shevcu Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 W Sacramento coś mają do tego Thomasa. Najpierw próbują mu ściągnąć Millera jako mentora (WTF?!), teraz próbowali go oddać z pokaźnym pakietem za gracza, który maksymalnie wniósłby Sacramento do walki o pozycje 7-10 na Zachodzie. Przecież gość gra tak zajebiście, że dla nich priorytetem powinno być zatrzymanie go. Mnie to trade deadline ciekawi z kilku powodów: 1. Kogo pozyskają Suns za Okafora i picki? 2. Czy 76 ers rozprzedadzą ekipę za bezcen? 3. Czy Afflalo pójdzie do jakiegoś contandera? 4. Czy Bobko-Szerszenie wzmocnią się upychając gdzieś kontrakt Gordona? 5. Czy w Detroit znajdą chętnego na Monroe? 6. Co zyskają i czy coś zyskają Celtowie po 20 lutym? 7. Najważniejsza sprawa: Czy GM Soty ma jaja by opchnąć Love'a i przebudować ekipę tak porządnie, bo z tym składem nie ma szans na PO, a za rok nikt Kevina nie będzie chciał. Jak przynajmniej 3 z 7 będą miały miejsce do 20 lutego, to będzie niezły dzień transferowy. A jak nie, to kilka ekip prześpi swoje ostatnie szanse na uzyskanie czegoś za niezłych graczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 znalazłem źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_professional_sports_leagues_by_revenue#cite_note-DeloitteARFF2013-4 jest tu napisane, że z "big five" lig w sezonie 11/12 tylko bundesliga oraz premier league miały zysk - odpowiednio 191 i 120 milionów euro, a więc dość daleko za NBA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barsa Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 (edytowane) Taaaa, poradzą sobie... tak jak sobie radzą ostatnie lata, co pokazuje kreseczka szybująca w górę ruchem jednostajnym prostoliniowym No chyba, że "radzenie sobie" nazywasz pokrywaniem jednego zadłużenia innym. Real samego majątku ma na spokojnie pokrycie tych kredytów z nawiązką ( do tego można zrobić jak kiedyś, sprzedać za np. 100 mln coś i kupić od miasta za 1 euro), co by nie mówić największy klub w Hiszpanii, jak nie na świecie... Takiemu to banki i 1 miliard by pożyczyły.... Nie radzą sobie takie kluby jak Valencia, czy Racing, ale nie Real czy Barca. Nawet na te dwa lepiej patrzą władze lokalne i państw, niż na mniejsze... Co do ogólnej dyskusji, to piłka względem ZYSKU jest daleko za jakimkolwiek większym sportem w USA, po prostu inny rynek i w dużej części inne cele... Edytowane 18 Lutego 2014 przez Barsa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 18 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 właśnie też mi się wydaje, że podający takie kwoty dla kopanej mylą przychody z zyskiem i dlatego tak się dopytuję o źródło. Podsumowując: Liga przychód Zysk Premier League 2.9 mld eur 154 mln $ Bundesliga 1.9 mld eur 242 mln $ La Liga 1.8 mld eur strata Seria A 1.6 mld eur strata Ligue 1 1.1 mld eur strata Champions L 0.9 mld eur ?? NHL 3.5+ mld $ ~200 mln $ (chyba) NBA 5+ mld $ 720 mln $ MLB 8 mld $ 400-500 mln $ NFL 9.3 mld $ 1.4 mld $ Zródła: forbes i deloitte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Warto jednak zwrócić uwagę, że top 3 ligi piłkarskie mają przychód większy niż NFL (patrz dane Loraka) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drtoudi Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 w takim razie te dane nie są złe dla NBA 2 razy mniejsze przychody niż NFL i 2 razy mniejszy zysk NFL za to możliwości ekspansji większe a to że sporty w USA są bardziej dochodowe, myślę że to pragmatyka Amerykanów dla których sport to tylko biznes oraz SC, którego nie ma w Europie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goozman Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 (edytowane) chyba trochę konstrukcja finansowa LM i NBA jest inna. zysk NBA generowany jest chyba przez wszystkie kluby, prawa tv itp itd. ewentualnie to NBA zarabia na klubach (bo chyba nie dystrybuuje uzyskanego zysku), w LM kluby zarabiają extra kasę na tym co dostaną z UEFA http://www.uefa.org/about-uefa/news/newsid=1975196.html czyli 904, 6 mln euro total czyli raczej brutto przekazała UEFA dla 32 uczestników fazy grupowej LM w sezonie 12-13 tj. po przeliczeniu na dzisiejszy kurs 1,24 mld $ Edytowane 18 Lutego 2014 przez goozman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Podsumowując: Liga przychód Zysk Premier League 2.9 mld eur 154 mln $ Bundesliga 1.9 mld eur 242 mln $ La Liga 1.8 mld eur strata Seria A 1.6 mld eur strata Ligue 1 1.1 mld eur strata Champions L 0.9 mld eur ?? NHL 3.5+ mld $ ~200 mln $ (chyba) NBA 5+ mld $ 720 mln $ MLB 8 mld $ 400-500 mln $ NFL 9.3 mld $ 1.4 mld $ Zródła: forbes i deloitte świetnie, teraz wszystko widać jak na dłoni (liga mistrzów przy niecałym miliardzie przychodu raczej nie mas szans na zyski większe niż NBA). jeszcze tylko przydałyby się dane dla krykieta... ;] NFL pewnie i tak nie przebiją, ale drugie miejsce by mnie nie zdziwiło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Tylko, że jak przy takim danych wynika, że top3 najbogatszych klubów to piłkarskie, a Dallas Cowboys dopiero 4. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tols Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Pytanko mam. Gdzie poczytam sobie o kontraktach (jakie są, na ile, czyli taka piguła), ale po polsku? Ostatecznie, jak już nie ma to może być angielski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 http://hoopshype.com/salaries.htmPolskiej strony nie znam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 19 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 Phx dalej wygrywa. Noż k**** czuję się powoli jak Ci wszyscy, co wieszczą co sezon koniec Spurs... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 19 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 Pytanko mam. Gdzie poczytam sobie o kontraktach (jakie są, na ile, czyli taka piguła), ale po polsku? Ostatecznie, jak już nie ma to może być angielski http://storytellerscontracts.info/ Tu masz najlepszą stronę - nie polecam opierać się na hoopshype tam często mają niezłe głupoty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasek Opublikowano 19 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 2012-13 includes $250,000 in likely incentives / 2012-13 has up to $500,000 in unlikely incentives not included here o co z tym chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barsa Opublikowano 19 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 Patrząc na Nets i ich "podatek" to nasza rozmowa o sporcie w Europie i USA trochę się rozmija... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 19 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 2012-13 includes $250,000 in likely incentives / 2012-13 has up to $500,000 in unlikely incentives not included here o co z tym chodzi? o to że prawdopodobne dodatki zostały już wliczone w podaną pensję, a mało prawdopodobne nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 21 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Jakby Kobe zagrał taki mecz, jak Durant dzisiaj w nocy, to pół forum by się zleciało, żeby trochę się pośmiać z selekcji rzutów. Ale Kevin na forum jakiś taki nietykalny. Wracając do meczu KD dalej był bestią w transition, ale jego halfcourt offense to jakiś żart. Same złe rzuty, flopowanie i brak kreowania dobrych pozycji dla partnerów, co przy tylu podwojeniach jakie zbierał wydaje się dość dziwne. Problem wydaje się niewielki, bo klasa Duranta pozwala mu na tych złych rzutach pozostać efektywnym w przekroju całego sezonu. Ale w finałach przeciwko Indianie lub Miami takie podpalanie się i samolubna, bezsensowna gra może nawet przesądzić o losach serii. Takie moje małe zastrzeżenie do głównych faworytów do tytułu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 21 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Jakby Kobe zagrał taki mecz, jak Durant dzisiaj w nocy, to pół forum by się zleciało, żeby trochę się pośmiać z selekcji rzutów. Ale Kevin na forum jakiś taki nietykalny. Wracając do meczu KD dalej był bestią w transition, ale jego halfcourt offense to jakiś żart. Same złe rzuty, flopowanie i brak kreowania dobrych pozycji dla partnerów, co przy tylu podwojeniach jakie zbierał wydaje się dość dziwne. Problem wydaje się niewielki, bo klasa Duranta pozwala mu na tych złych rzutach pozostać efektywnym w przekroju całego sezonu. Ale w finałach przeciwko Indianie lub Miami takie podpalanie się i samolubna, bezsensowna gra może nawet przesądzić o losach serii. Takie moje małe zastrzeżenie do głównych faworytów do tytułu. Jakie to typowe. Durant jest świeżo po zrobieniu ganbangu na całej lidze na przełomie stycznia/lutego, gdzie oskalpował praktycznie wszystkich contendenderów i zagrał jeden słabszy mecz. JEDEN. Ludzie... Większy problem to sam powrót Westbrooka a już w ogóle największy to Jeremy Lamb. Fajny z niego walczak, ale dopóki nie zobaczę to nie uwierzę, że jest w stanie pojawić się w formie na WCF. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 21 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Jakie to typowe. Durant jest świeżo po zrobieniu ganbangu na całej lidze na przełomie stycznia/lutego, gdzie oskalpował praktycznie wszystkich contendenderów i zagrał jeden słabszy mecz. JEDEN. Ludzie... Większy problem to sam powrót Westbrooka a już w ogóle największy to Jeremy Lamb. Fajny z niego walczak, ale dopóki nie zobaczę to nie uwierzę, że jest w stanie pojawić się w formie na WCF. Ciekawi mnie czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek wcześniej rozgrzeszać Lebrona jego grą w styczniu/lutym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 21 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Większy problem to sam powrót Westbrooka a już w ogóle największy to Jeremy Lamb. Fajny z niego walczak, ale dopóki nie zobaczę to nie uwierzę, że jest w stanie pojawić się w formie na WCF. ?? Największy problem Thunder to zdeycdowanie Kendick Perkins, a zaraz zanim Brooks. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi