Skocz do zawartości

Golden 13-14 - nowy złoty bandwagon


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Golden State

 

Jeden z ojców założycieli. Klub który ostatnio ma chyba najwięcej nowych fanów. Klub któremu znów źle życzą fani Utah Jazz ( do dziś na forach jest żal że tankowanie i pechowy rzut monetą który sprawił że Golden zachowały swój wybór nr 7 z draftu 2012)

Utah otrzymało kompletnie niechroniony pick Golden z 2014. Golden jeszcze w 2012 było słabe TOP 10 najgorszych klubów . Praktycznie nie trzeba zaglądać w żadne zaawansowane statystyki aby stwierdzić że tam cały sukces wisi na dwóch rzeczach:

Zdrowym Curry i zdrowym Bogucie

 

Najpierw Bogut:

D-ASDM Boguta to -2,57

Wynik jest rewelacyjny. Każdy kto oglądał serię ze Spurs widział co się działo kiedy Bogut krążył pod koszem. Blokowanie obręczy świetnie przesuwał się do ścięć. Był zawsze tam gdzie powinien.

Golden jeszcze w 2012 pozwalało na 43 pkt z pomalowanego w 2013 już tylko 40,7 ( przesunęli się z 23 miejsca na 11 !!!). A jeszcze mocniej to wygląda kiedy popatrzy się na % zdobywanych pkt spod obręczy z – kiedy Australijczyk przebywa na parkiecie to jest to 57% kiedy schodzi to jest to 61% ( i jest on jedynym który ma taki wpływ na obronę) Bogut w obronie 1 na 1 praktycznie nei zostawia złudzeń ( 0,58 w iso to wynik TOP 10 w tej lidze) świetny z pomocy. Praktycznie jest bezcenny dla tego zespołu zwłaszcza że Golden rok temu fatalnie broniło na obwodzie. Curry był słaby ( bez niego rywale rzucali za 3 tylko z 29,5% skutecznością z nim 36,5%

 

Z tym że Curry dla tego zespołu jest jeszcze bardziej niezbędny

O-ASPM 4,28

Wynik jest równie rewelacyjny bo to jest 10 wynik w lidze. Off Rtg z Kurą jest 106 a bez niego 98. Golden bez niego praktycznie nie istnieje w ofensywie.

Nie będę się tu rozpisywał o pozytywach Kury bo jest on jednym z najlepszych strzelców jakich widziałem – ale jego znaczenie jeszcze bardziej rośnie w crunchu gdzie Golden miało tylko dwie opcje – On i Jack a potem było długo długo nic. Jacka nie ma więc wszystko teraz zależy od Curry

Ciekawe statystyki są za PO:

Curry on /off

Off Rtg 107-86

Bogut

Def 100-108 a spod kosza 53% z nim i 66% bez niego

Golden wzmocniło się biorąc AI który jest świetnym obrońcą i nie wiem jakim cudem on nie ma w swojej karierze ani razu nie załapał się do pierwszej piątki obrońców. Denver bez niego zaliczała Def RTG o 5 pkt gorszy !!!! I o wiele lepsza obrona na obwodzie.

 

Wnioski:

Golden bez Boguta jest przeciętnym żeby nie powiedzieć słabym zespołem w obronie choć przyjście Iguodali powinno poprawić ten aspekt. Golden poza Bogutem nie ma dobrych obrońców podkoszwowych : Fezeli a zwłaszcza Lee sa po prostu słabi w tym aspekcie niemniej Lee poprawił się w obronie pick and rolla + mając Iguodalę nie będą już tak narażeni na łatwe penetracje. Tracąc Boguta Golden traci szansę na sukces w PO ale w RS powinni sobie bez problemu dać radę

 

Strata Curry’ego jest praktycznie nie do odrobienia. Wg ASPM tylko 4 graczy w całym Golden miało dodatni wpływ na ofensywę: Curry – Lee- Jack – Landry. Z czego tych dwóch ostatnich już nie ma. Obawiam się że zwłaszcza brak Jacka może mieć kolosalne znaczenie dla ofensywy Golden w przypadku jakiekolwiek urazu Stephena

Co gorsza dla Golden David Lee ostatnie 3 sezony łapie jakąś kontuzje – trudno powiedzieć na ile się sypie mu zdrowie ale ten gracz pomimo wielu utartych opinii poprawił się w wielu aspektach ( poza obroną pomalowanego gdzie po prostu jest totalnie nieogarnięty)

Ryzyko kontuzji:

Bogut – ogromne na pewno nie rozegra całego sezonu i tylko kwestia czasu kiedy to nastąpi -

Lee – duże – moim zdaniem max 70 gier . Jeśli trafi mu się to w tym samym czasie kiedy Bogut będzie out to praktycznie Golden nie mają podkoszowych do gry

Curry – dla mnie zagadka – rok temu było widać że w serii PO już mu kostki zaczęły nie wytrzymywać ale poza tym w miarę dobrze się trzymały, Na pewno jednak nie są one pancerne i jakiekolwiek podkręcenie sprawi że Curry na wszelki wypadek zaliczy kilka gier odpoczynku.

 

Krótko mówiąc – w Salt Lake City raczej nikt kciuków za zdrowie Stephena trzymać nie będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

specem od stattystyk nie jestem, ale jak napisał Ely, Bogut wysiada to wysiadają Warriors. Szkoda mi Thompsona bo to on prawodpobnie poleci na ławkę, zobaczymy co do podpisania AI to wg mnie dobra inewstycja. Jack niestety został zamieniony na Tony'ego Douglasa, a co do Speigtsa w miejsca Landr'yego to jeszcze nie tak źle jednak CL to lepsza opcja. Będą drużyną ciekawą do oglądania i wiele zależy od zdrowia pierwszoplanowych zawodników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto będzie czyścił buty Nedoviciowi?

toney douglas :P

 

Zgodzić się trzeba z tym, że kluczowe będą w tym sezonie pozycje centra i rozgrywającego. Osobiście zastanowiłbym się nad oddaniem Lee za lepszy backup na te pozycje na przyzwoitym poziomie, może np. za Asika i Lina??

 

Bez kontuzji ten zespół ma potencjał na czołową czwórkę, niestety sądząc po ostatnich sezonach trudno o optymizm w kwestii zdrowia i biorąc na to poprawkę stawiam:

 

bez kontuzji: 4 miejsce i 2. runda może nawet awans do finałów konferencji w przypadku rywala, który będzie im "leżał"

 

w razie kontuzji: 5-6 miejsce i możliwy wylot w 1. rundzie lub max 2. runda

 

Ogólnie jednak boje się jeszcze jednej rzeczy, mianowicie tego, że w ubiegłym sezonie byli czarnym koniem rozgrywek na którego w playoffs (prawie) nikt nie stawiał a teraz już wszyscy z nimi będą się liczyć no i może brakować im tego elementu zaskoczenia.

 

Ciekawe też będzie jak poradzi sobie Jackson nie mając Mike Malone'a do pomocy... czy nie zabraknie mu "weny" w udoskonalaniu taktyki przeciwko drużynom na których wojownicy wpadną w playoffs

Edytowane przez jaggy007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warriors się zrobili zbyt mainstreamowi więc już się do nich nie przyznaję

Dołączona grafika

Teraz Wolves i Wizards, ale pewnie o nich nie słyszeliście.

 

 

Anyway, ich sukces w PO zależy od oczywistych rzeczy, tzn stanu technicznego Boguta i kostek Curry'ego, ale w regularze bez tego pierwszego dadzą sobie radę, więc pozostaje mieć nadzieję, że Bogut złamie się: 1. w miarę niegroźnie i 2. w miarę wcześnie, bo żeby wytrzymał cały sezon to wyjątkowo long odds. Ogólnie znowu top team to watch, cud miód, uczta dla oka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzić się trzeba z tym, że kluczowe będą w tym sezonie pozycje centra i rozgrywającego. Osobiście zastanowiłbym się nad oddaniem Lee za lepszy backup na te pozycje na przyzwoitym poziomie, może np. za Asika i Lina??

 

 

Nie no zajebisty deal... zrobić dziurę na PF i oddać gościa, który jako jedyny daje jakość ofensywną pod koszem za backupów dla Curry'ego i Boguta...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez teraz przychodzi koles ktoremu jack moglby najwyzej buty czyscic :-)

Ale to nie tak, że Iggy jest lepszy od Jacka w każdej możliwej kategorii. Jack miał to czego najbardziej brakowało Iggyemu żeby zostać franchise playerem w Phily - scoring. Scoring z ławki, scoring w ważnych momentach. Jack to profesor.

 

Warriors się zrobili zbyt mainstreamowi więc już się do nich nie przyznaję

Mam to samo. Podczepiłem sie pod Detroir.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no zajebisty deal... zrobić dziurę na PF i oddać gościa, który jako jedyny daje jakość ofensywną pod koszem za backupów dla Curry'ego i Boguta...

dziurę na PF (przynajmniej w defensywie) to i tak już mają grając Lee Poza tym może oglądaliśmy inne playoffs ale te oglądane przeze mnie (wszystkie mecze) wskazywały na to, że golden state wcale nie grało gorzej bez Lee a Barnes wymiatał jak na debiutancki sezon gdy tylko dostał szansę w pierwszej piątce. Ogólnie golden state pisany jest small ball z jednym wysokim pod koszem, ta koncepcja się już sprawdziła a Lee i jego kontrakt i tak z czasem będą musieli wylecieć, żeby zrobić miejsce w salary właśnie np. na nowy kotrakt Barnesa. Nie mówię, że wymiana z houston (zwłaszcza ze względu na wysokie i długie kontrakty Lina i Asika) jest idealna, podałem ją jako przykład. Równie dobrze mogą szukać dealu z sacto czy kimkolwiek innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barnes stat za PO

Bogut na parkiecie off rtg/def rtg 109,4/97,7

Bogut na ławce off/def 97/108

 

To tyle jak sobie Barnes radzi

 

A w ofensywie Lee jest po prostu o wiele lepszy pod koszem. A i pamiętaj że Lee dużo grał jako center w RS i przejrzałem wszystkie akcje w synergy w obronie pick and rolla i albo ja go słabo pamiętam albo się po prostu poprawił w tym aspekcie. Słaby z niego rim protector to fakt ale i tak jedynie Bogut ma tam pojęcie o takiej obronie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziurę na PF (przynajmniej w defensywie) to i tak już mają grając Lee Poza tym może oglądaliśmy inne playoffs ale te oglądane przeze mnie (wszystkie mecze) wskazywały na to, że golden state wcale nie grało gorzej bez Lee

To chyba nie patrzyłeś zbyt uważnie, bo Warriors odpadli ze Spurs przez dwie rzeczy: collapse w G1 i bezkarne rzucanie się na Currey'ego na screenach przez to, ze Bogut nie stanowi w ten sposób żadnego zagrożenia.

 

Mam to samo. Podczepiłem sie pod Detroir.

Ja tak tylko żartuję, nie oglądać Warriors to barbarzyństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chytruz

 

A nie przegrali czasem bo kiedy zmęczony Bogut schodził z parkietu to od razu Spurs bezkarnie wjeżdżało pod kosz. O ile pamiętam to każdorazowo Spurs robiło ostry run jak tylko Bogut siadał na ławie?

Też prawda. Po prostu dużo ludzi od jakiegoś czasu sprzedaje Lee dla samego faktu sprzedania Lee (i to często za jakichś zupełnie bezsensownych zawodników) i przybyło ich jeszcze, bo Warriors przeszli Nuggets więc "bez Lee nie są gorsi". Tymczasem ofensywa Warriors i gra Curry'ego ze Spurs ewidentnie kulała przez brak floor balance i stwarzającego jakiekolwiek zagrożenie roll mana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie patrzyłeś zbyt uważnie, bo Warriors odpadli ze Spurs przez dwie rzeczy: collapse w G1 i bezkarne rzucanie się na Currey'ego na screenach przez to, ze Bogut nie stanowi w ten sposób żadnego zagrożenia.

Ok, oglądałem każdy mecz raz, bez gruntownej analizy ale no chyba bez jaj.. grali też ze Spurs bez Lee i przegrali 2:4, moim zdaniem to, że ugrali te 2 mecze to i tak już było ponad stan, nie sądzę, że z Lee byłoby choćby 3:4... on nie daje aż takiej różnicy, nie łudźmy się Ja np. nie uważam Asika za bezsensownego zawodnika (poza tym jaki ma kontrakt), no ale może akurat ty wymyślisz lepiej, śmiało

 

Jeżeli argument przejścia kolejnej rundy bez danego zawodnika nie świadczy o tym, że mogą sobie poradzić bez niego to już nie wiem jakie argumenty mają tu kogokolwiek przekonać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.