ely3 Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 (edytowane) Charlotte 6 defensywa ligi. Haters gonna hate. Niby tak ale w tym roku to już niekoniecznie. Za 2014 mają 15 obronę. Ich wysoka pozycja to dobra wręcz rewelacyjna obrona z roku 2013. No ale statystycznie masz rację a w rzeczywistości niekoniecznie A Memphis należy się bać bo bilans za 2014 przeraża. 3 obrona tej ligi w tej chwili a biorąc pod uwagę z kim oni grali to stawiam ich wyżej niż drugich Chicago i może nawet lepiej niż pierwszą Indianę. Ich ofensywa wygląda coraz lepiej za 3 rzucają lepiej niż Golden i tyle co Heat. Bilans 21-8 - nikt nie będzie chciał się na nich nadziać w pierwszej rundzie. Edytowane 4 Marca 2014 przez ely3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeczeg20 Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Naczelny obronca GOATa musial wejsc, podac statystyke pasujaca pod jego opinie falszujaca rzeczywistosc i dodac cos o hejteryzmie. Uwielbiam takich ludzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Naczelny obronca GOATa musial wejsc, podac statystyke pasujaca pod jego opinie falszujaca rzeczywistosc i dodac cos o hejteryzmie. Uwielbiam takich ludzi A takich co w każdym temacie na tym forum już się dojebali z hejtem do Lebrona też? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeczeg20 Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Napisalem to bardziej z ironia ale co tam. Musze zaczac pisac same superlatywy o Jamesoe bo ktos mnie o hejteryzm oskarza, litosci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak73 Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 A Memphis należy się bać bo bilans za 2014 przeraża. 3 obrona tej ligi w tej chwili a biorąc pod uwagę z kim oni grali to stawiam ich wyżej niż drugich Chicago i może nawet lepiej niż pierwszą Indianę. Ich ofensywa wygląda coraz lepiej za 3 rzucają lepiej niż Golden i tyle co Heat. Bilans 21-8 - nikt nie będzie chciał się na nich nadziać w pierwszej rundzie. Prince defensywnie w synergy w ogóle jakoś wygląda, czy to już tylko agonia? Szkoda, że nie udało im się ani z Butlerem ani Grangerem. Byłoby ciekawiej, może z szansą na coś więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 4 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Jak ktoś chce zobaczyć zjawisko pt. "napierdalaj w ataku, oddaj prawie wszystko w obronie", to polecam mecz Heat-Bobcats i 38 pkt Ala Jeffersona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Kevin Durant ma dziś idealną sytuację do odpowiedzi. Gra z Philly... Niedawno Ariza tam w 1 kwarcie rzucił 8 trójek. Jakby KD się sprężył, to myślę, że miałby spore szansę na jakiś konkretny wynik. Po tym jak Gudy Gay, jeszcze jako dinozaur odpalił 37 rzutów, dzięki którym zdobył 29 punktów, Lebron powiedział coś takiego: "I had [almost] 40 now with 18 shots, I mean.... If you give me 37 shots in a game, I’d put up 60". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Me Myself and I Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 czemu nie gra T. Robinson? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 knee Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Jak ktoś chce zobaczyć zjawisko pt. "napierdalaj w ataku, oddaj prawie wszystko w obronie", to polecam mecz Heat-Bobcats i 38 pkt Ala Jeffersona. Obrona to stary numer, ale coś w tym Jeffersonie fajnego jednak jest. Big Al rok w rok jest go-to-guyem w ultra-przeciętnych zespołach, które jakimś cudem trafiają do PO. Bobcats ofensywnie nie mają NIC poza wprowadzaniem bullet time w ataku i rzucania piłki Jeffersonowi gdziekolwiek na izolacje. Ba, nawet dobrego entry passa nie mogą zagrać dwa razy pod rząd. Podoba mi się też, że Jefferson nie jest już niszczarką posiadań jak dawniej - potrafi teraz fajnie rozrzucić obronę podaniem z double teamów. Swoją drogą - Josh McRoberts i jego podanie jedną ręką wzdłuż baseline w meczu z Heat. Kind of beauty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Big Al rok w rok jest go-to-guyem w ultra-przeciętnych zespołach, które jakimś cudem trafiają do PO. Al był w PO dwa razy, z tego raz jako rookie grający 15 min na mecz. I atak Bobcats jest 26. w lidze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 4 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Obrona to stary numer, ale coś w tym Jeffersonie fajnego jednak jest. Big Al rok w rok jest go-to-guyem w ultra-przeciętnych zespołach, które jakimś cudem trafiają do PO. W sumie to raz mu się zdarzyło dotąd. Ja mu znowu gry w ataku nie odmawiam, dla słabych teamów, gdzie żaden all-star grać nie przyjdzie jest to jakaś opcja żeby dostać 20 punktów, ale w obronie to koszmar, na obwodzie jak miniesz swojego, to co akcję wbijasz Bobcats na Krym, a Al może co najwyżej wyrazić "głębokie zaniepokojenie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jinks Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Odczuwam irracjonalną sympatię do Big Ala. Latka lecą a on spokojnie trzaska te swoje cyferki w kolejnych borderline borderline (są tak borderline, że musiałem napisać to dwa razy) PO teams. Bez jakiegoś szarpania się, fochów i wymuszania trade;ów itp. Po co się denerwować. Keep getting them checks, Al Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 http://ftw.usatoday.com/2014/03/nba-legend-dominique-wilkins-is-not-impressed-with-lebron-james-61-point-game/ Wilkins jaki cwany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Jak dziś oglądałem 76ers to myślałem, że oglądam najgorszą drużynę ever. Looknąłem w przerwie w staty i od '00 tylko 1 team miał gorszy SRS (pamiętni Cats i ich 7W season). I jeszcze co do tego co bodajże Rappar pisał, że wschód nie jest taki zły bo ileś tam teamów ma 0.500 Z 10 najgorszych pod wzgl. SRS teamów 8 gra na wschodzie, w tym 4 mają SRS -5 lub gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Tyreke Evans to największy pechowiec do trenerów. Na początku kariery trafił na całkiem ogarniętego Westphala, który wiedział jak go wykorzystać. Niestety ten popadł w konflikt z Cousinsem. Smart to chyba najgorszy trener ever. Monty Williamsa ciężko ocenić, bo widać że komunikacja między nim a gm jest beznadziejna. Ma jakąś koncepcję, ale jest sprzeczna z tym co ma obecnie w zespole. Tak czy siak, Evans wreszcie dostaje gałę do ręki i gra całkiem nieźle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Jak dziś oglądałem 76ers to myślałem, że oglądam najgorszą drużynę ever. Looknąłem w przerwie w staty i od '00 tylko 1 team miał gorszy SRS (pamiętni Cats i ich 7W season). I jeszcze co do tego co bodajże Rappar pisał, że wschód nie jest taki zły bo ileś tam teamów ma 0.500 Z 10 najgorszych pod wzgl. SRS teamów 8 gra na wschodzie, w tym 4 mają SRS -5 lub gorzej. Napisałem nie jest az taki zły. Bo na początku roku 9 z 10 i 13 z 15 najgorszych w SRS drużyn było na wschodzie. Postęp jaki dokonało Raptors, Bulls, Was i Nets jest niekwestionowalny, wcześniej tam był tylko Lebron z Georgem i ich świty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Jak dziś oglądałem 76ers to myślałem, że oglądam najgorszą drużynę ever. Looknąłem w przerwie w staty i od '00 tylko 1 team miał gorszy SRS (pamiętni Cats i ich 7W season). I jeszcze co do tego co bodajże Rappar pisał, że wschód nie jest taki zły bo ileś tam teamów ma 0.500 Z 10 najgorszych pod wzgl. SRS teamów 8 gra na wschodzie, w tym 4 mają SRS -5 lub gorzej. luknalem sobie z ciekawosci skrot na nba com tego meczu i na poczatku jest taki urywek jak tadek young podaje sedziemu chyba nazwiska i numery graczy, very funny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Chciałbym zobaczyć Patricka Beverleya razem z Derekiem Harperem na boisku w latach 90s. Gościu gra przesadzony on ball D - a dzisiaj zamknął nawet Lebrona ze 3 razy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Chciałbym zobaczyć Patricka Beverleya razem z Derekiem Harperem na boisku w latach 90s. Gościu gra przesadzony on ball D - a dzisiaj zamknął nawet Lebrona ze 3 razy. Swoją grą spowodował cięzkie kontuzje Westbrooka i Tyreke (którzy borykali się z nimi przez długi czas w tym sezonie). Cousins też podczas kontaktu z nim się coś sobie zrobił(chociaż urazu dostał tuż przed, jednak pewnie to że zaraz miał kontakt z tym gościem mogło mieć wpływ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi