bierząco sprawdzać jak wygląda skuteczność po czasach, są tam również statsy dla zeszłego sezonu.

 

kilka lat temu na 82games zrobili coś podobnego:

http://www.82games.com/timeouts.htm

http://www.82games.com/timeouts2.htm

http://www.82games.com/timeouts0607.htm

 

jeszcze to było bardzo ciekawe w tym temacie: "If you call timeout," says the Heat's Shane Battier, "you allow a team to set their defense."

Edytowane 18 Grudnia 2013 przez lorak

[Koelner]

ale liczona jest jedna akcja w obronie i w ataku?

[BiałaCzekolada]

Isaiah Thomas zmusza mnie do oglądania Kings-Bobcats. Czas iść na odwyk.

 

Quincy Acy UNLEASHED!!!!!

[Kubbas]

Isiah jest przec***em, serce do gry niesamowite

[Jendras]

ale to póki co mało użyteczne informacje, bo zwyczajnie nie rozegrano wystarczająco wielu spotkań, więc dziwne wyniki nie są zaskakujące (D'Antoni i Jackson wyglądający jak geniusze ataku, do tego Mike również dość nieźle w obronie).

 

wysoka pozycja D'Antoniego jest dziwna?

 

Lakers mają dobre zagrywki od początku sezonu,  z kolei np. niska pozycja Cavs pasuje jak ulał, bo po timeoutach wyglądają fatalnie (w sumie poza tym lepiej też nie jest)

Edytowane 18 Grudnia 2013 przez Jendras

[BiałaCzekolada]

Na początku to on tam w ogóle nie dotykał deseczki do rysowania zagrywek, więc obstawiam, że to robota kogoś innego.

Też słyszałem, że rządził tam Malone - docelowo odpowiedzialny za difens, ale jego (i Beyera) już nie ma i zastąpili go Scalabrine i Hunter. A Warriors jak rządzili w zagrywkach ofensywnych - tak rządzą dalej.

 

No chyba, że myślisz że to White Mamba leczy swoje kompleksy z gry na parkietach.

[samekontuzj]

Czy posiadanie pierścienia to kompleks?

W GSW ma kto egzekwować zagrywki.

[Chytruz]

Bo im zostały te same? Jackson półtora roku temu stał na timeoutach z dala od ławki i patrzył się w sufit, więc bym go nie koronował królem x's n o's już teraz.

[BiałaCzekolada]

Bo im zostały te same? Jackson półtora roku temu stał na timeoutach z dala od ławki i patrzył się w sufit, więc bym go nie koronował królem x's n o's już teraz.

To po co w ogóle zatrudniać trenerów? Weźmie się jednego dobrego na parę dni, ten rzuci notes ze swoimi zagrywkami, a potem już chłopaki zrobią swoje.

 

Tylko Kings się ta sztuka nie udała, bo ktoś nieszczęśliwie zgubił cały playbook Adelmana i do teraz nie mogą go odzyskać, a ci wszyscy szamani którzy po nim byli, to nie potrafili go odtworzyć.

[ely3]

up

 

A od kiedy w koszu to sam trener decyduje o wszystkim. To już nie te czasy. Dużo zależy od asystentów. Ale musi być ktoś kto to spina. Bo rzadko kiedy dobry nawet asystent zostaje dobrym trenerem

[Chytruz]

Tylko Kings się ta sztuka nie udała, bo ktoś nieszczęśliwie zgubił cały playbook Adelmana i do teraz nie mogą go odzyskać, a ci wszyscy szamani którzy po nim byli, to nie potrafili go odtworzyć.

 

Ja bym zaczął od tego, że tam poza Adelmanem zmieniły się takie szczegóły jak np. zawodnicy.

 

Warriors grają to samo co grali, kiedy jeszcze Jackson nawet nie próbował udawać, że ma cokolwiek wspólnego ze stroną taktyczną. Ja nie mam nic przeciwko Jacksonowi (jeśli nie bierze się za komentowanie), a Gdańsk to ponoć ładne miasto, ale nie zbudowała go Platfoma Obywatelska.

[BiałaCzekolada]

Ja bym zaczął od tego, że tam poza Adelmanem zmieniły się takie szczegóły jak np. zawodnicy.

 

Warriors grają to samo co grali, kiedy jeszcze Jackson nawet nie próbował udawać, że ma cokolwiek wspólnego ze stroną taktyczną. Ja nie mam nic przeciwko Jacksonowi (jeśli nie bierze się za komentowanie), a Gdańsk to ponoć ładne miasto, ale nie zbudowała go Platfoma Obywatelska.

Mi chodziło ogólnie o to, że gdyby faktycznie było tak, że playbook poprzedniego asystenta zostaje w sztabie, to Thibodou, Popovich i inni świetni trenerzy powinni dostawać wypłaty z 2 klubów, a Phil Jackson też nigdy nie ubiegałby się ciągle o Texa w Bulls - bo przecież "raz poznał jego zagrywki".

[Kubbas]

George nie dostarczyl w clutch szukal wszedzie winnych tylko nie u siebie, mozna sie klocic ze tam go lebron pomacal troche ale bez aptekarstwa

 

Lance troche za bardzo gwiazdorzy, obraza sie na kumpli z druzyny, wola pilke non stop

 

Lebron ogolnie kozak mecz zagral

[LeweBiodroSmoka]

nie wiem jak Pacers mogli to wdupić, nie mam zielonego pjęcia. Ogólnie jak się tak obserwuje chłodnym okiem to widać jednak, że zachód przewyższa najlepsze drużyny wschodu kulturą gry i ogólnie wygląda to znacznie dojrzalej.

 

West jest warty każdych pieniędzy, ten gość nie ma psychiki

 

nie można zapominać o Wadzie, również bardzo dobry mecz

 

 

 

Lance troche za bardzo gwiazdorzy, obraza sie na kumpli z druzyny, wola pilke non stop

 

właśnie o to mi chodzi, nie widzę miejsca dla Grangera w tej drużynie

Edytowane 19 Grudnia 2013 przez LeweBiodroSmoka

[Koelner]

 

Ja bym zaczął od tego, że tam poza Adelmanem zmieniły się takie szczegóły jak np. zawodnicy.

 

 

 

odszedł Bonzi Wells.

[BiałaCzekolada]

Pacers trzymali się tak naprawdę doskonałą grą w obronie Mahinmiego w minuty Hibberta, ale ogólnie cały mecz to zlepek niewiarygodnych indywidualnych zagrań. Najpierw Lance, potem George, na końcu James, a w między czasie cały czas po obu stronach dostarczali Wade i West.

 

Hibbert nie wszedł w mecz po tym 5 faulu, Vogel trochę spaprał trzymaniem go na boisku przy +9, no ale no risk no fun.

 

Jeszcze 2x pod koniec sezonu i czekamy na ECF. Po to ten sezon został stworzony.

[Kubbas]

Pacers wdupili bo George zawiódł, ogólnie ostatnio slabo gra, troche mu sie w glowie chyba przerwaca, za duzo zebral propsów jak Irving swego czasu